Maga100 Posted September 20, 2010 Author Share Posted September 20, 2010 Już pojutrze wizyta Leona. Mam nadzieję, że coś się rozwieje i będzie wiadomo co i jak. Czyli dobrze. U nas wysyp grzybów. Takich milionów prawdziwków i podgrzybków to najstarsi górale nie pamiętają :evil_lol: Nawet jak człowiek nie chce zbierać, to musi, bo one się rzucają pod nogi. Oczywiście, zbieranie ich z Tadeuszem jest fascynujące - bo on też zbiera. Najbardziej muchomory i plastikowe butelki. Zdjęcia znów przepięknej urody (komórkowe). Leon, hrabia, rzecz jasna, stąpa tylko po czystym meszku [IMG]http://i7.photobucket.com/albums/y294/Maga100/Tadzio/sp1.jpg[/IMG] [IMG]http://i7.photobucket.com/albums/y294/Maga100/Tadzio/sp2.jpg[/IMG] Tadzio posiedzi chwilę w wózku, owszem, ale tylko pod warunkiem, że dam mu CIASTKO. Tak, ciastko. Pełne CUKRU :diabloti: [IMG]http://i7.photobucket.com/albums/y294/Maga100/Tadzio/sp3.jpg[/IMG] a gdy nie ma ciastka, to szuka grzybów [IMG]http://i7.photobucket.com/albums/y294/Maga100/Tadzio/sp5.jpg[/IMG] [IMG]http://i7.photobucket.com/albums/y294/Maga100/Tadzio/sp8.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted September 20, 2010 Share Posted September 20, 2010 hahahahaha fajowe chłopaki :klacz: czyścioszki :) pedanciki wręcz :grins: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maga100 Posted September 20, 2010 Author Share Posted September 20, 2010 następnie dwóch głównych zbieraczy zasłużenie odpoczywa [IMG]http://i7.photobucket.com/albums/y294/Maga100/Tadzio/sp7.jpg[/IMG] [IMG]http://i7.photobucket.com/albums/y294/Maga100/Tadzio/sp6.jpg[/IMG] [IMG]http://i7.photobucket.com/albums/y294/Maga100/Tadzio/sp10.jpg[/IMG] [quote name='malawaszka']hahahahaha fajowe chłopaki :klacz: czyścioszki :) pedanciki wręcz :grins:[/QUOTE] tak, jak bardzo dbam o czystość Tadeusza. Jak wiemy, brud i zarazki szkodzą, więc chronię moje dziecko wszędzie i zawsze. Mój pies też pozostaje czysty, ze względu na higienę dziecka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maga100 Posted September 20, 2010 Author Share Posted September 20, 2010 a oto efekty :eating: [IMG]http://i7.photobucket.com/albums/y294/Maga100/Tadzio/g1.jpg[/IMG] [IMG]http://i7.photobucket.com/albums/y294/Maga100/Tadzio/g2.jpg[/IMG] [IMG]http://i7.photobucket.com/albums/y294/Maga100/Tadzio/g3.jpg[/IMG] Tadzio nie będzie jadł. Jakby co więc, będzie do adopcji :evil_lol: [IMG]http://i7.photobucket.com/albums/y294/Maga100/Tadzio/t1.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
clockwork Posted September 20, 2010 Share Posted September 20, 2010 a grzybki też masz do adopcji????? ja chętnie :roll::roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted September 20, 2010 Share Posted September 20, 2010 [url]http://i7.photobucket.com/albums/y294/Maga100/Tadzio/g3.jpg[/url] a w tych po prawej to co?????? ja grzybków mam pod dostatkiem - koło domu dobrze rosną na naturalnym nawozie made by stado debili :roflt: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maga100 Posted September 21, 2010 Author Share Posted September 21, 2010 [quote name='clockwork']a grzybki też masz do adopcji????? ja chętnie :roll::roll:[/QUOTE] oczywiście, cały las pełen grzybków, zapraszam z koszyczkiem :diabloti: [quote name='malawaszka'][url]http://i7.photobucket.com/albums/y294/Maga100/Tadzio/g3.jpg[/url] a w tych po prawej to co?????? [/QUOTE] a w tych po prawej już tez się pojawiły grzyby po ostatniej niedzieli :p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
clockwork Posted September 21, 2010 Share Posted September 21, 2010 [quote name='malawaszka'][URL]http://i7.photobucket.com/albums/y294/Maga100/Tadzio/g3.jpg[/URL] a w tych po prawej to co?????? [/QUOTE] mocz do analizy :errrr::errrr: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted September 21, 2010 Share Posted September 21, 2010 [quote name='clockwork']mocz do analizy :errrr::errrr:[/QUOTE] taki z nocy :roflt: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maga100 Posted September 21, 2010 Author Share Posted September 21, 2010 wysłać wam? :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
clockwork Posted September 21, 2010 Share Posted September 21, 2010 [quote name='Maga100']wysłać wam? :diabloti:[/QUOTE] jak z grzybem to ja prosze :grin::grin::evilbat: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted September 21, 2010 Share Posted September 21, 2010 [quote name='Maga100']wysłać wam? :diabloti:[/QUOTE] ja dziękuję mam swoje :roflt: [quote name='clockwork']jak z grzybem to ja prosze :grin::grin::evilbat:[/QUOTE] aaahahahaha :roflt: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted September 21, 2010 Share Posted September 21, 2010 [COLOR=Navy][B]ja poproszę te z piekarniczka :grins:[/B][/COLOR] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maga100 Posted September 21, 2010 Author Share Posted September 21, 2010 Wiecie co, zastanawiam się CO JESZCZE fajnego mnie spotka? Od jakiegoś czasu wiatr w oczy i pod górę, pod górę. A może powinnam mówić o wielkim szczęściu? Miałam wypadek. Jechałam z Tadziem. Dziękuję temu, kto wymyślił foteliki dla dzieci! I dziekuję sobie, że nie kupiłam badziewia za 100zł. Nic się Tadziowi nie stało. Nic. A moja Laguna do kasacji... Samochód przede mną skręcał w lewo, więc czekałam grzecznie za nim, aż wykona ten manewr i zwolni mi pas. Patrzę w lusterko wsteczne, a tam... szarżuje na mnie wielka terenówka. Więcej nie pamiętam. Nie że straciłam przytomność czy coś, ale potem był już tylko amok. Terenówka wjechała w nas z całym impetem, nie wiem kiedy tamten kierowca zaczął hamować. Pamiętam, że usiłowałam uciekać w bok, ale byłam bez szans, bo przecież stałam. Rzuciło samochodem na samochód przede mną. Tadzio zaczął rozdzierająco krzyczeć. Nie pytajcie, co czułam, nie pytajcie...... Przyjechała policja i zaraz za nimi karetka. Nic Tadziowi się nie stało, po chwili już się uśmiechał i chodził. Lekarz po badaniu uznał, że wszystko dobrze, mam tylko obserwować. Ze mną też OK, choć chcieli mnie zabrać, bo coś mi trzasnęło w kręgosłupie. Nie zgodziłam się, bo nie mogliby zabrać dziecka, A. jechał z Warszawy i nie mogli czekać.... Przyjechał A. i chciał zabić tamtego kierowcę. Przyjechała moja mama i zabrała Tadzia. Nasze auto odjechało na lawecie. W ciągu 2 dni przyjedzie rzeczoznawca... Co z tego? Znam ten światek. Nie dostaniemy tyle, aby odkupić podobny samochód Potem pojechałam po Tadzia (mamy drugie auto na szczęście) i na wizytę do Szpitala Bielańskiego. Już wczesniaej miałam umówioną wizytę celem obejrzenia czy Tadzio poprawnie chodzi i dobrze stawia stopy. Przy okazji Tadzio i ja zbadani na okoliczność wypadku. Wszystko z nami dobrze, choć oczywiście Tadzia jeszcze dokładnie obserwować. I teraz jestem w domu i wciąż wali mi serce. Bo wciąż myślę o tym, że gdyby nie fotelik, to Tadziowi mogłaby się stać niewyobrażalna krzywda. I myślę o tym, że gdybym tam stała motocyklem, to już bym nie żyła. I że możesz być najlepszym kierowcą świata i jechać spokojnie i zgodnie z przepisami, a i tak nie wiesz co cię czeka, bo nie wiesz, kogo spotkasz na swej drodze. I że cmentarz jest pełen ludzi, którzy mieli rację i pierwszeństwo... Uważajcie na drogach. Na innych uważajcie. I żeby nie kończyć tak smutno... To poniżej to obiad. Bo prawdziwe, gotowane z poświęceniem przez mamusię obiadki, zdrowe i pożywne zjada Leon :roll: [IMG]http://i7.photobucket.com/albums/y294/Maga100/Tadzio/aa5.jpg[/IMG] [IMG]http://i7.photobucket.com/albums/y294/Maga100/Tadzio/aa4.jpg[/IMG] Tadeusz. Siedzi na kanapie, w jednym reku pilot, w drugim piwo. W TV film sensacyjny z Van Dammem :diabloti: [IMG]http://i7.photobucket.com/albums/y294/Maga100/Tadzio/aa8.jpg[/IMG] czy aby nie dorzucić? [IMG]http://i7.photobucket.com/albums/y294/Maga100/Tadzio/aa7.jpg[/IMG] i jutro wizyta z Leonem, zobaczymy co dalej [IMG]http://i7.photobucket.com/albums/y294/Maga100/Tadzio/aa10.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted September 21, 2010 Share Posted September 21, 2010 Maga ........... :mdleje: .... :calus: dobrze że jesteście cali ....a Leon też da radę Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted September 21, 2010 Share Posted September 21, 2010 pobeczałam się...nie wyobrażam sobie kompletnie tego co przeżyłaś... nie potrafię napisać tego co bym chciała... koszmar jakiś... dobrze, że jesteście cali i zdrowi :calus: Jutro za Leonka trzymam :kciuki: a tamten idiota, kretyn skończony co? pisał smsa? :angryy::angryy::angryy: powinni do pierdla trafiać tacy... ja czasem widzę u nas na skrzyżowaniu jak tirowcy jeżdżą - jeden w komórce dłubie, inny laptopa ma rozłożonego na desce rozdzielczej i co drugi przejezdża na czerwonym :2gunfire::chainsaw: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
clockwork Posted September 21, 2010 Share Posted September 21, 2010 matko z córką...... dreszcze mi przeszły.... odkąd jest Domi mam schize i traume na jazdę z nią autem.....jakoś wolę jej ze sobą nie brać jeżeli mam taką możliwość, lub jak niekonieczne- nie jechać.... widząc co robią frajerzy na drodze..... zresztą zawsze mówiłam że nawet najlepszy kierowca nigdy nie jest bezpieczny, bo są inni użytkownicy ..... po akcji z tirem którą pewnie pamiętacie- wolę NIE! bo jak myślę że wtedy miałam tyle szczęścia co Wy teraz...... ale czy to jest normalne???? żeby bać się jeździć po ulicach???? ehhhhhhhhhh.... mam nadzieję że nic Wam już nie wyskoczy, a za Leona TRZYMAM!!!!! P.S. troche ci sie nabałaganiło w salonie :roll::roll: syzyfowa praca- sprzątasz sprzątasz a tam wiecznie chaos ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted September 21, 2010 Share Posted September 21, 2010 [COLOR=Navy][B]nie znasz sie ...to nie chaos ...to artyzm :grins:[/B][/COLOR] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maga100 Posted September 21, 2010 Author Share Posted September 21, 2010 Magdaleno, no wiesz co, ja właśnie dlatego umieściłam to zdjęcie, gdyz ponieważ pomimo obecności Tadeusza, w salonie panował niezwykły ład i porządek :diabloti: Nie chcesz wiedzieć, jak wygląda nieład i nieporządek :shake: czyli prawie codziennie :roll: Co do reszty... ech.. mnie wciąż telepie. i wciąż myslę, co mogłam zrobić. I wciąż wychodzi, że nic i to jest przerażające. Gdy prowadzę i jedzie ze mną Tadzio, wciąż się rozglądam i analizuję, stąd WIDZIAŁAM tą pieprzoną terenówkę, jak na nas jedzie. I wiecie, to było najstraszniejsze. WIDZIAŁAM JĄ. Skręciłam koła, puściłam sprzęgło, żeby uciec na pobocze i chyba nawet koniec końców nie ruszyłam z miejsca, gdy w nas walnęła :shake: Jak sobie pomyslę, że mogłam np. jechac tico :shake::shake::shake: Dzięki niebiosom za długiego kombiaka :placz: I przysiegam, że nastepny też będzie conajmniej taki. Policjant (nota bene bardzo fajny!) opowiadał mi, że jeździ do wypadków, gdzie beznadziejni rodzice przewożą dzieci bez fotelików i wówczas nawet najmniejsza kolizja kończy się źle :shake: A przy takim wypadku, jak mój, dziecko rzadko wychodzi żywe :shake: Mnie się to w pale nie mieści!!!!! :angryy: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maga100 Posted September 22, 2010 Author Share Posted September 22, 2010 Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!! :mdleje: Leon Zdrów! :cunao::sweetCyb::sweetCyb: W końcu, w końcu coś dobrego Byliśmy dzisiaj u osławionego doktora onkologa psiego. Leon obadany, osłuchany, opukany, obmacany, popstrykany na rentgenie i obejrzany przez usg. NIE MA PRZERZUTÓW!!!!!!!!!!! :angel: Chlip, chlip. Ze szczęscia :placz: "W wykonanych badaniach brak uchwytnych zmian przerzutowych. Najcześciej szerokie usunięcie chirurgiczne daje wyleczenie całkowite". Ponadto dr Jagielski jest fantastyczny. We wszystkich aspektach. Fachowo zajął się wszystkim, a gdy usłyszał, że jadę spoza Warszawy wszystkie badania wykonał na miejscu i od razu i stąd wiem już teraz, że wszystko dobrze. Mam tylko co tydzień obmacywać Leonowi miejsce po cięciu czy nie pojawiają się zgrubienia. Ten rodzaj nowotworu (złośliwego niestety) cechuje wznowa miejscowa. Wtedy znów się wycina i dopiero wtedy chemia. Ale ponieważ działają wasze kciuki, wiem, że żadnej wznowy nie będzie. Leon jest panikarzem i trzęsie portkami nawet, gdy zbliżam się do niego z Frontlinem, aby mu wkroplić na kark. Wiedziałam o tym, ale dzisiaj w klinice mój pies przeszedł sam siebie. 40kilowe bydlę siedziało w kątku i trzęsło się jak młot pneumatyczny, gubiąc tony sierści (aż dziw, że nie wyszedł z łysieniem plackowatym) i ziejąc jak piec hutniczy. A rentgen...! :mdleje: :wallbash: Trzeba było zrobić trzy zdjęcia, na każdym boku i na płasko. Dwóch rosłych facetów i ja (nierosła) nie było w stanie ułozyć psa na stole. Leon potrafił tak się wczepić łapą o rant stołu, że nie sposób było jej odhaczyć. Dr Jagielski, o szerokiej praktyce, powiedział, że w życiu nie widział takiej paranoi i takiego tchórza W końcu tylne nóżki uwiązane, a ja trzymająca jedną reką dwie przednie łapy, a drugą głowę psa. Trzecią rekę :diabloti: zaciskałam na jego pysku - miał nie ziać. Domyślacie się, że stukilogramowy, sztywny fartuch ołowiany do ziemi nie ułatwiał mi sprawy :diabloti: Gdy po zrobieniu zdjęcia dr wszedł i powiedział, że trzeba powtórzyć, bo jedno nie wyszło, omało wszyscy nie omdleliśmy zanosząc się płaczem. Usg to już był drobiazg. Idąc do gabinetu z ultrasonografem dr powiedział, że pies będzie musiał leżeć na plecach unosząc się w powietrzu :diabloti:. Taki żarcik to był :diabloti: Wyszłam z lecznicy spocona, czerwona i śmierdząca i z jeszcze większym debetem na kocie. Ale co tam! Leon wybiegł wyrywając mi ramię ze stawów. Kocham mojego psa :p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Justa Posted September 22, 2010 Share Posted September 22, 2010 Bardzo bardzo bardzo się cieszę !!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted September 22, 2010 Share Posted September 22, 2010 [COLOR=Navy][B]:multi: :bigcool: teraz już mogę się tu cieszyć oficjalnie :bigcool: Leon :kciuki: co do tchórzostwa ...uwierz ....Ozzy by Leona przebił Ozzy na ostatnim RTG pokazał klasę :diabloti:[/B][/COLOR] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maga100 Posted September 22, 2010 Author Share Posted September 22, 2010 mój bohater :evil_lol: [IMG]http://i7.photobucket.com/albums/y294/Maga100/Tadzio/l3.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted September 22, 2010 Share Posted September 22, 2010 debeściak ;) [url]http://i7.photobucket.com/albums/y294/Maga100/Tadzio/l3.jpg[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted September 22, 2010 Share Posted September 22, 2010 huuraaaaa :laola: CUDOWNIE!!!!! miałam dziś nie pić, ale no .... idę i jednak otworzę to piwko :loveu: TAKA OKAZJA!!!! :laola: Magda ostatnio zbyt często beczę na Twoim wątku i chyba przestanę tu zaglądać! Obiecaj, że to już koniec wrażeń do beczenia!!!!!! :modla: dziś jadąc samochodem opowiedziałam J Wasz wypadek i musiałam się zatrzymac bo łzy mi przesłoniły drogę :oops: masakra... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.