Milady Posted February 15, 2006 Posted February 15, 2006 Może mój post wiele nie wniesie, ale fajnie, że się w tyle spotkalyśmy na forum o jednej porze :Cool!: Quote
Lara Posted February 15, 2006 Posted February 15, 2006 Zrobilam fotki nowym psiakom... znaczy nowym, ktore sama uznalam z cala pewnoscia za nowe... bo chyba kilka jeszcze bylo nowych ale znow wilkowatych, a ja ich nie rozrozniam :oops: Taka starowinka, plci nie wiem, ale taki troszke Corgi wilkowaty, slodka i mila psina. Zreszta sami zobaczcie: [IMG]http://i19.photobucket.com/albums/b156/Lara_Melon/ostrow-111.jpg[/IMG] Maluch przeslodki... nie szczeniak ale wielkosc mini i mordka lisia :loveu: [IMG]http://i19.photobucket.com/albums/b156/Lara_Melon/ostrow-109.jpg[/IMG] dzis przywieziona sunia... jakas po przejsciach chyba... jeszcze nieprzytomna po usypiaczu... [IMG]http://i19.photobucket.com/albums/b156/Lara_Melon/ostrow-107.jpg[/IMG] To para... z tego co mowil pracownik to wlasciciel zmarl...a psiny zostaly, teraz maja juz tylko siebie. Starowinki :-( [IMG]http://i19.photobucket.com/albums/b156/Lara_Melon/ostrow-104.jpg[/IMG] Ot taki wesolek :loveu: Strasznie przymilny i merdajacy ogonem... ten ogon to merdal calym cialkiem psiny. [IMG]http://i19.photobucket.com/albums/b156/Lara_Melon/ostrow-101.jpg[/IMG] I na koniec.... rasowiec.... daje sobie reke uciac NOVA SCOTIA Duk Tolling Retriever ....:-( Zaraz wstawie gdzies do watku rasowego. [IMG]http://i19.photobucket.com/albums/b156/Lara_Melon/novascotia.jpg[/IMG] tyle nowosci, zaraz reszta fotek z dzis, tych ktorych juz znamy. Quote
Lara Posted February 15, 2006 Posted February 15, 2006 [IMG]http://i19.photobucket.com/albums/b156/Lara_Melon/camela3.jpg[/IMG] [B]Canelka[/B]... wyglada jakby bardzo wialo i uszy rozwiewalo :loveu: [IMG]http://i19.photobucket.com/albums/b156/Lara_Melon/dragon.jpg[/IMG] [B]Dragon [/B]- dzis w dobrym humorze, to jest odpoczynek po tarzaniu sie w sniegu :loveu: [IMG]http://i19.photobucket.com/albums/b156/Lara_Melon/saba3.jpg[/IMG] [B]Saba[/B] z obstawa - poza wystawowa, pychol siega po ciacho :loveu: [IMG]http://i19.photobucket.com/albums/b156/Lara_Melon/charlin.jpg[/IMG] [B]Charlin[/B] w podrozy na kapsule :loveu: [IMG]http://i19.photobucket.com/albums/b156/Lara_Melon/heksa_charlin.jpg[/IMG] [B]Heksia[/B] i w tle [B]Charlin[/B] - podczas postoju na swiatlach pstrykniete :loveu: [IMG]http://i19.photobucket.com/albums/b156/Lara_Melon/czarna_krawacik.jpg[/IMG] Nie pamietam imienia tej suni :oops: bardzo spokojna sunia... jak siostra Zorra tylko, ze w krawacie. Mogloby byc odwrotnie ;) [IMG]http://i19.photobucket.com/albums/b156/Lara_Melon/ostrow-099.jpg[/IMG] [IMG]http://i19.photobucket.com/albums/b156/Lara_Melon/ostrow-100.jpg[/IMG] Mlodziutka sunieczka (Owieczko a ja Ci ostatnio mowila, ze to facecik...:oops: ). Obmacalam ja dzis, ona ma takie jakies cycuszki twarde i jakby pelne... [URL="http://i19.photobucket.com/albums/b156/Lara_Melon/ostrow-099.jpg"][/URL] Quote
Lara Posted February 15, 2006 Posted February 15, 2006 Zdjecia sobie sciagajcie i zapisujcie, dzis nawet nawet wyszly, mozna komus popodmieniac. Na deserek Heksia, poki nie ma jeszcze swojego watku: [IMG]http://i19.photobucket.com/albums/b156/Lara_Melon/heksa.jpg[/IMG] Zobaczcie jakie ma oczka, jak zaroweczki, bo to istna Czarownica :lol: Kto ja tak nazwal? Quote
esperanza Posted February 15, 2006 Author Posted February 15, 2006 Tej rudości dzisiaj nie zauważyłam :crazyeye: Faktycznie nowość. A te osierocone to nie wiesz skad? Bo tego psiaka o umaszczeniu foxteriera skądś kojarzę (nie tylko ze względu na Sabrine foxterierkę, ktora pojechała do Justi) Quote
Lara Posted February 15, 2006 Posted February 15, 2006 o mamamija.... a ktory psiak ma umaszczenie foxterieta tutaj? :shake: ja nie widzem :shake: :oops: Nie pamietam skad sa sierotki... ale pewnie pracownik wie, moze spytaj poki pamieta. Dziewczeta ja sie zegnam... :morning: a jutro z rana jade na sterylke Heksowa... wiec wypaczcie. Papaty! Quote
AśkaK Posted February 15, 2006 Posted February 15, 2006 [SIZE=3][COLOR=magenta]LARA[/COLOR] NASZE SŁONECZKO!!!:calus: [/SIZE] [SIZE=3][SIZE=2]Za [B]Heksię[/B][/SIZE]:B-fly: [/SIZE] [SIZE=3][SIZE=2]Za [B]Charlinkę[/B][/SIZE]:B-fly:[/SIZE] [SIZE=3][SIZE=2]Za [B]Świerzbika[/B][/SIZE]:B-fly:[/SIZE] [SIZE=3][/SIZE] [SIZE=3][SIZE=2][B]I za lampę[/B]!!![/SIZE] :buzi: :lol: [/SIZE] [SIZE=2][/SIZE] A właśnie,jak lampa, oni to cudo będą potrafili zamontować i używać..? A Heksia chyba w sam raz dla tej pani która chciała adoptować Groszkę!Czekam na foteczki i będę kobitkę bombardować mailami a jutro telefonami. Quote
AśkaK Posted February 15, 2006 Posted February 15, 2006 Ooo!!! Jakie foty wspaniałe! :loveu: Jakie psiny cudne, nowe bidulki, jeszcze zestresowane... Quote
AśkaK Posted February 15, 2006 Posted February 15, 2006 Chciałabym założyć wątek tej parze staruszków...I tej suni czarnej z białym krawatem i nosem i łapinkami...i nawet końcówką ogonka.:p Laro, założysz wątek tej rudziutkiej "Nova Scotia"..? to sunia czy facet? Quote
avii Posted February 15, 2006 Posted February 15, 2006 [QUOTE]o mamamija.... a ktory psiak ma umaszczenie foxterieta tutaj?[/QUOTE] no ten na zdjęciu starowinek osamotnionych ( chyba ) :roll: Esperanza nie wiem czemu ale on mi sie z Grafka kojarzy ... przynajmniej z sierści i umaszczenia .... A zdjęcia świetne ... i Sabunia dobrze wygląda . Ona dobrze wygląda na zdjęciach znaczy fotogeniczna taka jest czy rzeczywiście w realu nie ma juz zapadniętych boków??? Rudziaszek wspaniały i powinien szybko z taka urodą dom znaleźć.. a corgi liskowata ... przejmująco smutny pyszczek :-( Fotorelacja super :p Quote
Milady Posted February 16, 2006 Posted February 16, 2006 [SIZE=4]Saba - potrzebny transport na jutro - piątek z Ostrowii do Warszawy plus nocleg dla niej na jedną noc!!!!![/SIZE] [SIZE=4][/SIZE] Podróż do Brzegu rozpocznie się w sobotę ok. siódmej rano, więc trzba Sabę gdzieś ulokowac na noc. Ja teraz będę niedostęna. Zajrzę tu wieczorem. Quote
Lara Posted February 16, 2006 Posted February 16, 2006 [quote name='Milady'][SIZE=4]Saba - potrzebny transport na jutro - piątek z Ostrowii do Warszawy plus nocleg dla niej na jedną noc!!!!![/SIZE] Podróż do Brzegu rozpocznie się w sobotę ok. siódmej rano, więc trzba Sabę gdzieś ulokowac na noc. Ja teraz będę niedostęna. Zajrzę tu wieczorem.[/quote] pisalam w watku Saby - moge ja przenocowac i dostarczyc w sobote rano np. do Janek - tam jest wylotowka z W-wy na Wroclaw. Ale niestety pojechac do Ostrowi po sunie nie moge :-( A sunia juz gotowa do drogi, dzis miala weterynaryjny full service :roll: A Heksia teraz ma sterylke... nie bede wiec mogla jej przez najblizsze kilka dni zostawic samej wiec niestety nie pomoge transportowo :shake: Aha, psiak z kaszelkiem okropnym dzis tez zostal obejrzany przez weta. zadzwonie pozniej do niego spytac co stwierdzil. Quote
AśkaK Posted February 16, 2006 Posted February 16, 2006 [B]Saba już w sobotę może być w domu!!![/B] Czy znajdzie się dobra dusza która przywiezie ją [B]jutro ze schroniska do W-wy i da nocleg statecznej suni na 1 noc..?[/B] Oczywiście w grę wchodzi również [B]hotelik[/B] (opłacimy:p ) - czy zna ktoś taki w W-wie gdzie przyjmą taką dużą pannę? Quote
AśkaK Posted February 16, 2006 Posted February 16, 2006 Oj, Laro, pisałysmy w tym samym momencie.:p Czyli domek na 1 noc już jest, u niezastąpionej Lary!!!:multi: :buzi: [B]To jeszcze "tylko" transport do W-wy![/B] Quote
Lara Posted February 16, 2006 Posted February 16, 2006 Pewnie, ze Sabe u siebie przenocuje, no problem :loveu: [B]Heksia[/B] juz po sterylce... teraz sobie spi... Byla szczenna, ale ciaza byla "swieza". Maluchow byloby 6 sztuk :-( [SIZE=1](moj wet bardzo lubi mnie wtajemniczac w arkana sztuki chirurgicznej i nie omieszkam opowiedziec mi dokladnie co i jak wraz z relacja fotograficzna... :-( ). [/SIZE][SIZE=2]Heksia ma juz ksiazeczke zdrowia, kupilam jej odrobaczacza, podam jak wstanie na lapki i dojdzie do siebie. Heksia miala tez na tylnych lapkach pojedyncze dodatkowe paluchy z pazurkami, ktore tak jej rosly, ze wbily sie z powrotem w skore. Moj kochany wet wycial te paluchy nieotrzebne rowniez. Za calosc zaplacilam 200zl.... plus tabletki na robale - 25 zl. Zaraz zaloze watek Heksi i juz nie bede Wam tutaj zasmiecac :cool1:[/SIZE] Quote
esperanza Posted February 16, 2006 Author Posted February 16, 2006 Ojej. Smutne to, że maluchy że trzbea bylo wykonac sterylke aborcyjną, ale z drugiej strony wszyscy wiemy, ze nieciekawy los czekałby te maluchy. dużo ciepłych myśli przesyłam dka Ciebie i Heksy. pwolutko trzeba się bedzie zając szukaniem jej domku. Szukamy także transportu dla Saby z Ostrowi do Warszawy. Po tylu miesiącach w schronisku to jest dl aniej szansa na dobry dom. Proszę, nie zmarnujmy tej szansy. Quote
Maćka Posted February 16, 2006 Posted February 16, 2006 Ano pewno ze bylka szczenna, rozdzielalam ja z AsiaK bo z ogierem Zorrem sie zlaczyla i nie mogli sie rozdzielic :shake: :oops: Quote
Maćka Posted February 16, 2006 Posted February 16, 2006 Moj maz zaangarzowal sie w pomoc bezdomnym psiakom :crazyeye: Alez mnie napastowl na poczatku, ze komp i psy sa dla mnie wzniejsze niz maz hehehe A dzisiaj jak jechalam do IMiDz z synkiem to dostalam smska " Kochanie w Piastowie w drodze do pracy widzialem pieska, ladnego gdy wyjadal suchy chleb ze smietnika, jak bede wracac to sie za nim rozejrze i przekupie kanapka, jak uda mi sie go zlapac to przywioze do domu i naszukamy mu domku" :crazyeye: takie zrobilam oczy jak to przeczytalam hihihi Trzymajcie zatem kciuki, meza jeszcze nie ma w domu, powinien juz dobra chwile temu byc, byc moze gania po Pistowie i szuka lub lapie psine, mam nadzieje, ze sie uda i psiak juz nie bedzie marzl, a podobno ladny, jakas dobkowata miniatura siegajca Grasowi gdzies do brzucha :) Och ten moj maz, wiedzialam ze tam gdzies gleboko w sercu to wielki czlowiek hehehe Quote
Lara Posted February 16, 2006 Posted February 16, 2006 [quote name='Maćka']Ano pewno ze bylka szczenna, rozdzielalam ja z AsiaK bo z ogierem Zorrem sie zlaczyla i nie mogli sie rozdzielic :shake: :oops:[/quote] ale nie mozna psow rozdzielac! :shake: :shake: :shake: co sie stalo to sie nie odstanie... a takie rozdzielanie moglo sie zle skonczyc dla obojga... nie wspomne o stresie i bolu jaki oboje mieli. Chyba ze psiaki jeszcze kopuluja to mozna reagowac ale potem to juz po ptokach... Dziewczyny plizzz... nie robcie tego nigdy wiecej :oops: Taka jest natura psia, narzady rodne musza same sie obkurczyc... :-( Quote
Lara Posted February 16, 2006 Posted February 16, 2006 [URL="http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=1357786#post1357786"]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=1357786#post1357786[/URL] zapraszam do nowego watku [COLOR=red][B]Heksi[/B][/COLOR] :loveu: przy okazji polecam, pokazmy TAM nasze sukcesy [B]"przed i po"[/B] :multi: A mamy sie czym chwalic!!!!! [URL="http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=21924"]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=21924[/URL] Quote
Maćka Posted February 16, 2006 Posted February 16, 2006 Oj tak na chama to ich znowu nie rozdzielalismy, wiemy przeciez ze te narzady latwo uszkodzic, jak nie chcialy puscic to chcialysmy ich przetransportowac do cieplego miejsca, Heska po jakims czasie bardzo zle znosila wiszenie na hmmm..... Zorra i widac wkoncu bylo, ze cierpi, ze to wiszenie ja wkoncu wyczerpalo, jak juz sie troszke obkurczyly to wzielam Hekse na rece i po malu samo wyszlo :) A jak sie rozdzielily te psiury to Heksa wyladowala w wybiegu dla suniek. Quote
Milady Posted February 16, 2006 Posted February 16, 2006 Słuchajcie, a jakie sa godziny otwarcia? O której można jutro najpóźniej pojechać po Sabę? Czy można ewentualnie zadzwonić do pracownika, żeby ktoś był w schronisku po 16-tej??? Quote
AśkaK Posted February 16, 2006 Posted February 16, 2006 Jasne że można, jak uprzedzimy to pracownik zostanie dłużej lub jeśli byłoby to już późno np.koło 19 to ktoś przyjedzie i bramę otworzy (mam nadzieję). ____ Ej Maćka, bo dziewczyny tu myślą że Bóg wie co z Heksią i Zorro wyprawiałyśmy. Nie rozdzielałyśmy ich, ja wiem doskonale o tym że nie wolno. Jak zobaczyłyśmy psiaki to już było za późno na ich rozgonienie, więc stałyśmy i pilnowałymy ich aż same się rozdzielą, żeby od razu Heksę zabrać do kojca. Musiałyśmy podtrzymać małą bo dosłownie wisiała pod brzuchem Zorro. Dobrze Laro że się nią zajęłaś, na pewno szybko dojdzie do siebie po zabiegu, Lusieńka na drugi dzień już dokazywała.:p Quote
Maćka Posted February 16, 2006 Posted February 16, 2006 Milady mysle, ze jak sie ladnie poprosi pracownika chyba nie, ale ktorego z wlascicieli, ze przyjedzie sie o tej i o tej godzinie po Sabcie to moze wpdna wydac psa bo wiedza w sumie, ze Sabie ciezko bylo znalesc domek. Ja jakos osoba towarzyszca moglabym jechac, ale jezeli wyjazd bylby przed 17:00 to musialabym brac synka, Saba w sumie to spokojny pies, dziecko w foteliku tez, a jezeli po 17:00 to synkiem maz by sie zajal. Proponuje tylko jakby co i trzeba bylo towarzysza to mozna mnie brc ewentualnie pod uwage. Quote
AśkaK Posted February 16, 2006 Posted February 16, 2006 Milady...a ja chyba wiem co Ty kombinujesz...:cool3: :eviltong: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.