Boston+off

[ojsterek]

No i proszę, ja też przeglądam boksie :loveu: Nasza poprzednia sunia była miksem bokserkowym i bardzo ją kochaliśmy, była "wonderdog" - mistrzowska we wszystkim.
Jednak jak na nasze, obecne warunki, drugi piesek bokser to już za dużo. Ale trzymam kciuki abyśmy wygrali w totka i postawili domek, wtedy bokser na pewno u nas zawita a Gromadkę ze Starówki dodaję do ulubionych :cool3:

[Polcia]

Nie bardzo wiedziałam w którym wątku to umieścić ale tutaj chyba najbezpieczniej :razz:

Natknęłam się wczoraj przypadkiem na Animal Planet na program "Wszystko o psach" i poszczęściło mi się bo było min. o bostonach.
Poza podawanymi wszędzie cechami zarówno charakteru jak i budowy oraz zdrowotności bostonów, wymieniono jedną na którą dotychczas nie natrafiłam a są to...... gazy :evil_lol: jakimi bostony potrafią wystraszyć gości przy stole. Spowodowane to jest rzekomo ich płaskopyszczem przez co w czasie posiłków łykają duużo powietrza, które uchodzi .... sami wiecie którędy :razz:

I tu moje pytanie: zaobserwowaliście takie :cool3: dolegliwości u Waszych bostonów??

[Wavix]

Powiem wprost: to najgorsza wada Afry ;). Nie mówcie tylko, że wy nie macie tego problemu?

[AjdaTola]

Tola też potrafi niezłe salwy sadzić :-). Najgorzej było kiedyś po jednym z odrobaczeń kiedy to dosłownie co 3 min produkowała nowe bąki, jedno zdążyło wywietrzeć a był już następny. Nawet mój poprzedni pies (bokserka) nie miał aż takich zdolności jak Tola :-). A gabaryty całkiem inne.

[Polcia]

Powiem Wam szczerze, że myślałam że wina leży po stronie trawienia i podawałam różne preparaty wspomagające ale nic to nie dawało. Problem pozostawał. Przy okazji zmiany karmy na "dorosłą" też trochę poeksperymentowałam ale póki co problem pozostał, tylko z mniejszą siłą rażenia :cool3:
Zastanawia mnie wytłumaczenie problemu a mianowicie płaski pysk. Mam jeszcze mopsa, który ma bardziej twarzowy wyraz pyska :p i nigdy z nim nie miałam takiego problemu.

[ojsterek]

Ehm ehm fajny temacik :razz:, w którym i my z Linką mamy trochę do powiedzenia, bowiem Lina produkuje cały arsenał bąków :diabloti: Są głośne i długie po których wywraca głowę w stronę ogona i przekrzywiając okrągłą główkę czeka na kolejnego ale są też i "skrytobójcy" - cichacze przy których wiedną kwiatki i zielenieją białka w oczach. Czy to kwestia pyska - nie wiem ale gdyby ktoś chciał podrążyć w tym temacie, to zapraszam, Linusza będzie doskonałym obiektem badań :cool1:

[Polcia]

Do potwierdzenia wyników potrzebny jest jeszcze jeden przypadek :razz:
Po tym co się dzisiaj działo w samochodzie w czasie powrotu z lasu.... :crazyeye: zgłaszam Fredka na ochotnika :evil_lol:

[Polcia]

Hej, co z naszym spotkaniem?
Może zaczniemy się dogadywać ;)
Mam nadzieję, że odbędzie się ono jeszcze przed sezonem urlopowym - Fredek wyjeżdża na kolonie :evil_lol: na początku lipca.
Oczywiście zapraszamy wszystkich chętnych :loveu:

[dodus]

Hey!! Koniecznie:multi: Jesteśmy zdecydowanie za spotkaniem!!
Cudownie byłoby zobaczyć bostonową sfore w akcji :evil_lol:.
Lilli odkąd opuściła dom rodzinny nie miała okazji poszaleć z kumplem lub kumpelką z tej samej "bandy"...będzie szał:sweetCyb:

Pozdrawiam!

[ojsterek]

No to już, umawiamy się!
Ale tym razem nie odpuszczę i zaciągnę psióry na Retkinię do "psiego raju" :lol: Chodzi o spory parko-las przy lotnisku Lublinek. Kojarzycie?
Ktoś wie jaka będzie w weekend pogoda?

Właśnie podczytuję, że w ten weekend ma padać :/ Może więc następny tj. 19-20 czerwca?
Zrobimy grilla? Myślę, że możemy zabrać znajomych z pieskami, niekoniecznie Bostonami, ja mam właśnie taką jedną chętną osobę. I grilla też przywiozę, nie jest za duży ale damy radę.
Mam nadzieję, że przyjadą też osoby spoza Łodzi. (?)

[kamill_ek]

witam
tak sie zastanawiamy czy z czasem sie wyrobimy i jak sie nam uda to moze przyjedziemy:)
generalnie nie znamy lodzi i czy to w tych rejonach [URL]http://maps.google.com/maps?f=q&hl=pl&geocode=&q=Retkinia,+Polska&ie=UTF8&ll=51.747222,19.390556&spn=0,0&z=12[/URL]

[Polcia]

[B]ojsterek [/B]a tam można "wyluzować" psy, znaczy się odsmyczyć ? :evil_lol:
nie znam tego miejsca i dlatego pytam. Termin jak dla mnie ok.

[B]kamill_ek i inni przyjezdni[/B] jakbyście się zdecydowali to nie ma problemu. Umówimy się w jakimś miejscu i dalej pojedziemy wspólnie :multi: Dla chcącego nic trudnego :cool3:

[ojsterek]

[B]Polcia[/B] - można można, mieliśmy tam nawet raz zajęcia Psiego Przedszkola więc miejsce jest na pewno odpowiednie na większą chmarę psiaków :D

[B]kamill_ek [/B]tu jest link z widokiem na to miejsce:
[url]http://www.zumi.pl/namapie.html?&loc=%A3%F3d%BC,+gen.+Maczka+35&Submit=Szukaj&long=19.3853504&lat=51.7274504&type=3&scale=3&svActive=false[/url]

Do parku można wejść już od ul. Pienistej a na rogu zostawić auto lub można jechać głębiej ul. Pienistą -> Zamiejską i wjechać do parku i tam zaparkować tak jak tutaj:
[url]http://www.zumi.pl/namapie.html?&loc=%A3%F3d%BC,+gen.+Maczka+35&Submit=Szukaj&long=19.381609400000002&lat=51.7284002&type=3&scale=1&svActive=false[/url]

Oczywiście jako "Łodziak" służę pomocą w lokalizacji tego miejsca :cool1:
W galerii Linki na 4 stronie jest kilka zdjęć z tego parku, na których jest moja poprzednia sunia. My tam byliśmy kilkanaście razy i najbardziej nam to miejsce odpowiada. Do ulicy daleko, nie ma ścieżek rowerowych więc rowerzystów też nie ma za wielu, nie ma placy zabaw dla dzieci więc maluchów też jest niewiele. Zazwyczaj jest tam sporo psów dlatego my to miejsce nazwaliśmy "psim rajem" ;) No i są dwa jeziorka, w których pieski mogą popływać więc ręcznik trzeba zabrać obowiązkowo :lol:

[Wavix]

Dla nas chyba trochę za daleko, a poza tym w dodatku:
a) trwa gorący okres sesyjny na studiach ;)
b) Afra ma na 21 czerwca zaplanowaną operację.

Szkoda :( . Ale postaramy się pojawić na następnym spotkaniu!

[kamill_ek]

hehe u nas podobnie jak [B]Wavix [/B]z studiami dopiero w ten week sie z wszystko wyjasni wiec damy dokladnie znac:)
ale jestesmy dobrej mysli;)

[ojsterek]

Oooj tam, jeden dzień wolnego od nauki nikomu nie zaszkodzi więc nie przyjmuję takiego usprawiedliwienia :diabloti: ;)

Ja myślę, że skoro [B]Afra[/B] ma 21 czerwca operację to tym bardziej jej się należy dzień totalnej zabawy :lol:

Mam nadzieję, że przyjedzie duuużo osób. Kupimy kiełbaski, kaszanki, świeży chlebek, psy będą szalały a my sobie pogadamy, zrobimy zdjęcia, nakręcimy filmiki. Jest jeszcze sporo czasu, organizujcie znajomych psiarzy i przyjeżdżajcie :cool1:

[AjdaTola]

A może latem jakieś większe spotkanie nad morzem, z chęciom bym wpadła z Tolą ?

[dylogia]

Ja niestety w tym terminie nie będę mogła się pojawić, bo jak już pisałam w galerii, akurat na 18-24 czerwca mam już plany, których nie mogę zmienić i ten weekend jako jedyny z całego miesiąca mi nie pasuje :D no, ale wakacje są długie i pewnie jeszcze jakiś zlot się zorganizuje :)

[dodus]

Hey!! Brzmi super!! Właściwie takie spotkanie to dość niecodzienne wydarzenie:bigcool:.My z Lillą przyjedziemy na pewno, nic nam nie przeszkodzi :painting: Przywieziemy ciasto na deser!!
Pozdrawiam wszystkich, którzy nie będą mogli tym razem przyjechać!!!

[Polcia]

powiem szczerze, że niedziela raczej nam odpada. Imieniny mamy.
Ale jeżeli chodzi o sobotę to mogę całą zarezerwować dla bostonowej braci ;)

Halo Miba a co z Tobą i naszą łaciatką ;)?

[ojsterek]

[B]dodus[/B] no bardzo się cieszę z Twojego zapału :lol:

[B]Polcia[/B] właśnie sprawdzam pogodę na weekend bo jak na razie tu nas pada i raczej chłodno.
Wg prognoz: [URL]http://www.pogodnie.pl/Lodz[/URL] ma w weekend padać i to sporo :roll: a temp. 15-19 stopni.
Może więc jeśli prognozy się nie zmienią przeniesiemy imprezę na następną niedzielę ( lub sobotę) czyli na 27 czerwca? Tym bardziej, jeśli udałoby się przyjechać większej liczbie bosotonomaniaków bo jak na razie jestem ja, [B]dodus[/B] i [B]Polcia[/B]. Co do [B]Miby[/B] nie wiem, bo nie odpisała mi na PW jeszcze a nr nie mam.

[I]Napiszcie, jak widzicie weekend 26-27 czerwca[/I] :cool3:

[dylogia]

Ja i Berni jesteśmy za i moglibyśmy przyjechać 26 lub 27 czerwca :)

[Polcia]

Nam też raczej pasuje ale to ostatni weekend przed naszym wyjazdem więc jakby co to później na nas nie liczcie :shake:

a w ogóle to wnioskuję o ustalenie konkretnego dnia bo muszę jakoś zorganizować czas mojemu dziecku :razz:

[B]ty_kwa [/B]a co z Wami? Może też się skusicie na bostonkowe spotkanie?

[ojsterek]

No to może ustalmy 27 czerwca niezależnie od pogody. Nawet jeśli będzie padać, psiory w kapoki a my w kalosze ale spotkać się musimy :D
[B]dylogia[/B] bardzo się cieszę, że i Tobie ten termin pasuje. Mam nadzieję, że inni też się skuszą ;>

[Polcia]

No to skoro demokratycznie ;) wybraliśmy termin to pozwolę sobie zaproponować godzinę zlotu - 14.00 :)
bo rozumiem, że miejsce zostaje ojsterkowe :happy1:
z uwagi na fakt nieznania :shake: przeze mnie tamtejszych rejonów może umówimy sie w jakimś konkretnym miejscu i dalej powędrujemy razem :painting:

trochę się obawiam, że Fredkowi włączy się odkurzanie i pozbiera jakieś śmieci ale jakby co zasmyczuje go ;)