asiamm Posted January 18, 2010 Share Posted January 18, 2010 ale radosny psiuńcio :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bobik & my Posted January 26, 2010 Share Posted January 26, 2010 Wiadomości z Danii: Bobiczek przybrał na wadze - nie mamy jak go zważyć, ale to napet widać, że jest więcej pieska - przede wszystkim mięśni na łapkach, ale wydaje się że i żeberka są pokryte cieniutką warstewką mięska. To dobra wiadomość zważywszy na to że biegunka znowu powraca - stopniowo od kiedy odstawiliśmy gotowane jedzenie... :I Niestety pojawia się problem natury wychowawczej: piesio zaczął szczekać na ludzi spotkanych na spacerze. Początkowo myślałam, że nie zauważył kogoś i zaregował tak bo się wystraszył. Ale teraz wiem, że robi to w pełni świadomie: widząc kogoś podbiega i zaczyna ujadać jak taki wiejski piesek biegający wzdłuż ogrodzenia :/ Najgorzej, kiedy to robi gdy biega bez smyczy. Tutaj naprawdę rzadko się wypuszcza psy. Może gdzieś daleko, na polach, ale na osiedlu biedaczki chodzą na krótkich, szarpiących je 2-m smyczach. Domyślam się, że widok szczekającego psa, któy na dodatek bieg wolno jest conajmniej irytujący, możemy mieć problemy. Czy macie pomysł jak reagować na takie zachowanie? Raz jak "napadł" na przetraszonego chłopca, skarciłam go ostrym tonem. Piesio usiadł, wyciągnął łapkę i zrobił oczka jak kotek ze Shreka... Wyglądał na zbesztanego... A na następnym spacerze zrobił to samo. Jest jeszcze inna rzecz: mój facet mówił, że raz piesek zauważył, że jak wyszkli z klatki a ktoś inny właśnie do niej wchodził (ja zostałam w domu) Bobik zrobił w tył zwrot i poleciał do domu jakby chciał sprawdzić czy obcy nie idzie do mnie... To zdarzyło się już 2 razy. Co to wszystko oznacza? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
harot Posted January 29, 2010 Share Posted January 29, 2010 [quote name='Bobik & my']Wiadomości z Danii: Bobiczek przybrał na wadze - nie mamy jak go zważyć, ale to napet widać, że jest więcej pieska - przede wszystkim mięśni na łapkach, ale wydaje się że i żeberka są pokryte cieniutką warstewką mięska. To dobra wiadomość zważywszy na to że biegunka znowu powraca - stopniowo od kiedy odstawiliśmy gotowane jedzenie... :I Niestety pojawia się problem natury wychowawczej: piesio zaczął szczekać na ludzi spotkanych na spacerze. Początkowo myślałam, że nie zauważył kogoś i zaregował tak bo się wystraszył. Ale teraz wiem, że robi to w pełni świadomie: widząc kogoś podbiega i zaczyna ujadać jak taki wiejski piesek biegający wzdłuż ogrodzenia :/ Najgorzej, kiedy to robi gdy biega bez smyczy. Tutaj naprawdę rzadko się wypuszcza psy. Może gdzieś daleko, na polach, ale na osiedlu biedaczki chodzą na krótkich, szarpiących je 2-m smyczach. Domyślam się, że widok szczekającego psa, któy na dodatek bieg wolno jest conajmniej irytujący, możemy mieć problemy. Czy macie pomysł jak reagować na takie zachowanie? Raz jak "napadł" na przetraszonego chłopca, skarciłam go ostrym tonem. Piesio usiadł, wyciągnął łapkę i zrobił oczka jak kotek ze Shreka... Wyglądał na zbesztanego... A na następnym spacerze zrobił to samo. Jest jeszcze inna rzecz: mój facet mówił, że raz piesek zauważył, że jak wyszkli z klatki a ktoś inny właśnie do niej wchodził (ja zostałam w domu) Bobik zrobił w tył zwrot i poleciał do domu jakby chciał sprawdzić czy obcy nie idzie do mnie... To zdarzyło się już 2 razy. Co to wszystko oznacza?[/QUOTE] Wygląda na to, że masz bodyguarda. "Pasie" cię. No coż w osiedlu trzebaby spacerować na smyczy... Ale widziałam w programie "Ja albo mój pies" jak trenerka oduczała psa od atakowania obcych (listonosza). Idea polega na przekonaniu psa, że nia ma się czego bać i listonasz jest OK. Za każdym razem gdy przechodził listonosz mówiła do psa "Listonosz" i dawała mu kawałek kurczaka. Takie pozytywne skojarzenie "listonosz=> kurczak" skończyło się tym, że pies nie obszczekiwał listonosza. Może u Bobika też należałoby popracować nad wyeliminowaniem lęku przed obcymi i nad pozytywnym skojarzeniem - oby to tylko nie poszło w tym kierunku :"fajnie, pogoniłem mu kota, i dostałem nagrodę", czyli istotny jest moment kiedy nagrodzić.:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bobik & my Posted January 29, 2010 Share Posted January 29, 2010 [quote name='harot']Wygląda na to, że masz bodyguarda. "Pasie" cię. No coż w osiedlu trzebaby spacerować na smyczy... [COLOR=indigo]Tak też robimy. Wychodzimy na smyczy, idziemy nad jezioro albo na plac - boisko i tam biega. Pani Ola - behawiorystka - Dobra Ciocia Chrzestna Bobika :) radziła, że teriery muszą mieć dużo zabawy na dworze. Stały kontakt z właścicielem poza chwilami załatwiania się i ew. wąchania, śniadanie pieska w mojej kieszeni i piłka pomagają przykuć uwagę pieska i jakoś to idzie z nie-szczekaniem. [/COLOR] Ale widziałam w programie "Ja albo mój pies" jak trenerka oduczała psa od atakowania obcych (listonosza). Idea polega na przekonaniu psa, że nia ma się czego bać i listonasz jest OK. Za każdym razem gdy przechodził listonosz mówiła do psa "Listonosz" i dawała mu kawałek kurczaka. Takie pozytywne skojarzenie "listonosz=> kurczak" skończyło się tym, że pies nie obszczekiwał listonosza. [COLOR=indigo][/COLOR] [COLOR=indigo]Bardzo mi się podoba sposób "na listonosza"[/COLOR] Może u Bobika też należałoby popracować nad wyeliminowaniem lęku przed obcymi i nad pozytywnym skojarzeniem - oby to tylko nie poszło w tym kierunku :"fajnie, pogoniłem mu kota, i dostałem nagrodę", czyli istotny jest moment kiedy nagrodzić.:lol:[/QUOTE] Będziemy o tym pamiętać ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bobik & my Posted February 1, 2010 Share Posted February 1, 2010 Dziś dostaliśmy kliker. Uczymy się targetowania - cała nasza trójka ma przy tym nieprzeciętną radochę. Bobik będzie najmądrzejszą owieczką w Danii B) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ziutka Posted February 1, 2010 Share Posted February 1, 2010 A jakieś nowe foteczki przystojniaczka są ? :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bobik & my Posted February 2, 2010 Share Posted February 2, 2010 Prossszzz :) [URL]http://www.facebook.com/album.php?aid=47213&id=1476793537&l=f4df2e17ec[/URL] na str 2 albumu na dole zaczynają się nowe zdjęcia a to ja i Bobik na wycieczce [URL]http://www.facebook.com/photo.php?pid=900799&l=f0e6112a42&id=1476793537[/URL] [URL="http://www.facebook.com/help/?ref=pf"][COLOR=#3b5998][/COLOR][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ziutka Posted February 2, 2010 Share Posted February 2, 2010 [quote name='Bobik & my']Prossszzz :) [URL]http://www.facebook.com/album.php?aid=47213&id=1476793537&l=f4df2e17ec[/URL] na str 2 albumu na dole zaczynają się nowe zdjęcia a to ja i Bobik na wycieczce [URL]http://www.facebook.com/photo.php?pid=900799&l=f0e6112a42&id=1476793537[/URL] [URL="http://www.facebook.com/help/?ref=pf"][COLOR=#3b5998][/COLOR][/URL][/QUOTE] Już brykam podziwiać :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bobik & my Posted February 5, 2010 Share Posted February 5, 2010 Wczoraj minął miesiąc od kiedy mamy Bobiczka :D Nie wiem, czy dopiero czy aż... tak się do siebie przyzwyczailiśmy. Za potulnego włochaczka zrobił się kochany przytulasek w domu i mężna owca na dworze... :loveu: ach i nawet poszczekuje czasem jak jest za głośno pod drzwiami. Ale wszystko w granicach zdrowego rozsądku, już byle codzienne odgłosy go nie zajmują.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
E-S Posted February 5, 2010 Share Posted February 5, 2010 Gratulacje !!! Przepiękny jest bobik. Mam słabość do takich piesków, bardzo mi się podoba. A jak ze szczekaniem? Bo ja mam problem szczekaniowy z Bugim ... tylko on w domu szczeka, nie wiedzieć czemu, bez przyczyny przynajmniej uchwytnej dla nas. Wyście Bobika juz oduczyli, czy w trakcie? Ewa Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bobik & my Posted February 6, 2010 Share Posted February 6, 2010 W domu odzywa się naprawdę rzadko. Raz, kiedy Pancio wrócił o nietypowej porze i nagle gwałtownie po ciemku "drzwi otworzył intruz", Bobik zareagował jak najprawdziwszy brytan. Oczywicie jak poznał pana, od razu zmienił zdanie. Poza tym to byly raczej ostrzegawcze pojedyncze hauknięcia jak coś było za głośno za drzwiami. Większym problemem było dla nas szczekanie na dworze na ludzi, ale na razie postępujemy tak jak harot zaleciła w swoim poście (hasło "listonosz" :) ) i już od dawna nie było podobnego incydentu, bo piesek jest zajęty smaczkiem kiedy mijamy obcego ludzia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
E-S Posted February 6, 2010 Share Posted February 6, 2010 Tak, sposób na "listonosza" jest genialny. Bugi z kolei ludzi zaczepia do głaskania, jest bardzo przyjazny i nie szczeka na ludzi. W domu szczeka, tak na nic i nie wiadomo czemu, najczęściej w nocy ... i nie chce przestać ... Bobik mądrzejszy z tego wniosek od Bugiego :) Pozdrawiamy Ewa Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bobik & my Posted February 6, 2010 Share Posted February 6, 2010 Może jakaś koleżanka w okolicy ma cieczkę? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
E-S Posted February 7, 2010 Share Posted February 7, 2010 [quote name='Bobik & my']Może jakaś koleżanka w okolicy ma cieczkę?[/QUOTE] Hm, to jest myśl, ale cóż, ja tego nie wyczuję :) Na osiedlu są suczki jakieś, może nie wysterylizowane. Bugi czeka na pozwolenie na kastrację (jest po długim leczeniu po schronisku i jeszcze za słaby na narkozę). Chyba masz rację z tą cieczką, bo on bardzo jurny jest ... cieczka, popatrz ... dzięki, nie będę taka zła na niego jak się znowu o 3 rano rozedrze :) Ewa Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bobik & my Posted February 7, 2010 Share Posted February 7, 2010 Zakochani ludzie też nie mogą spać .... ;) My również planujemy wykastrować Bobika. Jednak ciągłe poszukiwanie "liścików" od suczek bywa mocno rozpraszające w treningach, poza tym, to 3 piesek - chłopak w rodzinie i napewno będzie łatwiej zorganizować spotkania, jeśli pieski nie będą naładowane testosteronem walczyć o terytorium, swoich właścicieli i wszystko wokół ... Na czym polega przygotowanie do kastracji? Jeśli piesek jest w dobrym stanie ogólnym to wystarczy do wykonania zabiegu? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
E-S Posted February 7, 2010 Share Posted February 7, 2010 [quote name='Bobik & my']Zakochani ludzie też nie mogą spać .... ;) My również planujemy wykastrować Bobika. Jednak ciągłe poszukiwanie "liścików" od suczek bywa mocno rozpraszające w treningach, poza tym, to 3 piesek - chłopak w rodzinie i napewno będzie łatwiej zorganizować spotkania, jeśli pieski nie będą naładowane testosteronem walczyć o terytorium, swoich właścicieli i wszystko wokół ... Na czym polega przygotowanie do kastracji? Jeśli piesek jest w dobrym stanie ogólnym to wystarczy do wykonania zabiegu?[/QUOTE] Musi być piesek zdrowy, zaszczepiony (po operacji i narkozie może spaść odporność na kilka tygodni, dlatego trzeba przed wirusówkami zabezpieczyć) i odrobaczony. Nie może być wyniszczony fizycznie ani za chudy. Dzień przed kastracją może zjeść tylko śniadanko lekkie i potem nie może już ani pić, ani jeść. Tyle mi weterynarze powiedzieli. Bugi jest bardzo przyjazny do wszystkich psów niezależnie od płci, wielkości itd., ale za tymi suczkami to na koniec świata by poszedł głuchy i ślepy, MUSI być wykastrowany bo nie do opanowania jest pod seksualnymi względami. Gwałci potem w domu misie i poduszki i próbuje gości gwałcić. Ewa Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bobik & my Posted February 10, 2010 Share Posted February 10, 2010 Rzeczywiście ułatwi wam to życie i co najważniejsze Bugiemu będzie lżej :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bobik & my Posted February 11, 2010 Share Posted February 11, 2010 Próbuję wkleić samodzielnie zdjęcia na forum...widać? [IMG]http://img704.imageshack.us/img704/3792/snb16944.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bobik & my Posted February 11, 2010 Share Posted February 11, 2010 Takie wariacje n.t. naszego zwierzaczka [img]http://img508.imageshack.us/img508/2879/glowasierusza.jpg[/img] [img]http://img46.imageshack.us/img46/3148/posterbk.jpg[/img] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bobik & my Posted February 11, 2010 Share Posted February 11, 2010 [IMG]http://img13.imageshack.us/img13/6104/snb16950.jpg[/IMG] [IMG]http://img28.imageshack.us/img28/9954/snb16953.jpg[/IMG] piesek się troszkę peszy jak celuję w niego aparatem... :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bobik & my Posted February 11, 2010 Share Posted February 11, 2010 [IMG]http://img163.imageshack.us/img163/9222/snb16956.jpg[/IMG] Pochwalę się w imieniu stada, że robimy postępy w szkoleniu klikerowym. :multi:Piesek doskonali się w komendzie "nie rusz" oraz w dotykaniu nosem wskazanego przedmiotu. Jeszcze trochę a nauczymy go wyłączać nosem światło :D A jesli to się wydarzy to z pewnością nagram film :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
E-S Posted February 11, 2010 Share Posted February 11, 2010 CUDO !!! Jaki nosek czarny słodki :) Do zacałowania :) Bugi zaś od półtorej godziny zachwycony galopuje w tą i z powrotem po chałupie z piszczącymi piłeczkami w paszczy ... już po 22 ... Ewa Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ziutka Posted February 11, 2010 Share Posted February 11, 2010 Ale piękny Bobiś :) Madziu to poprosimy codziennie taką sesyjkę Bobisia :):):):)!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
E-S Posted February 11, 2010 Share Posted February 11, 2010 Przyłączam się do prośby. I filmik tez koniecznie ! Ewa Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bobik & my Posted February 11, 2010 Share Posted February 11, 2010 Ziutka: chętnie, ale muszę się podszkolić w obsłudze naszego aparatu, żeby bardziej wyraźne portrety wychodziły... Niby taka głupo-kamera a i tak oporna ... ;) E-S: Dziękujemy! Ja też jestem fajną "czarnych guzików" .... Zakup bezlitośnie piszczącej zabawki dla pieska jest wyrazem największej miłości do czworonoga, moje wyrazy uznania :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.