Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Oj, troszkę się pogubiłam w tym wszystkim ;). Stara i niegramotnma jestem najwyraźniej.
Kto je przywiezie? Gdzie one trafią? Czy są jakieś domy - dokładnie sprawdzone, które zaakceptyją wszystkei warunki adopcji (ze sterylizacją suki na czele)?
A jeśli mają zasilić liczne (niestety teraz zbyt liczne) grono naszych hotelowców, to czy mamy kasę na to?
AsiuK, wszyscy nowi zapaleńcy, wielka prośba do Was: my "stare ostrowianki" nie nadążamy za tym, co się dzieje w temacie Ostrowi, także na allegro. :razz: Miejcie to na uwadze, zakładając nowe aukcje. Bardzo, bardzo proszę, pamiętajcie, że powinniśmy działać wspólnie, uzgadniać plany, zamierzenia i fundusze.

Czy ktoś z osób, które były w schronisku w sobotę, może powiedzieć, w jakiej formie jest Dragon i który pies wrócił do schroniska z powodu "skakania przez płoty"? Esperanza o to pytała... Ale bez odzewu...

  • Replies 17k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

  • idusiek

    1729

  • Fela

    1234

  • esperanza

    1002

  • Lara

    922

Top Posters In This Topic

Posted

Bez odzewu, bo ja nie wiem który to Dragon, tzn nie potrafiłam go rozpoznać.:oops: Było kilka podobnych psiaków, jutro Felu prześlę Ci fotki jakie mam, może poznasz go na którejś.
A o psie który skacze przez płoty pierwsze słyszę. Nikt mnie nie zawiadomił by o takiego spytać.:shake:

Lara, kochana nasza, czy Ty jutro wybierasz się do schronu..? Czy ktoś Ci towarzyszy? I jakie psiaki zabierasz?
Kochani, z Siurkiem o ile wiem nie jest jeszcze ustalone gdzie może być umieszczony - czy w domku tymczasowym (jeśli tak, to u kogo) czy w hotelu (jesli tak, to w którym i ile i skąd mamy na to kaskę). Te dwie podstawowe rzyczy - gdzie i za co - muszą być pewne zanim zabierzemy go ze schroniska. W "ostrowskich" funduszach z allegro dokładnie zorientuję się jutro i nie omieszkam poinformować na pw kogo trzeba.:-)

A czy ewa_m dziś pojechała? Przepraszam jeśli pytanie nie na miejscu, mogło mi to gdzieś umknąć :oops: bo z Lusią miałam dziś pierepałki i latanie po wetach i tak "po łebkach" czytałam wątki.:oops: Ale już z małą Lusią dobrze!:multi:

I jak to ma być z tym trociakiem? Kto może pojechać, kupić a potem zawieźć do schroniska..?

Posted

Felu wybacz mi moje lenistwo, ze nie napisalam wczoraj ze nie robie narazie aukcji.
Dziewczyny podajcccie moze tutaj lub na pw swoje maile, dogadujmy sie mailowo.
Sorrka za wyglad postu ale cola zle wplywa na klawiature.

Posted

z tego co wiem dzis musze jechac do Ostrowi z weglem i darami zebranymi przez Owieczke... wiec jade. Razem ze mna ewa_m, drugim autem z darami zebranymi u siebie w pracy. Mamy zabrac bordera.
Co do "siurka" to prosze nie piszcie, ze skoro jade to moge go przywiezc... :oops: Ja moge go zabrac ale co mam z nim potem zrobic? ... ktos go wezmie do domu tymczasowego? ktos pojdzie z nim do weta? :oops: :-( Mnie bardzo przykro ale sama sie tym zajac nie moge, mam malo czasu na dojazd, zwalenie darow i powrot, a warunki na drodze koszmarne....

Posted

Witam,
ja sie juz pogubiłam...
Wiem, że zmienię temat ale wrócę do bud bo z tego co słyszałam głód psiakom nie grozi, adoptowac juz żadnego nie mogę, możemy dac jakiemuś co najwyżej domek tymczasowy i pomóc szukac dla innych domku.

Byliśmy tam w sobote, naprawde duzo zostalo dla psiaków zrobione, ale to wszystko tymczasowe, za rok będzie to samo, bo szmaty jak zmokną to zgniją a styropian psiaki wydrapią, potrzeba bud.
Na mój pomysł odpowiedziało pare osób, chętnych do pomocy dla tych co chcą w tym kierunku działac ( ale nie tylko !!) [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL]
Nie łudźmy sie że za miesiąc będa nowe budy :) ale myślę że dzieki naszemu zapałowi, w przyszłym roku nie będzie juz obaw że zwierzętom będzie groziło zamarznięcie !!


Powiedzcie co o tym myślicie .....?

Posted

Sluchajcie !!!!!

Zeby byla jasnosc co do adopcji, nikt tutaj o tym nie pisal, nie wiem czemu ale ja napisze, mozeie sie na mnie gnewac klnac i wogole, ale powiem co osobisie i nie tylko osobiscie mysle.

Potencjalny "nabywca" psa musi byc dokladnie sprawdzony, nie moze powiedziec raz ze go wysterylizuje a za chwile zaprzeczyc, tu nie chodzi o szybkie pozbycie sie psa ze shroniska, tu chodzi o zapewnienie mu godziwych warunkow zyciowych. Zadne inne scronisko nie wyda psa bez sterylki lub bez zobowiazania do niej i potem jakiegos udokumentowania, zbyt wiele "reproduktorow" na wyczerpaniu traia do schronisk, nie mozna pozwoli na ten proceder za cene wydobycia psa ze schroniska, to ze ktos hodowca nie znaczy ze bedzie mu dobrze, zobaczcie chociazby afere o hodowli Pani Sarlej czy jak jej tam na nazwisko. Szczegolnie rasowiec powinien byc sterylizowany !!!

A juz napewno wazna role pelni umowa adopcyjna, podpisuje sie ja w kazdym schronisku, nie mozna powiedziec ze sie o tym nie wiedzialo, psy nie moga tak poprostu znikac ze schronisk, schroniska potem musza sie z psow rozliczac, musza byc dane osobowe adoptujacego zeby w razie czego mozna bylo sprawdzic jak sie psu zye i ak zle to wyciagnac z tego konsekwencje.

PSY TO NIE RZECZY TO ZYWE STWORZENIA I TRZEBA JE NA PRZYSZLOSC ZABEZPIECZAC !!!!!!!!!

No to chyba tyle, teraz mozecie na mnie bluzgac, ja tez chcialabym im wszystkim zapewnic szybko domy, ale nie za wszelka cene !!!

Posted

Maćka, [B]masz najświętszą rację![/B] Tylko dlaczego ktoś miałby na Ciebie naskakiwać? Nie rozumiemem :shake:

To oczywisyte - każdy z nas chciałby każdemu z tych psów jak najszybciej zapewnieć dom. Ale z naszych własnych ostrowskich doświadczeń - a przede wszystkim z doświadczeń osób, które adopcjami zajmują się dużo, dużo dłużej, wynika, że dom naprawdę musi być dobrze sprawdzony. To spora odpowiedzialność, która nie ma nic wspólnego z wypychaniem psów ze schroniska.

Oczywiście takie domy i odpowiedzialni właściciele są, nigdy nie zakładamy z góry, że ktoś się nadaje czy nie nadaje, by wziąć psa. Po prostu zawsze staramy się jak najlepiej sprawdzać i jak najdokładniej ustalać wszelkie kwestie - transportu, ewentualnego leczenia, sytuacji awaryjnych (np. gdy się nowy pies nie dogada z innymi psami - domownikami) i przede wszystkim sterylizacji. Bo inaczej pojawiają się problemy.

Więc proszę, błagam, apeluję, przyłączam się do Maćki - traktujmy wszyscy adopcje bardzo powaźnie.


[B]Pies to nie jest rzecz! Umieszczając go w domu decydujemy o całym jego przyszłym życiu. Nie róbmy tego pochopnie![/B]

Posted

borderka nie jest rasowa, nie ma tatuazu, nie bedzie rozmnazana (chyba ze zajdzie w ciaza z 10 miesieczna suczka BC tego pana wlasnie....ha-ha-ha)
na Paluchu NIGDY nie podpisywalam ZADNEJ umowy! (ciekawe dlaczego)
poza tym jesli KTOS widzi watek od rana i WIE ze jestesmy na dogomanii bardzo krotko (aczkolwiek bardzo intensywnie) powinien nas uswiadomic natychmiast o procedurach adopcyjnych! a nie o 22-ej KTOS INNY sie wtraca w watek z roszczeniami dotyczacymi psa! ja w koncu o tej porze moglam spac! poza tym na dole sa nasze komorki, choc teraz to juz i tak nie ma sensu poniewaz jak wiele innych osob rezygnujemy z uczestnictwa w tym CYRKU!

Posted

YBOT nikt na Ciebie nie naskakiwal, jezeli zalatwia sie adopcje psa to nelezy tez poinformowac o tym inne osoby, sprawdzic dokladnie dom, ustalic, nie musi miec tatulazu zeby byc do rozmnazania, my nie oskarzamy nikogo o takie rzeczy, ale zabezpieczamy psa przed taka ewentualnoscia.
Jezeli nie podpisywalas na palucu zadnej umowy to jestem zdumiona, bo mi nie chcieli dac zadnego psa do adopcji bo o ktorego sie nie spytalam to tez byl podobno w kwarantannie choc takowej tabliczki nie bylo, wielu ludzi mialo ten sam problem tam niechetnie wydaja psiaki do adopcji.

Posted

macko, razem bylismy w Ostrowii, ani razu nie padlo slowo : UMOWA, watek o psie byl juz od rana....dostepny dla wszystkich, kazdy widzial postepy! widzial ogloszenie o psie, i reakcje ludzi i info o Drabsterze ktory psa chce wziac...i nic! ja po prostu nie zycze sobie zeby mi ktos o 22-ej wcinal sie i obarczal mnie zalatwianiem spraw, o ktorych nic nie wiem, a adopcja ma byc 12 godzin pozniej! kim jest esperanza? wlascicielka schroniska? mialam kilka PM dot. psa, mowilam ze Drabster to dzialacz z dogolandii i dogomanii, fachowiec, podalam Wam nawet Jego nr telefonu! a tutaj nagle: nie wiem czy mozemy PSA wydac! kto ma psa wydac? WY? wolontariusze? podobno niektorych nawet nie wpuszczaja do schronow!!! pies ma ogromna szanse, kocham psy i nie dalabym nigdy psa czlowiekowi, ktory budzi moje watpliwosci, sprawdzila obecnosc pana chetnego na suczke na dogolandii (udziela sie tam, ma zaprzeg SH), jest tez tutaj na dogomanii, rozmawialismy z Nim oboje z mezem przez telefon nie raz! pan ma swoja www. czy sa jeszcze jakies watpliwosci? jesli sa, osobiscie odwiziemy suczke z powrotem do Ostrowii, bo kurcze tam chyba jej lepiej....wg WAS!

Posted

Ybot nie dalas tutaj wogole informacji ze zalozylas jej watek w dwoch miejscach, nie dalas do nich linkow, byla wyrazna prosba zeby tutaj umieszczac takie informacje zeby posty sie nie dublowaly to samo dotyczy allegro, zaowaz ze ja tutaj pisze, ze wystawilam Kobre, Kreseczke i Jodynke na allegro, ze Kobra ma watek na dogo i tez podalam do niego linka. To trzeba pisac, jak to nie padlo slowo UMOWA ??? Przeciez Kobra jest zapisana na mnie, ze ja z tamtad zabralam, AsiaK podpisala umowe na te druga mala, na stronie schroniska tez jest wyraznie napisane, ze warunkiem adopcji jest osoba pelnoletnia z dowodem i podpisanie umowy oraz spelnienie wszystkich wymagan itp. Bylas tak samo w sobote jak byla mowa o programie do ewidencji psow, byla tez mowa z wlascicielem ze wszystkie umowy posiadaja, ze oprocz ewidencji papierkowej bedzie jeszcze elektroniczna. Przeciez oni za zlapanie psa i przyjecie go do schroniska dostaja jednorazowa wplate, musza sie potem z tego rozliczac, tak samo jak z psow, nie moga tak poprostu otworzyc bramy i wypuszczac je po kolei.

Posted

YBOT sama piszesz ze nie wiesz nic o adopcjach, to dlaczego sie nikogo nie popytalas o procedurze adopcji ???

Wlasciciel wyraznie mowil w sobote, On sie musi potem z gminami rozliczac z psow, nawet towar w sklepie trzeba ewidencjonowac, tak samo jest z tymi psami, odwiedz jakie koleiwk strony schroniskowe i poczytaj warunki adopcji, na kazdej masz podane jako podstawowy warunek podpisanie umowy adopcyjnej, wlasciciel bierze na siebie odpowiedzialnosc opieki nad zwierzeciem, potem ktos ma prawo go sprawdzic jak pies jest traktowany itd.
Oki, ten czlowiek ma hodowle, zna sie, ale mozna rozen rzeczy mowic a inaczej robic, zaowaz ze napisalas mi, ze pies bedzie wysterylizowany a on zaprzeczyl, moge nawet tutaj umiescic archiwum obu rozmow. Odwiedz allegro, zobacz ile tam mieszancow roznych ras "hodowcy" chca sprzedac nieraz za grube pieniadze, ja nie mowie ze ten Pan taki est, ale trzeba isc na jakies kompromisy a Pan jasno napisal, ze psa nie "okaleczy" sterylizacja, dla Kobry znalazl sie dom z akimi warunkami " 2 wterynarzy w rodzinie, blisko mnie, doslownie dwa kroki drogi, bedzie sterylizowana nie ze wzgledow rozmnazania ale ze wzgledow zdrowotnych, ich poprzedni 14 letni psiak umarl na nowotwor, chca osobiscie dzisiaj przysc zobaczyc psa, zadawali bardzo duzo rzeczowych pytan odnosnie szczeniaka, czy bedzie duza, jak jest z jej wychowaniem itd." takim ludziom moge zaufac bardziej niz osobie ktora ocenia rase na podstawie kiepskiej jakosci zdjecia i zmieniajacej zdania odnosnie istotnych spraw.

Posted

przepraszam ze sie wicinam:oops: ....czy ja mam wysterylizowac skarba-shado?:icon_roc: pies miszka w domu z suka.suki sterylizowac nie bede bo mi cieczki nie przeszkadzaja.kryta nie bedzie.skarb na czas cieczki chity jedzie na wakacje do glonkow[przywiezlismy razem skarba,bliscy znajomi,skarb ich uwielbia wzajemna miloscia:cool3: ].i tak sie po tych postach niewyraznie poczulam:oops: .mam hodowle,15 onkow,poza skarbem-shado jeszcze 2 psy +jeden na wyjezdzie+chite i shado w domu.pytanie:czy mam go wysterylizowac?:peace:.umowe podpisalam przy odbiorze psa,na parkingu pod kosciolem w ostrowii.

Posted

:) Shado to staruszek :P Dzialasz aktywnie na rzecz psiakow schroniskowych itp. nie sadze zebys mu najpierw dawala dom tymczasowy, potem pokochala psa a nastepnie przeznaczyla go na reproduktora :P Zreszta z tego co piszesz to On ma problemy zdrowotne a takie psy oi ile mi wiadomo do rozmnazania sie nie nadaja :P
No niech sie wypowiedza pozostale kobiety :p

Posted

No a tamta to mloda suka w dodatku prowdopodobnie szczenna z jakims burkiem :p a chyba takich psiakow jest dostatecznie duzo w schroniskach zeby pozwalac im sie jeszcze rodzic.

Posted

ja chcialam tylko wyjasnic zeby nie bylo niedomowien.shado jest rodowodowym psem,jakbym sie uparla to moglabym nim warunkowo kryc po zrobieniu uprawnien:evil_lol: :cool3: :evil_lol: .mnie to nie interesuje.mam jeszcze niemieckiego psa,reproduktora 8 letniego,on tez kryc nie bedzie:eviltong: .:peace: ..tak patrzac na to z boku to tez wolalabym miec gwarancje.....9 letni onek[shado zacznie za tydzien dziewiec lat]to moze jeszcze kryc ze hoho:razz: .teraz i tak nie mam kaski:oops: :shake: a kasy psow nie ruszam[ze szczeniat to ich kasa:roll: ].wykupilam ostatnio z gnoju 2 szczeniorki porodowodowe:angryy: i trza je leczyc teraz z zapalenia jelit:flaming: .czekam na wasz werdykt bo logicznym jest ze sie z nim licze i go uszanuje:loveu: .

Posted

to ja troche humoru chyba tutaj wniose, bo sie zaczelo robic nieprzyjemnie i zbyt wiele tu pretensji i wzajemnych ostarzen :shake: niepotrzebnie... niepotrzebnie... Wszyscy chcemy pomoc psiakom!

A Shado - nasz Skarb Ostrowski - to nawet powinien miec nakazane krycie!!! :loveu: Taki piekny pies to powinien przekazac swoje wspaniale geny nastepnym pokoleniom. Absolutnie zabraniam go kastrowac! :mad: Pewnie bylby Shado juz dawno fajnym tatą przepieknych i madrych szczeniąt, ale niestety jego zycie potoczylo sie inaczej :-(

Posted

hmm.za duzy i trzustka....ale ta trzustka to dziiiiwna sprawa:roll: .zdaje sie ze bedzie ok.dzisiaj badania byly i ......amylaza 60 %:-o .od tego tygodnia dostaje lamb&rice.zero sranska[:oops2: ].moj wet prowadzacy z niemiec jest genialny,normalnie go koooocham:sweetCyb: .zdaje sie ze diagnoze postawil trafna i kolega shadowaty skarbuncio nie ma genetycznie chorej trzustki.bedzie zdrow jak ryba:B-fly: .i co z ta"borderka"?[dyplomatycznie zmieniam temat w imieniu meskosci shadowskiego:scared:

Posted

Czytam ten watek (a moj TZ teraz plawi sie w jacuzzi :roll: ) i jestem kompletnie zalamana.

WSZYSCY chcemy pomoc zwierzakom. Dzialamy tak, jak mozemy. Jedni dluzej, inni krocej... Nie da sie zrobic wszystkiego na raz. Sa sprawy pilne i mniej pilne.
Poza tym, jest tez wlasciciel, ktroy rowniez ma obowiazki. On wlasnie mial zapewnic ocieplenie bud bbudynku. Nie zapewnil, wiec w ostatniej chwili udalo sie to wspolnymi silami.

Po drugie - istnieje procedura adocpyjna, moze jeszcze nie jest zelazna, ale zawsze dazy sie w schroniskach do sterylizacji, zeby nie bylo niekontrolowanego rozrodu. I obrazanie sie, kto jest bardziej a kto mniej odpowiedzialny jest smieszne i dziecinne.!!! Nie rozumiem tez kasliwych uwag na ten temat... :shake: Po co? Czemu maja sluzyc?



Klocicie sie o adopcje, a temat [B][SIZE=5][COLOR=red]CHOREGO PSA[/COLOR][/SIZE][/B] I [SIZE=4][COLOR=red][B]NATYCHMIAST[/B][/COLOR] [/SIZE]potrzebujacego pomocy sie rozplynal.
YBOT - juz stwierdzial, ze trzeba go uspic. No no - taka odwazna decyzja. gratuluje. Nie wiemy nic o tym psie! Zerknij do tematu malutka. ten pies w schronisku nie chodzil!!! W warunkach, w ktorych pies przebywa teraz - nie ma szans na nic. Mozemy mu pomoc, ale RAZEM!!!!

[COLOR=blue][B]WIDZE NIE MA CHETNYCH!!!!!!! [/B][/COLOR]
[COLOR=#0000ff][/COLOR]
[SIZE=1][COLOR=black]Kloccie sie dalej....[/COLOR][/SIZE]

Posted

wegiel, styropian i duuuuzo darow zostalo dostarczonych do Ostrowi. Piec dziala i grzeje. Budy pieknie ocieplone, ale jedną psiaki obdarly z kocykow i styropian rozdrapaly. Ale to tylko w jednym miejscu. Mam wrazenie, ze te psiaki co mieszkaja na dworze to maja lepiej, maja duzo ruchu, wygrzewaja sie na slonku, a te w pawilonie to bardziej marzna.
Dzis wiele psiakow biegalo sobie luzem i nas witalo serdecznie.

Z trociakiem to taki klopot, ze nie ma go gdzie postawic. Jesli stanie na korytarzu, to nie bedzie mozna otworzyc boksow ani przejsc. Pomyslalam, ze moznaby jeden boks poswiecic na trociak i tam ustawic. No ale to juz do ustalenia z wlascicielami.

Maly piesek lisek z swiezbem ma dzis miec podane lekarstwo.

Macie jeszcze jakies pytania? :confused:

Posted

Larciu ja rozmawialam na temat trociaka z wlascicielem, trociak ma isc na miejsce tej niby kozy bo trociak da wiecej ciepla na noc a ta koza mialaby isc do tego mini korytarzyka gdzie sa po dwa boksy z kazdej strony, tam te psy sa bardziej odizolowane od ciepla.

Mila, rozmawialam z Fela na temat Moreska ( siurka) przydalby sie domek zastepczy, no ja niestety nie moge go wziac, nie wiem jak z zalatwieniem sie u niego, moj Damian moglby go za bardzo meczyc a On ma utrudnione chodzenie, wiec u mnie odpada, jezeli bylby jakis domek zastepczy to mozna by go leczyc i uwazam ta sprawe za dosc pilna bo ten grubszy wlasciciel tez cos wspominal o uspieniu, ja co prawda tez o tym wspominalam, ale nie nalegalam bo nie do mnie nalezy decyzja.

Posted

Acha, jesli chodzi o borderke, to chyba chetny sie wycofal co jednoczesnie uwazam, ze nie zalezalo mu zabardzo na tym psie, bo takie pytanie jak zadawalysmy to byly istotne i osoba ktora chce zaadoptowac psa powinna sie liczyc z takimi pytaniami czy wymaganiami a temu Panu chyba az tak bardzo nie zalezalo.

No i Kobrusia w srode lub czwartek idzie do nowego domku, Panstwo bardzo sympatyczni i Kobrusia im wpadla w oko :)))

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...