Jump to content
Dogomania

malutka sunia z cmentarza


Magdziak

Recommended Posts

[quote name='Magdziak'][B]Marysia ja nie musze NIC udowadniac[/B] - nie widzialam ani Partyzanta ani Tytana na oczy. [/QUote] to jest wypowiedź godna osób z FFA O/Częstochowa

[QUOTE][B]Pomagam zwierzakom tak jak potrafie - moze czasem sie nie udaje...tak jak bylo z Elunia ...
szczerze - nie potrafie pomoc ivette, bo nie wiem jak. [/QUOTE][/B]
ta część odpowiedzi jest juz bardziej ludzka i jestem wstanie ją zaakceptować..... chociaż nie do końca wierzę!!

Link to comment
Share on other sites

bosz...chyba znalazlam sie w matni szalenstwa...

sluchajcie !! nie jestem w stanie odpowiedziec na zadne pytanie dotyczace partyzanta i tytana
z czego mam sie tlumaczyc na boga??
wierzcie w co chcecie
ja pewnie zowu znikne dogo bo tz widzi ze dalam sie znowu wkrecic w dyskusje niczego nie wnoszace
iwett pewnie tez jest na na stronie molosowatego....jeszcze nie zagladalam..

Link to comment
Share on other sites

Dziękuję olalolaa i Magdziak za info o uszkach. Zajrzałem do nich i faktycznie w uszku jednym i drugim jest grudka. Qupki są czyste, ale glist raczej nie pokażą więc odrobaczenie na pewno powtórzę. Jutro idziemy do weta. Dowiemy się więcej.

Ela w domku zachowuje się grzecznie. Jedyną rzeczą jaka dziś podprowadziła był pilot. zostawiłem Jej też but I poszedłem do kuchni. Jak wróciłem to tak jak się spodziewałem but na łóżku. Ciekawostka to wyciągnięta sznurówka.
W domku dziś nie buło brudzenia. Na spacerku trochę pochodziliśmy, ale qupka była dopiero po dłużej chwili. Siu jeszcze później. I znów tylko jedno dłuższe. O to też zapytam weta. Kości z wapniem nie preferuje. Jutro zobaczymy z wędzoną.
Dziś tez próbowałem z Ela biegać. Wyglądało to tak, że ja biegłem, a Ona wykonywała bardzo szybki chód. Cały czas była z boku. Nie wyprzedzała. Na spacerkach coraz ciekawsza i trochę odważniej chodzi.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Magdziak']bosz...chyba znalazlam sie w matni szalenstwa...[/QUote]
nie , nie w matni szaleństwa tylko w matni osób związanych z FFa O/Częstochowa

[QUOTE]sluchajcie !! nie jestem w stanie odpowiedziec na zadne pytanie dotyczace partyzanta i tytana
z czego mam sie tlumaczyc na boga?? [/QUOTE]
nie oczekujemy od Ciebie bezpośrednich odpowiedzi na temat Partyzanta i Tytana!!!!
[B]Prośba była bardzo prosta[/B] ...... "zapytać Floridę co się stało z Partyzantem" skoro jesteście koleżankami, pracujecie w jednej Fundacji, więc jaki problem zapytać ją przy najbliższym kontakcie/spotkaniu co się stało z Partyzantem????

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Magdziak']oczywiscie ze szczescie Eli jest tyko zasluga cajusa i za to stokrotne dzieki!!!![/QUOTE]


Magdziak? Ciebie to tak przed świąteczną spowiedzią sumienie ruszyło :evil_lol: .Akurat tu udało ci sie prwde gadać:lol:.
Co do reszty to nie wiem może czegoś, a ty jak zwyczajowo w ffa nie powiesz,bo może by was to drogo kosztowało?Mam tu na myśli w rzeczy samej afere, jak to określiłaś i udział ivette :lol:.Żal mi was krętaczki z ffa,oj żal :( .Takie same z was wolontariuszki jak detektywki :evil_lol:.Ja nie ukrywałem,że was dopadnę i dopadać będę! Jak ciekawaś czemu, to floridy zapytaj , chyba ,że ona już ma tyle na sumieniu,że nie jest w stanie wszystkiego spamiętać.A tak przy okazji zapytam ,jaka kara was za tą aferę spotkała niby?Ja wiem ,ivette raczej nie wie a ty wiesz skoro ciebie dotyczy czy powiesz,że też nie wiesz?Mam jeszcze inne ciekawe pytania o których tu wątkowiczom się nie śni nawet w koszmarach, ale to innom razom.Dziś już twoja kolej kłamczucho.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Szarotka']Moze bedziemy sie koncentrowac na Eli bo to jej watek.:angryy::angryy:[/QUOTE]

Z całym szacunkiem,pamiętamy że to wątek eli :) i o niej gadamy.Ona jest w końcu przykładem szczęściary,którą cajus uratował w porę z łap ffa. Partyzant nie miał tego szczęścia, bo wtedy nikt nie podejrzewał tych kłamczuch z ffa o takie świństwo zrobione psu ,psom :angryy: a teraz penie już za póżno ale sprawdzić nie zawadzi.
Wy dziewczyny z Częstochowy nie bądźcie bezkrytyczne bo nigdy nie wiadomo kiedy wam kto krzywde zrobi i wspomnicie ze nie umiałyście być obiektywne.Pomagacie zwierzakom to zastanówcie się czy chcecie żeby te wasze uratowane skończyły jak Partyzant?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Szarotka']Cajus chyba musisz otworzyc nowy watek dla Eli, bo sie tutaj raczej o niej wiele nie dowiemy.[/QUOTE]

Cajus chłopie daj się tym pannom za nos wodzić tylko konto nowe otwórz bo ci na ich pomysły kasy braknie.
Bez urazy Cajus,ale wiem że jesteś honorowy i jako mężczyzna z charakterem o pieniądzach nie będziesz gadał, ale ja już stary jestem i dla naciągaczek litości nie mam.Mlode i pazerne to to ,więc zasuwać do roboty a nie damy strugać a za własne błędy kazać płacić innym.Ty Cajus wiesz o czym gadam i Magdziak z floridą też.Tym co ciekawi radzę zapytać cwaniary z ffa a jak nie powiedzą to za kilka dni ja wygadam tu na forum.No dziewczyny? Prawde gadać na jakie ceregiele i o ile złoty poszło,że narażony był Cajus na dodatkowe koszty zanim psa uratował ze schronu?Co wy a co on z własnej kieszeni musiał wyjąć?
:angryy:fundacja z piekła rodem!

Link to comment
Share on other sites

Adopcja Eli nie jest tylko moją zasługą. Ja dałem tylko domek.
Ela trafiła do Magdziak. Była u Niej na tym czasie. Niestety nie mogła zostać. Robiła szkody. Trafiła do schronu.I chyba tylko tu jest błąd Magdziak, że Ją oddała. Oddała do schronu gdzie można było się dowiedzieć co się z Nią dzieje, a nie do schronu nie wiem jak to napisać. Niepewnego, O nieciekawej opinii.
Różnie się w życiu dzieje i czasami nie dajemy czemuś rady. Magdziak po prostu nie dała rady, albo uznała, że ją to przerasta. Tak czy inaczej Ela nie trafiła do FFA co wydaje się logiczne tylko do schronu.

I chyba napiszę to jeszcze raz. Doskonale wiedziałem, gdzie jest Ela. I wiedziałem przez cały czas. Czyli przyjąłem potępiane przeze mnie samego działanie. Nie odpowiadałem na pytania o schron. Postępowałem tak samo jak Magdziak. Więc jeśli mówimy o tajemniczości i ocenianiu kogoś to mówmy i o mnie. Bo taka jest prawda. Jestem na wątku Eli bo chciałem jej pomóc. Tylko Jej. Wątek Eli stał się wątkiem FFA. Bo tak go zakwalifikowano. Podpis Magdziak i niejasny przebieg. Moja w tym też wina bo bałem się prosić jakąkolwiek ze znanych mi osób o pomoc, aby nie wciągać Ich w to co ma teraz miejsce. Za mało mogliśmy w kilka osób zdziałać mimo banerków, offów i ogłoszeń które robiłem Eli.
Mam gorącą prośbę do wszystkich o przemyślenie tego, że nie szata zdobi człowieka. Podpis Magdziak to wyraz lojalności wobec FFA którego domem tymczasowym jest. Czy to oznacza, że musi wiedzieć o wszystkim?
I skoro ja wiedziałem wszystko o Eli to albo też jestem z FFA, albo powinienem dostać taką sygnaturę.

Tak czy inaczej jestem na następnym wątku Magdziaka. I zostanę na nim aby pomóc psu tak jak na sześćdziesięciu innych pilnych watkach innych fundacji, towarzystw i użytkowników.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Szarotka']Ela jest cala i zdrowa i jakos Magdziak jej glowy nie ukrecila i o ile wiem, to kto inny sie zajmowal Partyzantem, nie Magdziak, chyba, ze stosujesz metody odpowiedzialnosci zbiorowej, ale to juz bylo w historii i nie bardzo sie sprawdzalo.:shake::shake::shake::shake:[/QUOTE]

Poczytaj kobieto trochę tego wątku i trochę partyzanta a zobaczysz że Magdziak sama się w bagno ffa wkręciła bo na początku floride próbowała bronić i twierdzić ze ivette partyzanta zgubiła .pPotem strasznie dobro eli jej na sercu leżało i dla jej dobra do schronu o którym sama napisała na tym wątku kilka zdań wyżej,że nawet nie odrobaczają,że świeżby itp> to niby ten luksus zafundowany w ciężkiej tajemnicy przed potencjalnymi chętnymi na psa ? NO taaak ! ffa działa tylko tak ! brawo !

Link to comment
Share on other sites

Cajus ? w tym schronie jest dwa albo trzy razy więcej psów niż mogą utrzymać a panie z ffa nawet tam pomóc nie chcą jak pracownicy tylko samych spacerków im się chce i do tego przynoszą tak jak elę psy ,które kosztują tą a nie inna gminę.Wiesz,że w ten sposób skazaliście może jakiegoś starszago psa na śmierć???

Magdziak upchała psa do schronu któremu psuje na tym wątku opinię,że niby takie tragiczne brudy na psach tam są? Konsekwencji trochę.FFA robi krecią robotę schronisku od lat a sama nawet koszyka dla psa czy kota własnego nie ma.Potrafią masowo kastrować koty tylko gdzie one dochodzą do siebie? w prywatnych nie sprawdzanych domach stłoczone jak śledzie.Ale co tam ffa dostało kase od miasta i to dużą na kastrację.
Nikt ich z tego nie rozlicza , sukcesy na papierze sa a kasa i koty gdzie?

Cajus ! chcesz być wobec nich lojalny ,to twoja sprawa,Ela jest już bezpieczna.Teraz inne psy trza ratować ale nie tylko z ulicy a też z łap takich materialistek oszustek i kłamczuchów...

Link to comment
Share on other sites

Doogo-60 teraz przesadziłeś jak dla mnie.
Zapłaciłem za adopcję Eli ze schroniska. I zapłaciłem za swój transport do Łodzi. Innych kosztów nie poniosłem. Transport do Łodzi mam bezpłatny załatwiony przez florida_blue.
I powiem szczerze przestańcie ze mnie robić boga jakiegoś. Tak samo byłem na wątku Eli i tak samo jak Magdziak chcę być atakowany bo o Eli wiedziałem to samo.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='doogo-60']Cajus ? w tym schronie jest dwa albo trzy razy więcej psów niż mogą utrzymać a panie z ffa nawet tam pomóc nie chcą jak pracownicy tylko samych spacerków im się chce i do tego przynoszą tak jak elę psy ,które kosztują tą a nie inna gminę.Wiesz,że w ten sposób skazaliście może jakiegoś starszago psa na śmierć???

Magdziak upchała psa do schronu któremu psuje na tym wątku opinię,że niby takie tragiczne brudy na psach tam są? Konsekwencji trochę.FFA robi krecią robotę schronisku od lat a sama nawet koszyka dla psa czy kota własnego nie ma.Potrafią masowo kastrować koty tylko gdzie one dochodzą do siebie? w prywatnych nie sprawdzanych domach stłoczone jak śledzie.Ale co tam ffa dostało kase od miasta i to dużą na kastrację.
Nikt ich z tego nie rozlicza , sukcesy na papierze sa a kasa i koty gdzie?

Cajus ! chcesz być wobec nich lojalny ,to twoja sprawa,Ela jest już bezpieczna.Teraz inne psy trza ratować ale nie tylko z ulicy a też z łap takich materialistek oszustek i kłamczuchów...[/QUOTE]


zrobiłem edytcje a chyba tego nie czytałeś,więc powtarzam

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Cajus JB']Doogo-60 teraz przesadziłeś jak dla mnie.
Zapłaciłem za adopcję Eli ze schroniska. I zapłaciłem za swój transport do Łodzi. Innych kosztów nie poniosłem. Transport do Łodzi mam bezpłatny załatwiony przez florida_blue.
I powiem szczerze przestańcie ze mnie robić boga jakiegoś. Tak samo byłem na wątku Eli i tak samo jak Magdziak chcę być atakowany bo o Eli wiedziałem to samo.[/QUOTE]

Dobra Cajus, tylko poproś o atak magdziaka, ona jest w tym dobra.
a teraz żegnam ide spać

Link to comment
Share on other sites

[quote name='doogo-60']Cajus ? w tym schronie jest dwa albo trzy razy więcej psów niż mogą utrzymać a panie z ffa nawet tam pomóc nie chcą jak pracownicy tylko samych spacerków im się chce i do tego przynoszą tak jak elę psy ,które kosztują tą a nie inna gminę.Wiesz,że w ten sposób skazaliście może jakiegoś starszago psa na śmierć???[/QUOTE]


Dwa razy. Ela trafiła nie poprzez fundację. Jestem za daleko aby dokładnie znać sprawę wolontariatu. Dziś dowiedziałem się, że jakiś schron uśpił kilkanaście kotów bo nie miał miejsca aby przyjąć nowe. Uśpił zdrowe, młode koty.
Skoro uważasz, że Ela zabrała jakiemuś psu życie to mam Ją nazwać mordercą?

Link to comment
Share on other sites

:angryy:Cajus ! teraz to już sam nie wiem kim ty jesteś? Ja nie nazwałem eli mordercą tylko napisałem fakt oczywisty , czyli - Jeżeli w schronie jest zbyt dużo zwierząt to zdarza się,że trzeba je usypiać tak? Teraz uważaj- te same wolontariuszki co o te uśpione zwierzaki robią raban i według mnie słusznie,żeby nie było że jestem za usypianiem zdrowych zwierząt,te same powtarzam co robią raban nie chcą ani pomagać przy sprzątaniu ,nie chcą robić nic wtedy co schronisko potrzebuje dla lepszego bytowania zwierzaków,tylko spacerki chcą robić i tylko wtedy jak im się zachce- nie psom tylko im ! Do tego robią opinię,że w schronie smród brud i ubustwo a namawiają sponsorów do siebie.dalej ! wiedząc o kłopotach schronu dopychają tam zwierzaki bo same niby te dobre, od ludzi albo z ulicy biorą ale nie mają gdzie ich zabrać.Jak sam powiedziałeś nie jako fundacja !!! czyli co? Magdziak to nie fundacja? nie wie co się dzieje ?Ta fundacja nic nie robi żeby choć fundację przypominać!!!Łamią prawo,kłamią,zabijają kłopotliwe psy i liczą kase.Tyle lat działają i nie mają nawet porządnej siedziby,tylko w prywatnej chałupie.A koty po kastracji trzymają po kilka w klatce u zwykłych ludzu bez nadzoru weta! co przeżyje to ma farta:angryy:.
Nie wiem czemu tak jesteś uprzejmy dla nich i twoja to sprawa ale nie zdziw się jak ich opinia rzeczywiście zacznie na ciebie spadać.Bo uczciwym być to jest też być sprawiedliwym,a ty się już tak zatraciłeś w tej uprzejmości ,że nawet nie zauważyłeś,że co innego gadasz u tytana czy partyzanta a co innego tu.Takiś prawdomówny i bijesz się w piersi solidarnie z ffa to jeszcze potwierdz to co magdziak o ivette nagadała i że to florida jest ofiarą tak jak i magdziak a nie te ,które za psiakami płaczą,a ja pękne ze śmiechu ale nad twoją chipokryzją.Współczuje tej kobiecie i innym co muszą walczyś z chipokrytami co tu sieką tu grabią a u d..y im schnie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='doogo-60'] Prawde gadać na jakie ceregiele i o ile złoty poszło,że narażony był Cajus na dodatkowe koszty zanim psa uratował ze schronu?Co wy a co on z własnej kieszeni musiał wyjąć?
![/QUOTE]

To ma być sugestia, że kupiłem psa? Że kupiłem Elę od FFA? O ile mi wiadomo, a mi wiadomo to mam umowę ze schroniskiem. Ela została adoptowana przeze mnie. Nie kupiona.

[quote name='doogo-60']Cajus ! chcesz być wobec nich lojalny ,to twoja sprawa,Ela jest już bezpieczna.Teraz inne psy trza ratować ale nie tylko z ulicy a też z łap takich materialistek oszustek i kłamczuchów...[/QUOTE]

Staram się być lojalny wobec siebie samego. Rozumiem, że jestem już członkiem FFA według Ciebie bo pomogłem Eli i bronię prawdy o Jej losie.
W Olsztnie na rynku jest [URL="http://www.dogomania.pl/threads/147767-Molos-DT-natychmiast-potrzebny"]molos[/URL]. Trzeba go ratować i z ulicy i z rąk materialistek według Ciebie. Pomożesz?


Edit do postu 299

Napiszę krótko.
Pisząc o uśpionych kotach nie pisałem o schronisku z którego adoptowałem Elę.
Wolontariat to nie moja sprawa bo jestem za daleko.
Ile razy można pisać , że Magdziak to dom tymczasowy.
Jestem uprzejmy w przeciwieństwie do Ciebie.
To jest wątek Eli. Nie Partyzanta i Tytana.
Nie muszę niczego potwierdzać. Jedynie swoje słowa.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...