pewna Posted August 7, 2005 Posted August 7, 2005 Amonku, wciąż szukamy dla Ciebie domu, obyś już niedługo musiał czekać. Lagunka wraca za tydzień i nie może Cię tu zastać. Quote
Kora Posted August 7, 2005 Posted August 7, 2005 Amonek byl dzis zrezygnowany :( , lezal w budzie i nie zwracal na siebie uwagi troche sie zmienilo, gdy zobaczyl kostke z mieskiem! Czy ktos z nim wychodzi na spacer? Quote
anovi Posted August 8, 2005 Posted August 8, 2005 Dobrze, że chociaż Wy do niego zaglądacie czasem... to może nie wyizoluje się tak strasznie i będzie wiedział, że są też dobrzy ludzie... Biedny Amon - im dłużej tam siedzi tym bardziej mu smutno... napewno... :( Hop! na górę! Quote
pewna Posted August 8, 2005 Posted August 8, 2005 Amonku, wracaj na górę. Nie chowaj sie. Gdybyś był łagodniejszy, to z pewnoscią miałbyś już nowy dom. Niestety każdy trochę boi sie że sobie z Toba może nie poradzić. Wiedź, że cały czas szukamy Ci domku. Quote
pewna Posted August 8, 2005 Posted August 8, 2005 Amonku, znów jesteś na drugiej stronie. Hop do góry! Quote
Dika Posted August 9, 2005 Posted August 9, 2005 Amon czekamy ale nie chowamy się po kątach tylko okupujemy pierwsze szeregi !!!!! Quote
Dika Posted August 12, 2005 Posted August 12, 2005 Taki Duży Chłopczyk, a ja musze szukać i szukać aby znależć, nieładnie !!!!! Czy któraś z Wspaniałych Dziewczyn miała chwilkę aby zobaczyć Amonka na żywo, czy można prosić o jakieś wieści o Jego samopoczuciu i tym ogonku :fadein: Quote
Kostek Posted August 12, 2005 Posted August 12, 2005 bylam w schronisku kilka dni z rzedu Amonek ma sie dobrze kitka sie juz nie paskudzi :wink: tylko z zabkami biedak wyskakuje :-? nie wiem moze dlatego ze zielony mundurek stal obok ale nie opiekun...zielony kolor na psy chyba dobrze nie dziala 8) Quote
staralur Posted August 12, 2005 Posted August 12, 2005 [quote name='geny']czy jesli bym zajrzal na paluch w sobote, jak sadzicie, moglbym wziac amona na spacer?[/quote] Samodzielnie napewno Amonka nie wyprowadzisz. Najlepiej jak się umówisz z którymś z wolontariuszy, bo z tego co wiem nawet zainteresowanym adopcją nie dają psów bez czyjejś opieki. Quote
Dika Posted August 13, 2005 Posted August 13, 2005 Kostek :)))))))))))))))))))))))))))))) :sweetCyb: :thumbs: :buzi: [u][b]dzięki[/b][/u] !!!!! Quote
Kostek Posted August 13, 2005 Posted August 13, 2005 zeby bylo jeszcze za co dziekowac :wink: lepiej mnie ratuj przed zazdrosnym TZ'tem :cunao: Quote
Kora Posted August 14, 2005 Posted August 14, 2005 Amon byl dzisiaj w bardzo dobrej formie :) i zawsze przy nim "zarobia sasiedzi" :eating: :wink: ! Quote
staralur Posted August 15, 2005 Posted August 15, 2005 [quote name='Kora']Amon byl dzisiaj w bardzo dobrej formie :) i zawsze przy nim "zarobia sasiedzi" :eating: :wink: ![/quote] Optymistycznie nastrajające wieści Kora :angel: Rozumiem, że teraz koledzy z sąsiednich boksów będą na Ciebie wyczekiwać , więc chyba musisz zwiększyc ilość wałówki :D A jak ogonek? Quote
pj_ Posted August 15, 2005 Posted August 15, 2005 jak ja byłam wczoraj to raczej smutny był... najpierw stało przy nim małżeństwo, trochę się cieszył, a jak podeszło do psa obok, patrzył się tak smutno i troszkę piszczał... nie wiem, on mi się wydaje wyjątkowo biedny :[ Quote
Dika Posted August 16, 2005 Posted August 16, 2005 Kostek jest za co,ak samo jak innym Wspaniałym Odwiedzającym :))))))))) JESTEŚCIE SUPER !!!!! Co do TZ Kostek ekchm wiesz raczej nie opowiadaj jaki wspaniały jest Amon, tylko mów TZ, że sam jest wspaniały, mądry, niezastąpiony, uroczy..... oni to uwielbiają ;))))) :lol: Quote
Kora Posted August 16, 2005 Posted August 16, 2005 [quote name='pj_']jak ja byłam wczoraj to raczej smutny był... najpierw stało przy nim małżeństwo, trochę się cieszył, a jak podeszło do psa obok, patrzył się tak smutno i troszkę piszczał... nie wiem, on mi się wydaje wyjątkowo biedny :[[/quote] Moze Ci wspolczul :roll: ! Przy mnie bylo drapanko, lizanko niestety przez kraty :( ! Quote
Kostek Posted August 17, 2005 Posted August 17, 2005 sluchajcie nie chce nic mowic ale wczoraj Amonka u siebie w klatce nie bylo... Quote
Kostek Posted August 17, 2005 Posted August 17, 2005 dokladnie"?" nie wiem co z psem wparowalam do schroniska klatka otwarta a psa ni ma :-? trzeba zadzwonic i spytac ale dzisiaj juz chyba za pozno moze nikogo juz nie byc... Quote
Dika Posted August 17, 2005 Posted August 17, 2005 :nerwy: :modla: :Help_2: ............ bardzo proszę jak będzie coś wiadomo dajcie znać Quote
staralur Posted August 17, 2005 Posted August 17, 2005 :o :o Zatkało mnie na noc potężnie. Też będę czekać niecierpliwie na wiesci, bo zmartwiłam sie nie na żarty :( i zdziwiłam :-? Quote
daga10011 Posted August 17, 2005 Posted August 17, 2005 :o o mamo-znalazl moze domek???????????ale jaki????????Amonku-mam nadzieje,ze jestes w domku kochanym i masz swoja kanape :oops: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.