Jump to content
Dogomania

Terier walijski


Flaire

Recommended Posts

  • Replies 21k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

  • zadziorny

    3144

  • Ali26762

    2239

  • bos

    2111

  • coztego

    1051

[quote name='Gosia_i_Luka']......mam zdjęcia zrobione przez [B]dog_master[/B] parę dni temu ....... :evil_lol:

[IMG]http://img72.imageshack.us/img72/5441/224ab.jpg[/IMG]

[/quote]
[B]Gosia[/B] , teraz już wiem dlaczego Lukier zdobył złoto.............dla tej wielkości
smakołyków niejeden był by posłuszny.:evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: ;) ;)

Link to comment
Share on other sites

Wielkie gratulacje dla zach i jej uczniów! :-) Gosia, Ali - gratuluję! (no reszcie również, ale oni tu nie zaglądają ;-) ).

Gosia, czy to był Twój drugi raz w zerówce? Jeśli tak, to ciekawa jestem, jak Ty oceniasz ten swój występ w porównaniu z poprzednim? I jak to się ma do uzyskanej punktacji od dwóch różnych sędziów? (Te same pytania mam do Ali, pomijając oczywiście tę nieszczęsną przeszkodę ostatnim razem :roll:).

Link to comment
Share on other sites

Dzięki, [B]Flaire[/B], za gratulacje :)

Wiesz, trudno mi porównać oba egzaminy, bowiem między nimi był cały kurs, na którym trochę się popracowało...
Żebym mogła być obiektywna w ocenie, to musielibyśmy podejść do zawodów z innym sędzią krótko po poprzedniej próbie. Luka jest dorosła, może jest przez to bardziej stabilna, ale Deryl to jeszcze świszczypała. Akurat teraz przechodzi okres buntu (ostatnio walczyłam z nim na stole trymerskim - to była prawdziwa walka, siłowa, którą wygrałam), co na pewno wpływa negatywnie na jakość jego pracy. Ćwiczenia, które wykonywał od dawna poprawnie, ostatnimi czasy zawalał i na dodatek przy ich wykonywaniu ośmielał się na mnie szczekać :crazyeye:

Tak więc mając na uwadze powyższe, bardzo się cieszę, że zrobił mi w ogóle program. Choć wiem, że stać go na więcej :)
Jedynym elementem, za który dostał pełną ilość punktów była przeszkoda, gdzie poprzednio tych pełnopunktowych elementów było więcej.
Fakt, ja dzisiaj też zrobiłam kilka błędów, za co sędzina słusznie odjęła nam punkty, ale na szczęście wystaczyło na doskonałą ;)

Ale poprzednim razem, w moim odczuciu, było lepiej. Gdyby wówczas Lewkowicz odjął za tę nieszczęsną smycz część punktów karnych (Maria Kuncewicz na seminarium sugerowała 2), to ocenę doskonałą wywalczylibyśmy już w grudniu.

Link to comment
Share on other sites

Ali, szczegółowiej pogadamy kiedyś osobiście, ale narazie tylko Ci powiem, że mnie osobiście sprawiłaś wielką radość, że zdecydowałaś się podejść jeszcze raz do egzaminu - no i oczywiście, że tak dobrze Wam poszło, ale co do tego, to byłam pewna. ;-)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ali26762']I jeszcze jedno - w sierpniu, w Sopocie, będą Mistrzostwa Polski. Nie wystarujemy z Derysiem nawet w zerówce. Moim zdaniem za wcześnie dla niego na start w takiej rangi zawodach.[/quote]Ja chcę tylko zauważyć, że te zawody - jak i inne - są otwarte dla wszystkich. Różnią się od innych tylko i wyłącznie nazwą.

W niektórych krajach - a i w Polsce w wielu sportach, ale nie w obedience - są rozmaite kwalifikacje, aby móc startować w Mistrzostwach Polski. Ale w polskim obedience tego nie ma i dopóki nie ma, moim zdaniem te zawody niczym nie różnią się od każdych innych.

Ale Twoją decyzję rozumiem i szanuję. :-)

Link to comment
Share on other sites

Flaire - tak, startowałam jeszcze w grudniu u Lewkowicza, dostałyśmy wtedy chyba dobrą. Ale przede wszystkim warunki pogodowe były inne, a dla małego, długowłosego psa robi to znaczną różnicę. W grudniu plac był (dosłownie) skuty lodem i jeszcze wyślizgany przez PT-ki, które startowały przed nami. Zawaliłyśmy totalnie chodzenie przy nodze, bo ja się modliłam, żeby się nie wywalić i żeby nie zdeptać Lukra. Druga sprawą było zostawanie. Z tym od początku był duży problem, a w grudniu doszła straszna zimnica, więc Luka zwyczajnie wstała i poszła za mną... :roll: (Lewkowicz kazał mi wtedy zostawić ją w warowaniu mimo tego, co widnieje w regulaminie, a my ćwiczyłyśmy w siadzie ze względu właśnie na pogodę). Także poleciały dwa ćwiczenia ze współczynnikiem 2 - co więcej - za zostawanie dostałyśmy wtedy 0 pkt. Dzisiaj - 20 pkt. :multi: Duuuuużo nad tym pracowałyśmy!
Poza tym różnicą, jaką zauważyłam jest to, że przez te parę miesięcy pracowałam też dużo nad sobą - żeby nie wysyłac psu sprzecznych sygnałów, żeby koordynować swoje ruchy...
Ogólnie wydaje mi się (w odróżnieniu od Ali), że w naszym przypadku było dziś było dużo lepiej. Ale to dopiero ocenię na filmiku. :cool1:

ps. Ali - Luka STABILNA??? Hahahahaha!!! :lol: :lol: :lol:

bos :evil_lol: - ale ja nie karmię jej ubłoconymi piłkami. :p

Link to comment
Share on other sites

Jasne [B]Flaire[/B], że pogadamy, na pewno :)

Może już za tydzień, może w sierpniu, a może gdzieś pomiędzy :)

Wiesz, ja nie byłam pewna, że zaliczymy, mam świadomość, że oprócz buntu Deryl ma duże braki.

W sumie teraz o tych mistrzostwach tak myślę, ale nie zarzekam się, ja też czasami jestem świrnięta i nieprzewidywalna ;) :D

Aczkolwiek na dzień dzisiejszy mam takie zdanie jak powyżej :)

Zagmatwałam, ale wiadomo o co chodzi :D

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Gosia_i_Luka']ps. Ali - Luka STABILNA??? Hahahahaha!!! :lol: :lol: :lol: [/quote]
W tym sensie, że nie jest to już zwariowany młodzian, tylko dorosły pies. Ustabilizowany. Bo ogólnie pojętego świra to i białasowi nie brakuje :D

Link to comment
Share on other sites

[B] Gosia [/B] już wiem dlaczego twoj piesek to Lukierek :loveu:
ale słodkie psisko :loveu: chyba po takich wypadach szkoleniowych
to kąpiel murowa.

[B]Ali[/B] 50 % zdolności psa i 50 % jego właściciela
słuchaj mała jesteś bardzo zdolna i głowa do góry jesteście fajni
i jestem z Was bardzo dumna.

Zaluje tylko że w Pile nic takiego nie ma, żadnych przedszkoli
szkoleń, a jeśli to byli policjanci coś organizują i to za duże pieniądze.
Roizumie ,że nie ma nic za darmo ale bez przesady ja nie mam psa
przeznaczonego do poszukiwania przestepcow chodzi o posłuszeństwo
zwrócenie uwagi psa na właściciela (kontakt) i dobrą zabawe.
Szkoda że [B]Zacharianka [/B]nie mieszka w Pile .:placz:

Link to comment
Share on other sites

Witam ze Slaska :multi:

[B]bos[/B], postaral sie o pogode, wiec z parasolem i w kaloszach ganiac nie musze :lol:

Podroz z Warszawy to dzisiaj byla "droga krzyzowa" :shake: Za Czestochowa byl jakis powazny wypadek i caly ruch skierowano objazdem przez Poraj, Czekanke i inne malutkie miesciny :( Kilometrow nadrobilam niewiele, ale w plecy byla ponad godzina jazdy :( Demonia :angryy:

I jeszcze jedno ... kolec w moim oku, rana na moim sercu ... a mianowicie podforum yorkow :shake: Dla swego zdrowia psychicznego, chyba przestane tam zagladac :angryy: Siuranie rocznych psow w domu, jakos zniose ... znosze tez dzielnie wpychanie biednych zwierzatek w cudaczne ubranka, czapeczki i torby ... ale tylu bledow wychowawczych i calkowitej slepoty na nie nie zniose :angryy: I pisze sie, ze piesek musi miec jakies zajecie, ze aby przychodzil na zawolanie trzeba byc dla niego atrakcyjnym itp. itd. A co slyszymy jako odpowiedz? A mianowicie to, ze jak pancia chce aby pies sikal, to ma sikac a nie interesowac sie obcymi, ze na imie ma przychodzic, ze do obcych nie podchodzic, do dzieci nie skakac, a wszystko zrobic "bo TAK"! Po prostu "tak ma byc", bez oferowania czegokolwiek w zamian :shake: A najwiecej to jest yorkow dominantow, ktore kopulujac z noga pani okazuja ta dominacje, nie mowiac juz o tym, ze pchaja sie pierwsze przez drzwi wejsciowe i dominujaco ciagna na flexi oczywiscie, bo smyczy u yorkow sie nie uznaje :shake: Ciagna oczywiscie do ciumkajacych wstretnych obcych i pancia nie wie ... przywalic psu-yorkowi-dominantowi czy tez ciumkajacemu-obcemu :diabloti:
Ja sie chyba wykocze ... czy ktos zdejmie mi tek krzyz i pomoderuje yorki? :cool3:

frustratka W.

Link to comment
Share on other sites

[B]Wind[/B] przyjmij wyrazy współczucia. Niestety, jako mod. te wszystkie bzdety musisz czytać:placz: Pociechą niech będzie historia pudli. Tez były modne, bo mają wiele zalet, które tą mode na pudle( miniaturowe zwłaszcza) spotęgowały. Namnożyło sie swego czasu pudelków sporo, chodziły też prawie w kokardkach i nikt ich nie szkolił, nie dawał zajęcia, miały służyc do ozdoby. To jedna z nainteligentniejszych ras, więc same sobie życie zorganizowały.....
i nabawiły się niestety przydomka "głupi pudel" Minęła moda i moze teraz nie będzie tyle pseudohodowli. Yorki też w końcu zyskaja ten przydomek, podziabia domownikow, będa trudne na spacerach i może minie na nie moda.
Cierpliwości, a pojawia się na podforum prawdziwi milosnicy tej rasy.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='borsaf']Cierpliwości, a pojawia się na podforum prawdziwi milosnicy tej rasy.[/QUOTE]

[B]borsaf[/B], gdybym chociaz wiedziala kiedy to nastapi? :razz: Mialabym w sercu jakas nadzieje, a tak ... tylko frustracja i przewlekly wstret czytania tych strasznych rzeczy :-(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='coztego']A ja myślałam, że Ty do Sosnowca jedziesz? :razz:

Nie ma ktoś psiej klatki do pożyczenia?[/quote] [B]coztego[/B],
Dla kogo.....?

[B]Wind[/B], ja też byłem pewny że do Sosnowca......:eviltong: :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: Na jak długo....:evil_lol: ;) :lol:
A co do yorków.........wypada tylko współczuć. Kiedyś tam zaglądałem i wydawało mi się że tam same dzieciuchy piszą....:cool1::cool3: :evil_lol:....i jakos dziwnie tam różowo:cool3: :cool3::eviltong: :evil_lol: ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='borsaf'][B]Coztego[/B] dla kota?

Mam fotkę, specjalnie dla Ciebie:

[URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img207.imageshack.us/img207/2919/rim002922rs7hm.jpg[/IMG][/URL][/quote]

[B]Borsaf,[/B] nie przepadam za kotami.Ten jednak prawie pod kolor sprzętu i ścian.

Link to comment
Share on other sites

[B]Bos[/B] ja też nie przepadam ale tak jak Coztego zostałam postawiona przed faktem dokonanym. Poprostu jej matka wzięła się i okociła u mnie w ogrodzie, a Kercja (poprzednia sunia) wywachała i ujadała nad nimi bo dosięgnąć nie mogła. Musiałam to bractwo zabrać z ogrodu...i mam te dwie, reszte wydałam.
Najlepszy jest Regon, który przy mnie Szarotki nie rusza, odejdzie w końcu, ale jak mnie nie ma to pogoni pod łózko.
Gdyby Szarota nie uciekała też by ją w spokoju zostawił.
One śpią pietro niżej, w piwnicy więc w nocy mam spokój.

Link to comment
Share on other sites

[B]Borsaf [/B]masz pieknego kota :loveu: Jak mozna nie kochac taki slodkich stworkow :evil_lol:

[B]Coztego [/B]na razie drugiego kota nie moge wziasc. Z tego co piszesz kotek jest chory czy dobrze zrozumialam ze ma koci katar? Mam nadzieje ze to malo gorzna odmniama wirusa i ze znajdzie domek. :)

Link to comment
Share on other sites

[B]bos, coztego,[/B]

No pewnie, ze do Sosnowca ... ale dziwnym trafem na serwis z przegladem auta jade do Katowic, na zakupy do Katowic, na spotkanie z Klientem do Bytomia a sesje mam w studio w Chorzowie :evil_lol:

[B]borsaf,[/B]

Piekny kotecek :loveu: I fajnie umaszczony ... podpowiedz jak sie takie umaszczenie nazywa :cool3:
Moja trenerka oprocz tego, ze szkoli psy do reklam i filmow, szkoli tez koty :-) Producenci kocich karm "kupuja" tylko dwa kolory kociej siersci. I tak ruda przypisana jest do producenta KiteKat, natomiast silver taki pregowany (pregi musza byc widoczne) do Whiskas. Z kotem pregusem zawsze sa problemy, a to pregi za malo widoczne, a to za malo szary, albo za malo przekonujaco rzuca sie na miske ;) Moze dlatego moja trenerka znalazla i przygarnela taka kotke, ktora gra w wiekszosci whiskaczowych reklam :lol:

Jaki u Was dzionek? U mnie piekne slonko, parujaca kawka i pyszne sniadanko, z ktorym juz od 6.00 rano :crazyeye: krazyla moja mama :lol: Potem jade na duzy przeglad do Seata i moj portfel bardzo, ale to bardzo bolesnie sie skurczy :-(

W.

Link to comment
Share on other sites

Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...