Jump to content
Dogomania

Pytanie do hodowców?


WISNIA

Recommended Posts

Mam pytanie do hodowców. Czy hodując psy pracujecie też zawodowo czy zajmujecie się tylko i wyłącznie hodowlą? Odchowanie miotu wymaga poświęcenia mnóstwa czasu i bardzo dużych nakładów finansowych. Większość hodowców twierdzi, że jest to raczej hobby, które nie przynosi żadnych dochodów, jedynie satysfakcję. Czy można pogodzić pracę zawodową z hodowlą np. jednej suczki?

Link to comment
Share on other sites

Ja prowadzę małą domową hodowlę od wielu lat. Obecnie nie pracuję. Gdy pracowałam to na odchowanie miotu bałam urlop wypoczynkowy. Z hodowli można prawdopodobnie wyżyć o ile karmi się psy byleczym, nie korzysta się z lekarza i gdy ma się b. dużą hodowlę. Ja ograniczam sie do max. 6ciu psow. Zapisywałam przez 2 lata wpływy i wydatki. Zawsze byłam na grubym minusie. Dużą pozycję w budżecie stanowią wystawy, a głównie te zagraniczne. Naprawdę, gdy się kocha swoje psy, a jeszcze chce się aby były utytuowane, to napewno nic się na tym nie zarobi

Link to comment
Share on other sites

Dziękuję za odpowiedź. :DMoim celem nie jest zarabianie na hodowli, ponieważ zarabiam pracując zawodowo. Myślę, że można pogodzić pracę zawodową z hodowlą np.jednej suczki. Jednak przy większej ilości psów bądź hodowli kilku ras nie sposób chyba pracować zawodowo? :roll: Ile trwa ten urlop wypoczynkowy na odchowanie szczeniąt? Przecież szczenięta są u hodowcy przez 8 tygodni.

Link to comment
Share on other sites

Dzięki za Twoje podejście do moich pytań. Ja jednak myślałam o golden retrieverze. Jesienią chciałabym kupić suczkę i zacząć ją wystawiać. A co z tego wyjdzie to zobaczę. Po prostu nie wiem jak wygląda organizacja czasu opieki nad szczeniętami w praktyce. Przy okazji pytanie- chcę kupić sunię z hodowli Negrus (woj. kujawsko-pomorskie). Czy ktoś coś wie na temat tej hodowli? Odwiedziłam już stronę www i rozmawiałam z właścicielką, wszystko jest ok, ale będę wdzięczna za opinię innych osób.

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

Jezeli szukasz suczki z mysla o przyszlej hodowli to ja bym radzila jeszcze poszukac.Przede wszystkim szczenie powinno byc po przebadanych rodzicach pod katem dysplazji (fajnie by bylo,gdyby oczy i serce tez byly badane).Plus dobry eksterier rodzicow (ze o psychice nie wspomne !) i wartosciowy rodowod.
To,co widzialam na wystawie w Gdyni raczej nie dzialalo na korzysc hodowli Negrus.Suki brudne,przerazone,jedna z ogromna rana na szyji.A wlascicielka komus tlumaczyla,ze "suki goldena takie juz sa lekliwe"....

Link to comment
Share on other sites

Przychyle sie do Doroty-choc nie widzialam suczek,hodowli nie znam z goldenami nic nie mam wspolnego-ale widze ze hodowla ma kilka ras-ja jakos nie wierze w takie hodowle.Jeszcze rozumiem 2 rasy-ale tyle??????? :-? Jesli masz zapedy wystawowo-hodowlane,poszukaj dokladnie,popatrz na wiecej hodowli-przede wszystkim jesli moge Ci doradzic-sprawdzaj poprzednie mioty rodzicow o ile hodowla na stronie cos takiego oferuje-a jesli mioty odnosza sukcesy to hodowle z reguly to oglaszaja na swoich stronach.Ja przed kupnem szczeniaka patrze jakie mioty dawal ojciec,jakie matka.Pierwszy raz na to nie spojrzalam i ch.pl mi wystarczylo w tytule no i piesek raczej hodowlany nie bedzie :D .Potem wybralam juz z rozwaga i trafilam duzo lepiej :D ..I nie patrze juz na tytuly,tylko na typy ktore mi sie podobaja :wink: Zycze sukcesu w wyborze suni-zawsze jest to jakas loteria,ale wybierajac z glebokim namyslem mozna ta loterie znacznie ograniczyc 8) No i jak Dorota napisala-koniecznie rodzice przebadani na HD i oczy.nie wiem jak w tej rasie-w mojej nie jest to konieczne u nas w Polsce,ja wybieram tam gdzie psy sa badane-zle licho nie spi :-?

Link to comment
Share on other sites

Pozostaje mi tylko zgodzić się z moimi przedmówcami.Jedyna rzecz ,którą mogę dodać,to,że rasa jest bardzo popularna i konkurencja duża.Tym bardziej namawiam na dokładne sprawdzenie hodowli,jeśli masz ambicje wystawowe.Nie wiem gdzie mieszkasz,ale może warto wybrać się na parę wystaw,popatrzeć,pogadać?W najbliższą niedzielę jest wystawa na warszawskim WAT-cie :hand:

Link to comment
Share on other sites

  • 5 years later...

[quote name='nana777']Skoro ktoś pracuje 8 godzin a do tego dojazd to psy muszą siedzieć same?[/QUOTE]
Nawet gdy ktoś pracuje a są malutkie szczeniaki to zazwyczaj bierze wolne choćby na jakiś czas albo ktoś inny opiekuje się szczeniakami.
Wracając do twojego pytania to powinnaś bardziej patrzeć na to co to za hodowla, jakie ma psy, jak dba o nie itp.

Link to comment
Share on other sites

idealnym rozwiązaniem jest praca elastyczna:)
ja np chciałabym podobnie jak moja mama, móc sama kiedyś ustalać sobie kiedy chcę pracować, dzięki czemu mogę być przy porodach, odchowywać maluchy, czy wpadać do domu wypuścić psy na spacer.
teraz mam 4 suczki, daje radę pogodzić studia z prowadzeniem hodowli, bo mam malutko zajęć na uczelni. ale bywa też tak że muszę zrezygnować z zajęć, lub po całej nocy odbierania porodu pojechać rano na uczelnię.
nie wyobrażam sobie żeby psy były same prawie cały dzień...
znam wielu hodowców którzy prowadzą własną działalność, np sklep z akcesoriami dla zwierząt:), czy są groomerami, to wszystko jakoś się wiąże tak czy inaczej z psami.
ja otwieram od stycznia hotel dla psów, zobaczymy co z tego wyjdzie. jak nic, to zawsze zostaje mi wykształcenie z uczelni, na wiosnę będę miała tyt inżyniera, potem idę na magisterkie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='pa-ttti']idealnym rozwiązaniem jest praca elastyczna:)
ja np chciałabym podobnie jak moja mama, móc sama kiedyś ustalać sobie kiedy chcę pracować, dzięki czemu mogę być przy porodach, odchowywać maluchy, czy wpadać do domu wypuścić psy na spacer.
teraz mam 4 suczki, daje radę pogodzić studia z prowadzeniem hodowli, bo mam malutko zajęć na uczelni. ale bywa też tak że muszę zrezygnować z zajęć, lub po całej nocy odbierania porodu pojechać rano na uczelnię.
[B]nie wyobrażam sobie żeby psy były same prawie cały dzień...[/B]
znam wielu hodowców którzy prowadzą własną działalność, np sklep z akcesoriami dla zwierząt:), czy są groomerami, to wszystko jakoś się wiąże tak czy inaczej z psami.
ja otwieram od stycznia hotel dla psów, zobaczymy co z tego wyjdzie. jak nic, to zawsze zostaje mi wykształcenie z uczelni, na wiosnę będę miała tyt inżyniera, potem idę na magisterkie.[/QUOTE]

A propos pogrubionego zdania - więc wszystkie psy, które siedzą 8 godzin w domu, bo właściciele pracują, powinny być odebrane, bo nie są właściwie zaopiekowane?

Link to comment
Share on other sites

tzn jak to odebrane? z dwojga złego lepiej jak pies siedzi cały dzień w domu sam, niż jak siedzi cały dzień sam w schronisku.
ale po co w sumie brać psa do siebie, jeśli nie jest się w stanie zagwarantować mu odpowiedniej opieki?
są różne rozwiązania oczywiście, praca zawodowa nie jest ostatecznym przeciwwskazaniem do posiadania psa...można np poprosić kogoś z rodziny, czy znajomego, żeby wyprowadził psa chociaż raz na spacer, można zatrudnić petsitter, można też...kupić drugiego psa:) w grupie raźniej, a psy to są zwierzęta stadne, nie to co koty-samotniki.
kiedy mnie np nie ma w domu cały dzień, co się oczywiście zdarza, to zawsze jest mój dziadek który zajmie się psami, albo mama wpada chociaż na godzinkę coś zjeść i przy okazji "ogarnąć" psy. nas jest tyle w domu, że praktycznie nie ma sytuacji żeby psy były same.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='pa-ttti']tzn jak to odebrane? z dwojga złego lepiej jak pies siedzi cały dzień w domu sam, niż jak siedzi cały dzień sam w schronisku.
ale po co w sumie brać psa do siebie, jeśli nie jest się w stanie zagwarantować mu odpowiedniej opieki?
są różne rozwiązania oczywiście, praca zawodowa nie jest ostatecznym przeciwwskazaniem do posiadania psa...można np poprosić kogoś z rodziny, czy znajomego, żeby wyprowadził psa chociaż raz na spacer, można zatrudnić petsitter, można też...kupić drugiego psa:) w grupie raźniej, a psy to są zwierzęta stadne, nie to co koty-samotniki.
kiedy mnie np nie ma w domu cały dzień, co się oczywiście zdarza, to zawsze jest mój dziadek który zajmie się psami, albo mama wpada chociaż na godzinkę coś zjeść i przy okazji "ogarnąć" psy. nas jest tyle w domu, że praktycznie nie ma sytuacji żeby psy były same.[/QUOTE]

A co z osobami, które pracują po 8 godzin, ale przedtem zapewniają psu długi spacer, a potem zabierają go, ćwiczą z nim, szkolą? Bo coś mi się zdaje, że podchodzimy pod granice absurdu. Koty nie są samotnikami, samotnikami to są tygrysy - wiele kotów bardzo dobrze żyje w stadzie odpowiedniej wielkości, jeśli jest nauczonych tego od początku, a wiele nawet za starości akceptuje nowych domowników, więc to żadne wytłumaczenie. Po co mieć psa? No jak to po co, to, że ktoś marzy o psie, już się nie liczy? Coraz częściej na dogo czytam, że najlepiej, żeby ktoś pracował w domu, a jeszcze lepiej - nie brał i był milionerem. Tyle, że jeśli tak podejsć do sprawy, to domów niedługo zabraknie...

Link to comment
Share on other sites

Przy 8-godzinnej standardowej nieobecności właściciela z powodu pracy dobrze miewa się większość psów - pod warunkiem, że poza tym czasem są odpowiednio wybiegane i jest im poświęcany czas. Przecież nawet kiedy ktoś jest cały czas w domu, to nie zajmuje się bez przerwy psami, tylko chodzi do sklepu, sprząta, czyta książki, siedzi przed kompem, śpi, je, gotuje, spotyka z ludźmi, etc.
Natomiast raczej oczywiste dla mnie jest, że na czas porodu, początkowy okres wychowu (najlepiej cały) ktoś cały czas musi być obecny, a ewentualne chwile kiedy psy zostają same powinny być możliwie krótkie.

Ja bym się bardziej martwiła, gdyby psy hodowała osoba, która w ogóle nie pracuje - bo skąd ona bierze środki na utrzymanie siebie i psów? Może to oznaczać, ze nie jest tak uczciwa za jaką się podaje, że sprzedaje lewe mioty, że oszczędza na wielu rzeczach, bo żeby prowadzić hodowlę amatorską, powiedzmy 2 suczki, jeszcze dużej rasy, trzeba mieć pokaźne zaplecze finansowe na psy, bo utrzymać rodziny i psów z takiej hodowli po prostu się nie da nie robiąc tego kosztem zwierząt.

[B]nana777[/B], fajnie że starasz się tylu rzeczy dowiedzieć przed zakupem psa ;) ale mam wrażenie, że patrzysz nie na to co trzeba - naprawdę nie ma większego znaczenia, czy hodowca hoduje w mieszkaniu czy domu z ogrodem, czy pracuje czy nie - ważna jest jego wiedza, podejście do psów, a to ocenisz tylko podczas bezpośredniej rozmowy i wizyty u takiej osoby. Dobry hodowca chętnie zaprosi na kawę, opowie o rasie, pokaże psy... I po takim spotkaniu można się domyślić, z kim ma się do czynienia. Próby ustalenia po jakichś odgórnych ramkach, czy hodowca jest dobry na podstawie odgórnie ustalonych reguł wiele ci nie powiedzą.

Link to comment
Share on other sites

dlatego napisałam,że można poprosić kogoś o pomoc-żeby pies podczas naszej nieobecności miał choć 1 spacer. co z tego,że przed wyjściem był na spacerze, a po powrocie właściciela będzie miał sporą dawkę ruchu, jeśli przez te ponad 8 godzin siedzi w domu sam.
wyobraź sobie, że o 7mej możesz zrobić siku, a potem już możesz sikać do woli, ale dopiero po godzinie 17tej powiedzmy, wytrzymałabyś cały dzień? oczywiście podkłady dla psa tą kwestię załatwiaja, gorzej jednak z samotnością. dlatego też napisałam,że można dla psa kupić towarzysza, dzięki czemu nie będą się cały dzień nudzić same.
w przypadku szczenięcia jednak po prostu trzeba z nim spedzać dużo czasu w ciągu dnia, tu już nie ma przebacz. trzeba psa odpowiadniowychować, zsocjalizować, to się samo nie zrobi.
a o kotach-samotnikach mówię na podstawie swoich kotów. one chodzą własnymi ścieżkami.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='pa-ttti']dlatego napisałam,że można poprosić kogoś o pomoc-żeby pies podczas naszej nieobecności miał choć 1 spacer. co z tego,że przed wyjściem był na spacerze, a po powrocie właściciela będzie miał sporą dawkę ruchu, jeśli przez te ponad 8 godzin siedzi w domu sam.
wyobraź sobie, że o 7mej możesz zrobić siku, a potem już możesz sikać do woli, ale dopiero po godzinie 17tej powiedzmy, wytrzymałabyś cały dzień?[/QUOTE]

Tak :evil_lol: Akurat mogę to dokładnie stwierdzić, bo w liceum bywałam w szkole po 8 godzin i zazwyczaj w ogóle tam nie sikałam z powodu takiego a nie innego stanu toalet, i wcale nie biegłam do domu w podskokach ze ściśniętymi nogami. I zakładam, że jeżeli mój pies potrafi po ostatnim spacerze o 21, o 10 czy 11 (czyli po 13-14 h) rano leniwie otworzyć oko i przewrócić się na drugi bok bez najmniejszej chęci wyjścia z łózka, to 8 godzin w dzień wytrzyma bez problemu. Jeśli ta nieobecność wydłuża się do 10 czy 12 h to faktycznie przydałby się ktoś, kto z tym psem jednak wyjdzie. Ale ja będąc caly dzien w domu wychodzę z psami ok. 6-7 rano, a potem dopiero 15-16, więc tak czy siak trzymają nawet 10 godzin w żaden sposób nie okazując że chcą wyjść ani nie sikając po nogach przy wyprowadzaniu. W ciągu dnia też się psami nie zajmuję, a one 95% czasu śpią - natomiast kiedy po południu jest czas na psy, stają się aktywne - tak się przyzwyczaiły i nie sądzę, żeby działa im się krzywda. Więc nie wiem czy jest jakaś wielka różnica, czy ja w tym domu jestem i się plączę w swoich sprawach, czy mnie nie ma i zajmuję się nimi po powrocie.
Potrzeba towarzystwa zalezy tez od rasy; co innego akita czy kaukaz, a co innego golden czy wilczak.

Link to comment
Share on other sites

Martens, też trzeba wziąść pod uwagę wielkośc psa:) Kiedyś jak miałam labradorkę, potrafiła ona bardzo długo wytrzymać bez sikania, starczało jej te 3 razy dziennie. teraz nasza średniej wielkości staficzka też sporo wytrzyma.
a już co innego chihuahua czy yorki. o ile potrafią wytrzymać przez noc(tzn ostatni spacer około 20-21, a pierwszy około 8mej), tak już w ciągu dnia muszą wyjść na dwór te 4 razy dziennie. po prostu inaczej tutaj "działa" pęcherz.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...