Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='Jureja']cuciola:widzę,że Twój Simba jest w rekach specjalistów;)
nie to co w Polsce tylko patrzą jak by tu kasę wyciągnąć:shake:
lekarzu ktorego byłam zrobił tylko jedno RTG a juz naciągał na operacje...
a sa i tacy,którzy stwierdzaja HD/D robia operację,po czym okazuje sie,że żadnego zabiegu nie bylo:crazyeye: zrobili nacięcie,zaszyli no i wzięli kasę za operację:angryy: [/quote]Mocno podejrzewam, że ludzi nieuczciwych jest w Polsce w przybliżeniu ten sam procent co gdzie indziej ;-). A ogólnie jest ich znacznie mniej niż legendy prawią. ;-) Niestety, wystarczy jeden taki żeby zepsuć dobre imię nawet tak zacnego zawodu, jak weterynaria - o nim będzie głośno. O tych uczciwych pisze się znacznie mniej, bo nikt nie jest zainteresoawny czytaniem, że wszystko jest ok - to normalka.

A co do dyskusji na temat linii hodowlanych seterów irlandzkich to proponuję przenieść ją na odpowiedni dział, którym na pewno nie jest Weterynria. ;-)

  • Replies 344
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='Flaire']
A co do dyskusji na temat linii hodowlanych seterów irlandzkich to proponuję przenieść ją na odpowiedni dział, którym na pewno nie jest Weterynria. ;-)[/quote]

Bardzo przepraszam, juz przeszlam na PW. :oops:

Posted

[quote name='cuciola']my robilismy 5 RTG...
i kardiogram przed podaniem narkozy :) fajnie mu serduszko bije..[/quote]
no to świetnie my nie mialyśmy kardiogramu...
Moja Raja dzisiaj zapiszczała jak się podniosla z legowiska i kulała trochę:-( a juz bylo tak świetnie,żadnych objawów do teraz...jak bym miała kasę i samochód to pojeżdziłam bym po specjalistach i zrobiła TPO jak by była konieczność.Niestety rodzice nie dadzą mi 6000zł:-(
dobrze,że robisz ten zabieg;)

Posted

ciagle tylk odowiaduje sie jak to z ta rehabilitacja bo w Polsce psu nie kaza siedziec ciagle na miejscu w kennelu....
mam nadzieje ze tez bedziemy mogli wychodzic na siku :(

Posted

[quote name='cuciola']
na labach krytycznie patrza moze nie na sam zabieg ale na bardzoi ostre podejscie tu we Wloszech na rehabilitacje (pies zamkniety na 2 miesiace w kennelu)
[/quote]

olej. wetka, ktora to robi bierze za to odpowiedzialnosc ? prawda ? masz inna mozliwosc niz zaufac ? nie sadze. Poczytaj moj post o rehabilitacji na styl usa i o tym jak to przebiegalo u nas i stosuj sie do zalecen wetki jednoczesnie nie wyrywajac wlosow z glowy, jezeli pies stanie na lapach, czy czasem z klatki wyjdzie ... zreszta sama zobaczysz jak to bedzie przebiegac - zycie zweryfikuje wszelkie teorie.

Posted

[quote name='Jureja']
lekarzu ktorego byłam zrobił tylko jedno RTG a juz naciągał na operacje...
[/quote]

A ja mam "w okolicy" psa, z opisem RTG robionym przez weta z "nazwiskiem" i uprawnieniami do wpisow w rodowod, ktory kwalifikowal psa do natychmiastowego zabiegu na obie lapy i diagnoze "naszych" (tych, ktorzy operowali Vege) ortopedow, mowiacy, ze psu nic nie bedzie.

Do dzis minelo kilka ladnych miesiecy i o ile mi wiadomo NIC zlego sie nie dzieje. zero oznak dysplazji. Pies ma rok. Pod koniec roku pies bedzie mial robione RTG do rodowodu - jezeli wyjdzie przynajmniej B - wrzuce tu skany opisu pierwszego zdjecia ze skierowaniem na zabieg (ze stwierdzeniem wywichniecia stawow) i rodowodu ... Jezeli wyjdzie "D" - tez o tym napisze - zwracajac honor pierwszemu wetowi (oby nie ...)

Posted

[quote name='cuciola']ciagle tylk odowiaduje sie jak to z ta rehabilitacja bo w Polsce psu nie kaza siedziec ciagle na miejscu w kennelu....
mam nadzieje ze tez bedziemy mogli wychodzic na siku :([/quote]

bo w PL nie ma [B]żadnej[/B] odpowiedzialnosci za powodzenie zabiegu !

Tam "dmuchaja na zimne" ...

Koniecznie wez RTG zrobione po operacji (bedzie widac sruby i plytki) - widzialas pewnie fotke Vegi - jezeli Twoje bedzie wygladalo podobnie - czyli "porzadnie" poskrecana miednica i [B]równe[/B] ciecia kosci ... to sama sobie dopowiedz. Jezeli ciecia beda nierowne, co oznacza ze miednica byla łamana (n.p. dłutem) a nie cieta - lepiej niech w tej klatce siedzi ...

Generalnie - robisz zabieg u weta - musisz mu zaufac - jezeli robisz jakiekowliek odstepstwa, to bardzo niewielkie i przemyslane. jezeli nie jestes czegos pewna i nie potrafisz uzasadnic odstepstw od zalecen - rob jak kaze wet.

btw - jezeli bedziesz wypuszczac psa z klatki - pies pod zadnym pozorem poza skakaniem NIE MOZE takze chodzic po schodach !!!

Posted

o schodach nie ma mowy bo mieszkamt w domku parterowym...Simba nigdy po schodach nie wchodzil bo wiedzialam ze to nie zalecane...
w sobote jade do znajomej ktora przechodzila TPO u tej samej ortopedy ktora bedzie operowac u nas wiec o wszystko sie wypytam bo pewnie zalecenia beda podobne ..dzieki za pomoc

Simba w nocy juz spal w otwartym kennelu...juz nie ma obaw..czuje sie w nim bezpiecznie

Posted

[quote name='cuciola']
Simba w nocy juz spal w otwartym kennelu...[/quote]

już masz łatwiej ..Vega to "łóżkowiec" (niestety) :oops: ..i to był największy dla niej "ból", że musiała spać sama.



[SIZE=1][I](tego że pod sam koniec spała i tak z nami to nie czytaj raczej)[/I][/SIZE]


:p

Posted

Simba nigdy nie pchal sie do lozka i nigdy go do tego nie kusilismy...a jak raz sprobowalam go wniesc na lozko to chwile z nami polezal a potem sam zszedl na swoja kolderke

a jak u was bylo po zabiegu? czy pieski zostaly w lecznicy? na ile?

Posted

[quote name='cuciola']Simba nigdy nie pchal sie do lozka i nigdy go do tego nie kusilismy...a jak raz sprobowalam go wniesc na lozko to chwile z nami polezal a potem sam zszedl na swoja kolderke[/quote]

u nas był cyrk od pierwszej nocy..nie dało rady, co pół godziny aż do rana była zanoszona na posłanie po czym wracała i ze skomleniem takim jakby ją kroili wspinała się do łóżka..o 7.00 rano po całej nocy nie przespanej dalismy spokój :roll: :roll:

[quote name='cuciola']a jak u was bylo po zabiegu? czy pieski zostaly w lecznicy? na ile?[/quote]

Zabieg skończył się ok. 10.00..do odbioru byla o 14.00, ale zabraliśmy ja późnym popołudniem (nie chcieliśmy jechać w upał). Ulubienicą całej lecznicy się stała przez te parę godzin jak tam siedziała. ;)

Posted

[quote name='cuciola']aha a co ma wspolnego Nor(a) z Mateuszem? macie tego samego psa czy chodzi o 2 rozne bo ja juz sie pogubilam..jestescie z jednego miasta...[/quote]

...i za tydzien mamy wspólną - 1 rocznice ślubu :p

Posted

[QUOTE] już masz łatwiej ..Vega to "łóżkowiec" (niestety) :oops: ..i to był największy dla niej "ból", że musiała spać sama.[/QUOTE]
my zdemontowalismy łózko - został sam materac na podłodze wiec Lilith mogła spać z nami :evil_lol:
Nora Mateusz gratulacje :multi:

Posted

czyli chodzi o ta sama Vege :D
sorry ale ja wczoraj mialam ostatni egzamin z sesji i jestem po proztu zbawiona..teraz bede mogla poswiecic sie tylko mojemu lwiatku...

Gratulacje dla Was Nor(a) i Mateusz

aha Simba o ile mi wiadomo to zostanie na 5 dni albo tydzien w lecznicy bo bedzie mial podawane antybiotyki i beda go kontrolowac jak sobie radzi w pierwszych dniach

Posted

[quote name='Nor(a)']...i za tydzien mamy wspólną - 1 rocznice ślubu :p[/quote]

ja juz tez główkowałam co Wy macie wspolnego...no i tez się nie pomylilam,ze jesteście małżeństwem;)
Gratuluję!:p

Posted

[quote name='Patka']my zdemontowalismy łózko - został sam materac na podłodze wiec Lilith mogła spać z nami :evil_lol:[/quote]

tez w tym kierunku kombinowaliśmy ;) , ale wyszlo na to że jedynym miejscem gdzie można by wyro wyniesć jest..ogródek :p . Wyro niskie (do połowy psa sięgające)..więc w koncu zostalo.

[quote name='Patka']Nora Mateusz gratulacje :multi:[/quote]

dzięki ;)

Posted

napiszcie jeszcze cos o TPO..ja juz nawet wszystkie angielskie strony mam w jednym palcu..napiszcie cos z doswiadczenia..po jakim czasie rany nie bylo widac od zabiegu?

Posted

[quote name='cuciola']napiszcie jeszcze cos o TPO..ja juz nawet wszystkie angielskie strony mam w jednym palcu..napiszcie cos z doswiadczenia..po jakim czasie rany nie bylo widac od zabiegu?[/quote]

oj..cuciola ;) ..wszystko będzie dobrze, choć pewnie masz przed sobą najgorsze 2 dni strachu przed zabiegiem.
Szwy były cały czas suchutkie (nawet ta od strony pachwiny mimo, że lezała na tym i mimo okrutnych wtedy u nas upałów)..to mnie zdziwiło bo jak jej szyli w Łodzi rozciętą skórę (tylko skórę) to się trochę jednak paprało. Od strony ogonka po 4 dniach puścił jej jeden szew, co na nic nie wpłyneło bo skóra tam już zaczeła się zrastać. W ogóle goiła się pięknie. Po zdjęciu szwów zaczeło się to szybko wchłaniać..Potem zaczeła zarastać i byl tylko taki pasek pod sierscią. Teraz łapię się na tym, że często nie wiem która strona była robiona.

Posted

czyli po jakim czasie szew byl niewidoczny?
tak sie zastanawiam czy do sierpnia juz tego nie bedzie widac? zeby na wakacje piesiu juz byl piekny i zeby nic nie bylo poznac...czy w sierpniu to jeszcze za wczesnie?

a jesli chodzi o strach to owszem...ale bardzo ufam pani doktor i jutro jeszcze jade do znajomej ktora ma 4 labki i byc moze bede swiadkiem 1 w zyciu porodu u labeczka...
ma termin na dzis dzis noca lub jutro rano :D

Posted

[quote name='cuciola']czyli po jakim czasie szew byl niewidoczny?
tak sie zastanawiam czy do sierpnia juz tego nie bedzie widac? zeby na wakacje piesiu juz byl piekny i zeby nic nie bylo poznac...czy w sierpniu to jeszcze za wczesnie?

[/quote]

to zanikało stopniowo ..;) , także juz nie pamiętam dokładnie, aż tak bardzo tego nie rejestrowałam..cieszyłam się że gania po polach bez problemu. No i poza tym labki mają inny rodzaj siersci, więc trudno mi powiedzieć. Vedze musiały jeszcze odrosnąć frędzelki na tylnej łapie. Ale myśle że czas jaki podajesz jest na tyle długi, że w sierpniu juz wszystko ok bedzie.

Posted

[quote name='Patka']Lilith była operowana w marcu a blizna w wakacje juz była piękna gładka futerko wokół odrosło w ok 1 -2 miesiąc[/quote]

ano własnie....u krótkowłosych to nawet chyba szybciej ;)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...