Jump to content
Dogomania

Jedzonko - czyli to co buldożki lubia najbardziej!


Viris

Recommended Posts

podac witaminki?? takie np. witaminer complet dla ludzi moze byc??
zjadla obiadek ale z reki i pozniej z miski ale musialam siedziec przy niej i ja glaskac.... ehhhhhhhhh
a bawic sie chce caly czas.....

a czy to moze byc spowodowane tym ze jedzonko bylo za zimne??? bo ja ugotowane trzymam w lodowce i moze za szybko je podalam??? moze trzeba odczekac az nabierze temperaturki pokojowej??
a przeziebienie to by sie zgadzalo bo ilekroc pada to ma katarek....i juz kiedys wymiotowala zolcia jak lalo przez kilka dni bez przerwy i non stop bylo zimno....ale nawet w tedy miala apetyt teraz pierwszy raz nie chciala tknac miski
lece po rutinoskorbin

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 891
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='brosse0606']
a czy to moze byc spowodowane tym ze jedzonko bylo za zimne??? bo ja ugotowane trzymam w lodowce i moze za szybko je podalam??? moze trzeba odczekac az nabierze temperaturki pokojowej??
[/quote]
Ja bym nie podała swoim psom jedzenia,które dopiero co wyciągnęłam z lodówki.Toż to zimne jak lód.
Wsadzam do mikrofali na 2 i pół minuty i dopiero po podgrzaniu mogą jeść.

Link to comment
Share on other sites

nie podalam od razu po wyciagnieciu odczekalam troszke ale widocznie za malo a nie wiem jaka masz mikrofale ale w mojej po 2 minutach jedzonko bylo strasznie cieple i znowu musialam odczekac az zrobi sie chodniejsze....
a czytalam tutaj na dogomanii ze pieskom lepiej dawac troszke zimne niz takie cieple w sensie ze to mniejsze zlo....tak tez wet powiedzial

Diva niechetnie ale zjadla troszke sniadanka, za to obiadek wszamala az jej zadek chodzil w prawo i lewo :multi: bialy serek, jabluszko i ukochana sucha bagietka :)

Link to comment
Share on other sites

Przecież nie musisz podgrzewać przez 2,5 minuty ;).Możesz krócej.Czas trzeba dostosować do mikrofali i ilości podgrzewanego jedzonka.Ja podgrzewam 2 dorosłym psom.Czyli na pewno jest tego żarełka więcej niż dla jednego szczeniaczka.Jedzenie powinno mieć temperaturę pokojową.Ani za zimne ani za gorące.
Tak orientacyjnie,słoiczek "Gerberka" (czyli mniej więcej ilość dla szczenięcia) podgrzewam 45 sek.i jest dobrze ciepłe :).

Link to comment
Share on other sites

mmmmm narobilas mi smaka... taki sloiczek gerbera o smaku gruszki z jakblkiem sama chetnie bym spalaszowala :) hehe :) to takie dobre :)
a dajecie czasami takie papu swoim buldozkom? moze nie doroslym psom ale np. szczeniakowi jakby mu to z makaronikiem wymieszac....???

Link to comment
Share on other sites

Nie wiem,bo nigdy ketchupem nie polewałam.W ogóle nie stosuję żadnych uatrakcyjnień.Mają stały schemat żywieniowy i dzięki temu żadnych sensacji żołądkowych nigdy nie mieli.Rano jedzą suchą karmę a na obiadek gotowane.Czasami jakąś puszkę mięsną zamiast gotowanego (ale musi być z dobrej firmy np.Animonda).Oprócz tego jakieś smaczki (ciasteczka,kostki prasowane,uszy lub pałeczki smakowe).Z owoców jabłko lub w sezonie truskawki czy maliny.Innych nie lubią (to za pańcią mają,bo ja też nie przepadam za owocami ;)).
Jako szczeniory dostawali dodatkowo jogurt lub twarożek ;).

Link to comment
Share on other sites

No to ja na własne życzenie sobie zafundowałam pobudkę o 4 rano (zamiast o 5). Klara nie jada karm "gotowych" od ponad roku. No i wczoraj poczęstowałam ją "kulkami" royala którego dostałyśmy na zlocie...

Fontanna po prostu... a smród okropny.
Na barfie w ogóle nie czuć zapachu przy koopkaniu.. nie wiem co z tymi karmami jest:shake:

Link to comment
Share on other sites

Ja dlatego też staram się nie zmieniać im karm suchych.Zresztą oni sami nie chcą.Od dawna karmię Orijenem i jest ok.Teraz połakomiłam się na nową Acanę Grasslands,bo również jest bezzbożowa.Chefrenek ostrzegała mnie,ze psy jedzą chętnie ale też często kupkają (opinie tych co karmią nową acaną).
I rzeczywiście...zaczynaliśmy spacer a oni w krzaki na kupala :roll:.Ale początek podawania tej karmy zbiegł się akurat z polewaniem jej olejem z pestek winogron.Bo kudły zmieniali na lato i się z nich sypało.Odstawiłam olej po 2 tygodniach i częste kupanie się skończyło.Ale też i smaczek na nową acanę się skończył...przynajmniej dla Sotka.Misi smakuje.Jak skończę worek to znowu wrócę do Orijena.Choć miałam też ochotę spróbować ACANA Pacifica i ACANA Prairie Harvest (też bez zbóż).No zobaczymy ;).

Link to comment
Share on other sites

Kupka jak kupka fiolkami nie bedzie pachnialo :)
diva dzisiaj sama latala kolo domu gdy plewilam w ogrodzie i jako ze regularnie sprzatam jej kupki to nie bardzo wiedzialam gdzie zrobila dzisiejsza.... Zaciagnelam sie kilka razy i po zapaszku dotarlam do klocka :) hehe

Link to comment
Share on other sites

W tym rzecz, że po niektórych karmach/dietach kupki nie śmierdzą.
Pamiętam, że jak Hanibal był na BARF'ie to kupki super. Małe, nie śmierdzące. Jednak surowe mięcho się znudziło i przeszliśmy przez gotowane, suche, gotowane i znowu jesteśmy na suchym, choć właściwie to "mokrym", bo na zalewanym wodą musli :>

Ale ogólnie urozmaicam mu dietę owocami, warzywami, jogurtami, kefirami, serkami itd ;))

Link to comment
Share on other sites

[quote name='brosse0606']Kupka jak kupka fiolkami nie bedzie pachnialo :)
[/quote]

Ależ ja tego nie wymagam. Tylko mówię jak wali (inaczej się tego nie da nazwać) kupa po karmie suchej/puszcze a jak po np BARFie. Zastanawia mnie co oni tam dają że to tak śmierdzi później.

Link to comment
Share on other sites

nie pytac lepiej i zyc w nieswiadomosci.... gdybym ja wiedziala to pewnie juz dawno z suchego bym zrezygnowala :)
a co do fiolkow to przydaloby sie nie??? ja jak sprzatam czasami po niej to nos wiednie.... no i baki druga sprawa :) ja to sobie wmawiam ze to wszystko z milosci do mnie :) hehe bo coz innego moze mi dac jak nie baka w twarz

Link to comment
Share on other sites

[quote name='misiaczek']Ja dlatego też staram się nie zmieniać im karm suchych.Zresztą oni sami nie chcą.Od dawna karmię Orijenem i jest ok.Teraz połakomiłam się na nową Acanę Grasslands,bo również jest bezzbożowa.Chefrenek ostrzegała mnie,ze psy jedzą chętnie ale też często kupkają (opinie tych co karmią nową acaną).
I rzeczywiście...zaczynaliśmy spacer a oni w krzaki na kupala :roll:.Ale początek podawania tej karmy zbiegł się akurat z polewaniem jej olejem z pestek winogron.Bo kudły zmieniali na lato i się z nich sypało.Odstawiłam olej po 2 tygodniach i częste kupanie się skończyło.Ale też i smaczek na nową acanę się skończył...przynajmniej dla Sotka.Misi smakuje.Jak skończę worek to znowu wrócę do Orijena.Choć miałam też ochotę spróbować ACANA Pacifica i ACANA Prairie Harvest (też bez zbóż).No zobaczymy ;).[/quote]

No dawałam ale psy już nie chcą tego jeść. Zamówiłam teraz wolfsbluta i zobaczymy.

Ja do royalka nigdy nie byłam przekonana (jakiś czas dawałam intestinala ale to inna bajka) bo tam jest sama kukurydza, pszenica, konserwanty i kurczaki, kurczaki, kurczaki. Do tego robią go w Polsce. To samo eukanuba i hills nic szczególnego a cenią się że cho cho.

Nie wiem czy można dawać maluchowi barfa, tj. co z witaminami itd.

Ketchupu itp to bym nie dawała bo tam jest mnóstwo soli, pieprzu i innych przypraw i kłopot murowany.

Link to comment
Share on other sites

Nastapil przelom! po kilku dniach grymaszenia Diva zjadla wczoraj cala kolacje i dzisiejsze sniadanko, ale niestety nie bez sztuczek bo ekanube polalam jej warzywnym gerberkiem :) no i udawalam ze jem z jej miseczki, zeby pokazac ze to co ma do jedzonka to dobre i na dzwiek MNIAM MNIAM podchodzi do miski z coraz wiekszym zainteresowaniem
ufffffffffff to dobrze bo juz jej sie poliki zapadaly
poza tym wczoraj jadlysmy truskawki az sie uszy trzesly i nektarynki :):evil_lol:
kurde tyle gotowanego i karmy sie ostatnio wyrzucalo ze serce boli....
Diva lubi tez taki kupny kompocik z jablek i gruszek- taka papka-smakuje jak gerber ale tu sprzedawana jest jako 100procentowy jogurt owocowy bez konserwantow i dodatku cukru,:cool3: zawsze dostaje po mnie pudeleczko do wylizania i jest cala happy:loveu:

Link to comment
Share on other sites

Witam , jesteśmy tu z Klementynką nowe tak też chciałyśmy sie przywitać

mamy pytanko a w zasadzie ja, je mam dotyczy Klementynki ma cudo moje 7 tygodni i ciekawa jestem czym ja tego potforka:p i ile razy dziennie powinnam karmic wet. powedział ze 2 razy dziennie, ale ona mi wtedy wygląda na głodną.

Prosze o porady wcinamy karme royal canin, a co moze jesc oprucz tego czy tuńczyk np w oleju taki puszkowany jej nie zaszkodzi ???
polecał mi go wet.

gotujemy sobie na prze macheweczke i kuraka :)


Bedziemy wdzięczne za pomoc jak tylko sie dorobimy zdjecna komputerku to sie pokazemy

Wiosennie Pozdrawiamy Kasia i Klementynka:lol:

Link to comment
Share on other sites

7 tygodniowe szczenie nie może jeść tylko 2 razy dziennie. Ten wet to jakiś niedouczony chyba???
Skąd masz sunię? Wszystkiego powinnaś się dowiedzieć przy jej zakupie.
Zalecaną porcję karmy suchej podziel na 5 posiłków, podawaj namoczoną w ciepłej wodzie - ale jak ostygnie.
Wynalazki typu tuńczyk w oleju na razie bym sobie darowała, potem można podawać od czasu do czasu.

Zamiast tego możesz dodawać łyżeczkę oliwy z oliwek, raz na tydzień trochę serka białego z żółtkiem jaja.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...