smutnata2 Posted November 16, 2009 Share Posted November 16, 2009 :-oCzy studia weterynajne istnieją (w tarnowie!!) prosze:placz::p:-(:mad::loveu::roll::cool1::angryy: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agastaffbull Posted November 16, 2009 Share Posted November 16, 2009 Nie ma w Tarnowie. Weterynarię można studiować tylko na Akademiach Rolniczych (obecnie zmieniły one nazwę na Uniwersytety Przyrodnicze), ale nie na wszystkich. Ja jestem po AR w Poznaniu i u nas weterynarii nie było. Weterynarię można studiować m.in. w Lublinie, Olsztynie, Wrocławiu i Warszawie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Martens Posted November 16, 2009 Share Posted November 16, 2009 Była wyimaginowana hodowla z kradzieżą zdjęć, teraz będzie wyimaginowana weterynaria? :cool1: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
smutnata2 Posted November 21, 2009 Author Share Posted November 21, 2009 nie na serio chce tam iść :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewuśś Posted November 21, 2009 Share Posted November 21, 2009 W Bydgoszczy ponoć ma powstać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vesna Posted November 22, 2009 Share Posted November 22, 2009 W Bydgoszczy i jeszcze paru innych miejscach. A wszystko, niestety, nie z korzyścią dla zwierząt... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kundelkowa84 Posted November 29, 2009 Share Posted November 29, 2009 W Bydgoszczy na UTP ma powstać ale to nie tak szybko raczej, już miała być od zeszłego roku i jakoś nadal nie ma. Czy to dobrze czy nie, trudno powiedzieć. Wbrew pozorom jednak ta uczelnia ma długie tradycje jeśli chodzi o kierunki rolnicze. Z zootechniką radzą sobie bardzo dobrze. Czy będzie z tego powodu za dużo weterynarzy- lekarzy tez jest dużo. Może dzieki temu weta się rozwinie a weci zaczną się specjalizować, może uda sie stworzyć wreszcie więcej klinik z prawdziwego zdarzenia zamiast tego co jest teraz czyli byle lecznic gdzie jak już się coś poważniejszego dzieje to nie ma kto zwierzęciu pomóc bo albo brak warunków albo brak wiedzy, bo naprawde mieszkając w dużym mieście na dobrego weta ciężko mi było trafić. Pies chorował na moczówkę a 3 wetów nie potrafiło jej zdiagnozować bo niby wyniki niejednoznaczne. Sama poszperałam w necie, kupiłam w medibooksie ksiazke (dla studentów wety!!!) i co się okazało- że wyniki były bardzo jednoznaczne, wszystko czarno na białym, tylko weci za głupi żeby je odczytać. Dopiero z diagozą którą sama postawiłam poszukałam weta co by sie na tym znał i wszystko się potwierdziło. Tak więc gdyby fakt ze byłoby wiecej wetów był mobilizujący żeby nie spoczywać na laurach to już by było z korzyścią dla wszystkich, a dla zwierząt przede wszystkim. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vesna Posted November 29, 2009 Share Posted November 29, 2009 Obawiam się, że to niestety tak nie działa. Weterynaria jest kierunkiem, na który uczelnia najpierw musi wyłożyć mnóstwo pieniędzy aby powstało odpowiednie zaplecze dydaktyczne, a skąd weźmie te pieniądze?-od dużej liczby studentów przyjmowanych na studia wieczorowe. I tu pojawia się kolejny problem-przepełnienie. Już teraz, na obecnie istniejących wydziałach przyjmowanych jest bardzo dużo ludzi i to niestety nie wpływa korzystnie na stan ich wiedzy bo powstają duże grupy, są małe możliwości zdobywania praktycznych umiejętności, po prostu idzie się na ilość a nie na jakość. Kolejna kwestia, to kto bedzie na tych nowych wydziałach uczył. Żeby dostać pozwolenie z Ministerstwa uczelnia musi wykazać się odpowiednią kadrą naukową a nie jestem do końca przekonana czy obecni profesorowie mając dobre posady na wydziałach o ugruntowanej opinii będą chcieli stanąć przed takim wyzwaniem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kundelkowa84 Posted November 29, 2009 Share Posted November 29, 2009 być może po części masz racje, chociaz akurat w Bydgoszczy mogłoby to jednak zaistnieć. nie chce nikogo bronić ani krytykować za pomysł powołania wety, nie mnie też rozstrzygać gdzie być powinna a gdzie nie, niemniej wkurza mnie to że od lekarzy ludzkich wymaga się żeby stale się dokształcali, specjalizowali, doktoryzowali i kij wie co jeszcze a weci (nie wszyscy, ale bardzo duża część, żeby nie powiedzieć większość) skończa wete i jak tylko poczują sie stabilnie to mają naukę w głębokim poważaniu, a potem jak chce się iść po pomoc to nie ma do kogo o nikt się nie zna. Wetów specjalistów często mozna ze świecą szukać. Najczęściej, zwłaszcza w mniejszych miejscowościach, ale i w osiedlowych miejskich lecznicach jest tak ze jak zaszczepić to i bardzo chętnie, ale jak jakaś grubsza sprawa to już niekoniecznie. Jakby tak postąpił lekarz z człowiekiem to by była afera, ale że to ze zwierzęciem to pikuś, wszystko uchodzi bezkarnie. I dopóki nie zmieni się myślenie żeby kształcić stawiając jak sama mówisz na jakość to będziemy w tym trwać, niemniej żeby móc się specjalizować, żeby komuś sie chciało to tez musi być konkurencja, bo tak to mimo wszystko przyjmuje się wetów jak leci do pracy i finito. Nikomu się już uczyć nie chce. Błędne koło. No w każdym razie tu jest potrzebna zmiana mentalna a nie kwestia tego ile będzie szkół. Tak myślę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
smutnata2 Posted December 1, 2009 Author Share Posted December 1, 2009 czyli trzeba sie zastanowić? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Saint Posted December 2, 2009 Share Posted December 2, 2009 Ja nie rozumiem, dlaczego są plany powstania wety w Bydgoszczy, gdzie jak czytam zaplecza brak, a nie ma takich planów odnośnie powstania wety w Poznaniu, gdzie jak najbardziej na dzień dobry otrzymuje się przynajmniej dwa Uniwersytety, które z zapleczem problemów by nie miały.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vesna Posted December 4, 2009 Share Posted December 4, 2009 Uruchomienie takich studiów planują Uniwersytet Przyrodniczy w Poznaniu, bydgoski Uniwersytet Przyrodniczo-Technologiczny oraz Uniwersytet Jagielloński w spółce z krakowskim Uniwersytetem Rolniczym. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Saint Posted December 4, 2009 Share Posted December 4, 2009 Planują, aczkolwiek z tego co się właśnie zorientowałem to chyba póki co nigdzie takowe studia nie powstaną ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nanami Posted December 12, 2009 Share Posted December 12, 2009 [quote name='Vesna']oraz Uniwersytet Jagielloński w spółce z krakowskim Uniwersytetem Rolniczym.[/QUOTE] Rozmawiałam z profesorami naszymi, jak to stwierdzili: może nasze dzieci będą mogły ją studiować w Krakowie :evil_lol: Nie ma zaplecza, nie ma kasy, nie ma personelu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rei Posted December 14, 2009 Share Posted December 14, 2009 Witam ! ;) Napisałyście, że w Bydgoszczy może powstać AR gdzie będzie można studiować weterynarię. Hmm... nie wiem czy powstanie to na UTP (jeśli tak to na którym, bo jest kilka oddziałów?) Chodziłam już na zajęcia na UTP z mikrobiologii, a obecnie chodzę za histologie. To prędzej na tym drugim to powstanie. Chociaż nie wydaje mi się , żeby tam było miejsce na weterynarie. Obecnie to można tam studiować zootechnikę ;) Jeśli powstanie taki oddział w Bydgoszczy, to wiecie może na jakim poziomie to będzie ? :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.