Jump to content
Dogomania

Wavix

Members
  • Posts

    153
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Wavix

  1. Czy może jutro ktoś z racji dnia ustawowo ;) wolnego się wybiera?
  2. Witam wszystkich! Ja z takim pytaniem nieśmiałym, czy się do czegoś przydam :). Jestem z Wrocławia, miałam ostatnio trochę zawirowań, ale jestem już znowu na miejscu i do usług. Kiedyś nawet pojawiłam się w schronisku z dziewczynami, później niestety mnie wcięło. Jeśli potrzebne będą jakieś ogłoszenia, ręce do pracy czy w ogóle cokolwiek, to jestem jak już wspomniałam do dyspozycji. Co prawda praca zajmuje mi trochę za dużo czasu, zwłaszcza że nowa, ale mimo to... Jeśli ktoś wybiera się do schroniska, chętnie się przyłączę. Pytanie tak nieco poza tematem: czy w schronisku można gdzieś przechować rower, jeśli się nim przyjeżdża? Bo ja te całe dwa razy dotychczasowe przywędrowałam autobusem :)
  3. Jeśli jest tak, jak piszesz, to nie widzę powodów, żebyś nie mógł mieć owczarka niemieckiego - warunki, jakie opisałeś są jak najbardziej do przyjęcia :). Wizualnie podobne są owczarki belgijskie (tervueren i malinois). Z drugiej strony dowiedz się najpierw, czy na pewno będziesz mógł przychodzić do pracy z psem. Jeśli nie zależy Ci na wystawianiu psa, adoptuj - [URL="http://owczarekwpotrzebie.com/"]owczarki w potrzebie[/URL]. Jest sporo ciekawych artykułów o wyborze psa, możesz poczytać więcej np. [URL="http://www.kochampsy.org/jak-wybrac-psa/"]tutaj[/URL]. Pełno jest również testów, mających wskazać idealną rasę dla Ciebie, ale wg mnie w większości są do niczego. Jedynym w miarę fajnym selektorem ras psów, jaki znam jest [URL]http://dogtime.com/matchup[/URL] - zawsze możesz potraktować wyniki jako zabawę.
  4. Pięknie Demon wygląda! Jaka akcja adopcyjna w Arkadach? Może bym wpadła?
  5. Witam wszystkich, już od dawna zbierałam się, żeby napisać, ale lepiej późno niż wcale. Skoro już mowa o szerszym gronie wolontariuszy, to może i ja się dołączę? Co prawda czas będę miała tak naprawdę dopiero od czerwca (na razie męczę swoją pracę magisterską), ale może i w maju udałoby mi się wpaść na chwilę. Jestem "weekendową" ;) wolontariuszką z doskoku w przytulisku w moim rodzinnym mieście od lipca zeszłego roku i właśnie tam zakochałam się w psach typu TTB. Na co dzień mieszkam we Wrocławiu, więc tu też chętnie pomogę. Ogromnym doświadczeniem nie grzeszę, ale może się na coś przydam? Po obronie szukam nowego mieszkania, liczę na to, że wtedy będę mogła wziąć psa na DT. Póki co pozdrawiam i liczę na szybkie spotkanie :). PS Jestem totalnie zakochana w Lotosie i Marronie... Jak to możliwe, że takie psy nie znalazły jeszcze domu?
  6. Jeśli Orijen się nie przyjmie, to wróć do Royala i po jakimś czasie spróbuj z Acaną. Ale obstawiam, że będzie dobrze. Afra niestety Ruli do końca nie zaakceptowała. W gruncie rzeczy toleruje ją tylko wtedy, kiedy w alternatywie ma coś do jedzenia ;). Rula mieszka już dłuuugo u mojej cioci, która jak się okazało nic mi nie mówiąc założyła wczoraj nawet osobny temat w bostonowej galerii (wkręciła się jak widać ;)). Zajrzyj jak masz ochotę. Rulka jest teraz tak odpasiona, że Afra wygląda przy niej jak karzełek, aż miło się na nią patrzy. Swoją drogą obie najchętniej jedzą właśnie Boscha, ale tak jak pisałam Afrze wolę dawać Acanę z racji lepszego składu.
  7. Wavix

    Remi

    Śliczny chłopak, chyba całkiem spory :). Ile waży?
  8. Rula poniekąd zmieniła właścicieli, ale rzeczywiście wszystko zostało w rodzinie - Magusia to moja ciocia, a Rula już od dłuższego czasu mieszka z nią i wujkiem. Tak jak pisałam, Afra od początku była usposobiona wrogo, niestety w dalszym ciągu potrafi pokazać kły czasami. Rula zamieszkała u cioci i wujka, co by Afra jej nie zjadła, a że okazało się, że wszyscy przypadli sobie do gustu problem rozwiązał się niejako sam :). Nadal jesteśmy na etapie oswajania bostonów, jest trochę lepiej, ale bez oszałamiających postępów. Zresztą tak prawdę mówiąc Rulka nie potrzebuje oswajania, bo aż się rwie do zabawy. Tylko ta moja wredota ma taki podły charakter, kurczę :/.
  9. Goja, może być tak, że takie objawy są właśnie w okresie przejściowym przy zmianie karmy. Z drugiej strony może być też tak, że po prostu Monti Orijen po prostu nie odpowiada. Ja od razu mówię, że nie wiem nic o tej karmie, my "jemy" ;) Acanę już od dawna. Wcześniej młoda jadła Bento - też w miarę ok, czasami jak Acany nam zabraknie je przez chwilkę Boscha, jego zresztą lubi najbardziej, ale Acana ma lepszy skład a ją też wcina. Na początku jadła Royala, ale zdecydowanie to po nim było najgorzej i z kupami, i z gazami. Chyba nie znam psa, który najchętniej je Royala, więc może pokombinujcie jeszcze z jakimiś innymi karmami jeżeli z Orijenem nie wyjdzie. Ja ze swojej strony naprawdę polecam Acanę, stosunek jakość - cena jest u nich super.
  10. Spajki wbrew pozorom trochę wychodzi na prostą. W porównaniu z tym, jak zachowywał się na początku gdy do nas trafił jest o niebo lepiej. W sobotę i niedzielę jak wszystko było zupełnie w porządku, zaczął sam do mnie podchodzić. W pewnym momencie nawet szturchnął mnie pyskiem w rękę, jakby upominał się o uwagę ;). Wiadomo, nie jest to typ przytulanki, ale zaczyna się oswajać z ludźmi. Nie sądzę, żeby dzieci były problemem. Do mojej młodszej siostry (9 lat) Spajki podchodził najchętniej, zaczął się z nią bawić, na koniec dał jej się nawet uczesać. Inna sprawa, że Ewa jest dzieckiem dość dobrze "wytresowanym" ;) jeśli chodzi o podejście do zwierząt. W każdym razie postępy u Spajkiego na pewno są. A nowy - Cezar - jak tam? Rzeczywiście fajnie jakby ktoś go wyciągnął z kojca z Kostkiem. Acha, miałam wczoraj telefon od państwa, którzy zabrali Toffi, na razie wszystko super. W przyszłym tygodniu postaram się ich odwiedzić, co by zawieźć im książeczkę zdrowia.
  11. Drugie zdjęcie jest po prostu cudowne, miło widzieć taki uśmiechnięty pysk :). Pozdrawiam serdecznie!
  12. Ta z Allegro też nie wygląda za ciekawie, podobnie jak 11- miesięczna z Gratki, ale chwilowo nie mam kasy ani możliwości ulokowania nowych bostonów :/ ... cholera!
  13. Wavix

    Boston+off

    Też pytanie! Zagłosowane ;).
  14. Rota w sieci ;) : [url]http://opole.szerlok.pl/o...ski-ID4HQb.html[/url] [url]http://www.oglosili.pl/in...909&method=jobs[/url] [url]http://www.przygarnijzwie...ki-id12845.html[/url] [url]http://www.cafeanimal.pl/zwierzaki/Rota,59530[/url] [url]http://kupiepsa.pl/detail.php?siteid=72845[/url] [url]http://www.mojpupil.pl/oddam_psa[/url] [url]http://www.petworld.pl/og...belgijski/26676[/url] [url]http://www.morusek.pl/ogl...arek-belgijski/[/url] [url]http://www.adopcjapsa.pl/...xwMC5odG1s.html[/url]
  15. Witamy po dłuższej przerwie. Na początek kilka zdjęć: Rula jako pies stróżujący (z gruuubym karkiem :)): [IMG]http://i56.tinypic.com/161g560.jpg[/IMG] Rulka ze słonikiem: [IMG]http://i53.tinypic.com/16i8wvm.jpg[/IMG] Ze słonikiem... w pysku: [IMG]http://i54.tinypic.com/23kdkjb.jpg[/IMG] Troszkę zblazowana: [IMG]http://i52.tinypic.com/x2nrbr.jpg[/IMG] Póki co niestety zgodnie z decyzją weta czekamy jeszcze z usunięciemu guza. Mam nadzieję, że uda się załatwić tą sprawę już w przyszłym tygodniu... Rulka ma się dobrze, jedyne co mnie martwi (poza guzem oczywiście), to ciągle łyse tylne łapki. Z kamieniem nazębnym na razie walczymy tylko domowymi sposobami, czyli sprayem, ale to już sprawa kosmetyczna. Pozdrawiamy :).
  16. Wavix

    Lilli

    Przez datę założenia tematu ubzdurało mi się, że jest młodsza, a wygląda właśnie raczej dojrzale ;). To prawie równolatki z Afrą. Takie szczyle, a już takie przeboje z tymi ciążami, wariactwo po prostu... Pozdrawiam!
  17. Afra to niestety kurdupel - była największa z miotu, teraz waży ok. 6,3 kg. Nie wiem, czy to przez te wszystkie choroby, czy po prostu taka jej uroda. Najgorsze, że jest teraz u małej podejrzenie alergii, a to już w ogóle będzie jazda bez trzymanki. My sterylkę chcemy zrobić do końca stycznia, mam nadzieję że w międzyczasie nie wyskoczy nam jakaś nadprogramowa cieczka czy ciąża urojona ;). Pozdrawiam!
  18. Witam, u nas wszystko ok, Rulka w miarę w formie. Cały czas niestety świeci gołymi tylnymi łapkami, włosy nie chcą jej tam odrastać - odrastają tylko na głowie, no ale trudno - i tak jest cudowna :). Czekamy na zabieg. Rula waży teraz 6,5 kilograma, jest już za co złapać i zbyt dużo przytyć nie powinna. Z ciekawszych rzeczy otrzymałam wiadomość od jej byłych właścicieli. Chcą zwrócić całą kasę, czyli 600 zł, i oczywiście twierdzą że o chorobie i guzie nic nie wiedzieli (jasne, ciężko było go zauważyć, wcale nie zwisa na kilka cm ;) ). Nie wiem czy się na to zgodzić, bo pierwsza operacja wyniosła nas 500 zł, a usunięcie listwy mlecznej nie mam pojęcia ile może kosztować, ale podejrzewam że poniżej 300 zł nie zejdzie. Ot, zagwozdka :/. Mam nowe zdjęcia, ale już dziś nie dam rady ich wrzucić, bo jestem cały czas niewyspana, a w dodatku sesja się zbliża...
  19. Siedzi sobie u nas dalej, niestety bez zmian. Wariuje ze szczęścia na widok każdego człowieka, zaraz jak się do niej podejdzie, już leży na plecach i czeka na głaskanie. Sunia bardzo fajna, pojętna - siada, daje łapę, kładzie się - jak na warunki przytuliskowe to i tak bardzo dużo. Prawie zupełnie bezproblemowa, bo co prawda pewna być nie mogę, ale myślę że w domowych warunkach szybko doszłaby do siebie.
  20. I jak tam, już po sterylce? Bo my cały czas jeszcze przed. Ile Lina waży (na ostatnim zdjęciu wygląda całkiem masywnie :)) ?
  21. Wavix

    Tola

    W obroży Tola wygląda całkiem groźnie ;). Afra biega w szelkach, więc obroża byłaby tylko dla ozdoby. Ale i tak wygląda groźnie, a ostatnio nawet brzmi. Kiedy szczeka, brzmi jak pełnowymiarowy, a nawet DUŻY pies... :D
  22. Wavix

    Lilli

    Rzeczywiście śliczna, z pyszczka strasznie przypomina Afrę :loveu: . Jeśli chodzi o ciążę urojoną, to ja już niestety jestem specjalistką. Co stosowaliście, Galastop pewnie? W ogóle tak jak patrzę na Lilli, to o ile dobrze widzę wszystkie "atrybuty kobiecości" ;) ma dość spore, czyli niestety zupełnie tak jak Afra. W jakim wieku jest mała?
  23. Znowu nie wiem co doradzić, chyba tylko cierpliwość. Afra przy czyszczeniu uszu zachowuje się jak posąg, tylko u weterynarza nie znosi tej czynności (dlatego z uszami walczymy w domu, podobnie jak z pazurami ;)). Gorzej idzie z kroplami do oczu, bo tego młoda nienawidzi. Właściwie jej się nie dziwię nawet, miała już tyle najróżniejszych wkrapianych, że mogło jej się znudzić... A jak u was?
  24. My już po zdjęciu szwów, wszystko przebiegło bezproblemowo. Guz według weta na razie nie daje większych powodów do niepokoju. Nie jest gorący, nie boli Ruli, jedyne co może martwić to jego wielkość. Jak dopadnę aparat, to znowu może jakieś zdjęcia uda się zrobić. W każdym razie dzisiaj mała została odrobaczona. Ze szczepieniem i usunięciem guza czekamy jeszcze 10 - 14 dni, żeby doszła do siebie po operacji. AjdaTola, w takim razie czekam na szczegóły :).
×
×
  • Create New...