tripti Posted January 10, 2010 Share Posted January 10, 2010 biednie wygląda, bo w końcu jajka mu wycięli:) to przeżywa... ale będzie piękny psiak z niego. Właściciel chyba go nie szuka jednak, nigdzie nie widziałam ogłoszeń o zaginięciu takiego psiaka. Na tym zdjęciu to żeberka mu tak widać? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnezia Posted January 10, 2010 Share Posted January 10, 2010 Bosz na tym pierwszym zdjęciu straszne nieszczęście. Po tak cennej stracie powinien mieć dużo ciepełka i przytulania. Miejmy nadzieję, że już niedługo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mru Posted January 10, 2010 Author Share Posted January 10, 2010 tak, to żebra mu widać Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Soema Posted January 10, 2010 Share Posted January 10, 2010 Oj, już niedługo :) bardzo się cieszę, że będzie bezpieczny... ale na tych zdjęciach wyjątkowo jak nieszczęście wygląda.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mru Posted January 11, 2010 Author Share Posted January 11, 2010 planowana akcja zabierania pana Vigo - w czwartek :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Soema Posted January 11, 2010 Share Posted January 11, 2010 [quote name='mru']planowana akcja zabierania pana Vigo - w czwartek :)[/QUOTE] A ja napiszę UFFF... aa i dodam, że karma już czeka :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mru Posted January 11, 2010 Author Share Posted January 11, 2010 ja też powiem, że UFFF ;) i czekam na info co do karmy :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mru Posted January 12, 2010 Author Share Posted January 12, 2010 dobra, melduję że odbiór Vigo jutro o 9 rano :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Soema Posted January 12, 2010 Share Posted January 12, 2010 [quote name='mru']dobra, melduję że odbiór Vigo jutro o 9 rano :)[/QUOTE] Super :) a jak z karmą..? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mru Posted January 12, 2010 Author Share Posted January 12, 2010 dziś ktoś ma mi przywieźć :) ja dam TZtowi a TZ jutro o 9 da DT ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fikusna_joanna Posted January 12, 2010 Share Posted January 12, 2010 Jaki bidulek :((( Oj odkarmimy go, na pewno:) Dzisiaj dotarły nowe zabawki, będzie miał się czym Vigo bawić:) Ciepłe posłanko też już czeka:) Jeszcze tylko musimy kupić miski z prawdziwego zdarzenia, najlepiej takie na stojaku:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mru Posted January 12, 2010 Author Share Posted January 12, 2010 oj tak tak :) ja myślę, że Vigo polubi Waszą boksię :) on tak smutno wygląda, ale moim zdaniem to się rozkręci :eviltong: melduję, że karmę już mam :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tripti Posted January 12, 2010 Share Posted January 12, 2010 ale się chłopakowi pofarciło:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnezia Posted January 12, 2010 Share Posted January 12, 2010 Chłopak pewnie już się pakuje :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mru Posted January 13, 2010 Author Share Posted January 13, 2010 :bye: pojechał Viguś :cool3: dostał karmę tylko nie dostałam umowy na DT wczoraj, więc państwo nie mają Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Soema Posted January 13, 2010 Share Posted January 13, 2010 [quote name='mru']:bye: pojechał Viguś :cool3: dostał karmę tylko nie dostałam umowy na DT wczoraj, więc państwo nie mają[/QUOTE] Tak, w weekend będzie podpisana. Dziękuję Mru :Rose: ufff... :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mru Posted January 13, 2010 Author Share Posted January 13, 2010 kto teraz będzie kontaktem z Państwem? :) czy może bezpośrednio fikusna_joanna? :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Soema Posted January 13, 2010 Share Posted January 13, 2010 [quote name='mru']kto teraz będzie kontaktem z Państwem? :) czy może bezpośrednio fikusna_joanna? :)[/QUOTE] Na pewno będą wieści z DT i mam nadzieję, że tu na forum :) i na pewno Fundacja będzie czasem się dowiadywała, co i jak :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fikusna_joanna Posted January 13, 2010 Share Posted January 13, 2010 Viguś to piękny i potężny facet, łeb ma jak sklep:) Tylko zabiedzony, niestety:( Jest niesamowicie grzeczny i spokojny, jak mu pokazałam, gdzie może się położyć to od razu ruszył w to miejsce:) Niestety Bonitta nie akceptuje Viga:(( Szczeka na niego, warczy, próbuje się rzucać. On, biedaczysko, ucieka i tylko delikatnie się odgania. Na razie przebywają w osobnych pomieszczeniach, zobaczymy co będzie później. [URL]http://img25.imageshack.us/gal.php?g=dsc00996bg.jpg[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mru Posted January 13, 2010 Author Share Posted January 13, 2010 przejdzie jej :P w razie co dzwońcie do nas :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Soema Posted January 13, 2010 Share Posted January 13, 2010 Fikuśna, a zapoznanie było na neutralnym terenie czy już w domu? Jak jadę ze swoim w odwiedziny do kogoś, to pierwsze wejście do domu to tragedia. Dlatego zawsze idziemy pierw na spacer, żeby psy się poznały i pobawiły, a potem w domu już wielka miłość. A co się dziwić suni, była jedynaczką, a tu nagle olbrzym przyszedł i zabiera jej ludziów ;) póki Vigo się nie odszczekuje jest dobrze, Mru może Ty doradzisz?:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fikusna_joanna Posted January 13, 2010 Share Posted January 13, 2010 Na początku było wszystko dobrze, psy się poznały na zewnątrz. Tylko jak Vigo wszedł do domu to się zaczęło:/ Na razie siedzę z Bonittą, żeby się nie czuła odrzucona, przy Vigu siedzi moja babcia :) W poprzednim poście dałam parę fotek. A, dodam, że Vigo merda ogonkiem, więc chyba nawet Bońka mu nie popsuła humoru:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gerta Posted January 13, 2010 Share Posted January 13, 2010 Joasiu, trzeba po pierwsze schować zabawki Bonity, jeśli jakieś są na wierzchu, po drugie najlepiej postawić drugą miskę z wodą i na pewno nie karmić ich obok siebie. Skoro na dworzu było OK, to w miarę możliwości wyjdźcie jeszcze na trochę. A wracając niech Vigo pierwszy znajdzie się w domu, potem Bonita. Gdyby ona go chciała przyatakować trzeba ją zatrzymać... Jak przyprowadziliśmy Korę do domu i Max ją "ustawiał", to znajoma psaira powiedziała mi tak: "dopóki nie leje się krew, nie interweniuj, one sobie ustalą zasady i potem będzie OK". To trochę może przesadzona rada, ale zawsze można obojgu nałożyć kagańce i puścić luzem. W końcu się oswoją. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fikusna_joanna Posted January 13, 2010 Share Posted January 13, 2010 Dziękuję za radę:) Krew się nie leje, właściwie to nawet się nie gryzą, to tylko chyba próba sił:) Miski mają osobne, posłania też, zabawki specjalnie zamówiliśmy nowe. Nastąpiła zamiana ról z tego względu, że Vigo jest spokojny, to razem siedzimy w pokoju a Bonitta chodzi po domu, niech się przyzwyczai do nowego zapachu:) Potem znowu dam trochę pochodzić Vigowi:) Na razie jestem sama (babci nie liczę;)) więc wole poczekać na większą pomoc przy wypuszczaniu ich razem, tymczasem Vigo zapoznaje się z otoczeniem. Siedzimy razem i rozmawiamy sobie:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kasiorek555 Posted January 13, 2010 Share Posted January 13, 2010 [quote name='fikusna_joanna'] Siedzimy razem i rozmawiamy sobie:)[/QUOTE] Super :lol::lol::lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.