Jump to content
Dogomania

dwie suki pod jednym dachem...


Recommended Posts

Posted

... jak myslicie "dogadają" sie?
moja siostra ma mieszańca, Sabcia jest strasznie zazdrosna... taka mala psotnica... ma ze 2 lata (nawet dokładnie nie wiem) ja natomiast chce sobie z mężem kupić małą maltanke (szczeniaka)... ciekawa jestem Waszych opinii.. czy Saba przygarnie małą? czy bedzie konflikt?
wiem ze to indywidualna sprawa, ale może ktoś ma jakieś doświadczenia...

[i]jesli ten temat juz istnieje, to przepraszam... ale szukałam i znalazłam tylko o dwóch pieskach innej płci[/i]

Posted

Słyszałam,że awantury pomiędzy sukami są grożniejsze niż pomiędzy psami, ale z moich doświadczeń jest całkiem inaczej, Mam 3 suki które mieszkają razem i nigdy nie było najmniejszej draki, a wcale nie znają sie od szczeniaczka :wink:

Posted

no to mnie uspokajacie...
obawiam sie konfliktów, bo Saba jest strasznie rozpieszczona, niewychowana i zazdrosna... nie lubi dzieci... ale mam nadzieje ze szczeniaka potraktuje jako "swojego"

Posted

Ze szczeniakiem to powinno być jeszcze łatwiej :wink: Pewnie będzie nim rządzić, ale dopoki krzywdy mu robić nie będzie to sie lepiej nie wtrącajcie- niech sobie same wszystko poukładają.I nie faworyzujcie młodej, bo starszej może być przykro :wink:

Posted

To ja was zmartwie :D chwilowo mam na stanie dwie suki -dogi niemieckie.Moja ma 2 lata a tymczasowy domek ma u mnie 9 miesieczna :D ciągle są awantury,o głaskanie,o jedzenie czasami nie wiem o co :( pól dnia potrafi być przyjazń a potem warczenie i bijatyki :evil: mam wrazenie ze moja sunia juz jest zmęczona obecnościa goscia.u mnie w domku jest cisza i spokój a tu pojawila sie szczeniara ktora ją zaczepia skacze i placze sie po pokojach .jestem juz bliska obłedu na dłuzsza mete chyba bym oszalała :lol: :lol:

Posted

Asica wierze-słyszałam nie raz o takich problemach, dlatego zaznaczyłam,że pisze tylko na swoim przykładzie.Na szczęście moje panny są wyjątkowo bezkonfliktowe :lol:

Posted

Ja miałam dwie suki (z tego samego miotu - więc w tym samym wieku) i było OK. Konflikty zdarzały sie w zasadzie tylko podczas cieczki którejś z nich. Ale jeśli już doszło do konfliktu - to było rzeczywiście groźnie - suki w walce nie przestrzegają żadnych zasad ( u psów obserwowałam jak jeden się poddaje, drugi odstępuje, u suk tego nie zauważyłam). Raz skończyło sie naderwanym uchem (całe mieszkanie było zalane krwią, bo ranna suka oczywiście nie chciała odpuścić i dalej się biła machając tym uchem na lewo i prawo, a to basset więc było czym machać). I tak naprawdę nikt z nas nie wie co było powodem konfliktów - krzywe spojrzenie, oddychanie tym samym powietrzem czy jeszcze coś innego (albo PMS :lol: ) .
Teraz też mam dwie suki i psa, ale raczej konfliktów nie ma -może dlatego, że młoda jest duuuużo młodsza od starszej i chyba czuje respekt ( a starsza nie ma cieczek).

Posted

Nasza bokserka Nanda miała niespełna dwa lata, kiedy zaadoptowaliśmy Bereśkę - 6 - miesięczną [b]prawie [/b]bokserkę. Na początku było parę starć, a że Bera jest na swój wiek mocno przerośnięta ( stąd to [b]prawie[/b]), wyglądało groźnie. Szybko ustaliła się hierarchia - rządzi Nanda, mimo że teraz jest mniejsza od Berety i słabsza. Nanda szybko uznała Bertę za swoją i kiedy porównuję podobne przypadki, jakie znam z opowieści DGM - aniaków, u nas było naprawdę bardzo łagodnie. Myslę, że to zasługa Nandy, która jest takim psim Buddą - mimo że była zazdrosna i czasami cierpiała, zawsze trzymała emocje i zęby na wodzy. Pełny obraz i opis oswajania się suk ze sobą w galerii: Nanda i Niunia. Zapraszam. :)

Posted

to cieczka ma jakis wpływ??? nie przyszło mi to do głowy :oops: młoda własnie przechodzi swoją pierwsza wiec....starsza jest z nami pare miesiecy i ciagle jest przytulana i głaskana a teraz doszła druga ,starsza jest o nią potwornie zazdrosna a mała zaborcza do mnie ,może dlatego ze to ja ją przywiozłam. Anna a nie masz jak sprawdzić czy starsza da rade zakceptować innego psiaka w domu?a co zrobisz jak sie nie dogadają?.wbrew pozorom duzo ludzi oddaje psy(trader,allegro)bo sie nie dogadują z innymi?ciągłe wojny to straszna nerwowka dla psów i włascieli :(

Posted

[quote name='ASICA']to cieczka ma jakis wpływ??? nie przyszło mi to do głowy :oops: młoda własnie przechodzi swoją pierwsza wiec....starsza jest z nami pare miesiecy i ciagle jest przytulana i głaskana a teraz doszła druga ,starsza jest o nią potwornie zazdrosna a mała zaborcza do mnie ,może dlatego ze to ja ją przywiozłam. Anna a nie masz jak sprawdzić czy starsza da rade zakceptować innego psiaka w domu?a co zrobisz jak sie nie dogadają?.wbrew pozorom duzo ludzi oddaje psy(trader,allegro)bo sie nie dogadują z innymi?ciągłe wojny to straszna nerwowka dla psów i włascieli :([/quote]

niestety nie mam jak tego sprawdzić...

a psiaków nie oddam.. no co Ty!
Saba To suczka mojej starszej siostry... jak bedzie sie wyprowadzala do siebie to bierze ja ze sobą.. i tak samo bedzie z nami...jak bedziemy z męzem mieli juz w koncu swoje gniazdko mała pojedzie z nami... przeciez to oczywiste...

martwi mnie to, ze Saba jest rozpieszczona jak... ale najbardziej zazdrosna jest własnie o swoją panią... ja jeszscze nigdy nie widziałam zazdrości w stosunku do mnie...

Posted

AnnaM ja w prawdzie nie mam suczki, a psa.. rowniez rozpiszczonego, niewychowanego.. myslacego tylko o sobie :lol: czyt. zazdrosnego... i przede wszystkim bardzo dominujacego :-? na 2 tyg. mielismy w domu sunie.. myslałam, ze beda zgrzyty.. tragedia.. gryzienie... a co bylo? kilka razy warknal, az wkoncu panna wziela go pod pantofel i nie dala soba rzadzic, my nie wtracalismy sie w ich sprawy... nie byla miedzy nimi milosc, ani przyjazn, ale gdy sunia lezala na lozku pies juz nie wszedl, a gdy ona wskoczyla on schodzil.. w ostatnie dni kiedy byla u nas, spali razem na łóżku.. bylam zaskoczona zreszta zobacz sama...
tak bylo po 5 dniach
[url]http://img358.imageshack.us/img358/4986/00012555ow.jpg[/url]
pozniej tak
[url]http://img358.imageshack.us/img358/7993/00015244zb.jpg[/url]
a w ostatni dzien tak
[url]http://img358.imageshack.us/img358/5928/00014924tl.jpg[/url]

moim zdaniem rzecz polega na tym aby dobrac dobrze psy do siebie, ja tez nigdy nie sadzilam, ze moj psiak wpusci do domu a co dopiero na lozko obcego psa... moze zastanowcie sie nad samcem? a nie sunia ? samiec jak to samiec, suki bardziej toleruje, na wiecej pozwala.. a ta go juz od malego by zdominowala.. ;)

Posted

[quote name='AnnaM']martwi mnie to, ze Saba jest rozpieszczona jak... ale najbardziej zazdrosna jest własnie o swoją panią... ja jeszscze nigdy nie widziałam zazdrości w stosunku do mnie...[/quote]
Myślę, że martwisz sie trochę na zapas. Moje psy też są bardzo rozpieszczone (do nieprzytomności wręcz) i są zazdrosne o mnie (jeśli Karol wejdzie mi na kolana, to warczy na "wszystko" co się za bardzo zbliży do jego ukochanej pańci). Myślę że w większości psy (suki) same potrafią sobie ustalić hierarchię, ale trzeba przyjąć założenie, że nie odtrącacie starszej suki zauroczeni młodą. To starsza ma największe prawa i ona powinna być faworyzowana - żeby nie czuła się odtrącona.
Powinno być dobrze. Głowa do góry.
A cieczka - mnie też się to wydawało dziwne, ale jak zaczęliśmy kiedyś analizować okoliczności wszystkich "zwarć" to miały one miejsce zawsze przy cieczce. Cóż - baby - w te dni bez kija nie podchodź (jak u nas) :lol:
ASICA - może u Ciebie też się uspokoi po cieczce. :)

Posted

[quote name='zaba14']AnnaM ja w prawdzie nie mam suczki, a psa.. rowniez rozpiszczonego, niewychowanego.. myslacego tylko o sobie :lol: czyt. zazdrosnego... i przede wszystkim bardzo dominujacego :-? na 2 tyg. mielismy w domu sunie.. myslałam, ze beda zgrzyty.. tragedia.. gryzienie... a co bylo? kilka razy warknal, az wkoncu panna wziela go pod pantofel i nie dala soba rzadzic, my nie wtracalismy sie w ich sprawy... nie byla miedzy nimi milosc, ani przyjazn, ale gdy sunia lezala na lozku pies juz nie wszedl, a gdy ona wskoczyla on schodzil.. w ostatnie dni kiedy byla u nas, spali razem na łóżku.. bylam zaskoczona zreszta zobacz sama...
tak bylo po 5 dniach
[url]http://img358.imageshack.us/img358/4986/00012555ow.jpg[/url]
pozniej tak
[url]http://img358.imageshack.us/img358/7993/00015244zb.jpg[/url]
a w ostatni dzien tak
[url]http://img358.imageshack.us/img358/5928/00014924tl.jpg[/url]

moim zdaniem rzecz polega na tym aby dobrac dobrze psy do siebie, ja tez nigdy nie sadzilam, ze moj psiak wpusci do domu a co dopiero na lozko obcego psa... moze zastanowcie sie nad samcem? a nie sunia ? samiec jak to samiec, suki bardziej toleruje, na wiecej pozwala.. a ta go juz od malego by zdominowala.. ;)[/quote]

chcemy suczke... i tylko ona wchodzi w gre...
chce maltanczyka... wiem ze to przyjacielskie pieski i umieją sie dopasować do piesków... wiec wciąz mam nadzieje że bedzie ok..
PS, zdiecia super... widze że lody przełamane ;)

[b]Besa[/b] to mnie uspokoiłaś...
tak bym chciała kiedys zobaczyć jak biala (Saba) leży przytulona z małą (moją przyszła maltanką)... :)

Posted

[quote name='AnnaM']tak bym chciała kiedys zobaczyć jak biala (Saba) leży przytulona z małą (moją przyszła maltanką)... :)[/quote]
Zobaczysz, zobaczysz. Powodzenia :D

Posted

AniuM na pewno zobaczysz, że dziewczyny się polubią.

Miałam podobne wątpliwości tyle, że u mnie są teraz 4 suki (13 lat, 3 lata, 1,5 roku i 10 miesięcy). Najbardziej obawiałam się tej najstarszej bo jest najbardziej rozpieszczona no i w końcu była pierwsza.

Powiem ci, że najlepiej nie ingerować. Wszystkie moje dziewczyny tak się między sobą dogadały, że aż miło. Najstarsza - matrona rządzi w domu a pozostałe jej ustępują, nie ma kłótni ani rzadnych zwad między nimi.

Posted

Wiem, że trudno sobie pomyśleć o tym, aby nie ingerować.

Ja jak przywiozłam 3 miesięczne maleństwo też potwornie się bałam. Ale uwierz, psiaki świetnie same sobie radzą i od początku ustalają hierarchię w stadzie. Najstarsza jako pierwsza obwąchała małą i powarkując dała małej do zrozumienia, żeby nie pozwalała sobie na zbyt wiele. Dwie pozostałe sunie super zareagowały na maleństwo i od razu zostały kumpelkami :lol:

Nie wydaje mi się, żeby twoja Saba od razy rzucała się do maleństwa (bo niby dlaczego). Nowy psiak będzie na pewno sporą niespodzianką dla Saby. Na pewno dziewczyny jakoś się dogadają.

Posted

Aniu mówię ci, będzie dobrze.

Mogę jeszcze dodać, że teraz po 7 miesiącach najmłodsza i najstarsza nawet razem "w budzie" śpią (Saba - najstarsza sunia ma ulubione legowisko w kuchni na płytkach, pod narożnikiem). Ostatnio jak szukałam małej, żeby ją wziąć na spacerek zobaczyłam jak razem, obok siebie słodziutko śpią :lol: (szkoda, że zdjęcia nie cyknęłam :-? )

Trzymam kciuki za twoje pociechy i daj znać jak już maleństwo się pojawi w domciu

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...