Jump to content
Dogomania

Obroże, szelki, smycze vol. 2


Maupa4

Recommended Posts

A może dostalyście przypadkowo wadliwe? W każdym tego typu towarze na 1000 sztuk kilka może być wadliwych,bo jak wiadomo produkują to maszyny, a nie ludzie. Ale skoro Chcą Wam oddać kasę to dlaczego robi się z tego taka wielka awantura?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Rinuś']A może dostalyście przypadkowo wadliwe? W każdym tego typu towarze na 1000 sztuk kilka może być wadliwych,bo jak wiadomo produkują to maszyny, a nie ludzie. Ale skoro Chcą Wam oddać kasę to dlaczego robi się z tego taka wielka awantura?[/QUOTE]

no tak bywa, w każdej firmie może się to zdarzyć ;)

Link to comment
Share on other sites

My również takie rzeczy wymieniamy. Kupujemy gotowe okucia nie mamy wpływu na ich wykonanie, a kupujemy gdzie wszyscy.
Wystarczy napisać na maila podanego na stronie lub maila z zamówienia, przesłać do nas obroże odeślemy z wymienionym kołem lub oddamy pieniądze. Niestety nikt nie kontaktował się z nami w tej sprawie i nie było opcji rozwiązania tego problemu.

Każdy problem można rozwiązać taktownie i z uśmiechem, wystarczy odrobina dobrej woli.
pozdrawiam.

Link to comment
Share on other sites

A ja naprzykład uważam,że Rogzy nie są aż tak super,żeby je chwalić.Swego czasu Chopper nosił tylko je i niestety jako brudas i moczy dupka zniszczył je totalnie.Praktycznie po ok1 roku uzywania intensywnego i prania stałego nie nadawały się moim zdaniem do użytku.I wogóle mysle,że każda firma ma swoje wady i zalety.Ja nie ubolewam nad tym jak mi sie jakas obroża zniszczy lub zardzewieje,wychodze z założenia,że wieczne nic nie jest i kupie nowe.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='anikout']My również takie rzeczy wymieniamy. Kupujemy gotowe okucia nie mamy wpływu na ich wykonanie, a kupujemy gdzie wszyscy.
Wystarczy napisać na maila podanego na stronie lub maila z zamówienia, przesłać do nas obroże odeślemy z wymienionym kołem lub oddamy pieniądze. Niestety nikt nie kontaktował się z nami w tej sprawie i nie było opcji rozwiązania tego problemu.

Każdy problem można rozwiązać taktownie i z uśmiechem, wystarczy odrobina dobrej woli.
pozdrawiam.[/QUOTE]
Jakby ktoś do Was odesłał 4cm ze wzorków ze strony poprzedniej, które wkleiłam to ja po niższej cenie z lekko zardzewiałym kółkiem mogę odkupić :evil_lol: bo mi to akurat nie przeszkadza :eviltong:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='anna35-1974']A ja naprzykład uważam,że Rogzy nie są aż tak super,żeby je chwalić.Swego czasu Chopper nosił tylko je i niestety jako brudas i moczy dupka zniszczył je totalnie.Praktycznie po ok1 roku uzywania intensywnego i prania stałego nie nadawały się moim zdaniem do użytku.I wogóle mysle,że każda firma ma swoje wady i zalety.Ja nie ubolewam nad tym jak mi sie jakas obroża zniszczy lub zardzewieje,wychodze z założenia,że wieczne nic nie jest i kupie nowe.[/QUOTE]
No mi Rogz farbowal szyję psa na pomarańczowo po kontakcie z wodą.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Rinuś']A może dostalyście przypadkowo wadliwe? W każdym tego typu towarze na 1000 sztuk kilka może być wadliwych,bo jak wiadomo produkują to maszyny, a nie ludzie. Ale skoro Chcą Wam oddać kasę to dlaczego robi się z tego taka wielka awantura?[/QUOTE]

Ja tu nie widzę awantury. Moje obroże z DS też się niszczyły (ale jak powtarzałam i będę powtarzać moje psy bardzo niszczą obroże) i pisałam o tym otwracie, a Marta nie zarzucała mi, że oczerniam firmę i że jestem ukrytą konkurencją :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

to odnosiło się do wcześniejszych "problemów" i wypisywania różnych rzeczy :typu nieschnięcie, gdzie wszystkim schną, niedostarczenie przesyłki, a przesyłka była na poczcie awizowana, że nie wodoodporne - a są szyte z typowego wodoodpornego materiału, ale chyba każdy wie że po moczeniu w wodzie będą mokre.
O kółkach dowiaduję się teraz.

Jeszcze raz powtarzam, że jeżeli się coś produkuje to zawsze można trafić na trefny element. Ale normalną koleją rzeczy jest, że najpierw kontaktuje się z wykonawcą prywatnie w celu rozwiązania problemu.

Bo rzucanie cienia na daną firmę typu, jest szajs i jeszcze zardzewiał odstrasza innych, a gdy nawet w wątku napisze się że był problem ale został rozwiązany zmienia podejście.

pozdrawiamy.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='dance_macabre']W sobotę robiła porządki w szafce z akcesoriami i takie coś znalazłam.

[IMG]http://img839.imageshack.us/img839/2701/peot.jpg[/IMG]

Wszystkie inne obroże są ok. DS zaliczył u mnie kolejnego minusa. Dla mnie najbardziej badziewna firma jaką do tej pory miałam.[/QUOTE]

no faktycznie... brzydko to wygląda... tylko spójrz, że nie zardzewiały tylko okucia od FS, a także kółko od adresówki. więc podejrzewam, że obroża ni była dokładnie wysuszona, i to dlatego.

Link to comment
Share on other sites

Tak tylko mi zardzewiały dwie z zamawianych trzech obroży(jednej nie wiem bo sprzedałam) do tego od 4miesięcy leżały w szafce i wcześniej naprawdę były niewiele używane. Nie chcę się kontaktować bo nie zamierzam nic już od niech mieć, moje szelki przy AD wyglądają jak amatorszczyzna (krzywo przyszyta tasiemka) i po obtarci o drzewo taśma się zmechaciła.
Jak ktoś wcześniej powiedział każda firma dostaje ocenę na jaką zasłużyła, i kto inny może być zachwycony tymi produktami. Ja dostałam coś nie warte ceny.

Akcesoria zawsze leżą dzień w łazience i gadżeciaki w taki samych warunkach mają się świetnie. Adresówka jest bardzo słaba więc to mówi o jakości DS.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='anikout']Jeszcze raz powtarzam, że jeżeli się coś produkuje to zawsze można trafić na trefny element. Ale normalną koleją rzeczy jest, że najpierw kontaktuje się z wykonawcą prywatnie w celu rozwiązania problemu.[/QUOTE]

A ja wcale a wcale tak nie uważam. Trefne egzemplarze jak najbardziej, dużo osób tutaj takie miało z różnych firm, ale nikt jeszcze nie bulwersował się, że na obrożowym wątku ktoś napisał niepochlebną opinię o firmie. No kurcze, po coś ten wątek jest. Nie tylko od chwalenia i titania, ale także do wymiany doświadczeń.
Ja się bardzo cieszę, że dziewczyny piszą otwarcie (jak większość tutaj), bo wolę wiedzieć. Po prostu.

Link to comment
Share on other sites

No teraz ja. Pani od razu uznała, że kłamię i się nie znam. Miałam problemy z wieloma markami, ale żaden sprzedawca nie zachował się tak jak Pani. Nie ma Pani pokory, a w prywatnej wiadomości oczerniła Pani inne firmy, co jest absolutnym brakiem jakiejkolwiek kultury.

Nikomu nie polecam kontaktu z Pani firmą, bo gdy coś się stanie, zostanie potraktowany tak jak ja. A to jest poniżej wszelkiej krytyki.

Link to comment
Share on other sites

Chyba po rozwiązaniu jakie Pani proponujemy wynika że kultury nam nie brakuje.
Pani zamiast chcąc polubownie rozwiązać problem straszyła nas rzecznikiem praw konsumenta, mimo że proponowaliśmy od początku pani zwrot kasy.
Pani i tak uznała że pójdzie na skargę a pieniędzy nie chce.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Kasia i Teodora']No teraz ja. Pani od razu uznała, że kłamię i się nie znam. Miałam problemy z wieloma markami, ale żaden sprzedawca nie zachował się tak jak Pani. Nie ma Pani pokory, a w prywatnej wiadomości oczerniła Pani inne firmy, co jest absolutnym brakiem jakiejkolwiek kultury.



Nikomu nie polecam kontaktu z Pani firmą, bo gdy coś się stanie, zostanie potraktowany tak jak ja. A to jest poniżej wszelkiej krytyki.[/QUOTE]
Mówiąc szczerze pare takich firm jeszcze bym znalazła z kiepskim kontaktem,ale po co upubliczniać,kazdy może mieć gorszy dzień.
Uwielbiam wywlekanie prywatnej korespondencji na publiczne forum,nawet jeśli nie jest to pokazane to i tak pewnie zaraz posypią się pw z zapytaniami co było pisane,żenujące wprost.

Edited by anna35-1974
....
Link to comment
Share on other sites

[quote name='Kasia i Teodora']Różnica między nami jest jedna - ja jestem konsumentem, a Pani zarówno producentem jak i konsumentem. Mi wypada więcej.[/QUOTE]
A to ciekawe jest jak dla mnie i to bardzo.
I,żeby nie było nie mam nic jeszcze z tej firmy,więc brak mi powodu do bronienia.
Sobie tak tylko czytam i wyciagam wnioski.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='dance_macabre']Tak tylko mi zardzewiały dwie z zamawianych trzech obroży(jednej nie wiem bo sprzedałam) do tego od 4miesięcy leżały w szafce i wcześniej naprawdę były niewiele używane. Nie chcę się kontaktować bo nie zamierzam nic już od niech mieć, moje szelki przy AD wyglądają jak amatorszczyzna (krzywo przyszyta tasiemka) i po obtarci o drzewo taśma się zmechaciła.
Jak ktoś wcześniej powiedział każda firma dostaje ocenę na jaką zasłużyła, i kto inny może być zachwycony tymi produktami. Ja dostałam coś nie warte ceny.

Akcesoria zawsze leżą dzień w łazience i gadżeciaki w taki samych warunkach mają się świetnie. Adresówka jest bardzo słaba więc to mówi o jakości DS.[/QUOTE]
mam inne doświadczenia-nawet bardzo intensywnie użytkowane akcesoria nie zardzewiały...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='anna35-1974']Mówiąc szczerze pare takich firm jeszcze bym znalazła z kiepskim kontaktem,ale po co upubliczniać,kazdy może mieć gorszy dzień.
Uwielbiam wywlekanie prywatnej korespondencji na publiczne forum,nawet jeśli nie jest to pokazane to i tak pewnie zaraz posypią się pw z zapytaniami co było pisane,żenujące wprost.[/QUOTE]


A odnośnie gorszego dnia.
Moim zdaniem sprzedawca, zwłaszcza niszowych produktów, sam buduje swój PR. Zły dzień to kiepska wymówka i rzutuje na wizerunek firmy. Zarówno Furkidz i Pawsitive zawsze są dla mnie bardzo życzliwe, mimo, że im tez zdarzały się wpadki.

Link to comment
Share on other sites

Serio nie sądziłam, że jak dzieje się coś nie tak, to trzeba potajemnie, żeby imię firmy nie ucierpiało. No a do tego publiczne wyrażanie opinii o firmie jest brakiem kultury? Serio serio nie wiedziałam. Już wiem.

Link to comment
Share on other sites

a mnie np Kasiu od Teodora kompletnie nie odstraszyłaś swoimi histerycznymi wypowiedziami. Widocznie zawsze jesteś mega zajebista, wszystko Ci wychodzi idealnie itd. Odeslij tą przeklętą obrożę, Superdog wyśle Ci kasę i tyle, już wszyscy wiedzą, że Ci nasiąka jak tonowa gąbka i schnie rok i rdzewieją i się przeciera i nie wiem co tam jeszcze i bez sensu jest ciągnięcie tego drugą stronę. Zamiast się użalać nad sobą to odeślij tą obrożę i tyle.

A mi się w szelkach od AD siepie wzorek i co też mam nad tym płakać tak strasznie? a pies miał je może łącznie z 6 razy na sobie i szelki kosztowały 100zł a nie 40zł.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...