majku33krakow Posted December 3, 2009 Posted December 3, 2009 [quote name='tamb']Majku, ta pani go karmi codziennie od czerwca i będzie go karmić. Azor przy próbie łapania reaguje agresją, na otwartej przestrzeni obszczekuje wszystkich i łapie ostrzegawczo zębami. Kocha tylko tą panią i jej sąsiadkę. Nie mam innego pomysłu na pomoc temu psu. Tylko ogrodzenie i buda. Nikt gryzącego, starszego psa nie weźmie. W hotelu, zamknięty zwariuje, nikogo nie wpuści do boksu, w azylu uśpiliby go. W piątek jestem umówiona z panią w obecności mojej znajomej, która przywiezie bramkę i przekażemy jej pieniądze. Jutro zrobię pierwsze rozliczenie.[/QUOTE] skoro pani go karmi i bedzie karmic to oki Quote
hop! Posted December 7, 2009 Posted December 7, 2009 Na prośbę tamb wstawiam rachunek... [IMG]http://img268.imageshack.us/img268/6084/002tl.jpg[/IMG] Quote
tamb Posted March 23, 2010 Author Posted March 23, 2010 Pani Ela całą zimę jeździła do Azorka na działkę dwa razy dziennie. Stało się nieszczęście, zastała psa pobitego, w złym stanie. Był tak pobity,że nie protestował, kiedy go zabierała do weterynarza a potem do mieszkania swojej mamy, którą się opiekuje. Nie mogła zabrać go do siebie bo Azor i jej pies nie tolerują się. Teraz Azorek ma na imię Amik, stał się kanapowcem a Pani Ela żyje "na dwa domy". Amik nie toleruje obcych ale w rodzinie zachowuje się wzorowo. Quote
dorota1 Posted March 23, 2010 Posted March 23, 2010 No i komu przeszkadzał pies na ogrodzonej działce? Pewno tym menelom, których nie brakuje, stąd tyle włamań na działkach zimową porą, może Azor, ktoregoś postraszył? Dobrze, że się tak skończylo, jak się skończyło i Azor-Amik wyzdrowiał i ... ma dom. Quote
terra Posted March 28, 2010 Posted March 28, 2010 Wygląda na to ,że nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Oby sprawował się wzorowo. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.