Jump to content
Dogomania

Porodówka


Alojzyna

Recommended Posts

[quote name='Irviers']Darianna i jaki wynik końcowy?

My też czekamy ale na razie nic nie zapowiada porodu- Figa zachowuje się jakby w ogóle nie była w ciąży! Dzis 60/61 dzień.
Mierzymy temperaturę która skacze jak szalona i wydaje mi się że u nas raczej nie będzie żadnym wyznacznikiem:
59: 36,6 - 36,9 - 37,5
60: 36,7 - 37,7 - 37,5 - 37,4
61: 37,0 - 37,2[/QUOTE]
u nas też było 37,2 i się zaczęło, może Twoja niunia czeka na "dzień mężczyzny" czyli jutro:-) mój mąż chciał i chce dalej bo twierdzi że Zhira do jutra przetrzyma i urodzi Mu prezent
trzymam kciuki Irviers:-)
Darianna jestem ciekawa ile maleństw przyszło na światw Dzień Kobiet:-)
powodzenia

Link to comment
Share on other sites

[quote name='MonMer']u nas też było 37,2 i się zaczęło, może Twoja niunia czeka na "dzień mężczyzny" czyli jutro:-) mój mąż chciał i chce dalej bo twierdzi że Zhira do jutra przetrzyma i urodzi Mu prezent
trzymam kciuki Irviers:-)
Darianna jestem ciekawa ile maleństw przyszło na światw Dzień Kobiet:-)
powodzenia[/QUOTE]

Moja już się skupia nad tym co nadchodzi. Legowisko sobie po swojemu układa, kręci sie, wierci.
Ahhh :))

Link to comment
Share on other sites

Trzymam kciukasy za mamuśki i za was .
U mnie antybiotyk dziala cuda , odstawiona w nówkę kieckę , obcisłą jak diabli ( która czekala na nową figurę w szafie i się doczekala - dzięki angino i żołądku :multi: ) wybralam się z Meisi na USG . Spojrzenie weta bezcenne - obsługa rewelacyjna ;)
Ciąża potwierdzona :lol: ( umiem inseminować ) na świat przyjdą całe 2 szczeniaki :crazyeye::cool3: ( chyba jeszcze muszę się trochę podszkolić :evil_lol: )
Tak więc cioteczki oficjalnie melduję się na porodówce w 30tym dniu ciąży :lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='rodzice']Trzymam kciukasy za mamuśki i za was .
U mnie antybiotyk dziala cuda , odstawiona w nówkę kieckę , obcisłą jak diabli ( która czekala na nową figurę w szafie i się doczekala - dzięki angino i żołądku :multi: ) wybralam się z Meisi na USG . Spojrzenie weta bezcenne - obsługa rewelacyjna ;)
Ciąża potwierdzona :lol: ( umiem inseminować ) na świat przyjdą całe 2 szczeniaki :crazyeye::cool3: ( chyba jeszcze muszę się trochę podszkolić :evil_lol: )
Tak więc cioteczki oficjalnie melduję się na porodówce w 30tym dniu ciąży :lol:[/QUOTE]
gratulacje!

Link to comment
Share on other sites

MonMer! Dzięki!!! Trzymam kciuki również za Was żeby Zhira wytrzymała do jutra! :)) Moja Figa przetrzyma pewnie cały weekend- tak myślę!!

Rodzice pocieszę Cię - moją suczkę inseminował specjalista a też będzie max 2 haha :) i witamy ponownie wśród oczekujących! :)

Frytela jak tam u Was? Obstawiam 9!! :))

Link to comment
Share on other sites

porodówka padła od nadmiaru wrażeń i ilości szczeniąt przychodzących na świat:-)
my już jesteśmy w bardzo powiększonym składzie. Urodziło się 12 szczeniąt z czego dwa nie doczekały smaku maminego mleczka:-(
Pierwsze skurcze pojawiły się o 23.45 - pierwszy maluszek -chłopak (448 gram)- przywitał nas o 00.30 - mój mąż obiecał Zhirce coś wspaniałego do jedzonka więc ta czekała aby maluchy przyszły na świat 10 marca - tak jak chciał czyli na dzień mężczyzny:-)
potem kolejno:
00.45 - dziewczynka 456 gr - czerwona
01.00 - dziewczyna 404 gr - niebieska
01.20 - dziewcznyna 444 gr - różowa
02.55 - chłopak 444 gr - purpurowy
03.27 - chłopak 460 gr - żółty
4.40 - chłopak 426 gr - zielony
6.50 - dziewczyna - 354 gr - błękitna
9.20 - szczenię - dziewczynka za TM
[*]
10.22 - chłopak - 382 gr - musztardowy
11.00 - chłopak za TM
[*]
11.20 - chłopak - cudowne ostatnie dziecko ze słabo bijącym serduszkiem na usg - ale jednak się udało i po przyjściu na świat odzyskał wigor i do tego jaki ma głos - potrafi bardzo głośno oznajmiać że JEST! - ma u mnie szczególne względy - bardzo mu kibicuję
Moja Zhirunia ostatnie dwa pieski urodziła w lecznicy, po podaniu oksytocyny i glukozy
Pierwszy jej miot do tego tak liczny bardzo ją wymęczył - teraz śpi, chrapiąc, najedzona w przerwach bardzo pieczołowicie opiekuje się dziećmi
A jak inne mamusie?

Link to comment
Share on other sites

kilka fotek mojej rodzinki
[img]http://img842.imageshack.us/img842/6255/dsc0403640x480.jpg[/img]
[img]http://img828.imageshack.us/img828/1954/dsc0401640x480.jpg[/img]
[img]http://img41.imageshack.us/img41/8923/dsc0398640x480.jpg[/img]
[img]http://img546.imageshack.us/img546/810/dsc0396640x480.jpg[/img]
[img]http://img822.imageshack.us/img822/7753/dsc0395640x480.jpg[/img]
[img]http://img196.imageshack.us/img196/8439/dsc0405640x480.jpg[/img]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='rodzice']Matusiu ale liczny miot - gratki wielkie . Te 2 maluszki urodziły się martwe czy padły po przyjściu na świat ?[/QUOTE]
nie złapały oddechu po urodzeniu, pomimo moich zabiegów, masowania odsysania, podawania powietrza:-) nie chciały zaskoczyć:-(
kolejny piesek też nie reagował po urodzeniu, ale po chwili zaczerpnął powietrza i krzyknął głośno.
Kilakrotnie odbierałam porody, asystowałam w mojej lecznicy przy cesarskich cięciach, opiekując się szczeniaczkami. wiedziałam co robić. urodziły się z urwaną pempowinką, prawdopodobnie została urwana kiedy wchodziły w kanał rodny, zmęczenie suni zrobiło swoje, skurcze nie były już tak efektywne i zabrakło tym maluszkom czasu:-( Podczas masażu z nosków tych dwóch maluszków wydobywały się wody płodowe.
Moja lekarka sprawdziła te dwa maluszki pod kątem wad i nic nie znalazła.
Poszukam informacji na ten temat, bo bardzo mnie to nurtuje, czy uda się na przyszłość uniknąć takiej sytuacji:-(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Impresja&Simarilion']Przepiękne kluseczki :) Oj ja to przy Tobie mam malutko roboty :p[/QUOTE]
jest co robić przy takiej 10 -tce:-)
W porównaniu do mojej cavisi i poprzedniego miotu, moja labradorka pięknie opiekuje się dziećmi, myje masuje, tuli się do nich:-)
A maluszkom już zabarwia się nosek, mają już kilka plamek czarnych na podusiach:-) i są bardzo ruchliwe, potrafią bezbłędnie trafić do mamy. Mamy już jednego cwaniaczka, czerwona dziewczyna zawsze najszybciej znajdzie się w barze mlecznym:-)

Link to comment
Share on other sites

A u mnie prawie wszystkie urodziły się z pourywanymi pępowinami.
Chyba tylko ze dwa były w błonie.
Matko! Nie zdawałam sobie sprawy z tego, że to niebezpieczne :(
U mnie na szczęście wszystkie przeżyły. Z jednym 4 maluszkiem co urodził się w błonie i nóżkami miałam problem. Musiałam mocno odsysać i masować, ale się udało. Może to i dobrze, że nie wiedziałam, że to nie tak ma wyglądać ;) Mniej stresu było. A to był mój pierwszy poród....

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ppaula2']A u mnie prawie wszystkie urodziły się z pourywanymi pępowinami.
Chyba tylko ze dwa były w błonie.
Matko! Nie zdawałam sobie sprawy z tego, że to niebezpieczne :(
U mnie na szczęście wszystkie przeżyły. Z jednym 4 maluszkiem co urodził się w błonie i nóżkami miałam problem. Musiałam mocno odsysać i masować, ale się udało. Może to i dobrze, że nie wiedziałam, że to nie tak ma wyglądać ;) Mniej stresu było. A to był mój pierwszy poród....[/QUOTE]
u mnie na początku też rodziły się bez błon, trzy pierwsze rodziło się pupkami. Niebezpieczne dopiero pod koniec się robiło, bo Zhira już nie miała tyle siły co na początku.Wolniej już postępowała akcja( do 8 było spokojnie, przy dziewiątym było już gorzej)) Dwa ostatnie maluchy urodziły się w lecznicy, przed skurczami zdążyłyśmy zrobić USG i było nieciekawie. Serduszko pykało bardzo delikatnie, prawie wogóle. Dzięki mojej lekarce, która pomagała Zhirce urodzić przedostatniego malucha, ostatni chłopak miał szanse. Inaczej chyba też by nie przeżył... Taki szczęściarz mały:-)
Ja mam lecznicę 20 kroków od domu, w lecznicy pracuję, moje psy wetkę bardzo lubią, dlatego Zhirka pozwoliła tak sobie pomagać:-)

Link to comment
Share on other sites

Nasze maluszki kończą dzisiaj tydzień :)
[IMG]http://a8.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash4/430462_389642894381805_100000082920938_1504171_1400457787_n.jpg[/IMG]
[IMG]http://a3.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-snc7/419784_389642747715153_100000082920938_1504168_956591445_n.jpg[/IMG]
Tristan, Tamarillo, Tabacso oraz Tiara i Tillia <3

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...