Jump to content
Dogomania

KRAKÓW-MAZAK-kochany zawsze zostanie w naszej pamięci i sercach


AgaG

Recommended Posts

  • Replies 406
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='malagos']Fotoreportez - bomba!

Tylko, Tuxman, z naszego Krakowiaka jakiegoś owczarka NIEMIECKIGO nie zrób :cool3:[/quote]
Nie bój nic - w następnym fotoreportażu, Krakusy nadal górą. Zresztą mamy ich dwóch - bo Bert przecież też z Krakowa jest.

Link to comment
Share on other sites

Słuchajcie mnie wszystkie forumowiczki i wszyscy forumowicze!
Zastanawiam się, czy chcielibyście fotoreportaże, a może coś na zasadzie serialu - takiego czegoś co podejrzałem w innym wątku?
Oczywiście bohaterami byliby głównie Mazak, Bert, Sunia, Bazior, Hanka, Boss, Pływak, Zastępca, Niziak, Mały, Góropław...
Wszytsko to zwierzaki... Co wy na to?
Np. jutro - już mam kilka nowych fotek - można by dać drugą część reportażu pt. "Kosmiczne Kości"... W sobotę zamierzam nacykać fotek do odcinka pt. "Spotkanie na szczycie" podtytuł: "czyli wejście Mazaka do Stajni" (w wersji chińskojęzycznej podtytuł: "czyli wejście Smoka do Potoka"... :p ).

Co wy na to? Jest sens sie produkować czy nie?

Link to comment
Share on other sites

Oj produkuj się, produkuj, żaden film sie do tych twoich reportażo-komentarzy nie umywa..Czekamy, czekamy :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :D :D :D :D :D :D :D :grin: :grin: :grin:

Link to comment
Share on other sites

No więc jestem kochani!
Jeszcze ledwo dyszę...
Muszę opowiedzieć wam historię która
[B][SIZE=4][COLOR=red]WYDARZYŁA SIĘ DZISIAJ NAPRAWDĘ !!![/COLOR][/SIZE][/B]
[B][SIZE=4][COLOR=#ff0000][/COLOR][/SIZE][/B]
[B][SIZE=4][COLOR=black]Ostrzegam, że jazda będzie ostra,[/COLOR][/SIZE][/B]
[B][SIZE=4][COLOR=black]kawaleryjska bez trzymanki,[/COLOR][/SIZE][/B]
[B][SIZE=4][COLOR=black]tak więc apel do wszystkich [/COLOR][/SIZE][/B]
[B][SIZE=4][COLOR=black]o słabych nerwach!!![/COLOR][/SIZE][/B]
[B][SIZE=4][/SIZE][/B]
[B][SIZE=4]Zmieńcie zawczasu kanał!!! :diabloti: :p [/SIZE][/B]
[B][SIZE=4][/SIZE][/B]
[B][SIZE=4][/SIZE][/B]

Link to comment
Share on other sites

Odcinek 2: "Kości zostały rzucone (rzekł mąż rzucając chudą żonę)" :eviltong:


Nic, ale to naprawdę nic dzisiaj nie zapowiadało przełomowych w naszym życiu wydarzeń. Dzień dość leniwie jak na sobotę, wstał i po zimowemu ziewnął w okolicach 10-tej... Natarczywe popisiwanie ze strony Mazak - przypomniało nam o obowiązkach! No tak - on tak jak nasze bobki, jeszcze nie wie, że sobotę i niedzielę się święci do godziny 11-tej... Ale, ale... Do sedna. Tak więc:

[IMG]http://www.fairyhorse.com/odcb/s01.jpg[/IMG]
Nie zaczęło się od porannej kawy jak zwykle. Po szybkim wdzianiu wdzianek (futrzaki nie musiały - takim to dobrze!) wychynęliśmy na korytarz... Ba! Tak właściwie Dorota stoczyła z góry przegraną walkę z dwoma osobnikami o to KTO PIERWSZY WYSKOCZY Z MIESZKANIA. No cóż, przewaga czterech nóg nad dwoma wydaje się oczywista... :p

[IMG]http://www.fairyhorse.com/odbc/s02.jpg[/IMG]
Przedsięwzięta strategia przed drzwiami wyjściowymi z klatki, wydawała się być poprawna... Ale tylko wydawała! No bo jak tu opanować COŚ TAKIEGO jak powyżej? Kiedy niewiadomo tak dokońca gdzie czyja dupa albo noga o ogonach nie wspominając...:razz:

[IMG]http://www.fairyhorse.com/odcb/s03.jpg[/IMG]
Na dworze jakoś poszło... Ale oddajmy lepiej głos SAMYM uczestnikom zajść - będzie dużo ciekawiej... :evil_lol:

[IMG]http://www.fairyhorse.com/odcb/s04.jpg[/IMG]
[COLOR=darkorchid]- Bert znalazłeś już coś?[/COLOR]
[COLOR=blue]- Jeszcze nie maleńka - nie chuchaj mi tak do ucha dobra?[/COLOR]
[COLOR=darkorchid]- Dobra, dobra...[/COLOR]
[COLOR=#ff8c00][/COLOR]
[IMG]http://www.fairyhorse.com/odcb/s05.jpg[/IMG]
[COLOR=blue]- Hej! Ale Mazior coś znalazł! Sama zobacz![/COLOR]
[COLOR=#0000ff][/COLOR]
[COLOR=#0000ff][IMG]http://www.fairyhorse.com/odcb/s06.jpg[/IMG][/COLOR]
[COLOR=#0000ff][COLOR=red]- Owszem, znalazłem... Jak mnie puścicie, to wam pokażę co! No duża nie daj się prosić![/COLOR][/COLOR]
[COLOR=#ff0000][COLOR=darkorchid]- Tak, tak! Puść go, puść go! On nam pokaże![/COLOR] [/COLOR][COLOR=black]- darła się Sunia podczas gdy Bert dyplomatycznie milczał...[/COLOR]
[COLOR=black]Po chwili w której Dorota rozważyła wszystkie za i przeciw...[/COLOR]
[COLOR=red]- No wreszcie! Dzięki! WOLNOŚĆ RZĄDZI !!![/COLOR]
[COLOR=#ff0000][/COLOR]
[IMG]http://www.fairyhorse.com/odcb/s07.jpg[/IMG]
[COLOR=darkorchid]- A co znalazłeś? Pokaż pokaż! Co to jest?[/COLOR] - z właściwym sobie spokojem kontynuowała Suńka...
[COLOR=red]- Kupę znalazłem mała. Właśnie wącham.. Nie widać? :-o [/COLOR]
[COLOR=#ff0000][/COLOR]
[IMG]http://www.fairyhorse.com/odcb/s08.jpg[/IMG]
[COLOR=darkorchid]- Aaaaa! No właśnie Bert! No to TRZY, CZTERY - ROBIMY !!![/COLOR]
[COLOR=red]- Co za towarzystwo... Chyba będę musiał się oddalić kawałeczek... Jakoś wolę solo...[/COLOR]

[IMG]http://www.fairyhorse.com/odcb/s09.jpg[/IMG]
[COLOR=red]- O tak właśnie...[/COLOR] :diabloti:


CHMM CHMM!! To jakaś [SIZE=3][COLOR=red][B]PROWOKACJA !!![/B][/COLOR][/SIZE]
Coś się nam akcja nie w tym kierunku co trzeba rozwija [SIZE=3][COLOR=red][B]PANIE REŻYSERZE!!! Hallo!! Proszę zmienić reżysera![/B][/COLOR][/SIZE]

Link to comment
Share on other sites

Reżyser dogadał się z producentem.. Jak to zwykle bywa, wywalili SCENARZYSTĘ... :lol:
Odpowiedzialnych za wywalenie również wywalono...:multi:

CISZA NA PLANIE! Jadziem dalej! - krzyknął już nowy reżyser...:shake:


Pani (Dorota) zaproponowała sforze zabawę w wyścigi...
[IMG]http://www.fairyhorse.com/odcb/s12.jpg[/IMG]
- Do startu!... Gotowi!...
[COLOR=darkorchid]- Mazior! Mazior! Zabieraj tą łapę! Nie oszukuj![/COLOR]

[IMG]http://www.fairyhorse.com/oscb/s13.jpg[/IMG]
- START !!!
Poszły ogary i harty jak jeden łeb w łeb niemalże na początku...

[IMG]http://www.fairyhorse.com/odcb/s14.jpg[/IMG]
... chociaż przewaga Maziora była delikatna... na drugiej pozycji Bert i choć Suńka jako trzecia wciąż przy nich...

[IMG]http://www.fairyhorse.com/odcb/s15.jpg[/IMG]
...jednak przewagę facetów nad kobietką dało się zauważyć po chwili, a i młodość nad doświadczeniem zaczęła brać górę...

[IMG]http://www.fairyhorse.com/odcb/s16.jpg[/IMG]
...by zakończyć się wygraną Bertusia, który fetował zwycięstwo dzikimi harcami!
[COLOR=blue]- Wygrałem! Wygrałem![/COLOR]

[IMG]http://www.fairyhorse.com/odcb/s17.jpg[/IMG]
[COLOR=red]- Ale to dlatego, że ja.. ja.. mam kontuzję! O! Auaaa moja łapa![/COLOR]
Spryt i rezolutność? No cóż... Tak to już Owczarki Krakowskie mają... Najważniejsze, że wyścigi unieważniono. Sędzia dał się podejść widokiem kulejącej sierotki...

[IMG]http://www.fairyhorse.com/odcb/s10.jpg[/IMG]
[COLOR=blue]- Ja to mam w nosie! Sędzia kalosz! Idę! Nie bawie się z takim towarzychem![/COLOR]
No cóż... W pewnym sensie, Bertoliński miał rację... Ale Mazak wykazał się umiejętnościami mediacyjnymi najwyższych lotów... bo o to zaczął coś gorączkowo naszeptywać do kudłatych uszu Bobtajlich pobratymców...

[IMG]http://www.fairyhorse.com/odcb/s18.jpg[/IMG]
[COLOR=red]- Czekaj! Bert, mam propozycję! A nie się tak zaraz obrażać...[/COLOR]
[COLOR=blue]- No? No to co? Mów![/COLOR]
[COLOR=red]- No więc... chodzi o to... Suńka - zagłuszaj![/COLOR]
[COLOR=darkorchid]- Sszzszszszszzsz...[/COLOR] - tego o czym była mowa, nasz mikrofon niestety nie zdołał zarejestrować... a szkoda... być może zapobiegłoby to całemu pasmu nispodziewanych i groźnych późniejszych wypadków... :diabloti: :razz:

[IMG]http://www.fairyhorse.com/odcb/s19.jpg[/IMG]
[COLOR=red]- ...No to zgoda?[/COLOR]
[COLOR=blue]- OK! Ale załatwisz?[/COLOR]
[COLOR=red]- No przecież! Ma się te chody i znajomości - no to czekajcie na mnie ja lecę! Zaraz wracam![/COLOR]
[COLOR=black]I w te pędy nasz owczarek krakowski puścił się w długą w kierunku, w którym raczej obowiązywał zakaz udawania się...[/COLOR]

[IMG]http://www.fairyhorse.com/odcb/s20.jpg[/IMG]
- Mazak! DO NOGI! A ty dokąd kudłaty? WRACAJ !
[COLOR=red]- Zaraz będe w domu! tylko coś szybciutko załatwię...[/COLOR] - i tyle go widzieliśmy...
Wróciliśmy do domu. Obgryzając paznokcie (co za nie fart - Dorota właśnie rano sobie przypiłowała i pomalował różem...) - czekaliśmy zamienieni w wielkie znaki zapytania... Wreszcie niewytrzymałem i wziąłem Suńkę na spytki:

[IMG]http://www.fairyhorse.com/odcb/s11.jpg[/IMG]
- Słuchaj no małą! Gadaj mi tu zaraz zanim cię na pieczeń na rożnie przerobię - co tam uknuliście z Mazakiem i dokąd on poleciał?
[COLOR=darkorchid]- Ajajaj! No on nam obiecał, że nam po kości załatwi...[/COLOR]
- Kości wam obiecał? Mało kości macie w domu?
[COLOR=darkorchid]- Ale on o jakichś specjalnych mówił! O tych... eeee... noooo... o mam! Czarnobylskie Kości mówil! - ze podobno takie co tylko na czarnym rynku zdobyć można![/COLOR]
[COLOR=blue]- Suńka! Nic mu nie mów![/COLOR]
- BERT?
[COLOR=blue]- Ja tak tylko...[/COLOR]
- Słuchajcie - jak Mazak wróci - KATEGORYCZNIE zabraniam wam jedzenia jakichkolwiek Kości z czarnobyla! Pogłupieliście? W nocy na zielono świecić chcecie? Przecież te kości mogą was pozamieniać w Bóg wie co?... Dostaniecie normalne pyszne kosteczki OK? A te co Mazak załatwi wyrzucimy dobra?
[COLOR=blue]- W porządku![/COLOR] - szczeknął Bert...

AŻ MAZAK WRÓCIŁ !!! (Z kośćmi...)
[IMG]http://www.fairyhorse.com/odcb/s21.jpg[/IMG]
- No to słucham Mazaczku. CO to była za samowolka?
[COLOR=red]- Ja przepraszam duzy... Wiesz to się już nie powtórzy![/COLOR]
- A te kości czarnobylskie masz?
[COLOR=red]- Nie! Nic mi się nie udało załatwić, niestety![/COLOR] - łgał jak z nut, o czym dowiedzieć się niestety mieliśmy dopiero później... jak zwykle ZA PÓŹNO...

c.d.n.:diabloti:

Link to comment
Share on other sites

No ja już w pewnym momencie tez zaczęłam paznokcie z nerwów obgryzać, że ten drańciuch gdzieś zwiał... no ale uff wrócił. Adresownik ma wędrowniczek? A czyta się wspaniale. miło patrzeć na tak zgodną czeredę. Mazaczek jest bardzo bardzo szczęśliwy i jeszcze wypiękniał. :lol: :lol: ucałowania dla wAS WSZYSTKICH I CZEKAMY NA CIĄG DALSZY

Link to comment
Share on other sites

No cóż... Widać tak musiało być...
Mazak poczęstował pobratymców przyniesionymi kośćmi. Bert jednakże zgodnie z przyrzeczeniem odmówił jedzenia:

[IMG]http://www.fairyhorse.com/odcb/s23.jpg[/IMG]
[COLOR=darkorchid]- I co? I co?... Masz? Masz te kości z czarnego byla co mówiłeś?[/COLOR]

[IMG]http://www.fairyhorse.com/odcb/s25.jpg[/IMG]
[COLOR=red]- No jak nie, jak tak! A bert co?[/COLOR]
[COLOR=darkorchid]- On nie chce! Obiecał Panu...[/COLOR]
[COLOR=red]- No cóż... Jego sprawa! Chodź mała do sypialni to sobie w spokoju podjemy..[/COLOR]. :diabloti:

[IMG]http://www.fairyhorse.com/odcb/s22.jpg[/IMG]
[COLOR=yellowgreen]- Hi hi hi...[/COLOR] - zahihotał dzielny konik Galoppi - [COLOR=yellowgreen]A ja wiem, co sie z nimi stanie jak zjedzą te kości! A ja wiem! A ja wiem![/COLOR]
[COLOR=blue]- No to mów! Co z nimi sie stanie?[/COLOR]
[COLOR=yellowgreen]- Zamienią sie w konie, zamienią się w konie![/COLOR]
[COLOR=blue]- Ty poważnie to? Nie no... Żartujesz?[/COLOR]
[COLOR=yellowgreen]- Ależ skąd! Przeciez ten gostek niby od czarnego rynku to rusek z mafii paliwowej! Stąd wiem! [SIZE=3][B]A jak ktoś takie kości zje - w konia zamieni się![/B][/SIZE][/COLOR]

[IMG]http://www.fairyhorse.com/odcb/s28.jpg[/IMG]
[COLOR=blue]- Buahahahaha! Alllleee nummmerrrr! no ja nie mogę! Będziemy mieli KONIE w domu ! Ahha hahahahaha![/COLOR] - zapłakał z żalu okrutnego nad przyszłym losem Mazaka i Suni, ich przyjaciel Bertuś...:evil_lol:

Tymczasem w sypialni:
[IMG]http://www.fairyhorse.com/odcb/s26.jpg[/IMG]
[COLOR=red]- No i jak mała smakuje? Wcinamy?[/COLOR]

[IMG]http://www.fairyhorse.com/odcb/s27.jpg[/IMG]
[COLOR=darkorchid]- Spoko wchodzi! Pyszna! Naprawdę taka czarno byla to ona nie jest! Ale smaczna, mniam mniam...[/COLOR]
I w ten oto sposób, kości zostały zjedzone... :lol: :evil_lol: :diabloti:

[IMG]http://www.fairyhorse.com/odcb/s29.jpg[/IMG]
[COLOR=red]- Wiesz Pani? Coś mi się słabo zrobiło... Kręci mnie tak jakoś - jakbym helikopter miał...[/COLOR]
- Ale Mazaczku? Co ci jest? Dobrze się czujesz?

[IMG]http://www.fairyhorse.com/odcb/s30.jpg[/IMG]
A z Mazaczkiem było coraz gorzej... Zresztą z Suńką podobnie.
Bert zmartwiony sytuacją, przestał tymczasem hihotać... On (podobnie jak przyznaję ja!) nie brał zbyt poważnie słów Galoppiego... A przecież świrnięty konik-zabawka, co już wielokrotnie udowodnił - miał rację, niestety również i w tym przypadku...
Położyliśmy się tymczasem spać... Na dalszy rozwój wypadków, było najlepiej zaczekać do rana, do jutra - tak sie nam wtedy wydawało...

[IMG]http://www.fairyhorse.com/odcb/s31.jpg[/IMG]
Mazak spał poza sypialnią - tak mu było dziwnie i niedobrze...
Noc z pewnością postanowiła przynieść rozwiązanie...

[SIZE=5][COLOR=red][B]I PRZYNIOSŁA![/B][/COLOR][/SIZE]
[SIZE=5][COLOR=red][B]JAKŻE[/B][/COLOR][/SIZE]
[SIZE=5][COLOR=red][B]DZIWNE[/B][/COLOR][/SIZE]
[SIZE=5][COLOR=red][B]TO[/B][/COLOR][/SIZE]
[SIZE=5][COLOR=red][B]BYŁO[/B][/COLOR][/SIZE]
[SIZE=5][COLOR=red][B]ROZWIĄZANIE![/B][/COLOR][/SIZE]
[SIZE=5][COLOR=red][B]JAK [/B][/COLOR][/SIZE]
[SIZE=5][COLOR=red][B]SIĘ[/B][/COLOR][/SIZE]
[SIZE=5][COLOR=red][B]PRZEKONALIŚMY[/B][/COLOR][/SIZE]
[SIZE=5][COLOR=red][B]NIGDY [/B][/COLOR][/SIZE]
[SIZE=5][COLOR=red][B]NIE [/B][/COLOR][/SIZE]
[SIZE=5][COLOR=red][B]NALEŻY[/B][/COLOR][/SIZE]
[SIZE=5][COLOR=red][B]LEKCEWAŻYĆ[/B][/COLOR][/SIZE]
[SIZE=5][COLOR=red][B]KONIKA[/B][/COLOR][/SIZE]
[SIZE=5][COLOR=red][B]GALOPPIEGO[/B][/COLOR][/SIZE]
[SIZE=5][COLOR=red][B]I JEGO MĄDRYCH[/B][/COLOR][/SIZE]
[SIZE=5][COLOR=red][B]SŁÓW!!![/B][/COLOR][/SIZE]

A ranek nadszedł niespodziewanie - wraz z zapowiedzianymi PRZEMIANAMI!

[IMG]http://www.fairyhorse.com/odcb/s32.jpg[/IMG]
[COLOR=red]- ŁOOOO MATKO !! Co się ze mną stało? Ja RŻĘ!! A nie szczekam! AAAAAAA Ratunku!!!![/COLOR]

[IMG]http://www.fairyhorse.com/odcb/s33.jpg[/IMG]
Suńce również nie było do śmiechu! Mogła posłuchać Pana - no ale ta niesamowita babska ciekawość... przepraszam.. Suńcza ciekawość! No i maszci Suńko placek!
Doigraliście się!

Co będzie dalej?
Jak się to wszystko skończy?
Czy Bert postanowi wyruszyć na poszukiwanie antidotum do Afryki Południowej za granice kraju Bongo-Bongo?
Czy Pan zlituje się i zabierze obydwa czworonogi (ekhem ekhem) a właściwie to raczej nieparzysto-kopytne - do Znanego i Słynnego z Cudów Wielebnego Weterynarza żyjącego na Słupie w Pcimu Najniższym?
Czy w sukurs przyjdzie z nienacka chorągiew Husarii?
A może i tym razem Godzilla zawołana na ratunek przez Galoppiego, swą magiczną mocą odwróci działanie czarnobylskich kości przeszmuglowanych przez ruskiego mafiozę?

A może ciąg dalszy podpwiedzą Forumowczki(-e)?

c.d.n. (jeśli zapotrzebowanie wystąpi...)

Link to comment
Share on other sites

huehuehue
gdyby mnie tu nie bylo tez bym sie dala nabrac na te historyjki.
Prawda zas jest taka, ze
a/ Mazak spi we wszystkich kojach po kolei
b/ Mazak pcha sie pierwszy do pieszczot i czesania, tak ze Bobki musze dopieszczac po katach w tajemnicy przed nim
c/moj maz tuxman zlamal wzgledem Mazaka wszelkie twarde zasady ktorymi dreczyl latami moje Bobki
d/Mazak chrapie straszliwie
e/Mazak podkrada slodycze
....
i tak dalej.

PS. TO WSZYSTKO CO POWYZEJ BYLO Z NUTKA HUMORU, :cool3:
(acz szczera prawda hihi) !!! Musialam to dokleic do posta teraz, bo tuxman sie na mnie obrazil ze szkaluje Mazaka i zagrozil ze nic juz nie wklei i w ogole nie bedzie pisal:-( :-(

Link to comment
Share on other sites

Aga, mam pytanie.
Czy nie wiesz moze, czy Mazak mial jakies problemy z nogami, ew kregoslupem, ew. czyms innym niz pogryzienia w schronie?
Na poczatku myslalam ze to nogi, potem znalazlam takie jakby zgrubienia na kregach, i z lewej strony z boku tuz przed stawem biodrowym ma zgrubienie, takie ze az jest niesymetryczny. Nic go nigdy nie potracilo?
Zrobimy mu niedlugo kontrolne rtg ale chcialabym wiedziec....
D

Link to comment
Share on other sites

"Potrąciły" go pewno nie raz psy. Tu są kraty metalowe itd, moze byc od poobijania. A poza tym wilgoć straszna jest, no i mial biedak bardzo mało ruchu. Poza tym nic nie wiem, poza tym, co w karcie widziałaś. te pogryzienia były starszne, on poza tym miał przez pewien czas depresję, to prawie nie ruszał się z tej ławy, czy jak tego nie nazwać... Ale rozkwitnie, rozkwitnie... to pewne. ja np. od mojego weta dostałam taki preparat na stawy u psów już niemłodych (arthhofleks o ile teraz nie przekręcam. To pomaga przy starych czy obciążonych stawach. Moja Kropcia to biega teraz jak szczeniak.
[SIZE=4][COLOR=red]Dorotko slicznie wyglądasz z tymi misiami trzema i konikami. [SIZE=2][COLOR=black]A co do dalszej części historii propnuję wprowadzić wątek: Mazak postanowił przemeblować dom i zajął się majsterkowaniem...coś mu to majsterkowanie z oczu patrzy...[/COLOR][/SIZE][/COLOR][/SIZE]

Link to comment
Share on other sites

Aga nie zartuj sobie!!!!!! Ja juz mam chalupe przemeblowana, zrobilam wiecej miejsca, DLA MAZACZKA hehe.....

Co do tych jego na grzbiecie to to nie jest od pogryzien. To jest pod skora, pod palcami czuc jakby mial kregoslup w kawalkach, w ksztalcie jakiejs fantazyjnej litery s. I ta bula z boku, nie zauwazylas nigdy? Duza jak dlon i twarda, na wysokosci biodra, troche wczesniej obok kregoslupa. Ale mniejsza z tym, mysle ze dla spokoju mojej duszy bedzie rtg i zobaczymy, oraz zaradzimy.

A co do rozkwitania to ja uwazam ze to juz jest NIE TEN pies :-))))
D

ps dziekuje za komplementy :-)

Link to comment
Share on other sites

[B][I][FONT=Comic Sans MS][SIZE=4][COLOR=darkgreen]Jezu - z całym szacunkiem dla naszego krakowskiego MAZAKA - JAKI CUDNY KOŃ !!![/COLOR][/SIZE][/FONT][/I][/B] :crazyeye: :crazyeye: :crazyeye:

[IMG]http://www.fairyhorse.com/odcb/s33.jpg[/IMG]

[B][I][FONT=Comic Sans MS][SIZE=5][COLOR=darkgreen]I ten tez ...[/COLOR][/SIZE][/FONT][/I][/B]

[IMG]http://www.fairyhorse.com/odcb/s32.jpg[/IMG]


[B][I][FONT=Comic Sans MS][SIZE=4][COLOR=darkgreen]Tym też NICZEGO NIE BRAK ![/COLOR][/SIZE][/FONT][/I][/B]

[IMG]http://www.fairyhorse.com/odcb/s03.jpg[/IMG]

[B][I][FONT=Comic Sans MS][SIZE=4][COLOR=darkgreen]Ale jednoznacznie muszę stwirdzić, że TA jest NAJLEPSZA !!!!![/COLOR][/SIZE][/FONT][/I][/B]


[U][URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images2.fotosik.pl/19/egndk0td7v7r5sg9.jpg[/IMG][/URL][/U][URL="http://www.fairyhorse.com/odcb/s03.jpg"][/URL]

Link to comment
Share on other sites

Hihi, Haniu, nie zawstydzaj mnie :oops: :oops: :oops: :oops: nie wiem co powiedziec.

Moja ta piekna siwa tez jest Hania :oops: najkochansza na swiecie i bardzo dzielna.
Baziek tez jest piekny, to akurat jest zdjecie ze stajni w chwili gdy go wzielam, a byl koniem po strasznych przejsciach. Wlasciwie chcieli go pod noz, bo nikt sobie z nim nie radzil, gryzl kopal i uciekal, choc prawie nie mial na czym, takie zgnite kopyta. Na tym zdjeciu jest chudy i smutny.
Teraz to wielki czarny umiesniony zwierz, przytulacha, i mimo swego charakterku cudownie oswojony pieszczoch.:-)

Sluchajcie tuxman nie wkleja zdjec bo za malo aplauzu. Ja aplauzuje jak moge ale on potrzebuje WASZEGO aplauzu:oops:

Link to comment
Share on other sites

Tuxman to TY jednak taki typowy facet jesteś, że aplauzu wymagasz od kobiet...;) Dzięki Dorothy dzięki za przypomnienie, że tuxman jest przecież tylko człowiekiem...:eviltong: A więc...brawo brawo chcemy więcej...myślisz tuxman, ze czym sie wykręcam od nauki jak nie nowymi odcinkami w formie FOTO... Pozdrowienia dla odważnych...:loveu:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...