Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

taki typ ze mnie zaudany ,ze ciezko czasami powiedziec mu ze ma racje ....Kurcze a tak swoja droga sama sie zastanawim ,gdyby mi pozwalal czy potrafibym zachowaczdrowy rozsadek ....

  • Replies 1.8k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Co do wizyty to dam znać jutro ostatecznie czy mogę podjechać w niedzielę.

Szczerze to może być dobry dom z tego co tu jest napisane,ale czy dla Reksa,który jest związany z obecnymi właścicielami i Sabą?dom bez ogrodzenia,brak kontroli w postaci spacerów na smyczy,czy myślicie że on nie ucieknie w poszukiwaniu swojej rodziny?

Posted

[quote name='funia']taki typ ze mnie zaudany ,ze ciezko czasami powiedziec mu ze ma racje ....Kurcze a tak swoja droga sama sie zastanawim ,gdyby mi pozwalal czy potrafibym zachowaczdrowy rozsadek ....[/QUOTE]

Dobre pytanie? Ja mieszkając w bloku mam kiepskie warunki, ale gdybym miała domek w Pl z ogrodem chyba bym się zapomniała. Mój mąż nie zgadzał się wogóle na psa. 1,5 roku temu sobie kupiliśmy, teraz udało mu się namówić na adopcję suni 2 letniej, co dziwne bo myślałam ze się nie zgodzi. Gdybyśmy mieszkali gdzieś na wiosce zgodziłby się na 5 może 6 i nie więcej. hehe. Zawsze mówi och Ty i te Twoje Pieski:)

Zaraz dziewczyny nas pogonią za pisanie nie w temacie.

Posted

wlasnie .........tu jest ta niepewnosc....Ogrodzenie dawaloby spore zabezpieczenie.Nie moge decydowac ,ale prosze o jedno aby wszystko zostalo dobrze przemyslane przy tej adopcji ...

Posted

Jeśli pas wyda się naprawdę ok to jesli nie ma ogrodzenia zaproponujcie mu sznur 15 metrowy specjalny dla piesków. 15 metrów pozwoli mu się poruszać swobodnie. Jak minie trochę czasu i psiak przyzwyczai się do nowego właściciela myślę że będzie mógł go puścić.

Posted

Saba już po sterylce .Zawiozłam ją rano .Już się wybudziłą bo dzwoniłam .Sterylka uratowała Sabę przed ropomaciczem bo była juz maacica ze zmianami ,nie było co prawda ropy ale to kwestia czasu.....
Odbiore ją wieczorem i wtedy napiszę więcej .Pa .na razie .

Posted

[quote name='funia']Saba już po sterylce .Zawiozłam ją rano .Już się wybudziłą bo dzwoniłam .Sterylka uratowała Sabę przed ropomaciczem bo była juz maacica ze zmianami ,nie było co prawda ropy ale to kwestia czasu.....
Odbiore ją wieczorem i wtedy napiszę więcej .Pa .na razie .[/QUOTE]

Ufff, dobrze, że w porę się udało :)
Moja osobista Saba zupełnie przez przypadek także przeszła sterylkę.
Wpadło jej do głowy połknąć metalowe kółko i kilka zszywek. To wszystko utkwiło jej w jelitach. Podczas badania usg wyszło, że ma początki ropomacicza.
Przy okazji wyszła więc sterylizacja...z zachowaniem specjalnej obserwacji, ponieważ jest uczulona na środki usypiające.
Na szczęście wszystko jest ok

Posted

Widzisz jaka mądra ? Nie umiała Ci powieedziec ,ze trzeba sterylkę zrobić to połknęła kółko ....No i niech ktos mi powie ,ze zwierzęta nie mają rozumu ...:eviltong:

Posted

Prosze pomóżcie ,założyłąm jej watek i nie wiem co dalej ....
[url]http://www.dogomania.pl/threads/203831-%C5%9Apioszka-odchodzi-w-schronisku-kto-da-jej-mi%C5%82o%C5%9B%C4%87-na-ko%C5%84cu-jej-drogi-...?p=16463257#post16463257[/url]

Posted

[quote name='funia']Widzisz jaka mądra ? Nie umiała Ci powieedziec ,ze trzeba sterylkę zrobić to połknęła kółko ....No i niech ktos mi powie ,ze zwierzęta nie mają rozumu ...:eviltong:[/QUOTE]

Mają...mają... moja Saba w ciągu nocy rozebrała się 2 razy z ubranka...miała je założone tylko na przednie łapki, kiedy się przebudziłam.
Na szczęście nie próbowała dobrać się zębami do szwów

Posted

Saba właśnie wraca z Funią do hoteliku :)
Dziewczynka zachowuje się jakby nigdy nic. Powitała Kasię radosnym merdaniem ogonem :)
Miała nie tylko sterylkę, ale także czyszczenie ząbków z kamienia :)

Posted

[quote name='Alexandra29']A co z tym panem zainteresowanym Reksem?[/QUOTE]



witam serdecznie:),właśnie przeczytałam że Reksio ma iśc do adopcji......tylko zmartwiło mnie to że posesja nie jest ogrodzona:((,to pewne że Reksio nie zagrzeje tam miejsca ,to notaryczny uciekinier:((żal by skończył na ulicy:(oczywiście życzę mu jak najlepszego i bezpiecznego domku:)przytulcie Sabcię i Reksa ode mnie bardzo mocno......pozdrawiam wszystkich a szczególnie Funię i jej męża:)do których z pewnością psiaczki się przywiązały:)***

Posted

Trzeba najpierw zrobić wizytę P/A u pana który jest zainteresowany Rexem. Marinka mówila mi ze pan będzie robił ogrodzenie.

Nie wiem co robić.....moze to być doby dom ale najpierw musi byc wizyta.

A odnośnie sterylki Saby Funiu prosze wyslij fakturkę na Stowarzyszenie za sterylkę Saby.

Co Wy radzicie? Zeby jechał do domu i czekac na ogrodzenie no ale oczywiście warunek jest taki ze pies musi na smyczy chodzić dopóki nie będzie ogrodzenia...Ale moze być i tak ze podkopie się :D Nasz Rex pod siatką:D

Posted

[quote name='funia']wlasnie .........tu jest ta niepewnosc....Ogrodzenie dawaloby spore zabezpieczenie.Nie moge decydowac ,ale prosze o jedno aby wszystko zostalo dobrze przemyslane przy tej adopcji ...[/QUOTE]

No właśnie ...Nie wiem co robić......Powiem Wam na moim przykładzie jak przywiozłam do siebie suke z interwencji i została juz na stałe. Na poczatku chodziła na smyczy miałam ogrodzone ale brakowało kawałka siatki.
I uciekła.....aaaa wiecie gdzie do sąsiada polatać za kurami:D Ale wróciła sama. Zdarzało się ze uciekała ale wracała po godzinie ......ale Rex jest inny.

Posted

Trudny orzech do zgryzienia:-) Pan może okazać się wspaniałym opiekunem, taka okazja może się nie powtórzyć lub będziemy długo czekać. Z kuli ogrodzenia nie można odmawiać mu szczęscia..... Hmm porozmawiajcie jeszcze raz z panem i zapytajcie o to ogrodzenie konkretnie czy jest w ogóle w planach? I kiedy. Jeśli to ma być w bliskiej przyszłości to nie ma co się zastanawiać tylko oddać Reksa.... Dobrze byłoby być w kontakcie z panem po adopcji.

Posted

Saba czuje się dobrze .Tylko juz mnie troszkę irytuje bo odkąd przyjechała ze mna do domu to cały czas chodzi .non ,stop....Nie lezy nie odpoczywa tylko chodzi za mną .W końcu zamknęłam ją w pokoju,powinna odpoczywać ,ale byc moze czuje się obco bo to dom jej obcy w hotelikowym czuje się swojo .
Operacja ok,usunieto równiez przepuklinę i kamień nazębny ( gratis).Tak jak pisałam ,zaczynało się ropomacicze więc w pore .
koszt sterylki wraz z zastzrykami na jutro 150 zł ( dobra cena )walczyłam o nią dyplomatycznie ..
Prosze więc o przelanie tej kwoty na konto weta ( komu podac konto na pw?) Rachunek wet jutro ma wysłać .

Musiałam zakupic ubranko 24 zł posterylkowe ( po Mai zostały strzępy ) i doliczam 2 dojazdy po 10 zł .Razem do zwrotu dla mnie jest 44 zł .

Posted

[quote name='funia']Saba czuje się dobrze .Tylko juz mnie troszkę irytuje bo odkąd przyjechała ze mna do domu to cały czas chodzi .non ,stop....Nie lezy nie odpoczywa tylko chodzi za mną .W końcu zamknęłam ją w pokoju,powinna odpoczywać ,ale byc moze czuje się obco bo to dom jej obcy w hotelikowym czuje się swojo .
Operacja ok,usunieto równiez przepuklinę i kamień nazębny ( gratis).Tak jak pisałam ,zaczynało się ropomacicze więc w pore .
koszt sterylki wraz z zastzrykami na jutro 150 zł ( dobra cena )walczyłam o nią dyplomatycznie ..
Prosze więc o przelanie tej kwoty na konto weta ( komu podac konto na pw?) Rachunek wet jutro ma wysłać .

Musiałam zakupic ubranko 24 zł posterylkowe ( po Mai zostały strzępy ) i doliczam 2 dojazdy po 10 zł .Razem do zwrotu dla mnie jest 44 zł .[/QUOTE]


Funiu mi wyślij numer konta weta .

Posted

Niestety w ten weekend nie będę miała mozliwości jechać na wizytę za Chorzele,ponieważ ludzie z Warszawy przyjeżdżaja po koty,musimy z kotami jechać na testy,a potem ludzie z Łomży przyjeżdżają zobaczyć naszą sunię do adopcji.Po prostu się nie wyrobię.
Czy nikt z Makowa nie może pomóc w tej wizycie?Czasem ktoś ma mniej zajęć i może poświęcić kilka godzin na wyjazd.

Posted

[quote name='MARCHEWA']Niestety w ten weekend nie będę miała mozliwości jechać na wizytę za Chorzele,ponieważ ludzie z Warszawy przyjeżdżaja po koty,musimy z kotami jechać na testy,a potem ludzie z Łomży przyjeżdżają zobaczyć naszą sunię do adopcji.Po prostu się nie wyrobię.
Czy nikt z Makowa nie może pomóc w tej wizycie?Czasem ktoś ma mniej zajęć i może poświęcić kilka godzin na wyjazd.[/QUOTE]

No to jesteśmy w punkcie wyjścia niestety :(
Jakoś intuicyjnie czuję, że p. Grzegorz byłby dobrym opiekunem Reksa.

Posted

Mam wyjście z waszej sytuacji ....
Mąż dzisiaj myśłał i myśłał jego pies za nim chodził krok w krok i zaglądał w oczy ....Jak pojechał po dzieci to pobiegł za autem aż do drogi ( na moje zawołanie zaraz wrócił) .Miedzy nimi jest wielka chemia chyba to w końcu zrozumiał ( Pan ) bo pies to wiedział ....
Rudy nadaje się jak twierdzi maz, bo jak zostanę sama to mnie obroni i bedzie szczekał.
Więć decydujcie bo Rudy ma szanse od jutra miec 100 % dom .Taka jest propozycja Krzyśka .....

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...