Jump to content
Dogomania

dlaczego grzywacz


Alenaa

Recommended Posts

Potrzebuję rady. Zastanawiam sie nad kupnem psa rasy shih Tzu lub chińskiego grzywacza powder puff. I nie moge sie zdecydowac. Napiszcie mi coś o charakterach Waszych piesków abym dokonała dobrego wyboru. Prosze nie skupiajcie sie tylko na ich dobrych stronach. Bardziej interesują mnie ich wady. :D

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 257
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

cięzko mi napisac coś złego na temat grzywaczy..
no na pewno nie ma idealnej rasy pod względem charakteru ale akurat dla mnie grzywacze sa po prostu idealne pod każdym względem
w domu cichutkie na kanapie śpiące i z taaak wielkim sercem ,tak oddane :angel:

wady? hmm może jesli nie wychowa sie dobrze od szczenięcia, bojaźliwe, bardzo nie ufne dla obcych, moge tez szczekać ale ja akurat daleka jestem od stwierdzenia,ze sa szczekliwe i hałasliwe to tylko kwestia wychowania

na spacerach żywioł po prostu, bardzo wesołe psy mega szybkie i sprytne
PO PROSTU CUDOWNE!!!!

Link to comment
Share on other sites

Alenko, zanim ostatecznie zdecydowałam się na grzywki, też szukałam info o ich wadach i kurcze... nie znalazłam:)
Tak jak napisała Onka,mogą być szczekliwe, bo często nie przepadają za obcymi, mogą mieć problemy z apetytem ( w obie strony), wymagają sporo pielęgnacji ( ale inne długowłose ozdóbki także) , samce czasami potrafią siusiać po kątach. Ponadto łażą po meblach i parapetach jak koty i ślicznie wyją:) Ale nie często:)

Generalnie cała reszta to zalety, choć może nie każdy lubi taki typ charakteru,a więc:

-są strasznymi pieszczochami
-są skoncentrowane na swoim człowieku i stadzie, stąd łatwość współpracy z nimi
-Chętne do nauki
-niesamowicie sprawne i szybkie
-uwielbiają się bawić, ale jeśli my na to nie mamy nastroju, potrafią zająć się zabawkami lub zwyczajnie śpią gdzieś obok czekając na poprawę naszego humoru
-stosunkowo rzadko mają problemy zdrowotne
-potrafią rozśmieszyć do łez-mają przebogatą mimikę
-świetnie dogadują się z innymi zwierzętami w domu

A przede wszystkim-są jak chipsy-nigdy jeden nie wystarcza:)

Link to comment
Share on other sites

Witaj [color=indigo][b]Alenaa[/b],[/color]
ja jeszcze nie tak dawno miałam podobny problem :) i w konsekwencji zdecydowałam sie na grzywacza :) właśnie ze wzgledu na charakter!
Myślę, że jak zaczniesz od szczeniecia wychowywać to piesek nie będzie hałaśliwy ( ja słyszałam jak Tito szczeka chyba tylko ze 5 razy - a ma już prawie 9 miesięcy), są to psy, które bardzo przywiązują sie do właścicieli, wesołe, nieagresywne;
szczególnie polecam dla rodzin z małymi dziećmi - u mnie zdała ta rasa egzamin na 6! moje dziecko jest astmatykiem - i nie mam żadnych problemów - a mam odmianę PP;
[b]wady[/b]??? hmmm - czasochłonna pielęgnacja włosa ( ale to chyba dotyczy wszystkich ras długowłosych) :)

zapomniałam dodać - bardzo szybko się uczą :)

Link to comment
Share on other sites

A ja tylko dodam że są psami o wiele zdrowszymi i odporniejszymi od shi tzu /czy jak to się pisze/ na osiedlu sa dwa takie i właściciele maja ciągle problemy z przeziębieniami, zapaleniami gardla, alergiami pokarmowymi itp. Być może hodowcy tej rasy zaprzeczą ale ja to piszę na podstawie rozmów z właścicielami tych slicznych piesków.

Link to comment
Share on other sites

ja uwazam , ze najwieksza wada chinczykow jest to ze sikaja w domu , szczegolnie jesli hodowca nie zadbal o wychowanie , juz nie raz sie zdarzylo , ze wyrzucono grzywacza z domu wlasnie przez to ze obsikiwal murki . Fux obsikal mi cale lozko , kilka razy caly holl , idzie i sika na czterech lapach :o :o :o :o :evil: , albo stanie i sika , albo podniesie mi noge na innego psa , poprostu swintuch :lol: :-? :-? :-? :-? :-? :evilbat:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='AngelOfDeath']ja uwazam , ze najwieksza wada chinczykow jest to ze sikaja w domu , szczegolnie jesli hodowca nie zadbal o wychowanie , juz nie raz sie zdarzylo , ze wyrzucono grzywacza z domu wlasnie przez to ze obsikiwal murki . Fux obsikal mi cale lozko , kilka razy caly holl , idzie i sika na czterech lapach :o :o :o :o :evil: , albo stanie i sika , albo podniesie mi noge na innego psa , poprostu swintuch :lol: :-? :-? :-? :-? :-? :evilbat:[/quote]

noo ale nie mzna generalizować tutaj absolutnie!
to juz indywidualne wychowanie psa wg mnie, może jego psychika ale nie cecha grzywaczy
grzywacze to bardzo inteligentne psy i jesli musza sie załatwic to robia to w jednym miejscu nawet szczeniete jesli oczywiscie sie o nie dba i nie pozostawia samym sobie...
grunt to socjalizacja i wychowanie od samego poczatku, a zwłaszcza przez pierwsze tygonie u hodowcy, co nie wyklucza oczywiscie charakteru psa :)
bo to tez różnie bywa

Link to comment
Share on other sites

Ja w sumie na temat zalatwiania w domu moge sie wypowiedziec tylko na temat suczki ktora mam.....Mam ja jako jedynego grzywacza od hodowcy,odpowiednio socjalizowana ,wychowana w milosci ,w mieszkaniu miedzy ludzmi i z nia nie ma problemu.Zesikala sie w domu moze z 5 razy a zamieszkala ze mna w wieku 2 miesiecy.
Natomiast samce ,ktore posiadam sa po przejsciach i im sie zdarza podsikac,a to ze wzgledow zdrowotnych,a to ze stresu.Niestety decydujac sie na nie wiedzialam ,ze moze istniec taka mozliwosc i sie swiadomie na nia zgodzilam.
Coz od szmaty w reku jeszcze nikt nie umarl,wiec czasem zdarza mi sie pucowac sikniety murek.
Najlepszym sposobem na to jest po prostu staly kontakt z psem i zapobieganie mozliwosci wyproznienia sie w domu.

Poza tym grzywacze jak dla mnie nie maja wad.

Link to comment
Share on other sites

Jak każdy z wypowiadających sie tutaj właścicieli grzywaczy nie jestem obiektywna, ale także uważam, że grzywki nie mają żadnych wad, za to same zalety :lol: . Świetnie opisała grzywki [b]Ania i Psy[/b] na pierwszej stronie... Nic dodać nic ująć!!!

Link to comment
Share on other sites

Jeśli chodzi o ciągłe sikanie w domu to sie nie zgadzam że jest to cecha rasy. Moje są w domku od szczeniaczka i tylko jako maluchom zdarzało sie nie wytrzymać i załatwic w domu. Nie ma mowy o żadnym podsikiwaniu lub znaczeniu ścian, łóżek itp. Szczeniak grzywacza jak każdy inny pies musi się nauczyć co wolno :lol: :lol: a co nie :cry:
Radarkowi jak go przywiozłam również się to zdarzało ale Gizmo wcale nie próbował sikać po nim.

Link to comment
Share on other sites

Angel uogólnias zbardzo wg mnie
to,ż e"luzdie móiwli",ze dlatego pozbyli sie ps abo sikał w domu - wymówka jak kazda inna
Qando jest przykładem takiej własnie nieodpowiedzialności człowieka
a nie dowodem na to,ze grzywacze maja wade bo sikaja w domu
co jest wg mnie bajka z palca wyssaną

Link to comment
Share on other sites

Widocznie nie każdy pies uczy się szybko, a właścicielom brakuje cierpliwości i konsekwencji. Miałam dawno temu pon-ke która niestety nie chciała się nauczyć sikać tylko na polku. Sikała mi w domu do 9 miesięcy ale jej nie wyrzuciłam tylko w końcu nauczyłam :lol:
Ty masz inną sytuację, suki z cieczką, co wywołuje u psów chęć zaznaczenia terenu :roll:

Link to comment
Share on other sites

Bardzo dobry pomysł na temat :D
Tu można zamieszczec info dla przyszłych włascicieli grzywek :D
Obecnie jestem na etapie poszukiwań psa pp i takie tematy bardzo mnie interesują. Szczególnie informacjie na temat chorób i wad przyszłego pupila :D Wole sie dobrze przygotować.
Ps. Pozdrawiam wszystkich

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...