na Świat patrzę sercem, a Ty? Piękny niewidomy Beri czeka :( Zabrze.

[kamilawa]

Do góry hopaj!

[Mysia_]

dopiero teraz mi się tutaj udało wejść.... W ogóle nie wiem jak to wszystko działa :/ ale spróbuję chociaż fotki wstawić...

[IMG]http://i46.tinypic.com/2q1hpo0.jpg[/IMG]

[IMG]http://i46.tinypic.com/o0uoud.jpg[/IMG]

[IMG]http://i47.tinypic.com/jfx7o9.jpg[/IMG]

[Onaa]

Jak on ładnie "patrzy", bidulek.

[Bjuta]

Śliczne te fotki, dodaję do allegro.

[Olga7]

[COLOR=Navy]Wzrusza bardzo widok tego psa i te jego niewidzące oczy -proszące niemo o pomoc i serce -o swoj dom i dobrego czlowieka ...:(
[/COLOR]

[zuza1308]

Jaki on jest śliczny a zarazem smutny, na jego widok łzy ciekną po policzku:( Kiedy ten domek się znajdzie???? Ile można czekać?????? :-(:-(:-(

[Bjuta]

Dzisiaj moja koleżanka z pracy usiłowała namówić męża na adopcję naszego przystojniaczka. Nic z tego nie wyszło (mają kota, dziecko i przeprowadzkę na horyzoncie), ale mnie facet rozśmieszył, bo podsunął pomysł, żeby Berriemu kupić białą smycz... :evil_lol:

[zuza1308]

[quote name='Bjuta']Dzisiaj moja koleżanka z pracy usiłowała namówić męża na adopcję naszego przystojniaczka. Nic z tego nie wyszło (mają kota, dziecko i przeprowadzkę na horyzoncie), ale mnie facet rozśmieszył, bo podsunął pomysł, żeby Berriemu kupić białą smycz... :evil_lol:[/QUOTE]
Jeju... gdyby tylko ten mąż się zgodził to nasz piękny Beri miałby domek. Ehhh:shake:

[__Lara]

[quote name='Bjuta']Dzisiaj moja koleżanka z pracy usiłowała namówić męża na adopcję naszego przystojniaczka. Nic z tego nie wyszło (mają kota, dziecko i przeprowadzkę na horyzoncie), ale mnie facet rozśmieszył, bo podsunął pomysł, żeby Berriemu kupić białą smycz... :evil_lol:[/QUOTE]

O ludzie!!! [hahahahaha] :]

[Mysia_]

taki cudowny psiak i wciąż bez domku :(

[marysia55]

jestem w końcu i ja, więc wysoko podrzucę naszego psiaka. W końcu ktoś musi go dojrzeć!!

[Mysia_]

Marysia dotarła i tutaj :loveu:
Beri szukaj domku kochany.... On tak bardzo potrzebuje kontaktu z człowiekiem :-(
Codziennie rano jak przychodzę do schroniska puszczam go na chwilke na dwór, zeby sie się wysikał i załatwił, dzisiaj rano mieliśmy wycieczkę z przedszkola - 50 maluchów, więc nie mogłam go od razu wypuścić i gdybyście widzieli co on wyprawiał... Stawał na tylnich nóżkach i tak słodko prosił łapkami bidulek :-(

[Cajus JB]

Oby szybko znalazł dom.

Do góry z rana.

[Bjuta]

Jakoś czuję, że z Berim musi się udać. Ładny jest skubaniec!

[Mysia_]

niestety narazie nikt o niego nie pytał :-(

[Cajus JB]

To niezbyt krzepiące.

[marysia55]

[quote name='Bjuta']Jakoś czuję, że z Berim musi się udać. Ładny jest skubaniec![/QUOTE]
Bjuta, mam podobne odczucia :lol: ładny, inteligentny, dobrze wychowany. kochaniutki :loveu: tylko trzeba jednego czlowieka. Musimy go znaleźć i przedstawic Beriemu, jesli go zaakceptuje ... to może przekażemy w dobre ręce i ciepłe serce :loveu:

[Bjuta]

Ma naprawdę dużo wejść na allegro. Ktoś go wypatrzy!

[Mysia_]

Dzisiaj znów Beri zaliczył spacerek z dzieciakami ze szkoły :cool3:

[Bjuta]

Tyle dobrego w jego smutnym psim życiu!

[zuza1308]

Miejmy nadzieję, że jego los się odmieni i znajdzie go ten jedyny człowiek i zabierze ze sobą.

[Kisiaraf]

Dawno mnie tu nie było, ale to nie znaczy, że nie pamiętam o Barim. Cały czas dopinguje.

[Mysia_]

[quote name='Bjuta']Tyle dobrego w jego smutnym psim życiu![/QUOTE]

biedny nigdy nie chce wracać z tych spacerków :(

[ihabe]

Juz niedlugo zobaczycie, zjawi się Anioł i zabierze Bariczka do siebie. Anioły istnieją i nie moga pominąć takiego psiaka ;-)

Nie mogą!!!

[TERESA BORCZ]

Cioteczki kochane, dom się napewno znajddzie, tylko kwestia kiedy. zazwyczaj pojawia się niespodziewanie. Problem tylko w tym że ten pies w warunkach jakie znacie może tego poprostu niedoczekać. Myślę że można mu zapewnić jakieś godziwe warunki oczekiwania. Bardzo szybko będzie miejsce w hoteliku dla starszych kalekich psinek, gdzie mają dobre warunki a co najważniejsze bezpieczeństwo. widzę że jest sporo zainteresowanych głęboko losem Beriego, więc zbierzmy na ten hoteliczek, to nie jest duży pies wiec nie będzie problemu z kolosalna opłatą. trochę tam odżyje, a co ważne przezyje i napewno ktos go wreszcie wypatrzy. Widziałam w klinice dobrego weta w Chorzowie ogłoszenia biedaków, z oddartymi namiarami. Jednak ludzie się takimi nieszczęśnikami interesują. trzeba rozklejać plakaciki u wetów i innych miejscach wg uznania, bo nie każdy wchodzi na strony internetowe czy NK to są pieski dla dojrzałych ludzi z wielkim sercem KTO UDOSTEPNI SWOJE KONTO?. SPRÓBUJMY,DOGOMANIACY NIE ZAWODZĄ. Mogę rano zapytać o miejsce, koszt i ewentualnie zarezerwować miejsce. Ależ to rodzina. CZŁOWIEK DO DOMU OPIEKI TO CO SIE SPODZIEWAĆ ZROBIĄ Z PSIKIEM? na szczęście są też inni ludzie.