ulvhedinn Posted January 14, 2010 Share Posted January 14, 2010 W zasadzie bez większych zmian. Jest słabiutka, ale potrzeby załatwia na dworze.... Wcina chętnie kurczaka i puszki, na suche i makaron/ryż wydziwia ;) Poza tym jest kochana i przytulna w taki delikatny, nienachalny sposób.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MagdaCh Posted January 14, 2010 Author Share Posted January 14, 2010 wcina chetnie kurczaka i puszki tzn ze na to akurat ma dobry apetyt? :) no to dobrze! suche pewnie za twarde a makaron/ryz niedobry :) mam nadzieje ze tak wlasnie sie to przedstawia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ulvhedinn Posted January 14, 2010 Share Posted January 14, 2010 Dokładnie tak ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MagdaCh Posted January 15, 2010 Author Share Posted January 15, 2010 dzis w gazecie wroclawskiej pojawilo sie ogloszenie o suni. Troche je poskracali i w dodatku zdjecie umiescili pod jakims kotem no ale jest. Na fotce zreszta wyglada jak miss swiata. Tresc ogloszenia: "Przyjazna, sredniej wielkosci suczka potrzebuje domu. Byla znaleziona na polach prawie zamarznieta." i podany tel do xmartix Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
xmartix Posted January 16, 2010 Share Posted January 16, 2010 no właśnie a ja nie wiedziałam o co chodzi jak dzwonią :) ale już się dowiedziałam, przekazałam numer do Ulv jednej babce.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MagdaCh Posted January 16, 2010 Author Share Posted January 16, 2010 oo czyli zainteresowali sie ludzie. ciekawe czy odpowiedzialni... W ogloszeniu nie ma nic o jej wieku i stanie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ulvhedinn Posted January 16, 2010 Share Posted January 16, 2010 niech dzwonią a nóż się ktos zakocha w Polsce w niej ;) a naprawde warto, sunieczka jest absolutnie świetna- miła, przylepna, delikatna, czysta... ideał i tyle! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
xmartix Posted January 17, 2010 Share Posted January 17, 2010 ULv a dzwoniła ta babka co jej dałam Twój numer tel? dzwoni tych ludzi jeszcze więcej ale nie z zamiarem adopcji suni tylko szukają swoich zaginionych suczek, jak pytam czy byli w schronie to mówią że nie.. i tłumaczą że nie można się dodzwonić, no ale to żadne tłumaczenie bo to że nie mogą się dodzwonić nie znaczy że nie mogą podejść do schronu wrr... co za ludzie.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ulvhedinn Posted January 17, 2010 Share Posted January 17, 2010 Dzwoniła, ale nie zgadza się długość łapek i czas zaginięcia. Obiecałam, że jak mi przyśle zdjęcia i opis na maila, to powrzucam w net ogłoszenia o jej suni. ....a teraz zaraz jedziemy do weta, bo się coś babcia rozkaszlała. Poza tym podrzucono własnie mojej cioci dwa szczeniaki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MagdaCh Posted January 18, 2010 Author Share Posted January 18, 2010 co u suni? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ulvhedinn Posted January 19, 2010 Share Posted January 19, 2010 Jest paskudnie przeziębiona (a własciwie to niestety chyba podłapała jakiegos wirusa), kaszle, ale wcale jej to nie odbiera humoru. Apetyt też na szczęście ma.... Ma też znowu gorzej zapyziałe oczy. Gorzej, że od małej zaraził sie Brutus i też charczy... dzisiejsza wizyta u weta kosztowała mnie [B]112 zł[/B], za oboje, leki mamy do czwartku, malutka dostała też Dicortineff do oczu. W piątek kolejna wizyta...... [B]HELP!!!!![/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MagdaCh Posted January 19, 2010 Author Share Posted January 19, 2010 baardzo chciałabym pomóc ale teraz nie mam jak... Kiedy będę miała możliwośc na pewno dam znac Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ulvhedinn Posted January 19, 2010 Share Posted January 19, 2010 A możesz zmienic tytuł? Napisz, że potrzeba pomocy... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mruczka Posted January 20, 2010 Share Posted January 20, 2010 Przelałam Wam wczoraj stówkę. Na zdrowie !!!! Niestety, jedynie tak - i to tylko od czasu do czasu - mogę wspomagac psy w potrzebie. Bardzo, bardzo bym chciała być DT, robić coś konkretnego, ale nie mam jak - absorbująca praca, dzieci, oporny TZ - no, nie przeskoczę !:wallbash: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MagdaCh Posted January 23, 2010 Author Share Posted January 23, 2010 co u suni? jak się przedstawiają szanse na adopcję? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ulvhedinn Posted January 23, 2010 Share Posted January 23, 2010 Mruczka bardzo dziękuję!!!! Sunia wyjeżdżą do nowego domku w przyszłą sobotę, o ile wszystko pójdzie zgodnie z planem, oczywiście. Byłyśmy na kontroli i z suczynką jest zdecydowanie lepiej- i oczka zdrowsze i kaszel mija. Niestety gorzej jest z Brutusem, bardzo paskudnie kaszle, ma zapalenie oskrzeli, a w dodatku "wyszły" kłopoty z sercem. Ponieważ auto nam padło, a mróz okropny, postanowiłam nie targać chorych psów tramwajem i byłam zmuszona zawołać taksówkę. Koszt w dwie strony- [B]30 zł.[/B] Wizyta u weta- [B]37 zł. [/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MagdaCh Posted January 29, 2010 Author Share Posted January 29, 2010 jutrzejszy wyjazd do nowego domu aktualny? jeśli tak to napisz coś konkretnego gdzie jedzie itd. Pozdrowienia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ulvhedinn Posted January 31, 2010 Share Posted January 31, 2010 Pola pojechała, moja ciocia smutna... (gdyby nie Brutus, który niestety nie akceptował do końca poli i bardzo źle znosił jej obecność, to pewnie by została... takiego fantastycznego psa ze świecą szukać). przed wyjazdem kontrolnie była u weta, jest całkiem zdrowa, oczka też (za to do kompletu rozkaszlała sie Piesia :( ) Jak tylko dostanę relację z nowego domku dam znać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ulvhedinn Posted January 31, 2010 Share Posted January 31, 2010 Pola pojechała, moja ciocia smutna... (gdyby nie Brutus, który niestety nie akceptował do końca poli i bardzo źle znosił jej obecność, to pewnie by została... takiego fantastycznego psa ze świecą szukać). przed wyjazdem kontrolnie była u weta, jest całkiem zdrowa, oczka też (za to do kompletu rozkaszlała sie Piesia :( ) Jak tylko dostanę relację z nowego domku dam znać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
xmartix Posted January 31, 2010 Share Posted January 31, 2010 Magda do Niemiec do domku Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MagdaCh Posted January 31, 2010 Author Share Posted January 31, 2010 no to czekamy na relację i zdjęcia. Mam nadzieję że sunia nie zestresuje się za bardzo kolejną zmianą sytuacji... Pewnie będzie za Wami tęskniła... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MagdaCh Posted February 3, 2010 Author Share Posted February 3, 2010 są jakieś wiadomości o suni? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MagdaCh Posted February 5, 2010 Author Share Posted February 5, 2010 cos wiadomo? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
GoskaGoska Posted February 5, 2010 Share Posted February 5, 2010 Magda sunia jest bezpieczna - fundacja jest sprawdzona i nic zlego jej się nie dzieje - a info jest jak juz znajdują DS a teraz na 100% jest otoczona opieką Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ulvhedinn Posted February 5, 2010 Share Posted February 5, 2010 A przepraszam, ostatnio jestem zapracowana do niemożliwości i ledwo wyrabiam. Wiadomo na razie tyle, że poleczka dotarła cała i zdrowa i teraz przystosowuje się do nowych warunków ;) Mam nadzieję na dalsze wiadomości... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.