Jump to content
Dogomania

Podopieczni "Azylu" w Białej Podlskiej czekają na wspaniałe domy i pomoc !


kinga_kinga7

Recommended Posts

jj37h2.jpg

NO TO SINDI <3
wchodzimy do domu do Sindi a ona tam sobie leży pod kaloryferkiem na posłanku i miała nas kompletnie w nosie ale po chwili wołania Sindi Sindi przyszla szczęśliwa uśmiechnięta i tak przeprowadzilyśmy rozmowę bardzo konkretne Panie są super :) przyznaly się że raz im uciekła dziewczynka ale NA SZCZĘŚCIE miala adresówkę :) i nasze wolontariuszki zawiadomiły te dziewczyny :) 
Więc ogólnie dla Sindi jest super spacerek doslownie teraz jak zimno to leeci na 5min i już ciągnie do domu 
352k6zc.jpg
 

 

2s91w7k.jpg

 

 

 

 

 

U Cynki trochę się niepokoję niestety...
Cynka NIGDY nie była przerażona a dzisiaj przyszlyśmy zaczęła szczekać warczeć, podkulony ogon i poszla się schować poszlam więc za nią i siedzialam tak powolutku podchodzila do mnie i w koncu zaczeła skakać lizać mnie takaa kochana sunieczka :) ale bardzo się niepokoję raz podobno też zwiala ale adresówki nie ma o co poprosiyśmy dzisiaj ażeby takie coś zakupić Cynka ogólnie jest radosna suczką ale trochę przerażona byla nie wiem co o tym sądzić nie mam pojęcia... 

 

rw42h4.jpg

 

21ctj5x.jpg

 

 

a po kilku minutach 
rv9gtu.jpg

Link to comment
Share on other sites

Widać zatem, ze to jakieś "strachy" zanim trafiła do schroniska... Nie wiadomo pewnie nic o jej przeszłości? Czegoś się bidula boi i to w domu nadzieja, że będą potrafili wypędzić z niej obawy... Pozostawajcie z tymi ludźmi w kontakcie. Najgorszy scenariusz to taki, że oddadzą bidę z powrotem, bo nie będą umieli się z Cynką dogadać... To dla psiaka zawsze straszna trauma...

Link to comment
Share on other sites

myślę, że tak! trafiła do nas jako 2 latek, a co wcześniej się z nią działo, nie wiemy! prócz tego, że uznano ją jako psa bezdomnego czyli dzieciństwo bez rewelacji, bez domu i nie wiemy w jakich warunkach żyła! na pewno była przeganiana i głodna, skoro potrzebna była interwencja! sytuacja w warunkach domowych ją przerasta, kontakt blisko człowieka też! przecież ona nie ma dobrych skojarzeń z człowiekiem.. tak myślę! Pani dzwoniła do Pauli (kinga) i mówiła o tej sytuacja, ale chce z nią pracować, co z tego wyjdzie zależy od Cynki! wiem, że w domu są małe dzieci a to też nie ułatwia, wiadomo gwałtowne ruchy, bieganie to ją płoszy, czekam na dalszy ciąg wydarzeń! dziewczyny czuwajcie nad tym domkiem:):)

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Ostatnio pisałam, że z Luckym wszystko w porządku, teraz niestety muszę temu zaprzeczyć. Psiak jest w izolatce. Nie wygląda najlepiej. Jak do niego przyszłam to tylko patrzył się smutnym wzrokiem i wtulał się w rękę prosząc o więcej głasków. Gdy już chciałam iść z trudem wstał i podszedł 2 kroki, żeby mnie zatrzymać, żebym z nim jeszcze chwilę posiedziała, żebym go jeszcze pogłaskała, bo jak tylko na chwilę przestawałam wyciągał łepek, aby trącić nim moją rękę i poprosić o jeszcze...

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...