zuziaM Posted March 2, 2006 Share Posted March 2, 2006 No, jak dobrze pojdzie i dziewczynom z Jeleniej Gory uda sie zalatwic transport bokserka z Wroclawia do Warszawy na niedziele, to i ja sie moze przysluze dobrej sprawie i tego boksia zawioze od siebie do Wroclawia :lol: ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiwi Posted March 2, 2006 Share Posted March 2, 2006 chyab powli pzrestaje to oarniac, ael wiem co mam zrobic - w sobote mam pzred 10 byc w schronie, umowe adopcyjna przedłozy, wyekwipowac malenka w droge z rk66, zrobic zdjecia dac buziaka na droge :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
swan Posted March 2, 2006 Share Posted March 2, 2006 sluchajcie, to się powoli robi jak gęsta siatka szpiegowska:crazyeye: i jeszcze trzeba by połączyć 2 wątki - bo Pola i Lusia w jeden samochodzik się już ładują, a my tu skaczemy między dwoma wątkami:huh: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuziaM Posted March 2, 2006 Share Posted March 2, 2006 Moze sie zaprzyjaznia w podrozy :lol: ! A moze i na wakacje umowia :lol: ! U Ciebie, swan, piekne jeziora. Bylam kiedys niedaleko, w Glebokim, kolo Miedzyrzecza. Pieknie tam jest. Ale lece juz do domu. Pa, do jutra. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mosii Posted March 3, 2006 Share Posted March 3, 2006 Lusia jedzie z malawaszka, a kto zawozi Polę do mnie??????? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuziaM Posted March 3, 2006 Share Posted March 3, 2006 Z tego, co wiem to rk66 oferowala transport z Krakowa do Czestochowy. Kiwi ma Pole w sobote o 10 odebrac ze schroniska i przekazac rk66. Ja juz jestem umowiona z dziuba we Wroclawiu pod MAKRO zeby nie bladzic po Wroclawiu. Zabieram Pole i Lusie i jade do siebie, a ode mnie Lusie odbiera swan. Tez juz jestesmy umowione. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mosii Posted March 3, 2006 Share Posted March 3, 2006 :huh: :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuziaM Posted March 3, 2006 Share Posted March 3, 2006 Rozumiem Cie, w koncu to na Ciebie spadla ta najczarniejsza robota zebrania tej czeredki w kupe i wpakowania do auta :roll: . Dziekuje bardzo za pomoc :loveu: . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Witokret Posted March 3, 2006 Share Posted March 3, 2006 O matko... dziewczyny trzymam mocno kciuki żebyście nie pogubiły się i całej gromadki :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rk66 Posted March 3, 2006 Share Posted March 3, 2006 [quote name='rk66'][SIZE=2] [/SIZE][SIZE=2][/SIZE] [SIZE=2][B]Mosii[/B], podaj mi na PW dokładny adres i nr tel., a najlepiej zadzwoń – 660293597.[/SIZE] [SIZE=2][/SIZE][/quote] :cool3: :cool3: :cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rk66 Posted March 3, 2006 Share Posted March 3, 2006 [quote name='mosii']ok czekam na Was w sobotę :lol: zadzwonię[/quote] :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mosii Posted March 3, 2006 Share Posted March 3, 2006 już:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rk66 Posted March 3, 2006 Share Posted March 3, 2006 Mosii, ja proponuję zaopatrzyć się w środki uspokajające, tylko nie wiem czy dla psów, czy dla Ciebie :evil_lol: Może przeżyjesz :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: Do jutra :hand: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiwi Posted March 3, 2006 Share Posted March 3, 2006 wlasnie dzwonilam do schroniska, polcia moze bez zadnych przeszkod pojechac jutro do domu, poprosilam o przygotowanie dokumentacji z historia choroby, ja sie zjawie z transporterkiem o 9 30, wydawanie psow od 10 jest, mam nadzieje ze szybkonam pojdzie:) rk66, nie musisz byc tak wczesnie ok 10 wystarczy :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rk66 Posted March 3, 2006 Share Posted March 3, 2006 ok. będę o 10-tej :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mosii Posted March 3, 2006 Share Posted March 3, 2006 Już sie nie moge sie na Polcię doczekac:cool3: :cool3: :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mosii Posted March 4, 2006 Share Posted March 4, 2006 no Polcia juz jest u mnie :lol: :lol: :lol: jaka ona jest sliczniutka i kochaniutka:loveu: sama słodycz:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiwi Posted March 4, 2006 Share Posted March 4, 2006 uff super :) polcia jest wystrzalowa no nie?? a obszczekala juz cos? :loveu: zaraz wkleje zdjecia polci, tylko ogarne troche to wszytsko ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mosii Posted March 4, 2006 Share Posted March 4, 2006 no niesamowita jest, jaka orginalna, brązowa, takie super łapeczki ma:loveu: jest strasznie cichutka, spi teraz w łazience, na posłanku co jej ciotka przyszykowała:lol: ale wiem, że w aucie był rzucony mały pawik:evil_lol: transporter Pati tez jest ale Poleczka jechała bez. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted March 4, 2006 Share Posted March 4, 2006 Uściskaj i wycałuj tę mała podróżniczkę ode mnie! Strasznie mi zapadła w pamięć i serce! Obie zresztą jesteście kochane! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiwi Posted March 4, 2006 Share Posted March 4, 2006 aaa jeszcze jedno, Polcia na droge dostala garsc karmy z paczki od Magdarynki :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mosii Posted March 4, 2006 Share Posted March 4, 2006 [quote name='kiwi']aaa jeszcze jedno, Polcia na droge dostala garsc karmy z paczki od Magdarynki :)[/quote] tak tak, garsć pojedzie z Polcia do nowego domku;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiwi Posted March 4, 2006 Share Posted March 4, 2006 Mosii, gdybym cie mogla prosic, polcia sie badrzo slizga i trudno jej sie poruszac po plytkach i parkiecie, czy ona moze isc na ten jeden dzien gdzies gdzie masz dywan? :oops: bo sie bidusia tak rozjezdza Zuzia, to tez prosba do ciebie od pani weterynarz, jak mi dasz nr domowy to ci wszystko dokladnie przekaze, bo przez komorke to hohoho tyle gadania ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mosii Posted March 4, 2006 Share Posted March 4, 2006 wyobraz sobie kiwi, że wpadłam na to:lol: :lol: :lol: Polcia zostanie w łazience bo sobie juz tam biedaczka śpi, bardzo jest zestresowana:-( ale dywan rozłożyłam;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiwi Posted March 4, 2006 Share Posted March 4, 2006 mosii aniele :iloveyou: a jak tam juz wesola gromadka sie zjezdza? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.