AnnArt Posted March 26, 2011 Posted March 26, 2011 Biedne kudłaczki ;/ .. Shanti wiesz już z jakich okoliczności je przywieziono? Co to za właściciele... :( A co jest z Edim?? Łezka to ta Suńka, która ostatnio była sterylizowana? No i widziałam jakieś zaintersowanie collakiem na facebooku :) Quote
shanti Posted March 26, 2011 Author Posted March 26, 2011 Łezka już była na kojcach zewnętrznych, tu na zdjęciu jeszcze w budynku. Chyba jej nie było na fb w galerii. [IMG]http://lh6.ggpht.com/_AC1QDA5zcXs/TNcZE3P3sAI/AAAAAAAAJhk/ow3tVBz0WZM/s400/schronisko%20niedziela%20029.JPG[/IMG] Edi jest stary, ma krwawą biegunkę, której nie da się opanować bo gryzie wszystko, drewno, plastik itp. Możliwe, że drzazgi tak podrażniły mu przewód pokarmowy, że doszło do perforacji jelit. Dziś już się słaniał na nogach. Ma jeszcze inne starcze dolegliwości. Leczymy, ale jeśli uszkodzone są jelita, leki nie zadziałają. Quote
szafra Posted March 26, 2011 Posted March 26, 2011 Właśnie szukałam Łezki na FB - nie wiem czy to ona na tych zdjęciach! Przeniosłam do " Znalazły dom ". Mam nadzieje , że nie wróci!!!! Martwię się o Ediego :sad::sad: Quote
shanti Posted March 26, 2011 Author Posted March 26, 2011 Tak, później to zauważyłam, wtedy siedziała z zagłodzoną Nuką. O Eda też się martwię. Quote
shanti Posted March 27, 2011 Author Posted March 27, 2011 Edi dziś jakby troszkę lepiej. Chwiejnie, ale podszedł do krat. Oczy też jakby bystrzejsze. W koopie brak śladów ciał obcych. Mam nadzieję że się wykaraska. Za to jamniczka Nuka, ta kiedyś zagłodzona znowu coś wtryniła, bo koopa brzydka i ze śladami krwi. Z nią ta sama sytuacja, a wyjścia nie ma bo przecież nie będzie sie trzymać psa non stop w kagańcu, albo w gołych czterech ścianach boksu. Trzeba chociaż jakiś koc pościelić, a wtedy zjedzą koc. Sytuacja bez wyjścia:shake: Hycel przywiózł Kajtusia, ładnie go pilnowali nowi właściciele:roll: [IMG]http://a4.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash4/196454_187206164649335_186764528026832_405046_5216246_n.jpg[/IMG] Quote
monika55 Posted March 27, 2011 Posted March 27, 2011 To Kajtuś wrócił? Pewnie nie uznawali smyczy.:angryy: Quote
AnnArt Posted March 28, 2011 Posted March 28, 2011 Jak się ma Edi? A po Kajtusia chociaż dzownili, pytali czy się znalazł ? I co z Kudłaczkami? Odebrali je właściciele? Quote
shanti Posted March 28, 2011 Author Posted March 28, 2011 Dziś mnie tam nie ma. Wczoraj Edi rano wyglądał lepiej, potem znowu gorzej. Pewnie pogarsza się jak lek przestaje działać i polepsza się w trakcie działania leku. Kajtek był wyadoptowany do Pielgrzymowic, niestety ludzie nie podali nr telefonu (obowiązku takiego nie ma), więc nie mam jak zadzwonić. Nie poznałam ich, nie wiem co to za osoby. Od kudłaczków jeszcze nikt nie przyjechał, ale SM uprzedzona o sytuacji. Quote
AnnArt Posted March 28, 2011 Posted March 28, 2011 Widziałam dziś dwa bardzo duże psy, w tych kojcach gdzie wcześniej był Maksiu, co to za psiaki? Jeden ma okropną ranę na nodze. I hycel przywiózł czarną labradorkę (albo coś labradorowatego), ładniutka.. :) A jak ta haszczka ma na imię? [IMG]http://a2.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-snc6/196969_191864574183494_186764528026832_432330_1327292_n.jpg[/IMG] Quote
shanti Posted March 28, 2011 Author Posted March 28, 2011 Haszczka to Taja, urodzona w styczniu 2009. Resztę dowiem się jutro. Dziś mnie nie było w pracy. Quote
AnnArt Posted March 28, 2011 Posted March 28, 2011 Trochę chuda, ale i tak jest przepiękna :) Ładnie reaguje na siad i łapa i na smyczy ciągnie tylko przez chwilę, na początku :) A coś pisałaś o tym, że facet sam się wkopał z nią, o co chodziło? Quote
AnnArt Posted March 28, 2011 Posted March 28, 2011 Nie ma problemu, ale jest do adopcji już czy dopiero za dwa tygodnie czy narazie w ogóle? bo jedna osoba się o nią pytała ;) Quote
shanti Posted March 28, 2011 Author Posted March 28, 2011 Za dwa tygodnie na pewno, jeśli właściciel nie odbierze. Może się jednak okazać że wcześniej. Czy ktoś kociarzy mógłby mi poradzić, jak sprawić żeby moja kicia nie robiła mi takich prezentów? Jeszcze chwila i miałabym to w łóżku :smhair2: [IMG]http://img26.imageshack.us/img26/4933/dsc00446ew.jpg[/IMG] Boję się że jak się pobudzą zaskrońce, zacznie mi je do chałupy znosić, a tego już nie przeżyję:roll: Quote
szafra Posted March 28, 2011 Posted March 28, 2011 Się okaże !!!!! :evil_lol: [quote name='shanti']Za dwa tygodnie na pewno, jeśli właściciel nie odbierze. Może się jednak okazać że wcześniej.[/QUOTE] Quote
shanti Posted March 28, 2011 Author Posted March 28, 2011 Jutro może wyjaśni się sytuacja kilku psów. Kudłaczków, colaka i haszczki. Quote
szafra Posted March 28, 2011 Posted March 28, 2011 Ale fajne prezenty Ci przynosi ( to chyba jakaś traszka ) albo jaki jaszczur ? Jak traszka to wiesz - pod ochroną ! :lol: nawet w łóżku .........:errrr: Quote
Betta Posted March 28, 2011 Posted March 28, 2011 [B][COLOR=red]baaardzo pilna sprawa..............[/COLOR] [/B] [B]potrzebuje kogoś na wizyte przedadopcyjną dla kotki w wodzisławiu.... za dojazd zapłace...tylko zeby ktoś tam do jakis 3 dni zajechał... to dla cudownej kotki której juz jakis czas szukam domu...wyciagnietej z naszego podłego schorniska.... a domek zapowiada sie fajnie./... dosłownie wejśc looknąć ...pogadac po ludzku... poczuc czy dobrzy ludzie.. żadnej filozofii..... plizzzz ....kto ? może ktos pracuje w wodziu ? a jesli nie to serio oddam za paliwo ... ja z rybika mam troche dalej ale przede wszystkim ten tydzien mam zakret.... nie chce zeby sie ludziska rozmyslili.... bo czuje że fajni[/B] ps jakby co polecam sie na wizyty w rybniku .... / piszcie pw shanti, moja tez takie rózne przynosi... i powiem ze wolałabym miec jaszcurki w pokoju a nie pyszy czy krety... jaszczurki zostawia na podwórzu.... a zaskronce ...kurde nie pomyslałam...ze moze byc problem Quote
shanti Posted March 29, 2011 Author Posted March 29, 2011 Ja nie dam rady w tym tygodniu. Przykro mi. Aniu, masz zdjęcia tych dwóch wielkopsów? Mamy dwa kaukazy/leosie (?) pies i suka. Podobno były agresywne przy łapaniu. Suka zachowuje sie spokojnie, pies jest bardziej nieufny. Ta krew na nodze suki to od strzałki z usypiaczem. Labka, mam wrażenie adoptowana od nas. Poszukam w papierach. Edi dziś znacznie lepiej, choć kupy jeszcze nie zrobił, nie wiem czy z krwią, trzeba poczekać. Quote
Dominika 0_0 Posted March 29, 2011 Posted March 29, 2011 byłam wczoraj z Aga w schronisku, i miałyśmy Ediego na spacerze. Miał biegunkę, ale bez krwi. Quote
monika55 Posted March 29, 2011 Posted March 29, 2011 Ja też nie mogę. Ale ktoś chyba jest z Wodzisławia. Sliczne zdjęcie [IMG]http://a2.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-snc6/199241_191868857516399_186764528026832_432351_4742946_n.jpg[/IMG] Quote
AnnArt Posted March 29, 2011 Posted March 29, 2011 Moja kocia na szczęscie tylko myszy przynosi, a te akurat lubię, więc jest dobrze :D Niestety nie mam zdjęć tych dużych psiaków, bo odwracały się pupo-plecami i nic nie było widać.. A będę chyba w czwartek, może coś uda się pstryknąć. A gdzie takie ogromne psy się błąkały? Quote
monika55 Posted March 29, 2011 Posted March 29, 2011 A możesz kudłatemu Chipowi coś cyknąć? Będę wdzięczna. Quote
Betta Posted March 29, 2011 Posted March 29, 2011 a kogo kojarzycie z wodzia ? ktoś tu robi piękne zdjecia.... podpisuje sie pod powyzszym ...cudowne Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.