szajbus Posted May 25, 2020 Author Posted May 25, 2020 Rozmawialiśmy z behawiorystą na temat Zuzolca mając nadzieje, że coś doradzi. W sumie cieszę się, że nie owijał niczego bawełnę, nie próbował nam wciskać kitu i ciągnąc na po kieszeniach. Powiedział nam wprost, że w tym przypadku wiek robił swoje i praktycznie nic się nie da zrobić. Kolejna osoba, która nie uwierzyła, ze pannica ma 13,5 roku. Fajnie to określił. Zuzia przeszła na zasłużoną emeryturę i się nami wysługuje. Jeśli tak jest naprawdę, to niech ta emerytura trwa, trwa i trwa. Zasugerował nam ciekawą rzecz. Zuzi nadwrażliwość na niektóre dźwięki może wynikać z już słabszego słuchu z czego nie zdawaliśmy sobie sprawy. Przy takiej dolegliwości wysokie dźwięki mogą powodować u psa takie zachowania. Coś w tym jest, bo już jakiś czas temu zauważyliśmy, że z tym słuchem chwilami coś jest nie tak. A w nosie z tym wszystkim. Najważniejsze, żeby była zdrowa i czuła się jak najbardziej komfortowo. Aktualnie jest noc, ona śpi na moim miejscu wyciągnięta obok Janusza, przykryta kołderką, a ja biorę kocyk i idę na kanapę. Przecież nie będę jej przerywać snu. Psoniu, Balbisiu opiekujcie się tym naszym maluchem. Kocham Was . Quote
Radek Posted May 26, 2020 Posted May 26, 2020 Dnia 25.05.2020 o 02:41, szajbus napisał: Najważniejsze, żeby była zdrowa i czuła się jak najbardziej komfortowo. I to jest najważniejsze. Trzeba robić wszystko, żeby ta starość była komfortowa dla naszych psiaków. 1 Quote
Radek Posted June 2, 2020 Posted June 2, 2020 Mam nadzieję, że u Zuzi wszystko w porządku (adekwatnie do wieku oczywiście). Quote
szajbus Posted June 22, 2020 Author Posted June 22, 2020 W porządku. Najlepiej jej wychodzi atakowanie psów na ulicy. Dziś na spacerze małpiszon rzucał się na amstafa , wzięłam ją na ręce, więc jestem cala podrapana, bo się żmijka chciała wydostać z mich szpon. Jestem strasznie zmęczona, strasznie. Nieprzespane noce, czuwanie, przeglądanie wszystkich prognoz dało się we znaki. Zalewa nas raz za razem. Nie śpimy , bo jak zacznie lać w nocy, to ktoś musi wezwać pomoc do udrażniania studzienek. Nasz i sąsiedni budynek oberwał i to solidnie. Dziś po raz kolejny była inspekcja budowlana. Jest podejrzenie, ze woda dostaje się tez pod fundamenty. Do tego notoryczne awarie linii energetycznych. Czy ja mieszkam na końcu świata, czy w centrum Polski. A Zuzolec ma na wszystko wywalone. Quote
Aga76 Posted June 23, 2020 Posted June 23, 2020 Tak się zastanawiałam, czy był u Was duży deszcz... :( Quote
Radek Posted June 24, 2020 Posted June 24, 2020 Dnia 22.06.2020 o 21:11, szajbus napisał: W porządku. Najlepiej jej wychodzi atakowanie psów na ulicy. Dziś na spacerze małpiszon rzucał się na amstafa , wzięłam ją na ręce, więc jestem cala podrapana, bo się żmijka chciała wydostać z mich szpon Tak trochę podobnie jak nasza mała mordka. Najważniejsze, że w formie. Quote
szajbus Posted June 28, 2020 Author Posted June 28, 2020 Formę ma, a szczególnie jak widzi drugiego psa. Oj to wtedy ma taką formę , ze hej. My przy niej wysiadamy. Zdecydowanie więcej śpi i koniecznie musi być przykryta. To jest wręcz na nas wymuszane pomimo wysokich temperatur. Specjalnie zamówiłam cieniuśki kocyk z mikrofibry, żeby miała wrażenie przykrycia, ale nie była przegrzewana. Jak na razie zdaje egzamin. Zauważyłam , że zrobił jej się kamień na zębach i jestem w kropce, bo nikt nie poda jej narkozy żeby wyczyścić ząbki. Macie jakieś domowe sposoby? Jak zwykle proszę Was moje kochane maluszki opiekujcie się Zuzolcem. Kocham i pamiętam Quote
dwbem Posted June 28, 2020 Posted June 28, 2020 Denta Sticks nie działa? Moje dostają i mają bieluteńkie zęby do samej śmierci. A jak są młodsze to dostają również kości cielęce i inne twardsze gryzaki. Quote
Radek Posted June 29, 2020 Posted June 29, 2020 Dnia 28.06.2020 o 19:08, dwbem napisał: Denta Sticks nie działa? Moje dostają i mają bieluteńkie zęby do samej śmierci. A jak są młodsze to dostają również kości cielęce i inne twardsze gryzaki. Nie każdy psiak lubi Denta Sticks. Gajka nie przepada, a poprzednie sunie uwielbiały. Gajce dajemy kurze łapki, albo takie rurki ze skóry, owinięte kaczką. Te przysmaki jej smakują i widać, że kamień narasta wolniej. Quote
dwbem Posted June 30, 2020 Posted June 30, 2020 To też dobre, moje też dostają kurze łapki i inne twardsze przysmaki. Moje pierwsze ONki jak już były stare i kości nie dostawały to suszyliśmy im kromki chleba bo je uwielbiały a rottki chleba nie brały do pyska więc zrozumiałe, że co pies to inne upodobania. Quote
szajbus Posted June 30, 2020 Author Posted June 30, 2020 Denta stiks na nią nie działa. Cały czas dostaje i chętnie zjada. Pieczywa nie lubi, więc ono nie przejdzie. Mam pierwszego psiaka z kamieniem i zero doświadczenia, a czyszczenie nie wchodzi w grę. Jeśli chodzi o kości jakiekolwiek to nikt mi nie uwierzy, bo to w końcu pies, ale Zuzia nigdy nie wiedziała co z nimi robić. Balbisia owszem, ale Zuzia? Ona nawet nie wiedziała jak je sobie przytrzymać łapką. Próbowała naśladować Balbinke. My próbowaliśmy jej sami trzymać, żeby tylko je memłała, ale nic z tego nie wychodziło. Już Wam pisałam wiele razy, że Zuzia uczyła się być psem od Balbinki. Moim zdaniem była zbyt wcześnie zabrana od matki, co jest niewybaczalne. Quote
Radek Posted June 30, 2020 Posted June 30, 2020 4 godziny temu, szajbus napisał: Moim zdaniem była zbyt wcześnie zabrana od matki, co jest niewybaczalne. Helgunia mojego taty też została zabrana zbyt wcześnie, była bardzo kochaną sunią, ale miała wiele swoich zachowań. Nie była 100 procentowo psia. Chociaż w jej przypadku nie powodowało to żadnych problemów. Dla naszych owczarkowych kupowaliśmy na zęby coś takiego https://petkarma.pl/trixie-przekaski-i-smakolyki-psy/trixie-smakolyk-chewing-chips-duze?gclid=EAIaIQobChMIhZDY7Kaq6gIVVImyCh3hiQI1EAQYASABEgKVyfD_BwE&gclid=EAIaIQobChMIhZDY7Kaq6gIVVImyCh3hiQI1EAQYASABEgKVyfD_BwE Działało nieźle. Są też mniejsze kawałki, ale trudno trafić. Dla odmiany Gajulka tych płatków nie lubi. Quote
szajbus Posted July 1, 2020 Author Posted July 1, 2020 Przyznam, że tego nie znałam. Pędzę do zoologicznego. Jak nie będzie to zamówię jej w necie i wypróbujemy. Dzięki Radku. Quote
Radek Posted July 1, 2020 Posted July 1, 2020 10 godzin temu, szajbus napisał: Jak nie będzie to zamówię jej w necie i wypróbujemy Mam nadzieję, że będzie smakować. Quote
szajbus Posted July 3, 2020 Author Posted July 3, 2020 W naszym zoologicznym nie ma,a le pani ma mi je przywieźć z hurtowni. Quote
Radek Posted July 3, 2020 Posted July 3, 2020 5 godzin temu, szajbus napisał: W naszym zoologicznym nie ma,a le pani ma mi je przywieźć z hurtowni. Będę z niecierpliwością czekał na testy;) Quote
szajbus Posted July 12, 2020 Author Posted July 12, 2020 Pani z zoologicznego chyba mnie robi w balona. Jak ich nie przywiezie do wtorku, to zamawiam przez internet. A teraz nowina. Wczoraj wieczorem moja siostra zaadoptowała sunię , którą ktoś wywalił do rowu, gdzie bida czekała kilka dni z nadzieją, że po nią wróca. Sunię? To nie sunia, to psie dziecko z mleczakmi jak igiełki i na dodatek szkieletorek.. Zanim pojechała ja odebrać biegała po mieście za wyprawką, na którą wydała ponad 600 zł. Jestem w szoku, bo po stracie Dżekusia, który odszedł po naszej Psoni przyrzekała sobie, że nie weźmie nigdy żadnego psa. A tu proszę. Wybuch miłości od pierwszego wejrzenia na zdjęcie bidy znalezione w necie. Od jutra małą Mia czeka przegląd weterynaryjny i szczepienia. Przedstawiam Wam naszego nowego członka rodziny. W końcu jestem jej ciocią nie ? Skarbeczki moje - kocham Was 1 Quote
Radek Posted July 12, 2020 Posted July 12, 2020 Jaki cudny pycholek. Niech wiedzie się pycholkowi i jej Pani. Zawsze się bardzo cieszę, gdy jakiś psiak wygrywa los na loterii. A pani z zoologicznego może stanie na wysokości zadania. 1 Quote
szajbus Posted July 12, 2020 Author Posted July 12, 2020 Mam nadzieję. Jak nie przywiezie mi do wtorku , to zamawiam przez internet. Nie lubię jak ktoś nie dotrzymuje terminów. 1 Quote
Radek Posted July 15, 2020 Posted July 15, 2020 Dnia 13.07.2020 o 01:40, szajbus napisał: Jak nie przywiezie mi do wtorku , to zamawiam przez internet. Udało się z zakupami? Quote
szajbus Posted July 21, 2020 Author Posted July 21, 2020 Dnia 15.07.2020 o 17:27, Radek napisał: Udało się z zakupami? No, tylko zainteresowanie zerowe. Zuzia gapi się na to jak na zjawisko i ani myśli wziąć tego czegoś do paszczy, nawet pociętego na mniejsze kawałki. A to takie ładne, zieloniutkie. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.