Monia70 Posted February 22, 2008 Author Posted February 22, 2008 Aniu, to tylko teraz spijać z ich futerek ten szampan ;) Tak, pewnie bawią się w najlepsze. I niech tak zostanie.Niech u nich będzie słońce i radość !!! Quote
Niufomanka:) Posted February 23, 2008 Posted February 23, 2008 Monisiu, ja od dwóch miesiący rycze jak głupia... Odeszło moje największe szcęscie, Funia... Została otruta:( Mój drugi piesek- Halny równiez, jednak on od tych dwóch miesięcy się męczy, a ja musze patrzeć na jego cierpienie:( Jest sparaliżowany... A cóż ja mogę, sprzątnąć po nim, przytulić i powiedzieć że będzie dobrze, bo nie potrafie podjąć decyzji o uśpieniu:( Quote
Monia70 Posted February 24, 2008 Author Posted February 24, 2008 Niufomanko, jak ja Cię doskonale rozumiem.Nie wiem jak bym sobie poradziła ze śmiercią o której wiedziałabym, że człowiek CAŁKOWICIE i celowo skrzywdził mojego psa.To co przeżywasz to jest dramat :-(:-(:-(:-( Bądź tu ze mną, z nami. Tęczowy most w pewien sposób daje ukojenie Dzekuś -29 tygodni za TM Melcia -5 lat i 3 miesiące za TM Ja - serce rozdarte nieustannie. [IMG]http://img394.imageshack.us/img394/3406/zniczsp8.gif[/IMG] Quote
Monia70 Posted February 24, 2008 Author Posted February 24, 2008 Gayeczko maleńka, śliczności nasze .Pamiętam skrabie i myślę często o Tobie i Moni. Jak Wam dobrze było razem w życiu..... [IMG]http://republika.pl/blog_rr_3005981/2940605/tr/a7fl.gif[/IMG] Quote
Niufomanka:) Posted February 24, 2008 Posted February 24, 2008 Przełamałam sie by tu napisac bo juz nie wiedziałam co ze sobą zrobić...:( Nie mam komu o tym powiedzieć jak bardzo cierpię, nie chce nieustannie zasypywac moich bliskim tym cierpieniem, im też nie jest łatwo:( A ona... ona zawsze słuchała...:( A kiedy patrzyła na mnie tymie swoimi zaje*iście pieknymi wielkimi oczami wiedziałąm że wszystko będzie dobrze... Tak strasznie mi tego brakuje:( Quote
Monia70 Posted February 24, 2008 Author Posted February 24, 2008 Tutaj możesz powiedziec wszystko.Możesz płakać, krzyczeć, szlochać, możesz milczec i śmiac sie tez możesz przy wspomnieniach. Kiedy odchodziła Mela nie miałam kompa ani tez dogo:shake: Byłam sama z tym wszystkim.Był TZ ale on rozumiał to inaczej(nie mówię , że źle). W pracy nie rozumiał nikt.Dosłownie nikt.ZE znajomych tez nikt. Nie miałam z kim rozmawiac , z kim płakać i trwało to całe lata dopoki nie odnalazłam dogo..... Tutaj nikt nie wysmieje, nie popuka się w głowe, tu nie zobaczysz fałszywych usmiechów. Tu otrzymasz ukojenie,przytulenie, tu nawet dostaniesz husteczke do wytarcia nosa lub zachlapanej łzami klawiatury.... Tutaj wszystkich łączy nas jedno.Przekroczenie barmy Tęczowego mostu. Quote
szajbus Posted February 24, 2008 Posted February 24, 2008 To prawda. Wypłacz sie kochana, czasami łzy przynosza ulgę. Tak było w moim przypadku. To specyficzne miejsce,gdzie każdy rozumie co sie przezywa w danej chwili. Możesz tez założyć Funi osobny watek i do niej pisać- jak będziesz na to gotowa. Pamiętaj nie jesteś sama. Kolejna niedziela Aniołeczki Meluniu, Dzekuniu, Gayeczko, I dla Funi [IMG]http://www.artris.ovh.org/pliki/znicz.gif[/IMG] Quote
Niufomanka:) Posted February 25, 2008 Posted February 25, 2008 Kochane jesteście dziewczyny...:( Kiedyś strasznie zawiodłam się na ludziach z dogo... Byłam tu krótko przed spodkaniem i zakupem mojego aniołka [*] i nie wspominam tego czasu na dogo miło... Ciagłe pretensje , wytykanie niewiedzy, wręcz głupoty, obrażanie... Gdy powiedziałam, że moja niufa nie ma rodowodu, a mimo to chciałabym żeby miała szczeniaczki zostałam nazwana głupia małolatą której zależy tylko na kasie a nie na dobru zwierząt... Ale teraz to wszystko jest juz nie ważne, teraz jej nie ma... A ja umarłam razem z nią i z każdym dniem umiera kolejna część mnie...:( Dla Ciebie Księżniczko [*] Quote
Celina12 Posted February 25, 2008 Posted February 25, 2008 Tak boli, bardzo boli strata...wydaje się ,że skończył się świat....że nic już nie cieszy....a trzeba się podnieść dla innych. Niedługo minie 13 miesięcy jak odszedł mój Dżekulinek a ja dalej mam rozdarte serce....dalej płaczę.... Meluniu i reszta Aniołków przytulacie się do siebie prawda??? Quote
szajbus Posted February 25, 2008 Posted February 25, 2008 Nikt nie zrozumie tego jak boli odejście ukochanego psiaka, jak sam tego nie doświadczy. To bardzo boli i i będzie bolec. Ból z czasem staje sie mnie palący, ale boli. Quote
Niufomanka:) Posted February 25, 2008 Posted February 25, 2008 Pozostaje wierzyc, że teraz jest im tak dobrze jak było im dobrze z nami... że są szczęśliwe i że spotkamy się z nimi za x lat... Trzeba znaleźć w tym jakiś sens, czasem ciężko, ale trzeba go szukać i sie nie poddawać... Odeszły ciałem, ale duchem są wciąż przy nas, i kochamy je tak, jak kochalismy za ziemskiego zycia...:):* Quote
szajbus Posted February 25, 2008 Posted February 25, 2008 Też w to wierzę, bo inaczej czy to wszystko miałoby sens? Psonia odeszła 2lata i 7 miesięcy temu . Kocham ją cały czas i wiem, że tak będzie do końca moich dni. Powiem więcej. Kocham wszytskie moje poprzednie psinki, które dawno temu odeszły. One wszystkie zją w naszych sercach i naszej pamięci. Jestem pewna, że opiekują się nami zza TM. Quote
Monia70 Posted February 26, 2008 Author Posted February 26, 2008 One już na zawsze będa sie opiekować nami.To anioły stróże.Widzą więcej niz nam się zdaje.Ja w to bardzo wierzę. Dzis znów słyszałam jak Dżekuś szczeka.....może on widzi Frotke na jego wózku? I cieszy się, że mała zasuwa???? I przytulają się do siebie tak jak mówi Celinka. Niufka, nie przejmuj sie językami ludzi. Nawet tu na dogo, gdzie powinno nas wiecej łączyć niż dzielić znajdą się osoby ....myslące inaczej.I trudno.Taki jest świat.Ludzie są różni i ich języki też. Nalezy wysłuchac ich zdania, nie lekceważyć ale mysleć swoje. Tak jak kiedys usłyszałam bardzo mądre słowa. Kiedy ktoś nieustannie powtarza Ci, że jesteś głupia, niemądra itp i Ty się z tymi słowami ciąkle kłócisz spójrz w głąb siebie i spytaj: czy ja jestem gł€upia i niemądra? NIE.Nie jestem. I gdy bedziesz to wiedzieć , to nawet gdy ktos bliski znów powie CI, że jestes głupia to .... niech sobie gada. JA NIE JESTEM GŁUPIA !!!!!!!!I ta myśl pielegnuj. I tak jest z innymi sprawami, stwierdzeniami.....Nie przejmuj się więc niemadrymi ludźmi. Quote
Celina12 Posted February 26, 2008 Posted February 26, 2008 Tak święte słowa Cioteczki Ukochane....Ci którzy nie znają miłości psiaka są ubodzy....tak uważam. Dla mnie moje są jak moje własne dzieci. Quote
Niufomanka:) Posted February 27, 2008 Posted February 27, 2008 Teraz wiem, co czuja rodzice których dziecko umiera... była moja małą córeczką, którą kochałam nad życie, i kocham nadal... od dwóch tygodni mam kolejnego aniołka w domu... Błąkał się z rodzeństwem po okolicy, głodny i przerażony... Teraz dałam mu dom, jest szczęśliwy i zrobił sie gruby:D nie umiem mu niczego odmówić, mam słabość do takich maluchów. Wierzę w to, że Funieczka patrzy na niego z góry i będzie go strzegła od niebespieczeństw... Kocham Cie skarbie [*]:( Quote
Monia70 Posted February 27, 2008 Author Posted February 27, 2008 Tak, uczucia po stracie najbliższych są nie do opisania :-((( Tak trudno je zrozumieć a juz pogodzić sie ,to tym bardziej :-( Super, że dalas dom maluszkowi :multi::multi::multi::multi::multi: Pokaz nam go! Quote
Niufomanka:) Posted February 28, 2008 Posted February 28, 2008 Bardzo chętnie, niestety znów mam problem z dodaniem zdjęć... czy mogłby ktos mi w tym pomóc? Quote
Monia70 Posted February 29, 2008 Author Posted February 29, 2008 Prześlij mi zdjęcia na maila [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] wkleję je z wielka przyjemnością. Quote
szarotka11 Posted March 1, 2008 Posted March 1, 2008 Meluniu, Dzekusiu, Kochane Pieski, jutro minie 14 miesięcy odkąd Morusek jest za TM. Może z tej okazji wyda jakieś drobne garden party;). Bawcie się tam dobrze, a my tu sobie jakoś poradzimy. Wspieramy się i pocieszmy na tym forum. To najlepsze, co może być po takiej stracie. Quote
Aga76 Posted March 2, 2008 Posted March 2, 2008 [B][FONT=Georgia][SIZE=3][I]Witajcie słoneczka w kolejną niedzielę [*] [*] [*][/I][/SIZE][/FONT][/B] Quote
Monia70 Posted March 2, 2008 Author Posted March 2, 2008 Tak , kolejna niedziela , kolejna dla mnie.Bez Melci. 30 bez Dżeka. [IMG]http://img205.imageshack.us/img205/8397/porte20boheur20personelnv5.gif[/IMG] Quote
szajbus Posted March 2, 2008 Posted March 2, 2008 I dzis pierwsza niedziela marca, więć macie Aniołeczki od cioci namiastkę wiosny. [URL="http://www.kornik.pl/kornik/www/image/Image/przyroda/kwiatki%20w%20parku2_int.jpg"][img]http://www.kornik.pl/kornik/www/image/Image/przyroda/kwiatki%20w%20parku2_int.jpg[/img][/URL] Quote
Czekunia Posted March 2, 2008 Posted March 2, 2008 U nas już pierwsze oznaki wiosny... Na działce tulipanki już wyglądają z ziemi... A za Tęczowym Mostem wszystko jest ładniejsze niż tutaj... Nawet wiosna... Nasze pociechy na pewno wystawiły już swoje brzuszki na pierwsze promienie słoneczka i wygrzewają się, ile dusza zapragnie... Quote
Niufomanka:) Posted March 4, 2008 Posted March 4, 2008 Melciu, Dżekusiu- Funieczkę już poznaliście... Dzisiaj dołączyła do was jeszcze jedna wspaniała istotka, Halny...:( Od dzisiaj już nie będzie cierpiał, będzie mu dobrze z Wami... Słoneczko przedstaw wszystkim Halnego, przyjmijcie go dobrze. To wspaniały piesek o czym się za pewne szybciutko przekonacie... Od dziś jedna świeczka więcej...:( Funieczka [*] Mela [*] Dżekuś [*] i Halny [*] :( Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.