Ali26762 Posted June 22, 2006 Posted June 22, 2006 Jedyną obroną przed cholernymi gryzoniami jest moskitiera, pod warunkiem, że nie ma się walijczyka, a raczej dwóch... Na Mazurach jedną noc spaliśmy w namiocie (z wyboru), żeby psu pokazać, że się w takim czymś mieszka. I wszystko było super do momentu, kiedy rano przyszła do nas Czika. Wspięła się łapkami na moskitierę, a Deryl jak ją zobaczył, to rozpędził się i runął na tę moskitierę całym impetem, próbując dostać się do Cziki. Zerwał wszystkie zaczepy, jeden połamał i o mały figiel nie wyszedł nam z komory nie odpinając zamka... Całe szczęście, że nam się namiot nie zawalił, bo stał bez odciągów :D
Wind Posted June 22, 2006 Posted June 22, 2006 [B]Nitencjo,[/B] Pewnie, ze bede :-) Mam nadzieje, ze pod koniec lipca przyjade na pare dni, to wczesniej dam znac :-) Na poczatku tez bede, ale mam wtedy urwanie glowy :( Zaplanowano mi juz sesje, auto domaga sie przegladu, a moja Mama wycieczki po okolicznych sklepach w poszukiwaniu wygodnej kanapy ... Czeka mnie wiec objazdowka i mordercza walka z niewielka iloscia czasu ... [B]Ali,[/B] Czekamy na Twoj przyjazd do wawy :multi:
Gosia_i_Luka Posted June 22, 2006 Posted June 22, 2006 [quote name='Ali26762'][B]Gosia[/B] - Tobie też pójdzie dobrze, w każdym razie teraz masz wakacje i ciesz się nimi! Jutro Cię widzę wreszcie na obi! Koniec laby! :D[/quote] Taaa jest. :lol: I miałabym, tenteges, prośbę maleńką. Bym czekała nieśmiało pod Bajaderą, hmm? :cool3:
Ali26762 Posted June 22, 2006 Posted June 22, 2006 [quote name='Wind'][B]Ali,[/B] Czekamy na Twoj przyjazd do wawy :multi:[/quote] Jak dobrze pójdzie, to za dwa tygodnie w środę się zameldujemy :) Ależ się cieszę !!!
coztego Posted June 22, 2006 Posted June 22, 2006 Plany wakacyjne... Mam nadzieję, że koniec sierpnia spędzę wraz z suką w Jastarni :) Nie wyobrażam sobie odpoczynku od porannych spacerów, nie ma nic wspanialszego niż spacer pustą plażą o świcie :loveu: Oby się udało wyjechać, bo bez morza zwariuję... :roll: [quote name='carragan']Ostatnio dochodze do wniosku,ze sa jak rodzina,bo ostatnio czesto ich widuje[/QUOTE] Hehe, to tak jak u mnie :evil_lol: Moich wetów widuję znacznie częściej niż rodzinę ;) Pierwszy sygnał ostrzegawczy, co do stopnia zażyłosci pojawił się, kiedy przyszłam z Kreską do lecznicy, nie było mojej pani wet tylko jej mąż. Zadzwonił do żony, żeby się zapytać co podać i powiedział do słuchawki tylko "Kreska przyszła" i wszystko było wiadomo. A drugi przejaw rosnącej zażyłości miałam ostatnio, kiedy zadzwoniłam, a pan wet, który odebrał telefon, podał koleżance słuchawkę mówiąc "Natalia dzwoni"... :cool1:
zachraniarka Posted June 22, 2006 Posted June 22, 2006 [quote name='Ali26762'][B]zach[/B] - masz może jakiś przeciek czy można wjechać na plac? Bo jakby co to musimy ustalić miejsce ćwiczeń.[/QUOTE] Można wjechać :D Już w środę wieczór można było, osobiście widziałam, bo byłam Szorstkiego pomęczyć.. Nie ma to jak trochę posłuszności w mega deszczu, po kostki w błocie.. Fajsko było! Choć jutro mam nadzieje, że nic już kapać nie będzie :mad:
Gosia_i_Luka Posted June 22, 2006 Posted June 22, 2006 To mnie nie będzie... Będę stała pod Bajaderą jako ta sierota... :-(
Ali26762 Posted June 22, 2006 Posted June 22, 2006 Hehehehehe :D Stój, stój, na pewno się czegoś tam doczekasz :D
zachraniarka Posted June 22, 2006 Posted June 22, 2006 [quote name='Gosia_i_Luka']To mnie nie będzie... Będę stała pod Bajaderą jako ta sierota... :-([/QUOTE] A jakbyś stała to byś miętką bułą była, a wiem że nie jesteś :eviltong: Nie strasz więc, że nie będziesz.. choć twardości nie będzie dane sprawdzić tym razem, bo Ali na bank Cię zgarnie po drodze.. A jak się zdziwisz jak plac zobaczysz.. Słupy nam jakieś wyrosły :cool3:
Jura Posted June 22, 2006 Posted June 22, 2006 [B]Wind[/B], Ty to jesteś jednak wielbicielką upałów, sypiesz postami, "dręczysz" w sprawie planów wakacyjnych... A ze mnie (przepraszam z nas, bo z psa też), jakby kto powietrze spuścił. Złości mnie to, bo powinnam być pełna energii, a tu szkoda gadać... Dzisiaj jeszcze muszę trochę energii wykrzesać, bo mam wątróbke na ciasteczka i musze je upiec, a wczesniej włączenie piecyka byłoby samobójstwem. Jeżeli chodzi o plany wakacyjne - to w lipcu wybieram się na wystawę w Warszawie. :evil_lol: No i w najbliższą niedzielę, która zalicza się do okresu wakacyjnego, będę w Krakowie :multi:. [B] Bos[/B], okropaśna sprawa z tą Twoją nogą. Zdrowiej. [B]Gosia[/B], kciuki to powinniśmy trzymacie teraz nie za Ciebie, ale za rozsądek egzaminatorów. Wyrazy uszanowania dla Matki Pana Magistra.
Wind Posted June 22, 2006 Posted June 22, 2006 [quote name='Jura'][B]Wind[/B], Ty to jesteś jednak wielbicielką upałów, sypiesz postami, "dręczysz" w sprawie planów wakacyjnych... [/quote] Oj jestem, jestem! I Majut tez jest :multi: Lubi wygrzewac sie na balkonie w pelnym slonku :-) A pisze tyle, bo mam nadwyzke wolnego czasu ... Sucz pojechala na Mazury i nie mam z kim na spacery chodzic ... :shake: Tyle wolnego czasu i co tu robic :roll: [quote]A ze mnie (przepraszam z nas, bo z psa też), jakby kto powietrze spuścił. Złości mnie to, bo powinnam być pełna energii, a tu szkoda gadać... Dzisiaj jeszcze muszę trochę energii wykrzesać, bo mam wątróbke na ciasteczka i musze je upiec, a wczesniej włączenie piecyka byłoby samobójstwem.[/quote] Moja dewiza to nic na sile :razz: Jesli dzisiaj nie masz energii, moze bedzie lepiej jutro ... jak nie jutro, moze pozniej ;) I nie rob sobie wyrzutow, chyba malo kto w taki upal czuje sie dobrze :cool3: BTW jak Twoj pies poczuje co dla niego pieczesz, to recze ze odczuje przyplyw nadprzyrodzonej energii :evil_lol: [quote]Jeżeli chodzi o plany wakacyjne - to w lipcu wybieram się na wystawę w Warszawie. :evil_lol: No i w najbliższą niedzielę, która zalicza się do okresu wakacyjnego, będę w Krakowie :multi:. [/quote] Fajnie! Naogladasz sie serdelkow i walijczykow :multi: Zazdroszcze tez spotkan z Dogomaniakami! :-)
zadziorny Posted June 22, 2006 Posted June 22, 2006 No to się dzisiaj ostatni raz wymoczyłem przed remontem basenu :roll:. Będzie zamknięty przez całe 2 tygodnie :mad: ( i co ja będę robił w czwartkowe wieczory :hmmmm: :niewiem: :shake:) ;)
Ali26762 Posted June 22, 2006 Posted June 22, 2006 Pijąc pifffko będziesz pisał na Dogo :eviltong: :evil_lol: :lol:
niedzwiedzica Posted June 22, 2006 Posted June 22, 2006 [B]Zadziorny[/B]-nalejesz wody do wanny i też się wymoczysz :evil_lol:a piffko wypijesz nie po kąpieli , tylko w trakcie i tez bedzie fajnie ;) [B] Wind[/B]-miło,ze nie tylko u nas letnie weekendy to czas pracy -mojego TZ z córką nosi od zawodów do zawodów,albo młoda startuje,albo on sędziuje :mad: więc nie wiem, kiedy uda sie wykroic kilka dni na plażowanie..ale do Grzybowa pojechac muszę , choćby na 4-5 dni, połażić brzegiem morza i paskudy wymęczyc. Marzy mie sie koniec sierpnia, bo wtedy tam juz pustawo, ale podobno ma byc wtedy brzydka pogoda :-(, więc może poczatek wrzesnia ?? [B]Bos[/B]: może ja w Krakowie porobie zdjęcia, a ty komentarze do nich ???;)choc pewnie bede w domu dopiero późno w nocy,wiec i foty późno bea, bo rano do roboty a po południu psy - obce do roboty, moje do spacerów:lol: [B]ela[/B]- gratulacje dla syna i jego mamuśki :multi::multi:mój dopiero pierwszy rok konczy a do tego ma kampanię wrzesniową z anatomii :angryy::angryy: troche nerwów ta edukacja pociech kosztuje
zadziorny Posted June 23, 2006 Posted June 23, 2006 Witajcie :lol: Niebo na razie zachmurzone, a powietrze rześkie (temperatura "tylko" 20[FONT="]º[/FONT] C :roll:). Oby tak zostało jak najdłużej :cool1:. [B]Ela_h[/B] - gratulacje dla Ciebie i Twojego syna :klacz: :klacz: :klacz:
bos Posted June 23, 2006 Posted June 23, 2006 Witam, :loveu: :loveu: [B]Elu_h i synu Eli_h.[/B]......gratulacje :multi: :multi: :multi: Pochmurno dziś, [B]bogula[/B] napewno z [B]Fafulosem[/B] na dworze , [B]Ibolya[/B] już pracuje, [B]zadziorny[/B] tysz, [B]Wind[/B] stoi w piekarni po świeże pieczywko. [B]Vigor[/B] zapewne smaruje chlebek masełkiem i miodem,[B] Flaire [/B]popija cherbatkę..........a ja mam teraz ochotę na kakao..............co to się porobiło. :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: Miłego dnia.................i mizianko dla psiurków. :multi: :multi: :multi: :multi: I......jakoś [B]guguś[/B] nas nie odwiedza......pozdrawiam i wyściskaj [B]Kikunię[/B]:multi: :lol: :lol:
bos Posted June 23, 2006 Posted June 23, 2006 [quote name='coztego']...... Zadzwonił do żony, ...... powiedział do słuchawki tylko "Kreska przyszła" i wszystko było wiadomo. A drugi przejaw rosnącej zażyłości .........., a pan wet, który odebrał telefon, podał koleżance słuchawkę mówiąc "Natalia dzwoni"... :cool1:[/quote] .......ale Ty znana jesteś w środowisku..........:loveu: :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: ;) :eviltong: ;) .........w Miedzyzdrojach na Alei Gwiazd.......musowo z Kresunią , jedna gwiazdka Wasza ;):lol: ;) :lol::lol: :lol:
bos Posted June 23, 2006 Posted June 23, 2006 [quote name='zadziorny']No to się dzisiaj ostatni raz wymoczyłem przed remontem basenu :roll:. Będzie zamknięty przez całe 2 tygodnie :mad: ( i co ja będę robił w czwartkowe wieczory :hmmmm: :niewiem: :shake:) ;)[/quote] Coś Ty w takim razie robił na tym basenie, że go muszą remontować. :evil_lol: :eviltong: Cały czas powtarzałem Ci żebyś pływał w czepku......i patrz zapchałeś pompy swoimi włosami,:lol: :lol: :lol: :lol: .......... a po co żeś pazurami kafelki odrywał :eviltong: :eviltong::evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: Teraz za to będziesz mógł poćwiczyć na zjeżdżalni na sucho.......:eviltong: :evil_lol: :evil_lol: .........a może uda Ci sie i skoczyć na główkę.........ale to dopiero po Krakowie takie małe sadomaso......:eviltong: :eviltong: :evil_lol: :evil_lol::cool3: :cool3: ;) ;)
Flaire Posted June 23, 2006 Author Posted June 23, 2006 [quote name='bos']Coś Ty w takim razie robił na tym basenie, że go muszą remontować. :evil_lol: :eviltong:[/quote]Nie czytałeś na erdelowym topiku? Psy pławił! :evil_lol:
bos Posted June 23, 2006 Posted June 23, 2006 [quote name='niedzwiedzica']........... [B]Bos[/B]: może ja w Krakowie porobie zdjęcia, [/quote] Jestem tego pewny:multi::multi:, bedzie i [B]zadziorny [/B]focił więc relacja będzie pełna:lol::lol: :multi: :multi: Ja bedę warował przy kompie by na bieżąco przekazywać wieści.......:evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: Jak w TV :evil_lol: :evil_lol: ;) ;) No chyba że się zecydyję na nierozważny krok........i tysz czmychne do Krakowa:diabloti: :crazyeye: :crazyeye: ;) :eviltong:
Wind Posted June 23, 2006 Posted June 23, 2006 [B]bos, [/B] Owszem wstalam ju i chlodze sie mineralna z cytrynka i gora lodu :-) Przyznam szczerze, ze nawet nie mam ochoty na kawe :crazyeye: [B]zadziorny,[/B] Przyjedz do nas :-) Mam piekny basen 100 m od mojego bloku :razz: Jest jacuzzi, laweczki powietrzno-wodne, masaze i wiele innych atrakcji :loveu: Tylko sie taplac i relaksowac :razz: [B]niedzwiedzico,[/B] Jak dobrze pamietam jedne z tych zawodow maja byc w Warszawie :razz: Pewnie dasz znac, kiedy sie tutaj pojawicie :cool3: [B]bosik,[/B] A Ty siedz grzecznie w domku i kuruj nozke :angryy: I gdzie Cie nosi? Dogomanicy ufoca jak trzeba, opisza, zdadza relacje i git! :razz: A Ty se wyobrazisz jak bylo :eviltong: :evil_lol:
Ibolya Posted June 23, 2006 Posted June 23, 2006 [COLOR=Blue]Heyka :loveu: ibolya nie w pracy, tylko na URLOPKU :multi::multi: dopiero wstała, idzie z piechami a potem .... komp i ... dogo :evil_lol: Miłego piątku Dogomaniacy. A Ty [B]bos[/B] kuruj się, kuruj :angryy: [/COLOR]
bos Posted June 23, 2006 Posted June 23, 2006 [quote name='Ibolya'][COLOR=Blue]Heyka :loveu: ibolya nie w pracy, tylko na URLOPKU :multi::multi: dopiero wstała, idzie z piechami a potem ... :angryy: [/COLOR][/quote] No to ja wstawiam na kawę......:evil_lol: , może i Wind sie skusi.....:lol: :lol: ;) [IMG]http://i3.tinypic.com/15dtevl.gif[/IMG]
vigor Posted June 23, 2006 Posted June 23, 2006 [quote name='bos']...[B]Vigor[/B] zapewne smaruje chlebek masełkiem i miodem ....[/quote] Drogi [B]Bosiku [/B]miodziku nie jadam od 3 lat!!!!!!:placz::placz:. Otóż dopadła mnie przypadłośc zwana [B][I]hipoglikemia reaktywna. [/I][/B]Nawet łyżeczka miodu powoduje (juz 20 minutach) reakcję trzustki w postaci "wystrzelenia" bardzo dużej dawki insuliny, co z kolei powoduje szybki spadek cukru i Vigor czuje sie bardzo źle (jest bez wigoru): wilczy głód, pocenie się, złośc, ból głowy itd. Ale jeśli idzie o śniadanko byłeś blisko: świeży chlebek, swojskie masełko, dżem leśny niskosłodzony i swojskie mleko (swojskie=od krasuli sąsiadki:lol::evil_lol::cool3:). [B]Piotrek, Elu - [/B][IMG]http://vigor.i5.pl/e/55.gif[/IMG]
Recommended Posts