miniaga Posted May 29, 2010 Posted May 29, 2010 Generalnie wszystko co chce jeść. Ważne jest by suka była dobrze odżywiona a nie zawsze ma ochotę na pełnowartościowe produkty. Ja staram się podawać produkty "bezpieczne" czyli takie które nie wywołają u szczenów rewolucji żołądkowych. Starter Royala ( w tym roku rezygnuję z royala zupełnie i przejdę na inną karmę) mięsko surowe parzone, kurczaczka gotowanego, łososia, jajeczko, bardzo małe ilości marchewki gotowanej, ryż makaron. Do 3 tygodnia nie podaję suce nabiału. Jeżeli jaga nie jest skora do jedzenia, to wówczas karmę mieszamy z parówkami, wędzonym kurczakiem i wszystkim za czym przepada. W poprzedniej ciąży miała mało pokarmu, więc dodatkowo dostawała do picia bawarkę. A tak na marginesie- polecam krople dla niemowląt bobotic.Rewelacja na gazy, 100% bezpieczne. U nas zdały egzamin. Quote
dzasta Posted May 29, 2010 Posted May 29, 2010 Małe Gryfoniki boskie!!! No tak w sumie jak dobrze pójdzie i USG potwierdzi ciążę nasza Staffinka pod koniec lipca zostanie Mamą więc o pożegnaniu z porodówką nie ma mowy :D A to pierwsza fotka naszego maluszka już z nowego domku :D [IMG]http://i50.tinypic.com/28jz4sz.jpg[/IMG] Quote
Kisses Posted May 29, 2010 Posted May 29, 2010 [URL]http://i50.tinypic.com/28jz4sz.jpg[/URL] o jejkuuu :loveu: Widać teriera, oj widać :diabloti: Quote
kumpel od serca Posted May 29, 2010 Posted May 29, 2010 Miniaga dzięki! Moja psy przez całą zimę były na gotowanym zarciu. Teraz dostają suche i Graf nie ma z tym problemu, natomiast Inka nie chciała jeść. Dlatego karmę dosmaczam. Już po urodzeniu szczonkow zalałam jej karmę łyżką sosu pomidorowego. Male przez prawie cały następny dzień były niespokojne. Dlatego teraz tyłkiem trzęsę i boję sie nowych smaków sprawdzać. A te krople szczeniakom sie podaje? Dzasta dzieki i trzymam kciuki! Quote
Gośka Posted May 29, 2010 Posted May 29, 2010 Dzasta - śliczny! niech mu się wiedzie w nowym domu. I moje "obesrańce":eviltong: Nie mogłam się oprzeć żeby nie cyknąć jak sypia brązik! [IMG]http://i47.tinypic.com/11kxcig.jpg[/IMG] [IMG]http://i49.tinypic.com/npjhvk.jpg[/IMG] a tak czarnuch [IMG]http://i46.tinypic.com/260psi1.jpg[/IMG] razem [IMG]http://i46.tinypic.com/10h5103.jpg[/IMG] Quote
Kisses Posted May 29, 2010 Posted May 29, 2010 [B]Gośka[/B], przekochane maluszki :loveu: A jak mamusia? :D Quote
AnkaW Posted May 29, 2010 Posted May 29, 2010 Jakie rozkoszne aniołki :loveu::loveu:, tłuściutkie - nie wyglądają żeby miały gorsze dni :lol: Quote
Patka Posted May 29, 2010 Posted May 29, 2010 małe kudłaczki wyglądają przednio !! Moje jeszcze w brzuszku ale brzuszek takiiii [URL="http://img411.imageshack.us/i/29v1r.jpg/"][IMG]http://img411.imageshack.us/img411/1584/29v1r.jpg[/IMG][/URL] cycuchy się przygotowują :) został nam ponad tydzień ... i pytanie szperam i szukam nożyczek do pępowiny obcinania możecie mi polecić jakieś z linkiem bo tu jest dużo ale nie wiem kompletnie jakie czy końce proste czy zagięte itp [url]http://www.allegro.pl/listing.php/search?category=518&from_showcat=1&sg=0&string=no%C5%BCyczki+&change_view=1[/url] Quote
panbazyl Posted May 29, 2010 Posted May 29, 2010 [quote name='kumpel od serca']Dziekuję :) . Podpowiedzcie mi dziewczyny czym karmicie swoje karmiace mamuśki? Inka dostaje karmę do suk karmiących wymieszaną z twarogiem i mięsem mielonym indyczym. Od czasu do czasu jajko na miękko. Do tego surową wołowinę. Może jest jeszcze coś co mogłaby jeść?[/QUOTE] ech... To ja chyba jakąś pancerną dietę dałam swojej Piranii.... :) Jadła to co zwykle, czyli surowe mielone mięcho-gnaty i chrupki Josery festiwal chyba. Mleka miała w nadmiarze nawet, z resztą karmiła długo aż sama zrezygnowala z tego. Wcześnie zaczęlam tylko podawać maluchom obce jedzenie - mieloną surową indyczynę już po 2 tygodniu. Nabiału żadnego nie dostawały a tym bardziej mleka!!!! Maluchy nie znają smaku innego mleka niż sucze a i suka już chyba zapomniala jak smakuje krowie. Nie używaliśmy też żadnego startera. Quote
Patka Posted May 29, 2010 Posted May 29, 2010 a powiedz panbazylu jak cycuskzi suczki po długim karmieniu ładnie sie wciągnęły?? Quote
*kleo* Posted May 29, 2010 Posted May 29, 2010 Moja suka w ciąży dostawała prawie że to samo, co przed, czyli karmę zmieszaną z mięchem. Tylko adult zmieniłam na puppy. A potem dojadała z dzieciakami RC Starter. Mleka miała od groma, i tak samo jak u [B]panbazyl [/B]karmiła długo. A teraz prawie nie widać po niej, że kiedykolwiek karmiła ;) [B][URL="http://www.dogomania.../members/83912-panbazyl"][/URL][/B] Quote
Patka Posted May 30, 2010 Posted May 30, 2010 Kleo wielkie dzięki za odpowiedź :) MOja jak widzisz włosów dużo nie ma i boje się, że będzie wyglądała nieciekawie :evil_lol: Quote
*kleo* Posted May 30, 2010 Posted May 30, 2010 [quote name='Patka']Kleo wielkie dzięki za odpowiedź :) MOja jak widzisz włosów dużo nie ma i boje się, że będzie wyglądała nieciekawie :evil_lol:[/QUOTE] Widzę, widzę :) Ja też się bałam, że może Gracji cycuchy się nie wciągną. Fakt, że u niej zawsze można to włosami zamaskować, ale teraz wygląda tak, że nawet gdybym ją obcięła na krótko to byłoby dobrze. Jedynie sutki są trochę wyraźniejsze, ale ogólnie brzuszek płaski i ładnie podkasany jak dawniej :p Quote
miniaga Posted May 30, 2010 Posted May 30, 2010 [quote name='Patka']małe kudłaczki wyglądają przednio !! Moje jeszcze w brzuszku ale brzuszek takiiii [URL="http://img411.imageshack.us/i/29v1r.jpg/"][IMG]http://img411.imageshack.us/img411/1584/29v1r.jpg[/IMG][/URL] cycuchy się przygotowują :) został nam ponad tydzień ... i pytanie szperam i szukam nożyczek do pępowiny obcinania możecie mi polecić jakieś z linkiem bo tu jest dużo ale nie wiem kompletnie jakie czy końce proste czy zagięte itp [URL]http://www.allegro.pl/listing.php/search?category=518&from_showcat=1&sg=0&string=no%C5%BCyczki+&change_view=1[/URL][/QUOTE] Nie wiem jakie nożyczki, bo dla mnie nie ma to specjalnego znaczenia czy one będą proste czy zaokrąglone. Gorąco natomiast polecam zakup takiego sprzętu: [IMG]http://www.canagri.pl/UserFiles/Image/800/2280.jpg[/IMG] Jest to zacisk do żył i tętnic. Moja najlepsza inwestycja!!! Kosztuje około 30 zł i ma się go praktycznie na całe życie. U mnie sprawdził się rewelacyjnie i odcinanie pępowiny jest prościutkie. Jestem mało uzdolniona manualnie i mocno roztrzepana, więc jakbym miała na takiej ciupeńkiej pępowinie zawiązać nitkę to pewnie zajełoby mi to z pół godziny. Dodam jeszcze że przy ostatnim miocie kolega oglądał zdjęcia szczeniaków z 2 doby i nie chciał wierzyć, że maja one tylko 1 dzień. Pępki były tak ładnie wygojone. Quote
miniaga Posted May 30, 2010 Posted May 30, 2010 [quote name='Patka']Kleo wielkie dzięki za odpowiedź :) MOja jak widzisz włosów dużo nie ma i boje się, że będzie wyglądała nieciekawie :evil_lol:[/QUOTE] Mojej Jagodziance też ładnie wszystko zeszło a był to jej 2 miot, więc nie masz co się martwić. Quote
Ilka21 Posted May 30, 2010 Posted May 30, 2010 Ja mam nożyczki w takim stylu [URL]http://www.allegro.pl/item1044750027_nozyczki_chirurgiczne_wojskowe_szwedzkie_15_cm.html[/URL] plus zacisk tj pokazywała miniaga a nawet dwa bo przy mojej torpedzie inaczej nie da rady. Mi tez w drugiej dobie pępowina już poodpadała i śliczne pępusie były. To bardzo ułatwia i warte jest zakupu. Zaciskasz pępowinę tymi kleszczami przecinasz za nimi tak by one zostały z ta częścią pępowiny co jest przy szczeniaku(moze wiesz a moze nie jest to takie oczywiste wiec piszę), ja zostawiam ok.10 min jeszcze ten zacisk na tej pępowinie by miec pewność że nic nie będzie. Quote
miniaga Posted May 30, 2010 Posted May 30, 2010 Ja zostawiam góra minutkę, w momencie zamknięcia już jest pępowina zmiażdżona. Uważam że zacisk bardzo ułatwia życie, zwłaszcza początkującym hodowcom tj ja. Quote
Ilka21 Posted May 30, 2010 Posted May 30, 2010 Ja zostawiam dłużej bo tak Molly mniej mi się nią interesuje Quote
Patka Posted May 30, 2010 Posted May 30, 2010 dziewczyny jesteście cudowne juz wiem co i jak!! wielkie dzięki Quote
panbazyl Posted May 30, 2010 Posted May 30, 2010 [quote name='Patka']a powiedz panbazylu jak cycuskzi suczki po długim karmieniu ładnie sie wciągnęły??[/QUOTE] zaczne chyba od konca opowieści - gdyby kobiety wyglądały tak jak suki po ciąży, porodzie i karmieniu, to ja chcę być rodzajem żeńskim psa (głupio jakoś napisać - suką....)!!! I ta szybka zdolność powrotu do dawnych rozmiarów! ech.... Moja Pirania karmila długo, w czasie karmienia cycuchy miala dośc wydatne, jak biegla to klapaly jej jedne o drugie aż było słychać.... Potem najpierw zmiejszały się te sutki bliżej przednich łap, potem kolejne i tak dalej - w tym czasie już powoli odganiala maluchy od karmienia. teraz praktycznie śladu nie ma po tych dyndających sutkach! Troszkę może są większe sutki, ale jest to niezauważalne, w każdym razie wizualnie nie przeszkadza. Quote
agnethka Posted May 30, 2010 Posted May 30, 2010 Patka - nie martw się ;) Rudex szybko wróci do formy po szczenietach ;) Quote
Patka Posted May 31, 2010 Posted May 31, 2010 no mam nadzieję, bo chcę ją jeszcze trochę po pokazywać :) i ogólnie miała taka ładną linię ;) Quote
agnethka Posted May 31, 2010 Posted May 31, 2010 [quote name='Patka']no mam nadzieję, bo chcę ją jeszcze trochę po pokazywać :) i ogólnie miała taka ładną linię ;)[/QUOTE] jeszcze z nią pobiegasz po ringach ;) Quote
Monika Volturi Posted May 31, 2010 Posted May 31, 2010 Witajcie Zbliża się termin porodu Giny - dziś jest 52 dzień ciąży od pierwszego krycia. Brzuchol jest ogromny i coś mi się wydaje, że do 63 dnia to raczej nie wytrzyma:lol:. Od wczoraj mierzę jej temperaturę i ciągle ma 37,8. Z tego co wiem, tydzień przed porodem temperatura spada poniżej 38,0 a na 24-36 godzin poniżej 37,0. Nie wiem od jak dawna ma to 37,8, więc nie wiem od kiedy liczyć ten tydzień. Jakie są Wasze doświadczenia ? Psy mam od dawna, ale to moja pierwsza sunia no i pierwszy jej poród. Teorii w głowie sporo, ale z doświadczeniem trochę gorzej :niewiem: Quote
miniaga Posted May 31, 2010 Posted May 31, 2010 My po usg... Wróciłam trochę rozczarowana i to z wielu powodów. Po pierwsze do innego poziomu badania przywykłam. Dr Jacek robi usg pół godziny i nigdy się jeszcze nie pomylił. U dr Narojka badanie nie trwało 5 min. i po za tym co już wiedziałam czyli że suka jest w ciąży za dużo się nie dowiedziałam. Na pewno jest min 3, ale raczej nie więcej. Ciąża mocno zaawansowana raczej 39 niż 27 dzień , na moje pytanie czy 32 też może być, padła odpowiedż że tak- trudno powiedzieć , na pewno po wyżej 30 dnia. Wniosek jest więc taki że najprawdopodobniej wszystkie malce będą po jednym tatusiu, choć Sting dokrył 32 dni temu i nie można wykluczyć że coś tam nabroił. Troszkę jestem zawiedziona. Oczywiście i tak wszystkie będą miały badania dna. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.