MILVA - mieszaniec CzW?! Wilczakowa panienka szuka DS.

[LadyS]

Bonek, Ty znasz się na tych wilczakach - dobrze byłoby znaleźć kogoś, kto spoza forum dołożyłby się np. do tymczasu Milvy, bo my teraz nie damy sobie rady ze skarpety, mamy długi... Ja mam zarezerwowane miejsca w różnych hotelikach na dogo, więc jak przyjdzie kolej, można coś kombinować - na pewno jednak w nowym roku.

[bonek]

Jeżeli tylko będzie możliwość umieścić ją na tymczasie to na pewno będę szukać pieniędzy, transportu u siebie i znajomych ale będę chciała pomocy na forum w szukaniu DT, ogłoszeniach, banerkach itd. Mam trochę rzeczy na bazarek dla niej i również będę w tym miejscu liczyła na Waszą pomoc. Wyjeżdzam pod koniec stycznia do Anglii na miesiąc i mam nadzieję, że do tego czasu znajdziemy dla niej tymczas.

[LadyS]

Poszukamy dla niej miejsca w hoteliku, ogłoszenia będzie Milva miała, podobnie opiekę nad wątkiem i bazarki. Jak mówię, mam kilka miejsc porezerwowanych, ale póki co nie wiem, czy jestem blisko początku kolejki, czy niekoniecznie. Myślę, że dla Milvy dobry by był np. tymczas u Jamora.

[evel]

Zaktualizowałam wątek na WD. Cóż, najwyższy czas się zabrać za Milvę na poważnie. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to po świętach zajrzymy do schronu - może Milva da się zaprosić na spacer? :razz:

Ech, skąd brać kasę na te wszystkie psie serduszka... :( Doba hotelowa dla psa jej wielkości to pewnie ~15PLN. Za miesiąc to powiedzmy 450. Trzeba ruszyć wszelkie kontakty, może uda się znaleźć DT, bo hotel to jednak spore koszty...

Mam nadzieję, że psy jakoś się trzymają po ostatnich koszmarnych mrozach... :roll:

[evel]

Milva ma grzyba. I Bóg jeden wie, co jeszcze, ale jej sierść nie wygląda zbyt dobrze, no i ma łysy tyłek :roll: Plan ogólnie wygląda tak: mogłybyśmy wyjąć Milvę ze schronu i ją na Stefczyka podleczyć. Bo w schronie nikt się nie będzie bawił w kąpiele lecznicze, nie ma na to czasu ani warunków. To trwałoby jakieś... dwa tygodnie? No ale później co? Dać ją z powrotem do boksu schroniskowego? :(

Więc ogólnie możnaby ją wyciągnąć, bo bardzo wątpię, że w takim stanie ktoś się na nią skusi :shake: Tylko co dalej? Hotelik? Podobno ladySwallow miała gdzieś zajętą kolejkę, ale mamy przecież jeszcze niespłacone długi :(

Sama nie wiem. To super pies. Dziś wyjęłyśmy ją z boksu - Milva to wulkan energii! :lol: Chociaż najchętniej zrobiłaby podkop i zwiała, skoro już jest poza boksem :evil_lol: Nadstawia się do miziania, ale jest zbombardowana różnymi bodźcami, robi sto rzeczy na raz ;)

Jest salka pooperacyjna. Bożenka postara się namówić kierownika, żeby Milva poszła do sterylki "w pierwszym sorcie" :razz:

Czas na fotki kłapciucha :lol:

[IMG]http://img412.imageshack.us/img412/1902/milva.jpg[/IMG]

[IMG]http://img97.imageshack.us/img97/6531/milva3.jpg[/IMG]

[IMG]http://img94.imageshack.us/img94/8796/milva2.jpg[/IMG]

[IMG]http://img97.imageshack.us/img97/2120/milva4.jpg[/IMG]

No i co my mamy z nią zrobić? :roll:

[Paulina_mickey]

Nowy banerek dla suni

[URL="http://www.dogomania.pl/threads/171989-MILVA-CzechosA-owacki-Wilczak-w-schronie"][IMG]http://i892.photobucket.com/albums/ac129/mike18pl/c.jpg[/IMG][/URL]

[evel]

Bardzo dziękuję! :Rose:

[bonek]

Ja też bardzo dziękuję:cool2:

[bonek]

Fajny byłby dla niej jakiś tymczas lub hotelik. Na początku stycznia niezależnie od tego czy coś będziemy mieć czy nie to zbadamy dokładnie co to za świństwo ma na sierści, odkłaczymy, damy leki i zobaczymy co jeszcze przypiszą oprócz tabletek. Dzisiaj lekarz na Stefczyka jak mu zawiozłam garść kłaczków stwierdził że podejrzewa grzyba ale musi dokładniej pobrać materiał do badania. Na pewno wówczas byłyby jakieś tabletki, które są skuteczne bardziej z kąpielami leczniczymi. W schronie takie leczenie nie byłoby możliwe. Pewnie w większości przypadków psy w schronach łapią jakieś grzybice tylko że jednego psa bardziej a drugiego mniej to rusza. Jeszcze nie mówiłam kierownikowi, ze trzeba tą sierść przebadać. Jutro do niego zadzwonię. Zobaczę co on na to. Co by jednak nie powiedział to zaczynam szukać sponsorów na leczenie na razie we własnych kręgach aby nienaruszać i tak naszego wątłego budżetu. Hotel na Stefczyka na czas leczenia to przynajmniej tydzień. A koszt pobytu 27 zł za dobę bez lekarstw i kąpieli. Tylko co potem? oddać do schronu ? Zobaczymy co się uda zrobić i wówczas będziemy decydować. Na pewno wyleczonej albo z rozpoczętym leczeniem wzrosną szanse na hotelik i adopcje.

[evel]

Lidka ma trzy dawki szczepionki na grzyba, powiedziała, że jeśli się przyda to nam je podaruje :loveu: i warto o tym napomknąć wetowi, który zacznie leczenie. Może troszkę taniej nam policzą jeśli będziemy miały część swoich leków, tj. tę szczepionkę?

[LadyS]

Dziewczyny, ja się ogarnę i sprawdzę moje kolejki w hotelikach i DT, a potem napiszę do Jamora. Podliczę też dziś lub jutro wpływy wszystkie i sprawdzę, czy nie da się spłacić większości długów - ale i tak trzeba pamiętać, że szczeniory będą drugi miesiąc w DT (w najlepszym razie sam Cykor)

[elinka]

Oby ten następny rok był już dla Milvy szczęśliwy [URL="http://www.smileycentral.com/?partner=ZSzeb001_ZSfox000"][IMG]http://smileys.smileycentral.com/cat/8/8_6_55.gif[/IMG][/URL]

[evel]

Myślę, żem zobowiązana skrobnąć co nieco ;)

Okazuje się, że nasza wilczyca może mieć uczulenie na pchły, które z grzybem razem dają łysienie i takie dziwaczne placki na sierści. Ale jeśli to się zacznie leczyć, to prawdopodobnie pies zrzuci starą, zmienioną chorobowo sierść i będzie łysy, aż odrośnie, więc to kiepski pomysł, żeby to leczyć w styczniu.

Na razie suka zostanie wypsikana fiprex'em[? mam sklerozę niestety] od pcheł, powinno jej trochę ulżyć. Natomiast jak już będzie cieplej spróbujemy ją zabrać do lecznicy na kilka zabiegów a później do hoteliku. Jak już będzie piękna to zaczniemy na poważnie szukać domu :razz:

[elinka]

A czy w nie można tego leczyć w hoteliku?

[evel]

Ale w hotelu też będzie w boksie zewnętrznym przecież. Niestety, musimy się wstrzymać. Łysy pies nie przetrwa do wiosny.

[Goś]

Zapisuję sobie ślicznotkę.

[koosiek]

Zapraszam Milvę na wątek adopcyjny wilczaków :)

[url]http://www.dogomania.pl/threads/177620-ADOPTUJ-WILKA-czyli-wAE-tek-zbiorczy-wilczakA-w-do-adopcji[/url]

[evel]

Milva wygląda już lepiej. Mam nadzieję, że ta okropna zima szybko się skończy i będziemy mogły ją wyciągnąć...

[Paulina_mickey]

Może warto było by napisać do moda o przeniesienie wątku do innego działu. PWP ogólnego, więcej osób by może zaglądało.

[evel]

Milva wygląda dużo lepiej, przenieśli ją z powrotem do boksu malamuta. Schudła, bo wreszcie się może poruszać ;) Została zakroplona kilka razy, dostałą też leki. Łysy tyłek jej zarósł. Na wiosnę chciałybyśmy ją wyciągnąć do hotelu...

[evel]

Podbiję piękną na górę, może ktoś ją dojrzy ;)

[evel]

Dzisiaj wyszło słońce i śnieg się zaczyna rozpuszczać... Może to już niedługo...?

[evel]

Dziś Milva pewnie grzeje tyłek na słoneczku ;)

[elinka]

[quote name='evl']Dziś Milva pewnie grzeje tyłek na słoneczku ;)[/QUOTE]

No wreszcie! [IMG]http://smileys.smileycentral.com/cat/28/28_1_5.gif[/IMG]

[evel]

Zima wróciła, mam nadzieję, że niedługo wreszcie sobie pójdzie precz a nasza wilczyca pojedzie do hotelu...