memphisto Posted December 23, 2009 Share Posted December 23, 2009 Z góry przepraszam, nie miałem czasu czytać zasad forum itp tu chodzi o życie i psychike psa !! :(( Prosze uprzejmie administratorów o przeniesienie tematu do odpowiedniego działu. Witam, to mój 1 post. Postaram się opisać wszystko powoli i dokładnie: Najpierw o mnie: Mieliśmy wspaniałego psa (Owczarka) niestety odszedł : (( płacz i rozpacz nie miały końca.. uchylaliśmy mu nieba jadł z nami przy stole wszystko było mu wolno. Zdecydowaliśmy się już nie mieć psa (stwierdziliśmy jako rodzina że 4 spacery z psem ranny po 60 minut wszystko na polach dzienne wybiegi to dużo jak na nasze lata) Jednak wczoraj.. na parking strzeżony ktoś przyprowadził owczarka.. piękny samiec.. Niestety stawiamy tam samochody i dane było nam zobaczyć jego cierpienie.. wzrok błagający o pomoc.. jak tylko nas zobaczył zaczął merdać, skamlać chciał do nas podbiec.. Niestety siedziw klatce 1m x 2m ... jest bity przez osoby stróżujące... Pies jest z schroniska. Właściciel odmówił, oddania nam go.. Pies biedny szczeka 5 min a po chwili wyje.. biją go.. nie możemy żyć widząc to z okna i słysząc te skamlanie.. Chcemy go nawet teraz wziąć do domu ciągle widzimy jego pyszczek jak nas prosi o pomoc.. Co możemy zrobić aby trafił do nas? Damy mu kochający dom i wszystkie przywileje na jakie zasługuje !! Są jakies warunki prawne? Schronisko może zażądac zwrotu psa (abyśmy my mogli go adoptować) ? POMÓŻCIE PROSZĘ ! pies się tam wykańcza ;(( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
memphisto Posted December 23, 2009 Author Share Posted December 23, 2009 Czy policja ma prawo wziąć tego psa i przekazać nam ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lika1771 Posted December 23, 2009 Share Posted December 23, 2009 [quote name='memphisto']Czy policja ma prawo wziąć tego psa i przekazać nam ?[/QUOTE] Czy jest u was Straz dla zwierzat albo inna fundacja ktora zajmuje sie zwierzetami sprawdz i zadzwon jesli pies ma zle warunki i jest bity powinni Ci pomoc Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
memphisto Posted December 23, 2009 Author Share Posted December 23, 2009 problem w tym, że moim zdaniem pies ma warunki jak każdy pies przy budzie, a bicia nie udowodnie z kamerą tam nie stanę.. moge jedynie nagrać dyktafonem że pies szczeka a następnie wyje z bólu Ma zimno, mokro itp. Ale ma budę i miskę z wodą : ( pewno mi nie pomogą.. Dowiedziałem się, że jak zlokalizuję schronisko w którym go wzieli i wolontariusza odpowiadającego za psa mam szansę uratowac psiaka.. niestety nic nie zrobię bo święta są.. to będa najsmutniejsze święta od kilku lat : ( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lika1771 Posted December 23, 2009 Share Posted December 23, 2009 Mozesz zadzwonic i opisac sytuacje,moze powidza Ci co zrobic to przeciesz jest znecanie,ajesc dostaje i jak wyglada Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
memphisto Posted December 23, 2009 Author Share Posted December 23, 2009 trudno mi powiedzieć co z jedzeniem są święta mało na parking po auta chodzimy.. A psiak jest tam od wczoraj (w sumie po północy więc od przedwczoraj) dokładnie od wtorku. Jutro zaniesiemy na parking zgrzewkę karmy mokrej oraz dużą pakę suchej karmy. Mam nadzieję, że nie będą mieli nic przeciwko.. Dziś zaobserwowaliśmy, że pies ma wyjście na ok 5 min doookoła parkkingu na smyczy o długości hmm ja wiem? pół metra.. to nie jest wyjście.. owczarki powinny mieć spacery długie i ruchliwe bez smyczy po polach... : ( Aby te jedzenie mu damy.. Dalibyśmy mu tak jak nasz dostawał ryż z kurczakiem ale ile tego można dać.. 1 porcję? później się zmarnuje :( na więcej starczy karma mokra i sucha.. Oby sie jakoś udało pieskowi pomóc.. Naszym zdaniem jeszcze pare dni i psiak zacznie zatracać swoje instynkty, za szczekanie jest karcony.. przecież tak nie wolno pies musi czasem poszczekać.. Boimy się, że wpadnie w depresje jakąś i będzie trudno go wyciągnąć z takiego stanu. Na razie jest silny i walczy, oby się udało wszystko na czas. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kaja i Aza Posted December 24, 2009 Share Posted December 24, 2009 Ja bym poszla na calosc, czyli zagrozila osobom, ktore psa bija, ze jesli natychmiast nie oddadza psa to beda miec sprawe w sadzie o znecanie sie nad zwierzeciem (malo ludzi tak naprawde wie jakie sa przepisy prawne i co im grozi lub nie, mozesz tez zablefowac i powiedziec, ze masz nagrane jak psa bija), ja bym jeszcze bezczelnie zazadala zeby podpisali zobowiazanie, ze nie wezma nastepnego psa. Z doswiadczenia wiem, ze jak sie na niektorych huknie z gory to czasem skutkuje. Jak to nie podziala, to wtedy sie rozejrzyj jakie organizacje dzilaja w Twoim miescie i popros o pomoc i jesli psa bija, to naprawde sprobuj to nagrac. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lika1771 Posted December 24, 2009 Share Posted December 24, 2009 W jakim miescie mieszkasz.Mysle ze powinienes skontaktowac sie z organizacja samemu trudno cos zdziałac a mozna sytuacje psa pogorszyc. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
obraczus87 Posted December 27, 2009 Share Posted December 27, 2009 ale czyj jest ten [pies dokładnie?? schroniska?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Abrakadabra Posted December 27, 2009 Share Posted December 27, 2009 Ponawiam pytanie lika1771 - w jakim mieście mieszkasz? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lika1771 Posted December 30, 2009 Share Posted December 30, 2009 Dlaczego tak ucichlo co z piesiem Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nemko Posted January 1, 2010 Share Posted January 1, 2010 Najlepiej cale zdarzenie nagrac na kamerę, aparat cyfrowy, komórkę, cokolwiek, co bedzie dowodem w sprawie o odebranie psa wlascicielom i znęcanie sie nad nim!! Czekamy na wiadomosci!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olga7 Posted February 6, 2010 Share Posted February 6, 2010 Wątek zupelnie zamarł .Dopiero dziś natknęłam się na temat bitego owczarka .Czy ten pies został zabrany oprawcom ? Nie można tak zostawić tego psa ,aby nadal pastwili się nad nim . Czekamy na informacje od memphisto -aktualne . PILNE. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Abrakadabra Posted February 6, 2010 Share Posted February 6, 2010 Niestety, na nowym dogo nie mogę odpisywać na PW (zainteresowani bedą wiedzieli) Osoba, która założyła wątek napisała 4 alarmujące posty... i nic więcej.... Wygląda na to, że sprawa umrze śmiercią naturalną... Ko z Was ma możliwość wysłania PW do założyciela wątku? Wtedy są chyba powiadomienia na e-mail? Niezależnie od tego, czy ktoś jest w danej chwili zalogowany - czy nie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olga7 Posted February 6, 2010 Share Posted February 6, 2010 Ja zaczęłam wlaśnie od pw do memphisto -ale obawiam się ,że dlugo będziemy czekać na jakąś odpowiedz -może np. rzadko zaglądać na tego kontaktowego maila ,przez ktorego moga przechodzić powiadomienia o nowej wiad. na dogo. A innego kontaktu nie ma .Obawiam sie ,że los psa nie poprawił się -jeśli nadal żyje -oczywiście. Ostatnia wiad. od memphisto jest też z 24.XII.2009 r. -czyli w dniu zalożenia wątku .I na tym jest koniec. Niestety.:shake: Albo pies nadal cierpi i jest bity -za to że szczeka i za to ,że pewnie zanieczyszcza kojec ,bo na spacery na pewno -nikt go nie wyprowadza i musi zalatwiać się tam gdzie jest więziony. I za to ,że muszą po nim sprzątać -też pewnie go biją . Tak nie można zostawić tam tego psa -trzeba go ratować -a uniemożliwić im też bicie następnych psów. Oni nie mogą tak maltretować psów . Kojec dla owczarka nie może mieć wymiarów 1m x 1 m . :mad: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Abrakadabra Posted February 6, 2010 Share Posted February 6, 2010 Olga7 - wyślij mi na PW swój nr telefonu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lika1771 Posted February 7, 2010 Share Posted February 7, 2010 Dziwne to wszystko najpierw raban ze pies w niebezpieczenstwie a teraz cicho, moze sam sobie poradził Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olga7 Posted February 7, 2010 Share Posted February 7, 2010 Rozmawialam wczoraj tel. z Abrakadabra- i postara się co w tej sprawie zrobić -poszukać pomocy u innych ciotek czy ludzi z dogo . A lika1771- masz wiad. na pw . Może uda się nawiązać jednak ponowny kontakt z autorem wątku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
memphisto Posted February 13, 2010 Author Share Posted February 13, 2010 witam uprzejmie, chciałem poinformować, że wszystko już się udało, piesek ma się lepiej. Udało się wszystko nagrać na kamerze itp. Właściciel parkingu dostał nagrania i od tamtej pory piesek już nawet nie śpi w budzie, tylko śpi w budce od parkingowego. Dodatkowo zauwazyliśmy, że wychodzi bardzo często i jest spuszczany ze smyczy. Uszczypliwych komentarzy niestety nie unikneliśmy. Za każdym razem jak np oddajemy kartę z parkingu ktoś mówi "Widzi Pan/Pani? Tutaj sobie leży". Skończyło się skamlanie, skończyło się wycie. Dodatkowo piesek jest dokarmiany przez nas. Mimo prób oferowania pieniędzy nie udało się pieska pozyskać do naszej rodziny. Dziękuję za zainteresowanie :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
memphisto Posted February 13, 2010 Author Share Posted February 13, 2010 [quote name='lika1771']Dziwne to wszystko najpierw raban ze pies w niebezpieczenstwie a teraz cicho, moze sam sobie poradził[/QUOTE] dokładnie tak, sami sobie poradziliśmy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
memphisto Posted February 13, 2010 Author Share Posted February 13, 2010 Gdyby jakiś psiak potrzebował pomocy z rejonu: BYTOM CHORZÓW TARNOWSKIE GÓRY RADZIONKÓW ŚWIERKLANIEC PIEKARY itp rejony prosze o PW ponieważ na forum jak widać często nie wchodzę a na mailu pisze, jak ktoś napisał PW :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
memphisto Posted February 13, 2010 Author Share Posted February 13, 2010 ogólnie przepraszam, że tak długo trzeba było czekać ale 7 dni byliśmy w Zakopanem. Pozdrawiam ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lika1771 Posted February 13, 2010 Share Posted February 13, 2010 No to super poprostu zal nam było piesia ale jak wszystko ok to dobrze:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olga7 Posted February 13, 2010 Share Posted February 13, 2010 Odtchnęlam z ulgą i skorygowalam swego wcześniejszego posta -bo uwagi co do memphisto byly niesluszne . Zapominam czasem ,że nie każdy zawsze jest dostępny na necie i ma swoje różne inne sprawy prywatne czy zawodowe i kontakt przez neta nie zawsze jest taki możliwy. Co do pomocy innym psom w rejonie zamieszkania czy okolicy -to oferta pomocy na pewno przyda się -dziękujemy. Liczymy na staly kontakt na dogo i droga mailową.Pozdrawiam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.