ilon_n Posted June 6, 2010 Posted June 6, 2010 Na razie nie mogę wesprzeć finansowo chłopaka, ale chociaż anons na NK wrzuciłam, można powielać:: [url]http://nasza-klasa.pl/profile/3055683/gallery/album/5/102[/url] Trzymaj się Bursztynku!! Piękny psiak z Ciebie!! Znajdzie się _dobry_ domek .. Quote
polubek Posted June 6, 2010 Posted June 6, 2010 tolu dziękuję za zaproszenie. jak będę miała chwilkę przeczytam, na teraz nic stałego niestety nie mogę zadeklarować,może gdyby udałuby mi się mojego tz namowić na coś chociażby jednorazowego, ale niestety to dopiero po 10, ale będę pamiętać o maluszku i zaglądać do niego. Quote
zuzlikowa Posted June 6, 2010 Posted June 6, 2010 Zerknęłam na początek wątku...zbrakło mi słów... Niestety finansowo i czasowo jestem straszliwie ograniczona,ale będę wpadać...może i ja się do czegoś nadam... [B]A możecie wrzucić na jakich stronach są ładne fotki Bursztyna[/B]...zrobiłabym plakat...może przydać się i do druku i do pokazania na NK...facebooku...na innych wątkach... Quote
kamilawa Posted June 6, 2010 Posted June 6, 2010 jestem na zaproszenie. Poczytam później o biedaczku. Quote
Lu_Gosiak Posted June 6, 2010 Posted June 6, 2010 postaram sie cos wplacic jednorazowo....a ten DS byl sprawdzamy ??? Quote
Monika z Katowic Posted June 6, 2010 Posted June 6, 2010 Bursztyn do góry!!! Są już ustalenia, kto jest skarbnikiem Burszytnka? Quote
Tola Posted June 6, 2010 Author Posted June 6, 2010 [quote name='Lu_Gosiak']postaram sie cos wplacic jednorazowo....a ten DS byl sprawdzamy ???[/QUOTE] Był sprawdzony. Pani ma w domu kota i pekinczyka, w bardzo dobrym stanie. Obiecala, ze Bursztyn bedzie mieszkał w domu. Nikt nie przewidział, ze zechce psa na łancuch. I ze go będzie biła. Quote
Tola Posted June 6, 2010 Author Posted June 6, 2010 [quote name='Monika z Katowic']Bursztyn do góry!!! Są już ustalenia, kto jest skarbnikiem Burszytnka?[/QUOTE] Tak, mamy skarbnika:lol: Odezwie się jutro na wątku. Dziekuję za odwiedzanei Bursztynka:loveu:. Moze razem uda nam sie pomoc temu psu. Wiem, ze trudno , przy wielu deklaracjach, podejmowac sie kolejnych.. Ale Bursztynowi potrzebne sa tez dobre mysli i odwiedziny na watku. I nowe pomysły:cool3: Jutro podam tez str ze zdjeciami Bursztyna Quote
Monika z Katowic Posted June 6, 2010 Posted June 6, 2010 [quote name='Tola']Był sprawdzony. Pani ma w domu kota i pekinczyka, w bardzo dobrym stanie. Obiecala, ze Bursztyn bedzie mieszkał w domu. Nikt nie przewidział, ze zechce psa na łancuch. I ze go będzie biła.[/QUOTE] Niestety tak się zdarza. Nie mieszkamy w domach, które przyjmują zwierzęta. Wizyta przedadopcyjna może wypaść pomyślnie, a potem... Nawet Go bili biedaczka! :( Proszę o konto na pw. Quote
Tola Posted June 6, 2010 Author Posted June 6, 2010 [quote name='lucySxy']Dzisiaj bylam z wizyta poadopcyjna!!Zgodnie z planem! jak zawsze bylam zapowiedziana ogolnikowo_sobote lub niedziela i wczesniej zadzwonie! Oczywiscie nigdy nie dzwonie To co zastalam ,pochodzi z moich snow, typu horor :evil: Podjezdzam..widze Burstynka pod stodola,leb wystaje z otworu w deskach :shock: :!: Od razu wiedzialam ,ze jest na lancuchu..ale na wszelki wypadek gwizdze...wychodzi ,ciagnie za soba lancuch :evil: ,masakra,oczywiscie stoi w blocie, garnek wywrocony ,wiec tez bez wody,drugie psisko tak samo. No to wyskakuje kobita,cala w pasach a ja do niej ostro-dlaczego pies jest na lancuchu, czego stoi w blocie ,i od razu ,ze psa zabieram ,prosze go odpiac i przyprowadzic,zaczelam ja straszyc ,ze zawiadomie policje , ze psy stoja w blocie ,bez wody itd Jak po niego poszla to sie dopiero wystraszylam .Bursztynek jak ja zobaczyl .to przypadl do ziemi ze skowytem,strasznie piszczal,tak ze z trudem go odpiela. Przez cala droge ani razu sie nie wyprostowal tylko szedl prawie na czworaka jak najdalej od niej :evil: teraz dopiero na nia napadlam-DLACZEGO BILA PSA :?: A ona na to ze im uciekal , nie chcial stac na lancuchu -to go STLUKLA :!: Pytam dlaczego nie dzwonilzy albo nie powiedzialy mi jak ja dzwonilam :?: a dzwonilam 3x uwazam ,ze po prostu od razu uwiazaly ga na lancuch Bursztynek jest po tych 2 tygodniach innym psem, jest zastraszony ,czolga sie na smyczy,obroze mial tak ciasno zapieta ,ze nie moglam wlozyc palca!!!! Krztusil sie zreszta caly czas.Nie jest tez specjalnie odkarmiony,znowu widac mu zebra :-( Tola miala racje, nigdy wiecej nie oddam psa ,jak jedem juz bedzie w takiej opresji, nie uwierze w zadne bajki,cuda-wianki,jestem na siebie taka zla .powinnam byc bardziej nieufna :-( Nauczylo mnie to tez tego ,ze zawsze trzeba wykonac wizyte poadopcyna,i nie daj Boze sie zapowiedziec :evil: Popatrzcie na te psy [URL=http://img406.imageshack.us/i/ogrodipsynawoda047.jpg/][IMG]http://img406.imageshack.us/img406/8183/ogrodipsynawoda047.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL] Zrobilam tylko jedno zdjecie ,taka bylam wsciekla, rece mi sie trzesly. .Ech... . ,,,[/QUOTE] To wizyta poadopcyjna u Bursztyna; wtedy został zabrany. Quote
Lu_Gosiak Posted June 6, 2010 Posted June 6, 2010 tragedia...biedny psiak, ale racja nigdy nie da sie tego przewidziec.....cale szczescie, ze psiak zostal zabrany i juz nie wisi na lancuchu... Quote
Monika z Katowic Posted June 6, 2010 Posted June 6, 2010 Dobrze, że Bursztyn od razu został zabrany! Brawo dziewczyny! Quote
__Lara Posted June 6, 2010 Posted June 6, 2010 [url]http://img406.imageshack.us/img406/8183/ogrodipsynawoda047.jpg[/url] Typowa polska wieś... a ten drugi psiak po prawej stronie? też był na łańcuchu? Quote
Tola Posted June 6, 2010 Author Posted June 6, 2010 [quote name='__Lara'][URL]http://img406.imageshack.us/img406/8183/ogrodipsynawoda047.jpg[/URL] Typowa polska wieś... a ten drugi psiak po prawej stronie? też był na łańcuchu?[/QUOTE] Był, ale kobieta skłamala, ze jest stary i zaczął atakowac nawet dzieci. Z tego powodu wet kazal go uspic, ale one (matka i córka) tak go kochają, ze wolały go uwiazac. Prawda jest chyba taka, ze on stał prawdopodobnie na tym łancuchu całe swoje zycie. Bursztyna tez to czekalo. Pekinczyka mają w domu, a Bursztyna postawiły tez na łancuch. Quote
Lolalola Posted June 6, 2010 Posted June 6, 2010 kurde........stara ropucha.......znow sie wscieklam.... Bursztynku,we wtorek wplacam pieniazki 4U,wyjezdzam na 2 tyg i nie bede mogla zagladac,ale myslami jestem z Toba.............wszystko bedzie dobrze,cioteczki o to zadbaja;) Quote
agada Posted June 7, 2010 Posted June 7, 2010 Bursztynku! na górę może ci jeszcze kto wypatrzy!! Quote
Jo37 Posted June 7, 2010 Posted June 7, 2010 Zgłasza się skarbnik Bursztynka . Poproszę o informację komu mam wysłać konto na PW . Quote
sonia71 Posted June 7, 2010 Posted June 7, 2010 Witaj Bursztynku,to ja pierwsza poproszę ,grosik 10 zł.bedę przelewać na hotelik bo więcej nie mogę -(żebyście nie myślały że ja nie pracuję hi,hi,hi,-oczy zjadłam przy komputerze to teraz pozwalam sobie w miedzyczasie na zaglądanie ,5 min przerwy po godzince klapania no nie :) ) Quote
agada Posted June 7, 2010 Posted June 7, 2010 Witamy nadwornego skarbnika Bursztynka i pozostałe cioteczki :lol::lol::multi::multi:, dziekujemy wszystkim obecnym za wszelakie wsparcie :loveu: Quote
zadra Posted June 7, 2010 Posted June 7, 2010 Dzięki cioteczki za zainteresowanie i chojnośc w spieraniu Bursztyna. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.