elinka Posted October 27, 2009 Share Posted October 27, 2009 Nie, nie znam tej historii. I co, w końcu uszyłaś ten kubraczek? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
evel Posted October 27, 2009 Author Share Posted October 27, 2009 Nie, bo nie mamy akceptacji ze strony kierownika :roll: Więc dla dobermana szukamy DT przed mrozami, ale ni widu ni słychu :( [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=149206[/URL] to jego wątek, bo trochę zaśmiecamy wątek Milvy :eviltong: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Paulina_mickey Posted October 29, 2009 Share Posted October 29, 2009 To jak? Na kiedy się umawiamy?:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
evel Posted October 29, 2009 Author Share Posted October 29, 2009 Jutro najprawdopodobniej się okaże czy mogę jechać w najbliższym terminie, np. 6 listopada ;) Będę pisać jak się dowiem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Paulina_mickey Posted October 31, 2009 Share Posted October 31, 2009 Podniosę! Zaraz zrobię jej jakiś banerek, może ktoś ją wypatrzy. :cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Paulina_mickey Posted October 31, 2009 Share Posted October 31, 2009 Banerek [URL="http://www.dogomania.pl/forum/f1157/milva-czechoslowacki-wilczak-w-schronie-171989/#post13365471"][IMG]http://i499.photobucket.com/albums/rr351/mike17pl/las1-1.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
evel Posted November 1, 2009 Author Share Posted November 1, 2009 Poczęstowałam się bannerkiem. Jednak 6 u mnie odpada całkowicie :roll: [SIZE=1]Jak już będę wiedziała, kiedy na 100% możemy pojechać, napiszę odpowiednio wcześniej na pw.[/SIZE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
evel Posted November 9, 2009 Author Share Posted November 9, 2009 Milva jest w wysokiej ciąży, wygląda, jakby lada chwila miała rodzić. Spróbujemy namówić kierownika, żeby wsadził ją do izolatki na czas porodu. Nie wyobrażam sobie, żeby ona miała urodzić w boksie... :shake: [IMG]http://img14.imageshack.us/img14/1902/milva.jpg[/IMG] [IMG]http://img17.imageshack.us/img17/6531/milva3.jpg[/IMG] Na pierwszym planie Milva, na drugim Surykatka. [IMG]http://img264.imageshack.us/img264/8796/milva2.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Paulina_mickey Posted November 9, 2009 Share Posted November 9, 2009 Twoje zdjęcia są takie śliczne... Wtedy jak byłyśmy 17 to już wydawała się nam w ciąży, ale teraz ewidentnie na dniach będzie rodzić... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Paulina_mickey Posted November 12, 2009 Share Posted November 12, 2009 [URL]http://img264.imageshack.us/img264/8796/milva2.jpg[/URL] Jak można nie pokochać takiego psa :placz: Mogę Ją sobie dodać do naszej klasy? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
evel Posted November 13, 2009 Author Share Posted November 13, 2009 Jasne, dodawaj :) Ciekawe czy już urodziła i co ze szczeniakami... Ech. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Paulina_mickey Posted November 21, 2009 Share Posted November 21, 2009 Ciekawe co u suczki. Jak pojedziemy do Niej to się porobi nowych zdjęć itd. Ewelina napisz może do Bożenki, że w następnym tygodniu planujemy jechać większą grupą do schroniska, może będzie chciała z nami się wybrać :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bonek Posted November 22, 2009 Share Posted November 22, 2009 Dzięki, że pamiętasz o mnie i o Milvie. :kiss_2: Nie odzywałam się bo ostatnio miałam okrutnie mało czasu. W przyszłym tygodniu poniedziałek mam zajęty na miejscu do godz.15, we wtorek wyjeżdżam do Poznania na 3 dni. Sobota i niedziela pracuję. Więc tylko mogę jechać w piątek. Może akurat się uda. Jak nie, to następnym razem. Na pewno będę śledzić wątki dotyczące Nowodworu. I robicie super rzeczy dziewczyny :cool2:. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
evel Posted November 22, 2009 Author Share Posted November 22, 2009 Milva czeka w pierwszej izolatce na rozwiązanie. Mają jej zostawić jedno szczenię. Jak pojedziemy w sobotę to pewnie już będzie siedziała z bobasem. Chciałabym ją wyczesać, chociaż nie wiem czy ona się da wyjąć z boksu chociaż na chwilę jak będzie miała maleństwo... :oops: :niewiem: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Paulina_mickey Posted November 28, 2009 Share Posted November 28, 2009 Milva ma jednego maluniego szczeniaczka. Nikomu nie pozwala do siebie podejść więc nawet nie wiadomo co to. Jednego ze szczeniąt przez przypadek zadusiła. Ale ogółem ile ich było to nie wiem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kometa Posted November 29, 2009 Share Posted November 29, 2009 sunia niedawno urodzila...bardzo broni małych....:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elinka Posted November 29, 2009 Share Posted November 29, 2009 Dziewczyny, to ile w końcu Milva ma tych szczeniaczków? :hmmmm: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gryzeldzia Posted November 29, 2009 Share Posted November 29, 2009 [quote name='elinka']Dziewczyny, to ile w końcu Milva ma tych szczeniaczków? :hmmmm:[/QUOTE] Ja tam z nią widziałam tylko jednego szczyla.Wyszła z budy,dobrze było widać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
evel Posted November 30, 2009 Author Share Posted November 30, 2009 Też widziałam tylko jednego szczurka. Jeden z pracowników powiedział, że ma tylko jednego... Ile ma - pewnie dowiemy się, jak wyjdą z budy :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Paulina_mickey Posted November 30, 2009 Share Posted November 30, 2009 Kierownik mówił, że ma tylko jednego, nie pozwala do siebie podejść więc nie wiedzą co to. Był na pewno jeszcze jeden, ale sunia go zadusiła. Czy było więcej nie pytałam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
evel Posted December 7, 2009 Author Share Posted December 7, 2009 Oj spadła Milava daleeeko :( Nie wiem czy przed świętami jeszcze zajrzymy do schronu... Ciekawa jestem czy ten maluch przeżył, bo w schronie jest teraz parwo :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bonek Posted December 7, 2009 Share Posted December 7, 2009 Dzieki ze ją podnosisz. Jak tylko odchowa maluszka, będziemy próbować znależć domek dla Milvy i szczeniaczka. Jeżeli faktycznie mały ma w sobie geny wilczaka to będzie na pewno walczył z parwą. Ma mniejszy kontakt z innymi psami bo matka pilnuje więc bądźmy dobrej myśli. A swoja drogą to maluchy przechodzą w schronie jakieś szczepienia? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
evel Posted December 7, 2009 Author Share Posted December 7, 2009 Przechodzą. Czasem nawet jest tak, że idą gdzieś na przechowanie, dostają szczepionkę, czeka się aż złapią odporność i dopiero wracają do schronu. Niestety niektóre nie łapią odporności mimo kwarantanny :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kometa Posted December 17, 2009 Share Posted December 17, 2009 widze ze nikomu z lublina od tak dawna nie chcialo sie zajrzec do suni... wszystkie małe nie zyja. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bonek Posted December 17, 2009 Share Posted December 17, 2009 Z tego co wiem to jednego zostawiają do karmienia i tego choćby jednego było widać na zdjęciach ale ile miała też nie wiadomo. Straszny mają los te psiaki w schronach. Czas i pora wyciągać sunię ze schronu. Mam nadzieję, że ktoś zainteresuje się jej losem. Może niedługo będę w schronie zobaczę jak ona miewa się po tej ciąży i porodzie. Ciekawe czy nie za bardzo wyłysiała, bo zimno. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.