Gonitwa Posted October 10, 2007 Posted October 10, 2007 Kto mi zrobi taki sweterek? Bo mi też rano zimno....;) Quote
wisela1 Posted October 11, 2007 Author Posted October 11, 2007 Jestem ochroniarzem mojego psa obronnego.... Rexiulek popada w skrajności. Najpierw była agresja, a teraz paniczny lęk... Quote
Therion Posted October 11, 2007 Posted October 11, 2007 Ubranko piekne, a moze by tak pare takich na bazarku wystawić na jakies zwierzaki ? Quote
wisela1 Posted October 11, 2007 Author Posted October 11, 2007 Therion - jak my Ciebie kochamy. Za wszystko. Za ten pomysł też ;-) To tyle słodyczy.... Łyżka dziegciu na priva..... Quote
Gosiapk Posted October 11, 2007 Posted October 11, 2007 Gonitwa, musiałabyś zostać zaadoptowana przez Elę, żeby taki śliczny sweterek we wzorki dostać :eviltong: Dakula narazie nie wygląda na zachwyconą, ale jak przyjda mrozy to doceni. Quote
Gonitwa Posted October 11, 2007 Posted October 11, 2007 Ela, chcesz mnie, chcesz? Tania w utrzymaniu jestem i potrafię na siebie zarobić;) Quote
Gosiapk Posted October 11, 2007 Posted October 11, 2007 [quote name='Gonitwa']Ela, chcesz mnie, chcesz? Tania w utrzymaniu jestem i potrafię na siebie zarobić;)[/quote] Przydałabyś się Eli, aby podreperować domowy budżet. ;) Quote
Gonitwa Posted October 11, 2007 Posted October 11, 2007 Bo ja w ogóle niezastąpiona jestem;) Psami się zajmę, obiad zrobię... Tylko mnie brać;) Quote
wisela1 Posted October 12, 2007 Author Posted October 12, 2007 Jasne... Wszystkie adoptuję ale pod warunkiem ze z całym czworonożnym przychówkiem:diabloti: I bedę WSZYSTKIM dziergała sweterki jak na babcie przystało:evil_lol: Też jestem tania w eksplotacji:oops: Stan na dziś rano: Rexik w nocy CZEGOŚ pilnował i pyskował na koty ( zapewne miał znowu jakieś zwidy...:-( ) Dakota w trzech miejscach zwymiotowała śluzem Czotek usadził qpala obok kuwety i TeZio w nocy w to wlazł... Filemon ze swoją zerową odpornościa znów kicha i kaszle Musmy kupić Transfer-Faktor (drobiażdzek - tyko półtorej stówki...a moze i wiecej) Zołza Febe ugryzła mnie w policzek bo głaskałam nie tam gdzie chciała... Ja już zadałam sobie 2 wielkie kawy, prawie godzinę łazikowałam z Rexem i przygotowałam żarełko śniadankowe dla dwu i czteronoznych.. Reszta towarzycha jak narazie śpi z TeZiem oczywiście na czela:multi:Chwila dla mnie Quote
asiuniap Posted October 12, 2007 Posted October 12, 2007 [quote name='wisela1']Ja już zadałam sobie 2 wielkie kawy, prawie godzinę łazikowałam z Rexem i przygotowałam żarełko śniadankowe dla dwu i czteronoznych..[/quote] Łomatko :eek2: 2 kawy to za mało. Lody lody bananowe!!! Quote
asiuniap Posted October 12, 2007 Posted October 12, 2007 Elka i jak tu Cię nie kochać :lol: Hehe inni zapewne nie wiedzą o co chodzi :evil_lol: Quote
wisela1 Posted October 12, 2007 Author Posted October 12, 2007 Ale mi się odetchło;-) Wróciłyśmy sobie z Dakotką ze spacerku, a na spacerku dane mi było dostać nielada prezent od dziewczynki... Piękną qupalke i nawet we właściwym kolorze... Po wczorajszych sensacjach byłam cała w strachu.... Dawno nie było takiego udanego spacerku:-) Quote
wisela1 Posted October 13, 2007 Author Posted October 13, 2007 Jaśnie Pani D łaskawie wypoczywa na honorowym miejscu. Zdjęcie do kitu bo mi ręka zą drgneła przy "zdejmowaniu" takiego majestetu.... [URL=http://img525.imageshack.us/my.php?image=panidok2.gif][IMG]http://img525.imageshack.us/img525/556/panidok2.th.gif[/IMG][/URL] Babunia dostała od takiej jednej nowej ciotki z podwórka torbę - nosideło - posłanko 3 w 1. Raczy czasem z niej skorzystać, oczywiscie kiedy postwie na kanapie. Bo podłoga nawet wyscielona niegodna Jaśnie Pani. [URL=http://img514.imageshack.us/my.php?image=torbarz3.gif][IMG]http://img514.imageshack.us/img514/4830/torbarz3.th.gif[/IMG][/URL] Już zdążyłąm ją na maxa rozpaskudzic i mam za swoje.... Przestawia mnie z kąta w kąt. Pyskuje kiedy za długo nie robię tego co chce. Szceka pod lodówką domagając sie wędlinki. Jest wyjątkowym smakoszem czarnrgo salcesonu.... A tam... owinęła sobie mnie dookoła każdej łapki... Ale jest KOFFANA !!! Quote
Gosiapk Posted October 13, 2007 Posted October 13, 2007 No Ela, Dakota wlazła Ci na głowę, jeszcze tylko zdjęcie nam pokaż jak tam siedzi ;) Quote
wisela1 Posted October 13, 2007 Author Posted October 13, 2007 Co ja mam robiś:smhair2::lying: Rexio przyszedł do mnie.... SAM.Głaskałam piesciłam. Jak zwykle. Zaczęlam czesać... Też jak zwykle.... A on nagle bez powodu wystartował do mnie z zębami prosto do gardła.... Pierwszy raz porządnie się wystraszyłam. Naprawdę... Zaczynam sie bac. Za którymś razem mogę nie zdążyć.. Poryczałam się... i ryczę dalej. Co ja mam robić...Czekac aż się krew poleje czy aż mnie zagryzie... Staś wrócił właśnie z Dakotą ze spaceru. Powiedziałam co sie stało. Podszedł do niego i zapytał Rex co ty zrobiłąeś dosc podniesionym głosem. I wystartował do niego też. Tyle że jest już w kagańcu. Zdołąłam my jakoś ubrac.... Quote
masienka Posted October 13, 2007 Posted October 13, 2007 O boziu...:placz: ja sie nie znam ale... tomografia mozgu moze by sie przydala? Czy ktos takie badania w ogole wykonuje u zwierzat?:shake: On ewidentnie jest chory biedaczysko... tylko co mozna dla niego i Was zrobic? Quote
wisela1 Posted October 13, 2007 Author Posted October 13, 2007 Kocham to psiątko.... tak bardzo kocham mojego futrzanego chłopczyka.... ale już dziś naprawdę się boje.... bardziej o Staszka i resztę futrzczków niż o siebie Boję się nawet rozmowy z wetem,,, nie wiem może jeszcze coś dla niego znajdzie... Quote
Gosiapk Posted October 13, 2007 Posted October 13, 2007 Hm... nie wygląda to dobrze. Mnie też przychodzi do głowy tylko myśl, że ma jakieś zaburzenia mózgu, może guza. Obawiam sie Elu, że trzeba zacząć myśleć o porzegnaniu z Rexikiem. Quote
wisela1 Posted October 13, 2007 Author Posted October 13, 2007 Wiem, rozumiem ..... tyle że pojać nie mogę...... Dlaczego akurat on, dlaczego znowu ja mam podejmować takie decyzje... Matka natura jakaś ostatnio leniwa... Quote
Gosiapk Posted October 13, 2007 Posted October 13, 2007 [quote name='wisela1']Wiem, rozumiem ..... tyle że pojać nie mogę...... Dlaczego akurat on, dlaczego znowu ja mam podejmować takie decyzje... Matka natura jakaś ostatnio leniwa...[/quote] Matka natura jest wyrodna, wydała na świat i powiedziała 'radzcie sobie jak umiecie' Quote
Gonitwa Posted October 13, 2007 Posted October 13, 2007 Może biedaczek cierpi na schizofrenię? Albo ma zaburzenia pamięci- stąd te ataki? Co tu robić, co tu robić...:(:(:( Quote
wisela1 Posted October 13, 2007 Author Posted October 13, 2007 Jakieś chwilowe zaburzenia pamięci to ma napewno... Czasem w znanym sobie terenie jest tak jakoś dziwnie zagubiony..... Zastanawiam się dlaczego wtedy węch go nie prowadzi? Może zapachy też zapomina.... Quote
wisela1 Posted October 14, 2007 Author Posted October 14, 2007 Dakunia dziś tez nie w formie... Jutro będę targała do weta Czotka i ją..... Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.