psiaki i kotki z lecznicy pod Wwą - co tydzień przepadają! aktualności na końcu wątku

[golf]

[quote name='mshume']Golf, chyba chciałaś do Lady S napisać ;) , nie do mnie.[/QUOTE]

dokladnie tak :)
i wogle nie doczytalam, bo moja jest dorosla.....

[beka]

mamy trzy szczeniaki: dwa od pinczerki i jeden łaciatek. W niedziele giełda. One pojadą :(.
Spanielka odebrana. Hasiorka po sterylce. Jest nowa sunia ale niewidziałam jej.

[koosiek]

[quote name='beka']mamy trzy szczeniaki: dwa od pinczerki i jeden łaciatek. W niedziele giełda. One pojadą :(.
[/QUOTE]

Wczoraj proponowałam, że porobię ogłoszenia, tylko potrzebuję jakichś info o tych psach i zdjęcia, jeśli macie jeszcze jakieś. Te od pinczerki to chłopcy?

[beka]

wszystkie to chłopaki, innych fot brak. Może uda mi sie cos dziś jeszcze zrobic, ale nie dam głowy

[koosiek]

Ok, a w jakim wieku, czy są z tych żywszych, czy spokojniejszych? Jakiej docelowo będą wielkości? Jak chodzą na smyczy? Muszę mieć cokolwiek, co mogłabym wpisać w treści ogłoszenia.

[beka]

sa po pinczerce, nie wiem jakei bedą duże, nie chodza wogóle na smyczy bo nikt ich tego nie uczył. maja ok 8 tyg. sa zaszczepione i odrobaczone.
ten czarnobiały ma ok 3 miesiecy bedzie sredni, odrobaczony, bedzie zaszczepiony, chyba nie chodzi na smyczy, w przytulisku od 3 dni.

[mshume]

Jeden szczeniaczek po ratlerce, TOTO, już u mnie w DT :) Jest słodziak, uczymy się załatwiać na podkład i chodzić na smyczy.
Zrobiłam małemu ogłoszenie na gumtree:
[URL="http://warszawa.gumtree.pl/c-ViewAd?AdId=280482405&MessageId=MSG.VIEW_AD.AD_ACTIVATEDMXAdIdMZ280482405MXGuidMZ12fc61ac-5100-a20b-2722-ec19fffdf407&mpname=LocClass-FreeAd&mpuid=59272326%3B280482405%3B59272326%3B3200008%3B9124%3B%3B%3B%3B%3B1304698763352&secev=AQAAAS%2B9dDQAAM0AAAABACIxMmZjNjFiMzg1OC5hMjBiMjc0LjQwMWEzLmZmZmMzNmIzAAAAAQAAAAAQt9JlANT1MpVYCrz4WpCzpVj8RggqXAay&wmid=280482405"]http://warszawa.gumtree.pl/c-ViewAd?AdId=280482405&MessageId=MSG.VIEW_AD.AD_ACTIVATEDMXAdIdMZ280482405MXGuidMZ12fc61ac-5100-a20b-2722-ec19fffdf407&mpname=LocClass-FreeAd&mpuid=59272326%3B280482405%3B59272326%3B3200008%3B9124%3B%3B%3B%3B%3B1304698763352&secev=AQAAAS%2B9dDQAAM0AAAABACIxMmZjNjFiMzg1OC5hMjBiMjc0LjQwMWEzLmZmZmMzNmIzAAAAAQAAAAAQt9JlANT1MpVYCrz4WpCzpVj8RggqXAay&wmid=280482405[/URL]

Komu moge wysłać duże rozmiarowo fotki Toto do ogłoszeń?

[Equus]

A drugi u mnie... jak został na chwilę sam to urządził taki koncert, jakiego moi sasiedzi jeszcze nie słyszeli... Jak na taką małą istotkę to naprawdę ma możliwości! Ma bardzo duży brzuszek i moja wetka stwierdziła, że go ten brzuszek boli... W ogóle tak popiskuje biedaczek - chyba tęskni :(
Ale jest odważny i bardzo ciekawski, ogon nosi wyskoko w górze i ciągle nim macha :) Bardzo chętnie zjadł (ryż i kurczak - przy okazji to jakie powinny być proporcje dla szczeniaka? Ja psy suchym karmię ale nie mam nic dla szczeniaków więc dostajew domowe) No i jest malutki - dostał piłeczkę pluszową, która jest wielkości połowy jego ciałka a mój pudel miniatura ta piłkę w pysku nosi ;)

A i jeszcze mnie oswiećcie ile mogę mu tego jedzenia dawać i ile razy dziennie powinien jeść?

[kasiek.]

Equus takie szczeniaki karmi się do 5 x dziennie w równych ilościach ,mogą być proporcje jak dla dorosłych,ale lepiej jest dawać więcej mięsa ,weci różnie mówią więc ...,nie dawaj mu absolutnie mleka ,tylko woda.Nie wiem ile waży to trudno podać ile ma jeść,wiem tylko ,ze 8tyg ,ja tak zawsze karmiłam i było ok.
mshume taki maluch na dodatek w nowym miejscu jest za mały zeby go uczyć chodzić na smyczy ,trzeba poczekać!

[mshume]

Kasiek, jak naprawde nie potrzebuje twoich złotych rad, na wątku klembowskim juz sie wykazalas.[quote name='kasiek.']Equus takie szczeniaki karmi się do 5 x dziennie w równych ilościach ,mogą być proporcje jak dla dorosłych,ale lepiej jest dawać więcej mięsa ,weci różnie mówią więc ...,nie dawaj mu absolutnie mleka ,tylko woda.Nie wiem ile waży to trudno podać ile ma jeść,wiem tylko ,ze 8tyg ,ja tak zawsze karmiłam i było ok.
mshume taki maluch na dodatek w nowym miejscu jest za mały zeby go uczyć chodzić na smyczy ,trzeba poczekać![/QUOTE]

[Equus]

Oj ciężka noc była, ciężka...
Ale ja teraz w kwestii formalnej - może jednak do tych ogłoszeń dajcie telefon golf bo ja się nie znam na tych rozmowach wstępnych, wizytach przedadopcyjnych itp. W życiu na żadnej nie byłam (jak oddawałam psy to zawsze gdzieś w swoim kręgu, ktoś kogoś polecał itp więc takich formalności w ogóle nie było). I nawet nie wiem czy w razie co mam umawiać ludzi do obejrzenia i potem dopiero wizyta czy odwrotnie? Po prostu jeśli golf uznasz w rozmowie, że ludzie są ok to wtedy im daj mój numer w celu umowienia obejrzenia? I jeszcze umowa adopcyjna - prześlesz wzór i dane do tej umowy?

[tripti]

a ciężka dlatego, że płakał?

[Equus]

No bardzo płakał a do tego ja mam chyba jakąś grypę albo nie wiem co za cholerę i ledwo żyję :( Teraz Rico (tak go nazwał mój mąż - coś mu się dzieciak strasznie spodobał, wczoraj go na rękach nosił:crazyeye:) znalazł sobie miejsce, zabrał cały materac moich suk i jest bardzo grzeczniutki, uspokoił się i odsypia. Nie wiem czy to zmęczenie po nocy czy już mu przeszła tęsknota. Bo póki co wygląda zdrowo (choć wczoraj mi stracha napędził bo przez godzine wysikał się 9 razy! ale teraz już siusia normalnie). Bardzo ładnie je, strasznie chciał jogurtu :p ale mu nie dałam bo się bałam (ale może można?). Nie bardzo chce pić wodę ale mu dolewam trochę do jedzenia.

[LadyS]

[quote name='Equus']No bardzo płakał a do tego ja mam chyba jakąś grypę albo nie wiem co za cholerę i ledwo żyję :( Teraz Rico (tak go nazwał mój mąż - coś mu się dzieciak strasznie spodobał, wczoraj go na rękach nosił:crazyeye:) znalazł sobie miejsce, zabrał cały materac moich suk i jest bardzo grzeczniutki, uspokoił się i odsypia. Nie wiem czy to zmęczenie po nocy czy już mu przeszła tęsknota. Bo póki co wygląda zdrowo (choć wczoraj mi stracha napędził bo przez godzine wysikał się 9 razy! ale teraz już siusia normalnie). Bardzo ładnie je, strasznie chciał jogurtu :p ale mu nie dałam bo się bałam (ale może można?). Nie bardzo chce pić wodę ale mu dolewam trochę do jedzenia.[/QUOTE]

Na płakanie mam sposób opatentowany po moich tymczasach - tuż przed pójściem spać trzeba się z małym bawić dużo dużo, żeby się baaardzo zmęczył - wtedy ładnie przesypia większość nocy ;) Legowisko też możesz odpowiednio przygotować - np. ręcznik albo kocyk, w to zawinięty termofor (albo butelka z ciepłą wodą), może być jakaś taka misiowata tkanina albo pluszak - szczylki lubią się w to wtulać. Sikaniem się nie przejmuj, bo to też trochę na tle stresowym, ale pewnie też i fakt, że ma malutki pęcherzyk ;) Jogurt w niewielkich ilościach, naturalny można dawać, ale obserwować, czy nie ma żadnych perturbacji jelitowych. Nie wiem, co je - czy suchą, czy mokrą - ale dobrze jest suchą rozmaczać nieco w wodzie, a do mokrej dolewać wody.

[Equus]

Dzięki za wszystkie rady - ja ostatniego szczeniaka miałam 4 lata temu ale on w ogóle nie płakał ;)
A bawić to się bawiliśmy o 21.30, o 24.30 oraz 4 i 6 rano - choć te ostatnie dwa razy to trudno nazwać zabawą z mojego punktu widzenia :P
Teraz jest strasznie grzeczny (aż mi się to podejrzane zaczyna wydawać że po takiej nocy teraz taki aniołek) - bardzo dobrze się czuje na tarasie zajął cały materac moich psów i tam ma królestwo (moje suki tam teraz nie wchodzą).
A je ryż z kurczakiem i dolewam mu do tego wodę.
A oto bohater -parę zdjęć z dzisiaj: [URL="http://www.dogomania.pl/threads/207396-Rico-male%C5%84ki-szczeniak-czeka-na-dom-WARSZAWA?p=16835813#post16835813"]http://www.dogomania.pl/threads/207396-Rico-male%C5%84ki-szczeniak-czeka-na-dom-WARSZAWA?p=16835813#post16835813[/URL]

[mshume]

A ja zapraszam na wątek braciszka Rico, o imieniu Toto. Jest on trochę mniejszy od Rico. Słodziak najdroższy.
[url]http://www.dogomania.pl/threads/207421-Toto-8-tyg-mix-RATLEREK-PINCZEREK-szuka-domu-)?p=16838266#post16838266[/url]
[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/101/totoc.jpg/"][IMG]http://img101.imageshack.us/img101/1872/totoc.jpg[/IMG][/URL]

[koosiek]

A co z łaciatym szczeniakiem?

Mshume, możesz podesłać zdjęcia mi na [email][email protected][/email] (jakbyś mogła, to z tekstem), w poniedziałek zrobię więcej ogłoszeń. Ktoś pisał do mnie z gumtree w ich sprawie, poprosiłam, żeby napisał do Golf. Golf, odezwał się ktoś?

[golf]

[quote name='koosiek']A co z łaciatym szczeniakiem?

Mshume, możesz podesłać zdjęcia mi na [email][email protected][/email] (jakbyś mogła, to z tekstem), w poniedziałek zrobię więcej ogłoszeń. Ktoś pisał do mnie z gumtree w ich sprawie, poprosiłam, żeby napisał do Golf. Golf, odezwał się ktoś?[/QUOTE]

nikt sie do mnie nie odezwal..

[mshume]

są już pierwsze tel., dam znać jutro jakie efekty ;
)

[beka]

Łaciaty Fuksik wprowadził się do mnie.
Ponieważ nie był odrobaczony na wyjściu dostał pyrantelum i niestety choruje. Chyba toksyny. Był mocno zarobaczony, kupale z krwią. Jesteśmy po kroplówkach. Wczoraj było troszke lepiej ale dziś znów słabiutki.
Wyglada troche jak jack russel na wyższych nóżkach, albo mix gładkowłosego foksa. Maż zrobił mi awanturę że przyprowadził foksa do domu (ulubiona rasa męza).
Wczoraj pół dna przespał na męzowskich rękach bo inaczej strasznie płakał.
Dzis mu kupiłam convalescenta spróbujemy moze zje .

[malvaaa]

Dziewczyny dostalam email w sprawie Kumira (owczarek) czy pies nadal szuka domu ale skoro Kumir juz u wlascicieli to moze macie jakiegos psiaka w typie owczarka, podeslalabym go Pani. Z tego co wiem to Pani mieszka w Poznaniu, w kamienicy, wiecej nic nie wiem. Ale kto wie, moze Pani sie spodoba jakis psiak, a wam ta Pani :)

[beka]

Fuksik

[IMG]http://images45.fotosik.pl/854/b557e073f47dd764med.jpg[/IMG]

[IMG]http://images37.fotosik.pl/805/0a16d187ed61ed00med.jpg[/IMG]

[beka]

Fuksik wreszcie lepiej. Dzis zjadł troszke i napił sie wody. Jest taki chudziutki.

W przytulisku nowe psy: sunia w typie pekinka tylko nogi ma od innego psa (wyższa jest), ale milutka i pięknie bawiła się z córeczke jednej z lekarek. Ma ok roku.
Jest tez sunia wyglądająca jak mini owczarek, która została wyrzucona z samochodu :(.
Są też kotki

[koosiek]

Ta mini owczarka jest bardzo podobna do Gąski, która była w Andzie jakiś czas temu.

[Equus]

A Rico nadal u mnie - dziś mamy jedną wizytę, trzymajcie kciuki!