elmira Posted April 29, 2010 Posted April 29, 2010 [quote name='elmira']Pudi z postu nr 272 [IMG]http://img697.imageshack.us/img697/8738/054pu.jpg[/IMG] [IMG]http://img535.imageshack.us/img535/6302/050lf.jpg[/IMG] [IMG]http://img338.imageshack.us/img338/2311/051th.jpg[/IMG] [IMG]http://img231.imageshack.us/img231/4645/052ub.jpg[/IMG] [IMG]http://img687.imageshack.us/img687/8167/049fs.jpg[/IMG] [/QUOTE] :) Ale różnica! edit: dodałam ją na metamorfozy:p Quote
Jo37 Posted April 29, 2010 Posted April 29, 2010 Czy jest u Was jakiś terierowaty psiak ( chłopak ) . Wiek do 5 lat . Może będę miała dobry dom . Quote
elmira Posted April 29, 2010 Posted April 29, 2010 Jak byłam w Białej, to był tam mieszaniec foksterriera. Nie wiem ile może mieć lat. Jostel, Kinga kojarzycie go? Przy budzie za boksami tej suni z przepukliną. Quote
kinga_kinga7 Posted April 29, 2010 Author Posted April 29, 2010 Mnie już dawno w schronisku nie było,to nie kojarzę..może Jostel Quote
jostel5 Posted April 29, 2010 Posted April 29, 2010 Mamy śliczne terierkowate dziewczyny,psa-niestety,nie! [B]Pudi[/B]-cudna,też dostałam te zdjęcia i sporo o niej wiadomości-później się z Wami nimi podzielę.:) Los na loterii wygrał również[B] Bolo[/B]-podobno robi w Warszawie furorę:) Jest z niego grubaśna,słodka przytulanka-zrównoważony misiaczek bez kondycji...Po 500-metrowym spacerku łapy mu się rozjechały i odmówił dalszej współpracy ;) Ma potężną nadwagę,więc przeszedł na dietę. Quote
jostel5 Posted April 29, 2010 Posted April 29, 2010 Jutro ,oprócz Fifiego,jedzie też do domu ([B]dzięki Soemie[/B] :)) młodszy boksio,Fred...Jego przyszła Pani do mnie też dzwoniła...Bardzo wzruszyła się losem starszego,Barneya.Obiecała ,że poszuka mu domu gdzieś w sąsiedztwie...:) Cieszę się z tej deklaracji,bo czuję się trochę jak ROZDARTA SOSNA-z jednej strony- radość,że bokserek ma dom,z drugiej-żal,że Barni zostanie sam...:( No,ale bądźmy dobrej myśli... Quote
Soema Posted April 29, 2010 Posted April 29, 2010 Jostel, Barney będzie priorytetem jeśli tylko się coś odpowiedniego zwolni.. Fred ma całe życie przed sobą, jest młodziutki. Niestety, Pani zaoferowała DT ale tylko na kilka dni, myśleliśmy że Barney jest młodszy i pojedzie do Legnicy.. Tamci Państwo niedawno stracili boksera, dlatego chcą młodego. Quote
jostel5 Posted April 29, 2010 Posted April 29, 2010 Ja wiem,Soema i rozumiem......Pani Freda też będzie szukała...:) Quote
kinga_kinga7 Posted April 29, 2010 Author Posted April 29, 2010 [quote name='jostel5']Jutro ,oprócz Fifiego,jedzie też do domu ([B]dzięki Soemie[/B] :)) młodszy boksio,Fred...Jego przyszła Pani do mnie też dzwoniła...Bardzo wzruszyła się losem starszego,Barneya.Obiecała ,że poszuka mu domu gdzieś w sąsiedztwie...:) Cieszę się z tej deklaracji,bo czuję się trochę jak ROZDARTA SOSNA-z jednej strony- radość,że bokserek ma dom,z drugiej-żal,że Barni zostanie sam...:( No,ale bądźmy dobrej myśli...[/QUOTE] świetnie:) Quote
jostel5 Posted April 30, 2010 Posted April 30, 2010 W schronie przemeblowują i naprawiają boksy-będzie ich znacznie więcej...:) W tej chwili jest rozprowadzana woda po całym terenie,"budują się" nowe ,ładne kojce i budy,będą też duże wybiegi dla psiaków-tam ,gdzie teraz są te stare,zniszczone budy (lewa strona od wejścia).Bardzo dużo psiaków zejdzie z łańcuchów :) Quote
kinga_kinga7 Posted April 30, 2010 Author Posted April 30, 2010 [quote name='jostel5']W schronie przemeblowują i naprawiają boksy-będzie ich znacznie więcej...:) W tej chwili jest rozprowadzana woda po całym terenie,"budują się" nowe ,ładne kojce i budy,będą też duże wybiegi dla psiaków-tam ,gdzie teraz są te stare,zniszczone budy (lewa strona od wejścia).Bardzo dużo psiaków zejdzie z łańcuchów :)[/QUOTE] fajnie,że powoli się coś rusza:) Quote
jostel5 Posted April 30, 2010 Posted April 30, 2010 No,Fred pojechał do domu....! Lekko zszokowany podobno,ale bardzo grzeczny.Barni patrzył za nim długo,a teraz nie płacze,ale jest bardzo smutny...Oj,żeby i on znalazł dobry dom...!-molestuję tak św.Franciszka już od rana ;) Quote
kinga_kinga7 Posted April 30, 2010 Author Posted April 30, 2010 super:) też chciałabym,żeby i on znalazł domek..będę w schronisku w poniedziałek lub wtorek Quote
jostel5 Posted April 30, 2010 Posted April 30, 2010 [quote name='kinga_kinga7']super:) też chciałabym,żeby i on znalazł domek..będę w schronisku w poniedziałek lub wtorek[/QUOTE] [B]Kinga[/B],jeśli będziesz mogła,zrób zdjęcia (portretowe :) i całej sylwetki) Rudej Jance ,Zmaltretowanej,takiemu psiakowi rudemu przy budzie,który jest trochę wyżłem,trochę astkiem,no i może właśnie astce...? Trzeba będzie założyć im oddzielny wątek i intensywnie ogłaszać.Może jeszcze wszystkie malizny obfotografuj,dobrze? [B]Aha,do schronu poszły kolejne pieniądze na sterylki- Rudej Janki i jeszcze jakiejś małej... [/B] Quote
kinga_kinga7 Posted April 30, 2010 Author Posted April 30, 2010 oczywiście,zrobię zdjęcia:)pozapisuję sobie jakie psy mam fotografować:) Quote
jostel5 Posted April 30, 2010 Posted April 30, 2010 [quote name='elmira']Świetne wiadomości:)[/QUOTE] Cmok. Popodskakuj trochę! Też się cieszę :) I czekam 19-tej ...!;) Quote
Kapsel Posted April 30, 2010 Posted April 30, 2010 [quote name='jostel5']No,Fred pojechał do domu....! Lekko zszokowany podobno,ale bardzo grzeczny.Barni patrzył za nim długo,a teraz nie płacze,ale jest bardzo smutny...Oj,żeby i on znalazł dobry dom...!-molestuję tak św.Franciszka już od rana ;)[/QUOTE] Żeby tak znalazła się dobra duszyczka co by tego smutnego i zrozpaczonego boksia wzięła :-( Quote
elmira Posted April 30, 2010 Posted April 30, 2010 [quote name='jostel5']Cmok. Popodskakuj trochę! Też się cieszę :) I czekam 19-tej ...!;)[/QUOTE] Łatwiej było skakać, jak było chłodniej;) Ale co tam, nie będę sobie żałowała:multi::multi::multi: :lol: Quote
jostel5 Posted April 30, 2010 Posted April 30, 2010 [quote name='elmira']Łatwiej było skakać, jak było chłodniej;) Ale co tam, nie będę sobie żałowała:multi::multi::multi: :lol:[/QUOTE] :) Jeśli możesz,pójdź teraz do Fifka i przeczytaj.Wyślij Kindze nr konta . Quote
elmira Posted April 30, 2010 Posted April 30, 2010 [quote name='jostel5']:) Jeśli możesz,pójdź teraz do Fifka i przeczytaj.Wyślij Kindze nr konta .[/QUOTE] Czytałam:) Wysłałam już wcześniej. Dziękuję. Jak kupię leki i uprząż, to wstawię rachunki na wątek. Jedzenie biorę całkowicie na siebie. Ile taki maluch z resztą zje.:) Quote
jostel5 Posted April 30, 2010 Posted April 30, 2010 [quote name='elmira']Czytałam:) Wysłałam już wcześniej. Dziękuję. Jak kupię leki i uprząż, to wstawię rachunki na wątek. Jedzenie biorę całkowicie na siebie.[B] Ile taki maluch z resztą zje.:)[/QUOTE] [/B] I tu się mylisz!:) Fifi "żyrty" jest jak doberman.I smaczne lubi! Bele co jest be! Quote
elmira Posted April 30, 2010 Posted April 30, 2010 [quote name='jostel5'][/B] I tu się mylisz!:) Fifi "żyrty" jest,jak doberman.I smaczne lubi! Bele co jest be![/QUOTE] Haha, ale z niego aparat. Już wczoraj kupiliśmy puszeczki, ryż i mięso dla niego. Niech zjada na zdrowie:) Quote
jostel5 Posted April 30, 2010 Posted April 30, 2010 Witam serdecznie!:) Dzisiejszy dzień na pewno dla wszystkich jest trudny, ale dla Pudinki to szczególnie!:)Świat nagle zawirował i wszytsko się zmieniło!Cieżko jej w to wszystko jeszcze uwierzyć...niepewnym krokiem weszła do domu jak ją zawołałam...(a w ogóle to jestem Ewelina i to ja będę do Pani przysyłac newsy z życia Pudi:)dziś zostałam ze zwierzyńcem w domu i czekałyśmy na Pudi!:))A więc weszła troszkę zaskoczona pewnie obecnością kota-Mańka i psa-Neli, ale weszła i się przytuliła:) Kot zwiał na parapet pryhając, a Nela ucieszyła się jak to w jej zwyczaju:)merdała ogonkiem i obwąchiwała nowego, kudłatego towarzysza... Poprowadziłam bidulę przez pokój zapraszając i przylepka przycupnęła sobie koło mnie i obserwowała wszystko...Nela trzeba przyznać troszeczkę zaniepokojona, że ma się ku jakimś zmianom, ale obie głaszczę i przytulam jednocześnie...Nela troszkę zaburczała, ale uspokoiłam ją i powiedziałam, że nie wolno!Uspokoiła się:)to bardzo posłuszny i dobry pies, ale chce coś też powiedzieć w psim języku...kiedyś ztłamszona i gryziona przez inne psy, tak, że wylądowała w izolatce docenia to co ma i boi sie tego utracić, ale minie parę dni, aż zrozumie, że nic jej nie grozi, że tej miłości starczy dla wszystkich:i dla kanarka i dla kota i 2-óch sunieczek!:)na początku podemonstruje i przestanie...wkońcu ze Zdrpką Pani Ewy się dogadywała, a i Pudisia jest spokojna i zdolna do kompromisów jak widać!Fajnie się wąchają tak, że widać, że będą się lubiły:)chociaż już się lubią:)tylko te zmiany!!! Pudisia zjadła ze smakiem michę jedzonka, wypiła wodę, była na spacerku, tak, że teraz może czyściuteńka iść spać!:)Tylko ten kaszelek...zobaczymy co juto Pani weterynarz nam powie...Niech psinka odżyje sobie wkońcu! Foteczki oczywiście prześlę jak tylko jakieś względnie dobre zrobię:)Ale jesteśmy w kontakcie cały czas! Pozdrawiam serdecznie i dziękujemy za wszystko całą rodziną! [B]To są nowinki z domku Pudinki:) Pozwoliłam sobie skopiować-myślę,że nikt się nie obrazi.:) [/B] Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.