Chrzan Posted July 21, 2006 Share Posted July 21, 2006 [quote name='rybon36']w jakim on jest wieku?[/quote] jeśli dobrze pamiętam to 11 lat, ale nie jestem pewna Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
doddy Posted July 21, 2006 Share Posted July 21, 2006 Wiek ok 10 lat. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aede Posted July 21, 2006 Author Share Posted July 21, 2006 ja moge wpłacić 100 niestety mam tylko tyle. Asher jesli chodzi o plakat, to w sumie mozna napisac, ale trzeba bedzie zaznaczyc, ze ktos osoba chetna zobowiaze sie do tego ,żeby ktos mogl sprawdzac stan antka i odwiedzac go czasem zeby kontrolowac jak tam ma. To jest warunek Kasi Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aede Posted July 21, 2006 Author Share Posted July 21, 2006 chrzan, nawet jesli antek trafi na dzialke, to to bedzie niebo w porownaniu ze schroniskiem. Trzeba zrobic wszystko zeby tam nie trafil. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Czarodziejka Posted July 21, 2006 Share Posted July 21, 2006 [quote name='Chrzan']Ja będę rozmawiać z mamą koło 15. moja mama zgodzi się, ale jak możesz porozmawiaj z TZ, bo u ciebie będzie miał lepiej :lol: , chociażby z tego względu, że u mamy to tylko działka na której ktoś będzie żeby psiak dostał leki, jedzenie, wodę i sobie troszkę pobiegał. To w sumie jakieś 2 godzinki dziennie, a u ciebie jednak troszkę większy kontakt z ludźmi.[/quote] Gdyby mój TZ był inny, to miałabym już stadko ślepaków, głucholi i kulawców, więc nic nie wiadomo... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Paula Posted July 21, 2006 Share Posted July 21, 2006 [B]Czarodziejka [/B], walcz z TeZetem :evil_lol:, niech idzie na kompromis, uparciuch jeden :mad: :evil_lol: Jak nie stadko, to chociaz z.....pięć :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Chrzan Posted July 21, 2006 Share Posted July 21, 2006 [quote name='Czarodziejka']Gdyby mój TZ był inny, to miałabym już stadko ślepaków, głucholi i kulawców, więc nic nie wiadomo...[/quote] To może dobrze je inny nie jest:evil_lol: , mój też mnie w ryzach trzyma, chociaż ostatnio do domu przemyciłam małe kotka:diabloti: i powiedziałam mojemu ukochanemu, że co to za różnica jeden czy dwa koty. Niestety z psem nie mogę tak zrobić, bo jednak dwa a trzy psy to już jest różnica, szczególnie na 40m kwadratowych w bloku :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aede Posted July 21, 2006 Author Share Posted July 21, 2006 juz nie moge doczekac sie 15 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Chrzan Posted July 21, 2006 Share Posted July 21, 2006 [quote name='aede']juz nie moge doczekac sie 15[/quote] Jak znam moją mamę to się zgodzi. Szczególnie, że nie będzie miała argumentów. Kojec wybudujemy (nie wiem jak ale się wybuduje), na wyżywienie psa też będzie (mam nadzieję). Z resztą nieprzypominam sobie, żeby kiedykolwiek odmówiłą mi jeśli ja prosiłam o pomoc zwierzakom, a ja od kąd zaczełam chodzić mam ciągoty do wynajdowania przeróżnych biedaków. Jakbym się niepokazała po 18 to znaczy, że mama mnie zabiła, może od razu podam adres działki, żebyście wiedziały gdzie psa ulokować :evil_lol: . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aede Posted July 21, 2006 Author Share Posted July 21, 2006 Boze pomoz! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Chrzan Posted July 21, 2006 Share Posted July 21, 2006 [quote name='aede']Boze pomoz![/quote] Jeśli istnieje to pomoże :) . Ja mam prośbę. W zasadzie to nie ma znaczenia i psiaka wezmie moja mama czy Czarodziejka. Może zmień tytuł wątku, że potrzebne są materiały do budowy kojca i ludzie chętni do pracy?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aede Posted July 21, 2006 Author Share Posted July 21, 2006 ok zaraz zmienie, chcialam wiedziec czy te domki tymczasowe sa pewne. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aede Posted July 21, 2006 Author Share Posted July 21, 2006 jeżeli uważacie że cos jeszcze powinnam zmienić to piszcie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Chrzan Posted July 21, 2006 Share Posted July 21, 2006 [quote name='aede']jeżeli uważacie że cos jeszcze powinnam zmienić to piszcie.[/quote] Jeśli dasz rade to proszę o zmiane podejścia mojego ukochanego do biednych piesków, patrzy mi przez ramie, puka sie w czoło i się ze mnie nabija, że mam dar do uprzykrzania mamie życia :evil_lol: . Dobra zmykam do mojej ukochanej mamusi, prosić o łaskę dla Antosia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Chrzan Posted July 21, 2006 Share Posted July 21, 2006 Ja tylko na chwilkę, żeby zawiadomić o zgodzie mojej mamy na kojec i Antka na działce. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aede Posted July 21, 2006 Author Share Posted July 21, 2006 Dzieki Bogu, czyli przynajmniej na jakis czas temat schronu oddalony. Teraz wazne pytanie, gdzie ta dzialka jest i skad fundusze na kojec? Budy juz szukam, jest ona jednak na slasku. Potrzebny tez transport na dzialke, Aleksandra B ktora pomagala nam juz w transporcie Antka wraca dopiero 6 sierpnia a Antka trzeba zabrac jak najwczesniej zeby dlug sie nie powiekszal. Kto moze pomóc z transportem, ja jestem bez samochodu i bez prawa jazdy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dotka Posted July 21, 2006 Share Posted July 21, 2006 Chrzan super!!! Uratowalas Antka,aede mysle ze przede wszystkim powinny pomoc osoby,z tej "pierwszej grupy ratunkowej" koniecznie zwroc sie do nich.I pozostaje jeszcze spłata długu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aleksandra_B Posted July 21, 2006 Share Posted July 21, 2006 Jestem jeszcze do poniedziałku w Warszawie, muszę znać szczegóły transportu bo o samochód też muszę błagać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aede Posted July 21, 2006 Author Share Posted July 21, 2006 Osob z pierwszej grupy ratunkowej brak. Do jednej ostatnio pisałam w sprawie transportu, nie mam odpowiedzi. Jesli chodzi o dlug, to doddy i lavinia wiedza najlepiej co i jak. Ja przyznaje, ze sama nie wiem, kto rozmawial z nimi o umieszczeniu Antka w hotelu, a było kilka osób zajmujących sie tym. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aede Posted July 21, 2006 Author Share Posted July 21, 2006 Tylko skad kojec do poniedzialku? a potrzebny jest bardzo, inaczej antek ucieknie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aleksandra_B Posted July 21, 2006 Share Posted July 21, 2006 Nie wiem :( Może ktoś ma budowniczego w rodzinie, który zrobiłby to szybko i sprawnie? A Czarodziejka ma kojec? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
doddy Posted July 21, 2006 Share Posted July 21, 2006 Tylko kojec nie moze byc z siatki albo musi miec podmurowke. Zreszta nie wiem czy on nie bedzie kombinowac z siatka. Bo on zebami kombnuje jak kon pod gore. Wlasnie mamy burze i on oczywiscie nie wie gdzie ma uciekac. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aede Posted July 21, 2006 Author Share Posted July 21, 2006 Tez sie martwie o to jak on sie bedzie tam czul... To i tak bedzie dla niego szok, wiem ze to sto razy lepsze niz schronisko, ale poczekajmy jeszcze na wiesci od czarodziejki, lepiej zeby byl gdzies gdzie jest jakies mile towarzystwo, bo sam w kojcu moze wariowac, to przeciesz pies lubiacy wyprawy na wlasna lape. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aleksandra_B Posted July 21, 2006 Share Posted July 21, 2006 Też myślę, że jak u Czarodziejki będzie miał kontakt z ludźmi to będzie mu łatwiej..... ale z tego co wyczytałam tam też trzeba by kojec stawiać? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Czarodziejka Posted July 21, 2006 Share Posted July 21, 2006 [quote name='Aleksandra_B']Nie wiem :( Może ktoś ma budowniczego w rodzinie, który zrobiłby to szybko i sprawnie? A Czarodziejka ma kojec?[/quote] Nie mam ani budy, ani kojca. Podmurówka? Wiecie ile trwa, żeby się cement związał? Trzeba by jeden pełny dzień przeznaczyć na budowę. Proponuję, Chrzan, żebyś go ewentualnie przez pierwsze dni trzymała na łancuchu. To chyba jedyne rozwiązanie, jeżeli nagle cudem nie stanie kojec... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.