Jump to content
Dogomania

psiaki i kotki z lecznicy pod Wwą - co tydzień przepadają! aktualności na końcu wątku


mru

Recommended Posts

  • Replies 4.6k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

[B] [IMG]http://www.dogomania.pl/images/icons/icon1.png[/IMG] [/B]

[INDENT] pilnie potrzebuje pomocy osob z piaseczna -wyjezdzam jutro na urlop do 3.10.11 BARDZO PROSZE O POMOC BO JA NIE ZDAZE
na ulicy nadarzynskiej blaka sie pies pogryziony z ropa cieknaca z lewego oka,pies biegal od lat luzem po piasecznie za pijakiem ktory zmarl,sasedzi dokarmia go albo nie,problem jest ze gryzie go drugi z sasiedztwa i zaczyna sie ropowica w oku.pies byl juz zabierany do andy w przeszlosci bo lata luzem miedzy samochodami ale zwiewal do wlascicela wiec straznicy dali spokoj,nie wpadal jakos po samochod wiec jakos to bylo.dzisiaj poznym wieczorem po 20-te wbiegl za kims do mojej pracy i przerazilo mnie to oko wiec pojechalam na wywiad - sasiedzi z nadarzynskiej nr, 1 m 9 pokaza ktroy to pies/czarny ,sredni,kreci sie kolo bloku naprzeciw bo tam jest suka z cieczka,imie ma chyba dzahal....podjesc do niego mozna ,obroze mu ukradli i nie wiem czy ktos sie zgodzi go zlapac chociaz nie jest agresywny.dzwonilam do andy ale tam tylko technik jest i boje sie ze nikt nie dopilnuje mojego zgloszenia.nie mam dt ani pomyslu na psa,nie zdaze jutro pewnie nic zalatwic bo jestem w pracy.po 3.10.11 moge zalatwic wszystko z panem ch,jesli bedzie portzebna zgoda gminy nawet wstecznie tylko bardzo prosze zeby ktos dopilnowal jego odlowienia bo oko wymaga leczenia od zaraz.moj tel.886 217 379 jestem w polsce do 18-tej [/INDENT]



[IMG]http://www.dogomania.pl/images/misc/progress.gif[/IMG] [URL="http://www.dogomania.pl/editpost.php?do=editpost&p=17673658"][IMG]http://www.dogomania.pl/clear.gif[/IMG][/URL][URL="http://www.dogomania.pl/editpost.php?do=editpost&p=17673658"] [/URL]

Link to comment
Share on other sites

Witam,

Jesteście zorientowane na terenie Piaseczna i może Wy umiecie mi pomóc. Sprawa dotyczy 4 bezdomnych kotów (matki i trójki prawie rocznych kociąt). Całe stadko jest dokarmiane przez moją ciocię, daje im również środki antykoncepcyjne. Jest to osoba starsza i bardzo się przejmuje tymi kotami, ma w domu swoje i nie może ich przygarnąć. Niestety środki antykoncepcyjne nie podziałały w 100 % i podejrzewamy, że jedna z córek jest w ciąży. Nadchodzi zima i sytuacja robi się nieciekawa. Koty przychodzą do jedzenia, są w dobrej formie ale nie dadzą się złapać, co chciałybyśmy zrobić. Czy nie wiecie może, jak im pomóc ? Czy istnieje jakaś fundacja, lub stowarzyszenie z tamtych terenów, które pomogłoby je wyłapać i pomóc poszukać ewentualnych domów ? Częściowe koszty sterylki mogłaby pokryć moja ciocia. Jeśli domy by się nie znalazły, to myślałyśmy już o ustawieniu pod tarasem budek, żeby chociaż miały ciepło, ale wiadomo, sąsiedzi... Bardzo proszę Was o pomoc.

Link to comment
Share on other sites

Tak, one są w samym Piasecznie (ciocia mieszka w bloku). Najważniejsze to złapać towarzystwo i wysterylizować. O domach nawet nie marzę. Moja ciocia będzie je dokarmiać i może uda nam się postawić chociaż jakieś budki pod balkonem, żeby miały gdzie spać ( o ile sąsiedzi się nie zbuntują, ale nikt nie protestuje jak dotąd).

Beka, a czy mogłabyś mi napisać na PW lub tutaj jakie kroki mam podjąć, żeby wysterylizować je za darmo ? No i niestety dalej to nie rozwiązuje kwestii złapania.

Link to comment
Share on other sites

czyli potrzebne są klatki łapki, myslisz, ze jak się jedzenie wstawi to wejdą - czy są dość ufne? mogę pogadać z koleżnaką, która łapie i sterelizuje dzikie koty w ramach fundacji - one są 4 do sterylki i wszystkie dzikie? Jak chcesz ,zebym z nią pogadała to napisz, bo nie chcę się dublować...........

Link to comment
Share on other sites

mtf zalesie - codo tego pieska z chorym okiem to ja go chyba wczoraj w piasecznie widziałąm jak na rowarze tam jeżdziłam - on taki starszy czarny z krawatem taki średniak? on siedział przy takim pijaczku i potem jak chciałam bliżej mu się przyjrzeć, bo też to oko mi się nie podobało to gdzieś obaj się zmyli - ja mu niestety tymczasu dać nie mogę, ale może Ty masz jakiś pomysł jak to oko podleczyć............ja mogę go gdzieś zaprowadzić jeśli będzie chciał ze mną pójść..............

Link to comment
Share on other sites

To Edzio nie wiem co ja ztym pialym krawacikiem, raczej z siwa broda
[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/842/edek1.jpg/][IMG]http://img842.imageshack.us/img842/3238/edek1.jpg[/IMG][/URL]
Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/841/edek9.jpg/][IMG]http://img841.imageshack.us/img841/6691/edek9.jpg[/IMG][/URL]
Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='beka']Nie ma , tzn taką informację dostałam, ale dzis odebrała ja właścicelka . uff.
[/QUOTE]

Duże ufff ;)


[quote name='beka']A "ogarek" wciąż czeka

[IMG]http://images41.fotosik.pl/1077/f61774b07fbfe60amed.jpg[/IMG]

[/QUOTE]

Szkoda bo jeszcze nie ma domu i na szczęście bo może uda mu się znaleźć jakiś dom sprawdzony...

Link to comment
Share on other sites

Dziś rozmawiałam z Panią. Ten pies trzyma się nadarzyńskiej. Z okiem lepiej ponoć. Jutro się tam wybieram. Warto by go było wykastrować i znaleźć schronienie. On ponoć jest łagodny. To ten drugi z nadarzyńskiej (brązowy) jest agresywny. Będę też rozmawiała z Panią co jest żoną tego Pana co zmarł a opiekował się tym czarnym. Może jednak byłaby skłonna go przygarnąć?

Link to comment
Share on other sites

tak to inny pies niż ja widziałam w piątek w piasecznie.............pewnie nikt............a może ktoś by jednak sprawdził, czy piesek jest i jak to oko wygląda i do weta na kosultację - gmina leczy tam zwierzęta? cholibka ja nie mam jak tam pojechać teraz pracuję po 12 godzin......moze jednak by ktoś pomógł..................

Link to comment
Share on other sites

sorki jakoś jak pisałam nie zauważyłam twojego postu :oops::oops: no to było by super jakby ta Pani go przygarnęła - ja go widziałam z jakimś facetem tzn stali obok siebie i razem znikli i myślałam, że to jego pies ......a gmina Piaseczno jakoś bezdomne psy wspomaga?

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...