Jump to content
Dogomania

Kupno shih tzu


ugg

Recommended Posts

Chodzi o shiz bo jeszcze mam pinczerka Pikusia ale on staruszek jest i od dziecka je różne różniste rzeczy je np. paszteciki,puszeczki,kurczaczka i w ogóle. Zakładam w żywieniu temat "żywienie małych ras" i tam się przenosze z tymi poszukiwaniami

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ugg'][B]Witam. [/B]
Planuję kupno shih tzu. Rodzice się w końcu zgodzili... :loveu:
Jednak mi zależy, żeby szczeniak miał [B]metryczkę[/B] i był z dobrej hodowli.
Dla moich rodziców rodowód jest całkowicie zbędny.
Ja wiem, że jest to niezbędny dokument i nie chcę nabijać kasy pseudohodowcom. :shake:
Niestety nie mam tyle pieniędzy, żeby na raz wydać 2 tysiące.
Piesek nie musi być wystawowy, bo nie będę jeździła na wystawy, nie mam zamiaru tym bardziej rozmnażać psów. Po prostu chcę, żeby miał charakter i wygląd tej rasy, oraz żeby był zdrowy i był wychowywany w dobrych warunkach.
W końcu uzbierałabym jakąś większą sumę, bo mam kieszonkowe od dziadka, ale nie chcę aby to trwało trzy lata. :shake:
Nie jest to chwilowa zachcianka, bo prosiłam tatę, żeby się zgodził 3 miesiące i nadal chcę tak bardzo psa. Od początku myślałam o shih tzu i teraz jestem pewna, że chcę takiego.
Bardzo dużo o nim czytałam, ale będzie to mój pierwszy pies długowłosy, więc chciałabym móc w razie czego zadzwonić do hodowcy i dowiedzieć się więcej.

Mogłybyście mi pomóc i napisać w jakich cenach byłby piesek niewystawowy z metryczką z dobrej hodowli? Bardzo proszę...[/QUOTE]
Witaj
piesek shih-tzu z metryczka to cena ok 1500 zl a czy bedzie wystawowy to zalezy od ciebie.Metryczke skladasz w Zwiazku Kynologicznym i prosisz o wydanie rodowodu.Na wystawy mozesz jezdzic albo nie ,hodowcy nie wymagaja tego bezwzglednie, pewnie ,ze beda sie cieszyc jak Maluch zacznie gdzies "bywac", ale jak nie to zaden dramat.
Wez tylko pod uwage ,ze pies dlugowlosy wymaga sporo pielegnacji, a co sie z tym wiaze czasu i dobrych kosmetykow.
Jesli chcesz miec pieknego shih-tzu to czesanie,czesanie...
Ja moje piore co 5-7 dni i codziennie czesze, ale wiem od przyjaciöl,ze oni czesza tylko 2 razy w tygodniu i to wystarcza.Wszystko zalezy od jakosci wlosa.
Co do hodowli ja mam malego Pumilo i sobie chwale.
Hodowcy chetnie sluza rada i pomoca,nie tylko przy zakupie ale pözniej tez.
Möj piesek ma 17 miesiecy i ciagle jeszcze pozostajemy w kontakcie z hodowca,wysylam zdjecia i "raporty" z zycia mojego Sloneczka.
Zycze Ci abys szybko znalazla swojego pieska, poszukaj w internecie hodowli i podzwon a napewno gdzies sa szczeniaczki.
Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Orinoko']Witaj
piesek shih-tzu z metryczka to cena ok 1500 zl a czy bedzie wystawowy to zalezy od ciebie.Metryczke skladasz w Zwiazku Kynologicznym i prosisz o wydanie rodowodu.Na wystawy mozesz jezdzic albo nie ,hodowcy nie wymagaja tego bezwzglednie, pewnie ,ze beda sie cieszyc jak Maluch zacznie gdzies "bywac", ale jak nie to zaden dramat.
Wez tylko pod uwage ,ze pies dlugowlosy wymaga sporo pielegnacji, a co sie z tym wiaze czasu i dobrych kosmetykow.
Jesli chcesz miec pieknego shih-tzu to czesanie,czesanie...
Ja moje piore co 5-7 dni i codziennie czesze, ale wiem od przyjaciöl,ze oni czesza tylko 2 razy w tygodniu i to wystarcza.Wszystko zalezy od jakosci wlosa.
Co do hodowli ja mam malego Pumilo i sobie chwale.
Hodowcy chetnie sluza rada i pomoca,nie tylko przy zakupie ale pözniej tez.
Möj piesek ma 17 miesiecy i ciagle jeszcze pozostajemy w kontakcie z hodowca,wysylam zdjecia i "raporty" z zycia mojego Sloneczka.
Zycze Ci abys szybko znalazla swojego pieska, poszukaj w internecie hodowli i podzwon a napewno gdzies sa szczeniaczki.
Pozdrawiam[/QUOTE]
Orinoko, z tego co mi wiadomo metryczka nie zawsze uprawnia cię do tego ,by pieska wystawiać. Oczywiście to twoja decyzja jakiego szukasz psiaka i mówisz o tym hodowcy, ale szanujące się hodowle przeprowadzają selekcję i decydują " co " z ich przydomkiem może się pokazywać a co nie. Jeśli stwierdzą, że jakiś piesek nie jest, lub może się okazać niezbyt dobrą wizytówką ich hodowli wówczas wpisują w metryczkę nie do hodowli. Więc może się zdażyć, że ktoś kupi pieska z rodowodem i takim wpisem - bo chciał na kolanka, a wystawiać niestety już go nie będzie mógł i hodowlanki też nie zrobi. Ale z tego co można zaobserwować to większość hodowli uważa(zaznaczam, że nie wszystkie), że wszystko co wychodzi od nich jest rewelacyjne, a rewelacyjna jest w tych przypadkach często tylko cena. Jeśli chce się mieć psa wystawowego to w "dobrej" hodowli trzeba o tym powiedzieć, bo rasowy to nie zawsze wystawowy.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Betulka']Orinoko, z tego co mi wiadomo metryczka nie zawsze uprawnia cię do tego ,by pieska wystawiać. Oczywiście to twoja decyzja jakiego szukasz psiaka i mówisz o tym hodowcy, ale szanujące się hodowle przeprowadzają selekcję i decydują " co " z ich przydomkiem może się pokazywać a co nie. Jeśli stwierdzą, że jakiś piesek nie jest, lub może się okazać niezbyt dobrą wizytówką ich hodowli wówczas wpisują w metryczkę nie do hodowli. Więc może się zdażyć, że ktoś kupi pieska z rodowodem i takim wpisem - bo chciał na kolanka, a wystawiać niestety już go nie będzie mógł i hodowlanki też nie zrobi. Ale z tego co można zaobserwować to większość hodowli uważa(zaznaczam, że nie wszystkie), że wszystko co wychodzi od nich jest rewelacyjne, a rewelacyjna jest w tych przypadkach często tylko cena. Jeśli chce się mieć psa wystawowego to w "dobrej" hodowli trzeba o tym powiedzieć, bo rasowy to nie zawsze wystawowy.[/QUOTE]
Betulko
myslalam,ze jak mam metryczke i otrzymam rodowöd to moge wystawiac.
Ja dopiero sie ucze jesli chodzi o wystawy itd.Nie mialam pojecia ,ze w metryczkach sa wpisy nie do hodowli.
Dzieki za informacje.
Pozdrawiam

Zreszta dla mnie zawsze jest najwazniejsze aby piesek znalazl kochajacy dom

Link to comment
Share on other sites

Pani Ewo, oczywiście że posiadanie przez psa metryczki a później rodowodu (czyli zarejestrowanie psa w ZK) jak najbardziej uprawnia KAŻDEGO psa do uczestnictwa w wystawach.
Hodowca może sobie wpisać, że pies jest nie do hodowli ale takie szczenię ma prawo do rodowodu i jako pies zarejestrowany w ZK może być wystawiany.
Ja już kiedyś o tym pisałam, że hodowla i wystawy to dwie różne sprawy. To jest osobista sprawa czy ktoś chce wystawiać peta i otrzymywać oceny nie upoważniające do hodowli i oczywiście jest to bez sensu. Dlatego uczciwy hodowca powie, że szczenię nie jest na wystawy ale przecież jeśli ktoś takiego pieska zechce wystawiać to go wystawi bo nikt mu nie zabroni.
A co do całej dyskusji to cena nie jest wyznacznikiem jakości szczeniaka i nie jest tak, że im droższy tym lepszy a to pojęcie "dobra" hodowla to też takie dyskusyjne bo cóż to oznacza?
Do tego w Polsce do nowych domów wędrują zwykle bardzo młode szczenięta i prorokować w takim wieku o ich karierze wystawowej jest bardzo trudno.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='pumilo']Pani Ewo, oczywiście że posiadanie przez psa metryczki a później rodowodu (czyli zarejestrowanie psa w ZK) jak najbardziej uprawnia KAŻDEGO psa do uczestnictwa w wystawach.
Hodowca może sobie wpisać, że pies jest nie do hodowli ale takie szczenię ma prawo do rodowodu i jako pies zarejestrowany w ZK może być wystawiany.
Ja już kiedyś o tym pisałam, że hodowla i wystawy to dwie różne sprawy. To jest osobista sprawa czy ktoś chce wystawiać peta i otrzymywać oceny nie upoważniające do hodowli i oczywiście jest to bez sensu. Dlatego uczciwy hodowca powie, że szczenię nie jest na wystawy ale przecież jeśli ktoś takiego pieska zechce wystawiać to go wystawi bo nikt mu nie zabroni.
A co do całej dyskusji to cena nie jest wyznacznikiem jakości szczeniaka i nie jest tak, że im droższy tym lepszy a to pojęcie "dobra" hodowla to też takie dyskusyjne bo cóż to oznacza?
Do tego w Polsce do nowych domów wędrują zwykle bardzo młode szczenięta i prorokować w takim wieku o ich karierze wystawowej jest bardzo trudno.[/QUOTE]
Witam serdecznie Pani Agato
czyli dobrze myslalam z tymi wystawami.
A co do "dobrej" hodowli to wie Pani jakie mam zdanie.Kazdy sobie kogos chwali a ja juz opowiadalam,ze mialam kontakt z hodowla i plakac sie chcialo bo piesinka to byl tylko towar.
Reklamy chyba na forum robic nie wolno ale Blus to rewelacja!!!
Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

Jak przekonac mame na psa z rodowodem?
Gdy zaczynam mowic o piesku z rodowodem ona mowi: nie zaczynaj.
Ona uwaza, ze psa z rodowodem kupuja, zeby jezdzic na wystawy. :shake:
Mowi, ze nie damy poltora tysiaca na pieska(3/4 jej pensji)
Chcemy shih tzu. Mi zalezy glownie na charakterze, chociaz shih sa piekne.
Mam nadzieje, ze znajde pieska z wada troche taniej...
Pozdrawiam;)

Link to comment
Share on other sites

Powiedz to co raczej każdy wie, jak kupujesz bez metryczki nie masz pewności, ze pies ma wszystkie cechy tej rasy, nawet jesli chodzi o charakter. Może mieć różne wady genetyczne, choroby dziedzczne itd jest to kupowanie kota w worku, bo nawet nie jest pewne czy "rodzice" jakich Ci przedstawią naprawde nimi sa. Wiesz możecie odłożyc co miesiąc troche, jest to warte tego, bo masz gwarancje

Link to comment
Share on other sites

Widzisz rodowod jest wazny i sama wiem co czujesz, nie potrafisz przekonac, ze jest on niezbedny, ja mialam to samo gdy mowilam ile zaplacilam za psa ale moj okazal sie w typie shih tzu i ma charakter prawdziwego:) zostaje Ci tylko oszczedzac! no niestety nie kazdy ma gotowke i czasem trzeba sie wyrzec pewnych rzeczy na rzecz innych rzeczy:D

Link to comment
Share on other sites

Ja też kupiłam pieska w typie. Na nic zdały się moje przokonywania, że piesek powinien być rasowy. Zostałam postawiona przed faktem, nie ja płaciłam, nie ja wybierałam. Rysiek jest bardzo w typie. Teraz nie zamieniłabym go na żadnego innego. Ale jakbym miała zapłacić teraz jeszcze raz tyle i ile za Rysia (brat zapłacił za niego 700 złotych), żeby miał rodowód, to bym dała. Ale tak się raczej nie da. :) Tak to jest, jak się jest najmłodszą osobą w rodzinie i zarabia się najmniej. Nie można sobie pozwolić na samodzielny zakup piesa i trzeba się zdać na "bogatszą" część rodziny. :)
[B]Ugg [/B]zacznij odkładać. Pokaż, że Ci zależy. Spytaj się mamy ile jest w stanie zapłacić, a reszte dozbieraj. Poproś dziadka, może pomoże. Ale przede wszystkim przemyśl, czy stać Cię na piesa. Chyba, że mama oferuje pomoc w wyżywieniu. Leczenie też radzę wziąć pod uwagę, bo też nie jest tanie. Oczywiście mam nadzieje, że Twój piesek poza szczepieniami nie będzie potrzebował wizyt u lekarza i będzie tryskał zdrowiem, ale po moim wiem, że to nie zawsze tak jest i trzeba sie przygotować na wszystko. Przemyśl. Albo szukaj w schroniskach. Pełno tam pięknych psiaków wyglądających jak shih, czy innych małych kudłaczy. :)

Link to comment
Share on other sites

  • 4 weeks later...

Może szukam w czyimś temacie,
ale ktoś mnie prosił o pomoc w zakupie [B]shih tzu[/B]
Po stracie 10 letniego pieska szukają pocieszenia,
[B]oczywiście rodowodowy,[/B]
najlepiej w okolicach Warszawy jeśli to możliwe.

Możecie mi również podać telefony i hodowle na priv

Link to comment
Share on other sites

w okolicach Warszawy to raczej ciężko o jakąś dobrą hodowlę, wiem, bo sama jechałam znacznie dalej ;)

jak przekonac mamę? ja kupiłam pierwszego psiaka w typie rasy, drugi jest z rodowodem - różnice: totalnie inne charaktery i zupełni einny włos. A to bardzo ważne u shih. MOja pierwsza sunia jest wybuchowa, czasem agresywna, bardzo zaborcza - trzeba miec do niej podejście. Jest po szkoleniu więc jest naprawdę kochana i grzeczna, ale ma bardzo trudny charakter. To skutki zbyt szybkiego odebrania od matki. Wogóle też nie umie się bawic z psami, szczeka na nie, mimo że wg niej to jest sygnał do zabawy... nie nauczyła się tego, bo za szybko była zabrana od stada... takie są konsekwencje niestety. I tak się cieszę, zę nie jest jakimś ewidentym mieszańcem i że jest zdrowa. Moja druga sunia: słodka, kochana, bardzo zrównoważona - cały najlepszy charakter shih tzu. Psa kupujemy na kilkanaście lat - ważne jest, żeby dobrze wybrac na początku. i tu nie chodzi o papierek, bo ja nie wystawiam suni, ale właśnie o to, ze albo kupujemy psa rasowego z rodowodem albo bierzemy kundelka ze schroniska, a nie płacimy za kundelka mnóstwo pieniędzy. choc teraz to i w schrosniku są piękne psy z rodowodem.

druga sprawa to ceny. shih to drogie psy. i nie chodzi o zakup psa, ale o codziennośc: kosmetyki, żywienie. jak słyszę, ze ktoś karmi chapi czy pedigree i nic się nei dzieje, to ręce opadają. oczywiście człowiek na hot dogach też przeżyje, tyle że gorzej i krócej... na starośc to wyjdzie. w pedigree jest 4% mięsa - czyli tego co wartościowe. reszta to popioły. 96% w tej karmi to syf, którym nie powinno się karmic psa. w dobrych karmach mięsa jest min. 70% do tego dużo owoców, warzyw... trzeba patrzec na skład na opakowaniu, tam jest wszystko napisane.
domowe jedzenie jest ciężko zbilansowac, bo podawanie codziennie kurczak+ryż+marchew to nie jest dobra dieta. zwł. u psów typu shih to wyjdzie w gorszej jakości włosa. gorszy włos to trudniejsza pielęgnacja... więc trzeba albo podawac dodatkowo suplementy, albo karmic i karmą i gotowanym.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...