Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Gonitwa, musiałabyś zostać zaadoptowana przez Elę, żeby taki śliczny sweterek we wzorki dostać :eviltong:

Dakula narazie nie wygląda na zachwyconą, ale jak przyjda mrozy to doceni.

Posted

[quote name='Gonitwa']Ela, chcesz mnie, chcesz? Tania w utrzymaniu jestem i potrafię na siebie zarobić;)[/quote]
Przydałabyś się Eli, aby podreperować domowy budżet. ;)

Posted

Jasne... Wszystkie adoptuję ale pod warunkiem ze z całym czworonożnym przychówkiem:diabloti:
I bedę WSZYSTKIM dziergała sweterki jak na babcie przystało:evil_lol:

Też jestem tania w eksplotacji:oops:

Stan na dziś rano:
Rexik w nocy CZEGOŚ pilnował i pyskował na koty ( zapewne miał znowu jakieś zwidy...:-( )

Dakota w trzech miejscach zwymiotowała śluzem

Czotek usadził qpala obok kuwety i TeZio w nocy w to wlazł...

Filemon ze swoją zerową odpornościa znów kicha i kaszle Musmy kupić Transfer-Faktor (drobiażdzek - tyko półtorej stówki...a moze i wiecej)

Zołza Febe ugryzła mnie w policzek bo głaskałam nie tam gdzie chciała...

Ja już zadałam sobie 2 wielkie kawy, prawie godzinę łazikowałam z Rexem i przygotowałam żarełko śniadankowe dla dwu i czteronoznych..

Reszta towarzycha jak narazie śpi z TeZiem oczywiście na czela:multi:Chwila dla mnie

Posted

[quote name='wisela1']Ja już zadałam sobie 2 wielkie kawy, prawie godzinę łazikowałam z Rexem i przygotowałam żarełko śniadankowe dla dwu i czteronoznych..[/quote]

Łomatko :eek2: 2 kawy to za mało. Lody lody bananowe!!!

Posted

Ale mi się odetchło;-)
Wróciłyśmy sobie z Dakotką ze spacerku, a na spacerku dane mi było dostać nielada prezent od dziewczynki... Piękną qupalke i nawet we właściwym kolorze...
Po wczorajszych sensacjach byłam cała w strachu....
Dawno nie było takiego udanego spacerku:-)

Posted

Jaśnie Pani D łaskawie wypoczywa na honorowym miejscu. Zdjęcie do kitu bo mi ręka zą drgneła przy "zdejmowaniu" takiego majestetu....
[URL=http://img525.imageshack.us/my.php?image=panidok2.gif][IMG]http://img525.imageshack.us/img525/556/panidok2.th.gif[/IMG][/URL]

Babunia dostała od takiej jednej nowej ciotki z podwórka torbę - nosideło - posłanko 3 w 1.
Raczy czasem z niej skorzystać, oczywiscie kiedy postwie na kanapie. Bo podłoga nawet wyscielona niegodna Jaśnie Pani.

[URL=http://img514.imageshack.us/my.php?image=torbarz3.gif][IMG]http://img514.imageshack.us/img514/4830/torbarz3.th.gif[/IMG][/URL]

Już zdążyłąm ją na maxa rozpaskudzic i mam za swoje.... Przestawia mnie z kąta w kąt. Pyskuje kiedy za długo nie robię tego co chce. Szceka pod lodówką domagając sie wędlinki. Jest wyjątkowym smakoszem czarnrgo salcesonu....

A tam... owinęła sobie mnie dookoła każdej łapki...

Ale jest KOFFANA !!!

Posted

Co ja mam robiś:smhair2::lying:
Rexio przyszedł do mnie.... SAM.Głaskałam piesciłam. Jak zwykle. Zaczęlam czesać... Też jak zwykle.... A on nagle bez powodu wystartował do mnie z zębami prosto do gardła....

Pierwszy raz porządnie się wystraszyłam. Naprawdę... Zaczynam sie bac. Za którymś razem mogę nie zdążyć..

Poryczałam się... i ryczę dalej. Co ja mam robić...Czekac aż się krew poleje czy aż mnie zagryzie...

Staś wrócił właśnie z Dakotą ze spaceru. Powiedziałam co sie stało. Podszedł do niego i zapytał Rex co ty zrobiłąeś dosc podniesionym głosem. I wystartował do niego też. Tyle że jest już w kagańcu. Zdołąłam my jakoś ubrac....

Posted

O boziu...:placz:
ja sie nie znam ale... tomografia mozgu moze by sie przydala? Czy ktos takie badania w ogole wykonuje u zwierzat?:shake: On ewidentnie jest chory biedaczysko... tylko co mozna dla niego i Was zrobic?

Posted

Kocham to psiątko.... tak bardzo kocham mojego futrzanego chłopczyka.... ale już dziś naprawdę się boje.... bardziej o Staszka i resztę futrzczków niż o siebie
Boję się nawet rozmowy z wetem,,, nie wiem może jeszcze coś dla niego znajdzie...

Posted

Hm... nie wygląda to dobrze. Mnie też przychodzi do głowy tylko myśl, że ma jakieś zaburzenia mózgu, może guza. Obawiam sie Elu, że trzeba zacząć myśleć o porzegnaniu z Rexikiem.

Posted

[quote name='wisela1']Wiem, rozumiem ..... tyle że pojać nie mogę......
Dlaczego akurat on, dlaczego znowu ja mam podejmować takie decyzje...
Matka natura jakaś ostatnio leniwa...[/quote]
Matka natura jest wyrodna, wydała na świat i powiedziała
'radzcie sobie jak umiecie'

Posted

Jakieś chwilowe zaburzenia pamięci to ma napewno... Czasem w znanym sobie terenie jest tak jakoś dziwnie zagubiony.....

Zastanawiam się dlaczego wtedy węch go nie prowadzi?
Może zapachy też zapomina....

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...