Miszka, Miszeńka, Kochany Rudasek - odeszła...

[lilk_a]

a psy myśliwskie ? nie idą po zapachu?

[L/Olka]

no tak. Ale tu znów - nie po psim. Inaczej szkoli się na dzika, inaczej na sarnę itd. Tu dochodzą kaczki w parku, inne ptactwo, inne zwierzaki. Pomieszanie z poplątaniem. Do tego ludzie, którzy cały czas tamtędy chodzą, psy, pewnie koty.

[kosu32]

Napisałaś bardzo fachowo i rzeczowo - fakt, no i powaliłaś mnie na kolana ...

[kosu32]

Kurde - a myślałam że znalazłam rozwiązanie ... ech ...

[kosu32]

Posłuchajcie. A czy któraś z Was zna z Dogo [B]Asięf i Gusię ??? [/B]Dostałam info że te dziewczyny mogą być pomocne - też poszukiwały psa uciekiniera co pomocą jakiś Panów - wątek Marleya.

[L/Olka]

pan Hycel i pan Biegacz :) udało im się dostać namiary na taką zraną parę panów. Ale żeby ją złapać, trzeba najpierw wiedzieć, gdzie jest.
Zaraz napiszę do nich pw, zaproszę do nas na wątek - nie znam ich, ale znam inną osobę, przez którą wtedy się ne ten wątek dostałam i miałam pomagać w "łapance".

[L/Olka]

napisałam, może ktoś do nas dołączy. Im nas więcej, tym lepiej.
Uruchomę jeszcze kontakty odnośnie psów tropiących, może mi rano ktoś odpowie.

[kosu32]

[quote name='mru']matko, ona pewnie się chowa :(

czy macie kontak z miau? ja nikogo za bardzo tam nie znam, ale oni mają tam kontakty do kocich karmicielek, które karmią koty w nocy i widzą wszystkie nowe bezdomne psy, które właśnie w nocy wychodzą z kryjówek...[/QUOTE]


No właśnie - teraz doczytałam na spokojnie... Może poprosić o wsparcie tych Pań które dokarmiają koty ??? Zna ktoś [B]miau[/B] ???

[kosu32]

[quote name='L/Olka']napisałam, może ktoś do nas dołączy. Im nas więcej, tym lepiej.
Uruchomę jeszcze kontakty odnośnie psów tropiących, może mi rano ktoś odpowie.[/QUOTE]

Dzięki kochana :)

[kosu32]

A ja za radą Orphy poprosiłam kochaną [B]Isadorę7 [/B]o zrobienie dla Miszki takich małych plakaciuków-reklamówek z dokładnymi informacjami o Niej (dokładny opis wyglądu i zachowania Miszki). W ten sposób będzie je można rozdawać jako ulotki każdemu kto będzie przechodził w pobliżu Parku i nie tylko. Reklamówki będzie można sobie wydrukować samemu w kolorze lub czarno-białe. Trzeba będzie je pociąć - i można ruszać w miasto. Nie trzeba będzie każdemu dokładnie wszystkiego opowiadać. Wręczając reklamówkę wystarczy powiedzieć że szukamy psa i bardzo prosimy o pomoc.

I jeszcze jedno.
[B]Prośba do wszystkich kto ma własne auto[/B]. Wydrukujcie kolorowe plakaty ze [B]strony 105[/B] i oklejcie nimi szyby Waszych aut. Ludzie czytają plakaty, ulotki z nudów w korkach, z zainteresowania, z troski o psiaka - może akurat komuś rzuci się w oczy Miszka i bę dzie nam pomocny.

[Ewa i flatki]

Przy szukaniu jamniczki na Ursynowie sprawdziło się oplakatowanie na maxa i pomoc pań karmiących koty.
To właśnie jedna z nich przygarnęła suczkę.
Przy poszukiwaniu zaginionych kotów sprawdza się bardzo poszukiwanie we wczesnych godzinach porannych, kiedy jest w miarę cicho i mało ludzi łazi. Myślę, że w przypadku takiego wystraszonego psa też ważne, żeby zmniejszyć ryzyko wpadnięcia pod samochód.
A możecie przybliżyć sylwetki panów o ciekawych ksywkach, lub podać link?

[mru]

[quote name='kosu32']A ja za radą Orphy poprosiłam kochaną [B]Isadorę7 [/B]o zrobienie dla Miszki takich małych plakaciuków-reklamówek z dokładnymi informacjami o Niej (dokładny opis wyglądu i zachowania Miszki).[/QUOTE]

czekam na nie z niecierpliwością, bo właśnie sama miałam takie robić :)


[quote name='kosu32']
[B]Prośba do wszystkich kto ma własne auto[/B]. Wydrukujcie kolorowe plakaty ze [B]strony 105[/B] i oklejcie nimi szyby Waszych aut. Ludzie czytają plakaty, ulotki z nudów w korkach, z zainteresowania, z troski o psiaka - może akurat komuś rzuci się w oczy Miszka i bę dzie nam pomocny.[/QUOTE]

bardzo dobry pomysł!

[mru]

[URL="http://www.dogomania.pl/threads/149057-Warszawo-pomA-A-Wycofana-i-strachliwa-Miszka-uciekA-a"][IMG]http://i249.photobucket.com/albums/gg232/mrufczak/miszka-1.png[/IMG][/URL] bannerek dla Miszki taki mały, bo mi się nic innego nie zmieści :(

[L/Olka]

[quote name='Ewa i flatki']A możecie przybliżyć sylwetki panów o ciekawych ksywkach, lub podać link?[/QUOTE]
tu: [url]http://www.dogomania.pl/threads/172458-PA-A-roku-trzymali-go-w-piwnicy-MA-ody-chory-ONek-i-ja-potrzebuje-pomocy/page9[/url]
post 88 - jest wzmianka o tym, że już jadą na "akcję", więc zajrzyj też wczesniej (nie bardzo mogę teraz szukać).

[gusia0106]

Się melduję.

Owszem, hycel z biegaczem są nieocenieni i skuteczni jak pierun ale tylko w przypadku gdy wiemy gdzie jest pies. Nie musi to być informacja typu, ze leży tu i tu, ale w których okolicach się kręci (bywa widywana). Wtedy przyjadą wytropią i złapią. Jeśli będzie wiadomo, w którym rejonie przebywa, chętnie służę namiarem. Na wszelki wypadek podaję do siebie numer 510 833 888.

Z tego co czytam, to pies zalękniony i wycofany, ale jednak się przemieszcza, a to mówiąc szczerze nienajlepsza informacja....
Ja z doświadczenia z Marleyem, na plakatach bym dopisała, że pies nie jest agresywny ale panicznie boi się ludzi i żeby nie próbować jej złapać, tylko ktokoliwek widział lub zna miejsce jej schronienia (typu park własnie) proszony jest o kontakt. Bo tak naprawdę o to chodzi - żeby wiedzieć gdzie ona jest. A wtedy już się ją złapie.

I jeszcze jedna niestety nie pozytywna informacja. Na Eko Patrol nie liczcie...Też na nich liczyłam w wyłapywance Marleja.....Oni odłowią tylko psa, który jest albo agresywny, albo sam do nich podjedzie i da się złapać....Nie ma opcji, żeby biegali po parku, albo użyli specjalistycznego sprzętu....bo go nie mają.......Nie mają nawet siatki do odławiania psów......

A teraz jeszcze proszę o konkrety:
- czy ona jest widywana w jakiejś określonej okolicy
- to jest w ogóle duży pies? bo na zdjęciach średnio widać
- jakie okolice przeczesujecie?

Acha, i jeszcze jedno - porządne oplakatowanie to połowa sukcesu. Wszystkie klatki wejściowe do bloków, szkoły, sklepy, przystanki. Mój telefon po takiej akcji dzwonił non stop.

[gusia0106]

[quote name='Ewa i flatki']A możecie przybliżyć sylwetki panów o ciekawych ksywkach, lub podać link?[/QUOTE]

Możemy ;) Hycel, to hycel - klasyczny. A biegacz to taki ktoś, kto jeździ z hyclem i gania za psem, ale nie tak bez głowy, tylko w sposób mega profesjonalny. Mimo szybkiego tempa i napiętej sytuacji niejako przyzwyczaja psa to swojej obecności biegając razem z nim (a nie za nim), umiejętnie kierując przy okazji kierunkiem, w którym pies się przemieszcza. Nakierowuje jego bieg w konkretną stronę, a tam już czeka hycel.

[L/Olka]

[quote name='gusia0106']Się melduję[/QUOTE]
dzięki :loveu:

[Lulka]

[quote name='gusia0106']Możemy ;) Hycel, to hycel - klasyczny. A biegacz to taki ktoś, kto jeździ z hyclem i gania za psem, ale nie tak bez głowy, tylko w sposób mega profesjonalny. Mimo szybkiego tempa i napiętej sytuacji niejako przyzwyczaja psa to swojej obecności biegając razem z nim (a nie za nim), umiejętnie kierując przy okazji kierunkiem, w którym pies się przemieszcza. Nakierowuje jego bieg w konkretną stronę, a tam już czeka hycel.[/QUOTE]

przyznam ze niesamowite ;)

co do plakatow w rejonie Esperanto, Pawia, Dzielna, przy basenie, szkole - to nie ma nic. Przejezdzalam dzis ta trasa i nic mi sie w oczy nie rzucilo.
Prawie na przeciwko basenu jest ogrodzony teren, a na nim pustostan, jesli komus udałoby sie tam wejsc to warto to sprawdzic, idealna kryjowka.

Co do karmicielek to na bank sa w tym rejonie.
Z miau kojarze Anne33 - jest tez na dogo - moze wskaze kogos z miau z tych rejonow.
Z tych okolic jest tez chyba blaira.

[emilak]

ja porozklejam dzisiaj plakaty, bo wczoraj widziałam tylko 2...

[kosu32]

[quote name='mru'][URL="http://www.dogomania.pl/threads/149057-Warszawo-pomA-A-Wycofana-i-strachliwa-Miszka-uciekA-a"][IMG]http://i249.photobucket.com/albums/gg232/mrufczak/miszka-1.png[/IMG][/URL] bannerek dla Miszki taki mały, bo mi się nic innego nie zmieści :([/QUOTE]

[B]mru[/B] - dzięki za banerek :)

[figa33]

plakaty , koniecznie jeszcze plakaty

[kosu32]

[quote name='gusia0106']Się melduję.

Owszem, hycel z biegaczem są nieocenieni i skuteczni jak pierun ale tylko w przypadku gdy wiemy gdzie jest pies. Nie musi to być informacja typu, ze leży tu i tu, ale w których okolicach się kręci (bywa widywana). Wtedy przyjadą wytropią i złapią. Jeśli będzie wiadomo, w którym rejonie przebywa, chętnie służę namiarem. Na wszelki wypadek podaję do siebie numer 510 833 888.

Z tego co czytam, to pies zalękniony i wycofany, ale jednak się przemieszcza, a to mówiąc szczerze nienajlepsza informacja....
Ja z doświadczenia z Marleyem, na plakatach bym dopisała, że pies nie jest agresywny ale panicznie boi się ludzi i żeby nie próbować jej złapać, tylko ktokoliwek widział lub zna miejsce jej schronienia (typu park własnie) proszony jest o kontakt. Bo tak naprawdę o to chodzi - żeby wiedzieć gdzie ona jest. A wtedy już się ją złapie.

I jeszcze jedna niestety nie pozytywna informacja. Na Eko Patrol nie liczcie...Też na nich liczyłam w wyłapywance Marleja.....Oni odłowią tylko psa, który jest albo agresywny, albo sam do nich podjedzie i da się złapać....Nie ma opcji, żeby biegali po parku, albo użyli specjalistycznego sprzętu....bo go nie mają.......Nie mają nawet siatki do odławiania psów......

A teraz jeszcze proszę o konkrety:
- czy ona jest widywana w jakiejś określonej okolicy
- to jest w ogóle duży pies? bo na zdjęciach średnio widać
- jakie okolice przeczesujecie?

Acha, i jeszcze jedno - porządne oplakatowanie to połowa sukcesu. Wszystkie klatki wejściowe do bloków, szkoły, sklepy, przystanki. Mój telefon po takiej akcji dzwonił non stop.[/QUOTE]

[B]gusia0106
[/B]
Dziękujemy że pojawiłaś się na wątku Miszki.
Postaram się odpowiedzieć na Twoje pytania - w miarę możliwości (jestem w pracy).

Część Warszawy została oplakatowana - tam gdzie ponoć widziano Miszkę. Trudno mi teraz zebrać dokładne info gdzie - zaczekajmy aż wiecej osób wejdzie na wątek - w tym Roleczka.

Plakaty były przekazywane do tramwajarzy, straży miejskiej, taxi, ochroniarzy, policji, przyklejane na słupach, pozostawiane w pubach, barach, restauracjach, przekazywane psiarzom, rozwieszane w niektórych szkołach, klinikach weterynaryjnych.


Co do straży miejskiej - to myślimy niestety podobnie...

W niedzielę rano była widziana w Parku Krasińskich - okolice Pałacu Mostowskich.
Wczoraj - ul. Anielewicza i Esperanto (czyli krąży gdzieś po okolicy).

Miszka sięga do kolan i jest smukła. To taka psia dama która porusza się z gracją - ma specyficzny chód. Charakteryzuje się długą szyją, pyszczek jest również długaśny i trochę siwawy przy nosku, na tylnich łapach wewnętrzne pazury są mocno zakręcone (ślimaki). W lewym uchu ma tatuaż.

Teraz czekamy na reklamówki w wykonaniu Isadory7

[mru]

i te [B]mniejsze wersje! te ulotkowe![/B] bardzo prosimy o nie! :) mogę "więcej" dla kogoś wydrukować w kolorze

to wszędzie można porozkładać - w tramach i autobusach - to śmiecenie, ale w dobrej sprawie

napisałam też do UBOCZE - może on zna jakieś karmicielki

czy do SITY ktoś dzwonił? :roll:

[Ewa i flatki]

Dzięki za objaśnienie - cieszę, się że do fachowców są namiary.

[kosu32]

[quote name='mru']i te [B]mniejsze wersje! te ulotkowe![/B] bardzo prosimy o nie! :) mogę "więcej" dla kogoś wydrukować w kolorze

to wszędzie można porozkładać - w tramach i autobusach - to śmiecenie, ale w dobrej sprawie

napisałam też do UBOCZE - może on zna jakieś karmicielki

czy do SITY ktoś dzwonił? :roll:[/QUOTE]

Do SITY - nie. Nie znam i nie mam kontaktu telefonicznego.