Asiaczek Posted November 11, 2008 Posted November 11, 2008 [quote name='panienkabubu']Haha a tu bach na wigilię :evil_lol::evil_lol: Najgorsze to czekanie na usg i sprawdzenie czy się powiodło prawda? Potem już jest z górki :loveu: Mnie też to niebawem czeka :loveu:[/quote] Panienko, ja tak miałam. Dwie suczki były kryte w odstępie ok. tygodnia. A okazało się, że jedna (FITRI Liwang) zaczęła rodzić ok. godz.9.00 w Wigilię, a druga (Pulcinella TARANTELLA) coś ok. 17.00. Juz przy pierwszym porodzie wiadomym było, że o żadnej wspólnej Wigilii u mojej Siostry nie ma mowy. Ale zapakowałam przygotowane wczesniej potrawy (wigilia była składkowa z moją Siostrą) i MKM pojechał sam. Wrócił b. szybko, z prezentami, a ja siedziałam przy zapalonej choince i podziwiałam te piekne prezenty, jakie Los dał mi w tę Wigilię 2001 r. Pzdr.:loveu: Quote
panienkabubu Posted November 11, 2008 Posted November 11, 2008 [B]blondie[/B] - nie przejmuj się, jesteśmy z Tobą :loveu::loveu::loveu: [B]Asiaczek[/B] - aż się wzruszyłam jak pisałaś o tych prezentach :loveu::loveu: Mam nadzieję, że dzieciaki nazywały się potem jakoś.. świątecznie? :loveu: Ciekawe jak poradzi sobie suczka blondie :loveu: Będziemy trzymać kciuczki. Jednak najgorszy ten Sylwester, jak niektóre suczki się boją. Co wtedy robić? Bo podobno tak duży i silny stres jest niebezpieczny dla szczeniąt? A co jeżeli bedzie to już końcówka ciąży? Jakieś pomysły? Quote
Asiaczek Posted November 11, 2008 Posted November 11, 2008 [quote name='panienkabubu'] [B]Asiaczek[/B] - aż się wzruszyłam jak pisałaś o tych prezentach :loveu::loveu: Mam nadzieję, że dzieciaki nazywały się potem jakoś.. świątecznie? :loveu: [/quote] Oczywiście!Pierwszy z miotów na lit. "E" to: EGHERIA FOR CHRISTMAS EVE Asiaczek FCI ELODIE FOR CHRISTMAS EVE Asiaczek FCI EVORIA FOR CHRISTMAS EVE Asiaczek FCI EBRA FOR CHRISTMAS EVE Asiaczek FCI Drugi na lit. "F": FELMERIA FOR CHRISTMAS EVE Asiaczek FCI FARIQUE FOR CHRISTMAS EVE Asiaczek FCI FRANCIS FOR CHRISTMAS EVE Asiaczek FCI FINGAL FOR CHRISTMAS EVE Asiaczek FCI Jak widzisz, kazdy z miotów dostał dodatkowy człon do imienia tzn. "FOR CHRISTMAS EVE". Sorki za tego małego off'a.:offtopic: Pzdr. Quote
Kaladan Posted November 11, 2008 Posted November 11, 2008 Hawana- wielkie gratulacje!!! Wreszcie się doczekaliście na dzieciaczki :) U seterów tyle dzieciaków to częste przypadki. wystarczy pilnować codziennych przyrostów wagowych i w razie potrzeby dokarmiać. Moja Chani ma 8 sutków, a bez problemu i dokarmiania wykarmiła 2 x po 11 dzieciaków. Problem to sie zaczyna jak to stado się zaczyna rozłazić :evil_lol: Rodzice - serdecznie gratulujemy! :multi: Krycie i ciąża tej dziewczynki przebiegła spokojnie? Pamiętam stresy związane z ostatnimi twoimi dzieciaczkami. Quote
karolka Posted November 11, 2008 Posted November 11, 2008 [SIZE=4][COLOR=red]Asiaczku, to musiały być wyjatkowe święta. Naprawde GRATULUJE[/COLOR][/SIZE] :loveu: Quote
rodzice Posted November 11, 2008 Posted November 11, 2008 Teraz rodziła mama tej suni z która byly problemy . Tym razem były tez problemy ale rodzinne - sunia zaczynala rodzic juz z niedzieli na poniedziałek ( temperatura 36.8 ) kopanie gniazda itp , kiedy przyjechały moje dzieci z chora wnusia . Maja u nas lekarza wiec kiedy mala choruje to jest u mnie . Traf chciał ,ze byla bardzo chora ( 40 stopni goraczki od poniedzialku do czwartku ) , mlodzi byli w pracy a ja z tym chorym majaczacym dzieckiem . Zamieszanie ogromne bo mala nie reaguje na leki wiec trzeba ja moczyć . Sunia wstrzymala poród do piątku az zamieszanie ucichlo .Ale przez ten czas temperatury mierzylam co chwila u obu dziewczyn , w nocy czuwanie - generalnie kiedy juz mialam w reku skierowanie do szpitala to mala wreszcie zaregowala na antybiotyk , a sunia wzięla sie za rodzenie . Tak to u mnie zawsze bywa - wesolo . Co do wigilijnego porodu takze mialam - wlasnie Akira ( ta co ma teraz szczenieta ) urodzila mi 2 lata temu we wigilie o godzinie 18 - zaczęła . Wspomne tylko ,ze wigilia jest zawsze u mnie - zjeżdz asie cala rodzina . Quote
panienkabubu Posted November 11, 2008 Posted November 11, 2008 Asiaczek, no to już wszystko rozumiem :loveu: Szczenięta rodzące się w święta :loveu: Na szczęście mnie to nie czeka :evil_lol: Różnie mogłoby to być, zwłąszcza jak człowiek przesądny :) Quote
Asiaczek Posted November 11, 2008 Posted November 11, 2008 [quote name='karolka'][SIZE=4][COLOR=red]Asiaczku, to musiały być wyjatkowe święta. Naprawde GRATULUJE[/COLOR][/SIZE] :loveu:[/quote] [SIZE=3][COLOR=Purple][B]Tak, zgadza się - były!!! Zadzwoniłam tez do hodowcy FITRI Liwang (hodowla z Częstochowy) i im również pochwaliłam się takimi pięcioma prezentami!:loveu: Byli zaskoczeni, ale i zadowoleni. [/B][SIZE=2][COLOR=Black]Pzdr.[/COLOR][/SIZE][/COLOR][/SIZE] Quote
Agama Posted November 11, 2008 Posted November 11, 2008 Karolka jak tam dzisiaj sunieczka,od jutra juz moze rodzic,chyba sie troche uspokoilas dalej trzymam kciuki i czekam na info Quote
blondie Posted November 11, 2008 Posted November 11, 2008 [quote name='panienkabubu'] Jednak najgorszy ten Sylwester, jak niektóre suczki się boją. Co wtedy robić? Bo podobno tak duży i silny stres jest niebezpieczny dla szczeniąt? A co jeżeli bedzie to już końcówka ciąży? Jakieś pomysły?[/quote] Dokładnie o tym samym myślałam. Wprawdzie z obliczeń wynika, że jeżeli ktoś w brzuchu mieszka to nie powinnyśmy dociągnąć do Sylwestra ale wyobrażacie sobie taki poród z fajerwerkami za oknem? A może ktoś już tak "rodził" i opowie jak to przebiegało? A Wigilia, hmmmm, takie maluchy muszą być wyjątkowe, no i data urodzin do pozazdroszczenia :loveu: Quote
panienkabubu Posted November 11, 2008 Posted November 11, 2008 [quote name='blondie']Dokładnie o tym samym myślałam. Wprawdzie z obliczeń wynika, że jeżeli ktoś w brzuchu mieszka to nie powinnyśmy dociągnąć do Sylwestra ale wyobrażacie sobie taki poród z fajerwerkami za oknem? A może ktoś już tak "rodził" i opowie jak to przebiegało? A Wigilia, hmmmm, takie maluchy muszą być wyjątkowe, no i data urodzin do pozazdroszczenia :loveu:[/quote] Moje pierwsze szczeniaki rodziły się w ogromną burzę i ulewę, ale przebiegało spokojnie. Nie wyobrażam sobie porodu (albo suki w ciąży) w dniu Sylwestra. :shake: Quote
karolka Posted November 11, 2008 Posted November 11, 2008 [quote name='Agama']Karolka jak tam dzisiaj sunieczka,od jutra juz moze rodzic,chyba sie troche uspokoilas dalej trzymam kciuki i czekam na info[/quote] Dzięki Agamo, juz mi spokój w serduszku zapanował, a DEMI jak by się odwidziało rodzić, odzyskała wigor i kula się dalej :cool3: Quote
karolka Posted November 12, 2008 Posted November 12, 2008 dziś z filmowałam DEMI, 57 dzień ciąży [url=http://www.sharpei-thihi.pl/viewpage.php?page_id=26]DEMI w 57 dniu ciąży[/url] Quote
Marihuana Posted November 13, 2008 Posted November 13, 2008 trzymamy mocno kciuki za wszystkich. My pierwszy porod mielismy w lipcu. Marysia urodziła 65 dnia 7 szczeniat. Zaczeła ziac o 15 i o 3 nad ranem odeszły wody i rozpoczął sie porod. temperatura była 36,9. Quote
martitaa Posted November 13, 2008 Posted November 13, 2008 Zyczymy spokojnych porodow i obfitosci prezencikow:)a przede wszystkim zdrowia dla mam,pociech no i rzecz jasna wlascicielek:multi:i czekamy na sliczne zdjecia i relacje! Quote
Błyskotka Posted November 13, 2008 Posted November 13, 2008 Zazdroszczę takiego brzuchola :loveu:. Quote
Besa Posted November 13, 2008 Posted November 13, 2008 U nas dopiero 46 dzień, a suka gruuuba okropnie. Sapie też jak parowóz. 6 listopada czyli tydzień temu (39 dzień ciąży) wyglądała tak: [URL]http://www.majhost.com/gallery/uchole/Cera/dscf1138.jpg[/URL] Quote
panienkabubu Posted November 13, 2008 Posted November 13, 2008 Moja suka pierwszy raz też rodziła w 65 dniu ciąży (liczone od pierwszego krycia). Quote
bargest Posted November 13, 2008 Posted November 13, 2008 Dzis wlasnie tzn.13 przyszly:multi:wreszcie na swiat 3 yoreczki-chlopcy.Mama i dzieci czuja sie dobrze.Ciesze sie, ze sa zdrowe, ale zal mi, ze nie ma zadnej dziewuszki.Teraz wygladaja jak mini rotki. Quote
panienkabubu Posted November 13, 2008 Posted November 13, 2008 [quote name='bargest']Dzis wlasnie tzn.13 przyszly:multi:wreszcie na swiat 3 yoreczki-chlopcy.Mama i dzieci czuja sie dobrze.Ciesze sie, ze sa zdrowe, ale zal mi, ze nie ma zadnej dziewuszki.Teraz wygladaja jak mini rotki.[/quote] Ha! :multi: A ja właśnie miałam pytać czy nas przybyło :multi: Gratulacje :multi: Pokaż jeeeee :multi::multi: Quote
bargest Posted November 13, 2008 Posted November 13, 2008 Napewno zrobie fotki, ale teraz mama tak je tuli, ze prawie nic nie widac. Quote
Mudik Posted November 13, 2008 Posted November 13, 2008 Gratulacje!:loveu::multi::multi: BTW Coś ostatnio dużo chłopaków się rodzi:roll::roll: Quote
panienkabubu Posted November 13, 2008 Posted November 13, 2008 [quote name='Mudik']Gratulacje!:loveu::multi::multi: BTW Coś ostatnio dużo chłopaków się rodzi:roll::roll:[/quote] Tylko nie mów, że jesteś feministką :evil_lol: Quote
Asiaczek Posted November 13, 2008 Posted November 13, 2008 [quote name='bargest']Dzis wlasnie tzn.13 przyszly:multi:wreszcie na swiat 3 yoreczki-chlopcy.Mama i dzieci czuja sie dobrze.Ciesze sie, ze sa zdrowe, ale zal mi, ze nie ma zadnej dziewuszki.Teraz wygladaja jak mini rotki.[/quote] [B]bargest[/B] - cieszę się razem z Tobą!:lol: Pzdr. Quote
Mudik Posted November 13, 2008 Posted November 13, 2008 Nie , nie jestem, ale dla hodowli lepiej ,zeby się trochu suczek rodziło. A nie jak u mudików na jedyne do tej pory 3 mioty sami faceci 8 sztuk(5+1+2):shake::roll: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.