szajbus Posted November 28, 2007 Posted November 28, 2007 Meluniu, gdy nikt sie tego nie spodziewał wybrałaś się w daleka podróż. Zostawiłaś wszystko za sobą i pobiegłaś w stronę tęczy. Pewnie wiesz, ile łez zostało wylanych, jak Moniki serce płacze z tęsknoty, jak przeżywała i przeżywa nadal wasze rozstanie. Każda kolejna rocznica będzie wspomnieniem tych najgorszych chwil zapowiadających rozstanie. Dzis Monia szczególnie przeżywa ten dzień, więc utul ja we śnie. Bądź szczęśliwa maleńka [img]http://img62.imageshack.us/img62/4940/zniczramkabeznapisupy8.jpg[/img] Quote
Agga Posted November 28, 2007 Posted November 28, 2007 [FONT=Comic Sans MS][B]Każdy z nas ma chwile gorsze i lepsze. Każdy z nas chciałby się komuś wyżalić. Nasze piechy na pewno za nami tęsknią. Jest im tam teraz bardzo dobrze. [/B][/FONT] Quote
Monia70 Posted November 28, 2007 Author Posted November 28, 2007 Wiesz Melusiu, powiem Ci szczerze, że balam się przez połowę Twojego życia.Bałam się strasznie kazdego Twojego ataku padaczki.Mimo, że z padaczką mam do czynienia w pracy to Twoje ataki dla mnie były straszne.Bałam się iść do miasta, do pracy, bałam sie być gdziekolwiek bez Ciebie.Chciałam być nieustannie z Tobą. Wiem co powodowało ta okromną bojaźń....to Miłość. Skarbie.Kocham Cię do dziś.Do dzis za Tobą tęsknię, płaczę.Do dziś jesteś nieustannie obecna w naszym domu.Przed chwilą rozmawiałam z Darkiem przez telefon.Powiedził, że pamiętam Cię jak leżałaś w szafie , taka bezbronna, bidniutka, taka bez kontaktu.... Teraz wiem, że wtedy wyruszyłaś w swą ostatnią ziemską drogę.Bardzo duzo zcasu, wiele lat zajęło mi pogodzenie się z tym :-( Kocham Cię córko. Bądź szczęśliwa. I czekaj. Na mnie. Nas..... Quote
zurdo Posted November 29, 2007 Posted November 29, 2007 Meluś, przepraszam, że dopiero dziś. Myślami byłam przy Tobie i Twojej Przyjaciółce. Ogromna z Ciebie była szczęściara, i z Moni ogromna była szczęściara. Spotkałyście się. A to, co teraz - to przecież nie na zawsze, tylko chwilka i znów będziecie razem. Ale będzie radość... Bądź szczęśliwa, Meluniu i pilnuj szczęścia Moni. Quote
gayka Posted November 29, 2007 Posted November 29, 2007 Moniś...nie wiem co mam Ci powiedziec, kocham Cię! rozumiem co czujesz!! Chciałabym Ci pomóc.Ty mi pomagasz!!! dziękuje Ci za to! za zdjęcie mojej Gusi....za to że jesteś!! Przepraszam ,że nie zaglądałm tutaj, ale mam naprawdę kiepski czas, rozsypałam się całkiem! Quote
Monia70 Posted November 30, 2007 Author Posted November 30, 2007 Wiem, że to tylko chwila i za moment znów będę mogła ją tulić i całować.Strasznie się ciesze na ta chwilę !!! I ciesze się , ze mogłam ja kochac przez te 6 lat, bo to był cudowny czas w moim życiu. Dziekuję wam wszystkim za to , że jesteście.Że od lat , miesiecy ptrzychodzicie.dzięki wam przetrwałam smierć Dżekusia,do was moge móic, żalić się i płakać. Każdy czas jest właściwy na wejście tutaj i na napisanie swoich myśli.I nie ma znaczenia czy to dzień czy noc, czy czwartek czy sobota..... DZIĘKUJĘ WAM MOJE KOCHANE !!! Quote
Monia70 Posted December 2, 2007 Author Posted December 2, 2007 Wróciłam z pracy.Dziś znów niedziela-pamiętasz Dżekuniu :-( Kocham was skarby moje Melcia i Dzekus. Aniołki słodkie:loveu: Quote
szajbus Posted December 2, 2007 Posted December 2, 2007 Kolejna niedziela. Odliczamy je i tęsknimy niemiłosiernie. Upływający czas nie przynosi zbytniej ulgi. Tak bardzo by chciało przytulić te wasze futerka i spojrzeć w te ukochane oczy. Bądźcie szczęsciwe Aniołeczki tam, gdzie jest tak pięknie. [img]http://blogol.hu/pikz/kisherceg/candle.gif[/img] Quote
gayka Posted December 2, 2007 Posted December 2, 2007 Tak się boję tych zbliżających się Świąt...jak je przeżyć bez Was??:-(:-( Quote
Ola164 Posted December 4, 2007 Posted December 4, 2007 Oj dawno tu nie zaglądałam, ale nadal pamiętam :( [B]{*}{*}{*}{*}{*}{*}{*}[/B] Quote
zurdo Posted December 4, 2007 Posted December 4, 2007 Meluniu <*> Dżekusiu <*> pamiętam o Was Aniołki. Gayka, wiesz, kiedy pojawiłaś się na wątku o problemach ze stawami i wieści, jakie miałaś, były coraz gorsze - patrzyłam na to, co napisałaś w podpisie i myślałam - nie, temu psu nie może stać się nic złego, nie może... Czasem narasta we mnie taka ściekłość, że ten świat jest tak urządzony, że mam ochotę wrzeszczeć i walić głową w ścanę... Gusiu <*> Quote
sota36 Posted December 5, 2007 Posted December 5, 2007 Melinko i Dzekuniu - moi Przyjaciele!Kochani - nie zagladalam tu do Was, i do innych Przyjaciol. Wiem. Nie powinnam sie usprawiedliwiac glupio, ale brak czasu - w pracy mamy konntorle i wszystko stoi na glowie, stad ten chroniczny brak czasu., Wybaczcie Wy i Inni - niech juz sie to uspokoi choc to dopiero polowa tego zwariowanego okresu. Nie zagladalam do Was, ale pameitam co dnia! Quote
gayka Posted December 5, 2007 Posted December 5, 2007 Zudo...ja tak bardzo wierzyłam, że Gusi nie może stać się nic złego!!! Pamiętam jak jechałam z nia na ostatnie USG , był straszny korek, a ja jechałam, trzymałam ja na rękach i prosiłam los żeby mi jej nie zabierał, bo nikt i nic nie potrzebuje jej tak jak ja! A teraz jej nie ma...im dłużej jej nie ma tym straszniejsze mysli kłębia się w głowie...może za wcześnie się poddałam, możę ona jeszcze by zyła, byłaby ze mną...może źle , że zdecydowałam sie na usunięcie tych guzów:-(:-(:-( Quote
zurdo Posted December 5, 2007 Posted December 5, 2007 Gayka, chyba każdy z nas miewa takie myśli. Bo tak funkjonujemy, że kiedy staje się coś złego, ktoś musi być winny, a to przecież my byliśmy odpowiedzialni za Ich życie, szczęście, czemu więc nie za śmierć. Ale też każdy z nas jest w stanie spojrzeć w lustro bez obrzydzenia - bo walczyliśmy do końca w najlepszej wierze i z miłości. Quote
Monia70 Posted December 6, 2007 Author Posted December 6, 2007 Cioteczko Jolu, wiemy że jesteś z nami.Wiemy bo Gutek na mówi;), wiemy, że masz nawał w szkole i wiemy , że masz OGROMNE SERCE . Ja też mam do tej pory wyrzuty i o Melę i Dżekusia.Przychodzą takie chwile, że to samo wchodzi do głowy i kręci nam tam śrubę.I pytan bez odpowiedzi dalej jest wiele: może za szybko, może za późno, może gdyb inny lekarz, może gdyby.......... Ale Zurdo ma racje.Rację wszelką ponad wszelkie nasze wątpilwości. MOgę spokojnie popatrzeć w lustro!!! Bo wszystkie moje działania wynikały z miłości, z chęci i możliwości pomocy, opieki. I tego trzymam się kurczowo. Quote
Aga76 Posted December 6, 2007 Posted December 6, 2007 [I][FONT=Georgia][SIZE=3][COLOR=green]Melciu i Dżekusiu, specjalną pocztą mikołajową pod tęczowy adres wysłałam Wam smakołyki.[/COLOR][/SIZE][/FONT][/I] [IMG]http://medlem.spray.se/senatn/images/Jun%20holyday/36154.gif[/IMG] Quote
szarotka11 Posted December 6, 2007 Posted December 6, 2007 [I][COLOR=SeaGreen][B]Meluniu, Dzekusiu - jak tam z prezentami? Pewnie jest tego tyle, że starczy dla wszystkich naszych przyjaciół za TM;) [IMG]http://www.emotka.pl/emotikony/swieta2/41.gif[/IMG] [/B][/COLOR][/I] Quote
Monia70 Posted December 6, 2007 Author Posted December 6, 2007 Tak, moje wszystke edziateczki za Tm skrpety na prezenty uszykowały. [FONT=verdana][SIZE=1][B][IMG]http://www.emotka.pl/emotikony/swieta/116.gif[/IMG] [IMG]http://www.emotka.pl/emotikony/swieta/115.gif[/IMG] [IMG]http://www.emotka.pl/emotikony/swieta/114.gif[/IMG] [IMG]http://www.emotka.pl/emotikony/swieta/113.gif[/IMG] [IMG]http://www.emotka.pl/emotikony/swieta/112.gif[/IMG][/B][/SIZE][/FONT] A teraz pewnie objadają się smakołykami .Na zdrowie skarby moje!!!! Quote
gayka Posted December 7, 2007 Posted December 7, 2007 Gusilku kochany dzis jest straszny dzień, nic się nie stało, poporstu to kolejny dzień bez Ciebie...bez sensu, bez radości:-( Quote
Monia70 Posted December 7, 2007 Author Posted December 7, 2007 Gayeczko, pociesz kochanie Monię.Widzisz , są dni ciut lepsze dla Twojej Moni ale więcej jest tych gorszych, tych , w których myśl, ze Cię nie ma świdruje bez ustanku umysł... Przyśnij się , uspokój, zamrucz... Moniś, Ty wiesz, że jestem z Tobą :calus: Dobranoc Gayeczko.Śpij słodko. I wy moje okruszki też.Kocham was nieustannie. Quote
Monia70 Posted December 8, 2007 Author Posted December 8, 2007 Skarby moje.Przyjmijcie do swojego królestwa Julcię, papuzke Atosa Joli. Odeszła ptaszynka przed chwilka.Niech nie bedzie jej smutno, niech nie bedzie sama. Juleńko ! Leć maleńka w swój ostatni lot , leć w stronę słońca i gwiazd ! Quote
Monia70 Posted December 9, 2007 Author Posted December 9, 2007 18 tygodni i 20 minut bez mojego Dżekunia. Ból dalej pali a tęsknota rozrywa serce. Jedyna radość to ta, że juz nie cierpi, że jest ze swoja ukochana Melą:loveu: Quote
szajbus Posted December 9, 2007 Posted December 9, 2007 Tak Moniu. One są nareszcie razem i pewnie bardzo szczęśliwi. My musimy sobie poradzić tu z naszymi uczuciami. Ich szczęście jest dla nas najważniejsze. Meluniu, Dżekuniu, Gayeczko - zawsze w naszych sercach i naszej pamięci [img]http://img100.imageshack.us/img100/4931/znicz1sp8.jpg[/img][img]http://img100.imageshack.us/img100/4931/znicz1sp8.jpg[/img][img]http://img100.imageshack.us/img100/4931/znicz1sp8.jpg[/img] Quote
sota36 Posted December 9, 2007 Posted December 9, 2007 18 tygodni! Az 18 tygodni! I bedzie ichcoraz wiecej, i wiecej... Quote
gayka Posted December 10, 2007 Posted December 10, 2007 Jechałam dzis z pracy do domu, i tak sobie myślałam, że czekasz na mnie w domku Gusilku, że znowu sie w pracy zasiedziałam, a Ty czekasz, ale wiem, że jestes grzeczna, zawsze jesteś grzeczna, wszyscy mi zazdroszczą, że mam taką grzeczna sunie....weszłam do domu a Ciebie nie było! nie mogę w to uwierzyć:-( Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.