Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 4.7k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

widze że duzo mówicie o naszym miejscu spacerkowym na kabatach my tam prawie codziennie a co weekend mamy dozie spotkania ;-) bardzo fajna okolica i ASICA nie tak łatwo zmarznąć :D

Posted

jo-jo, wy się spotykacie na łączce pod lasem prawda? Pytam, bo bliziutko jest jeszcze fajniejsza okolica - wieeelkie łąki (wilanowskie zresztą), zero ludzi, a jedyne towarzystwo to krowa i kuń :wink:

Posted

asher to my się spotykamy tak jak widziałaś nas w niedziele ;-) z Muzzim mastifem wtedy jeszcze się spotkaliśmy zawsze tam i jeszcze mamy tam taki swój cichy zakątek idealny na zdjęcia w jesiennej scenerii ;-)

Posted

Ja pod las w weekend rzadko chodze z psami, bo wtedy są tam prawdziwe pielgrzymki :wink: Wtedy zazwyczaj idę własnie na łąki wilanowskie. Trzeba przejść przez Relaksową/Nowoursynowską i zejśc ze skarpy. Polecam :D

Posted

wiesz my tam chodzimy ale później ulatniamy się w taki zakątek tuż za tą ogrodzoną działką brak ludzi piękne widoki więc dalej nie chce nam się chodzić i tam cały czas siedzimy a psiaki bawią się w ziemi :D

Posted

A ludziom wasze koniki nie przeszkadzają? Bo ja co i rusz natykam się pod lasem na jakichś palantów :roll: Ostatnio jakas pani z labradorem na smyczy darła sie na mnie, że mam swoje wziąc na smycz (boorki dołek kopały i cały świat miały gdzieś, nawet tej kobity i jej psa nie zauwazyły), bo ona nie wie, jak się jej pies zachowa... :roll: Możliwe, że stadko dogów niemieckich wzbudza raczej zachwyt i zaciekawienia, a dwa owczarki niemieckie, na dodatek w kagańcach, to wiadomo - bestie :-?

Posted

znam te kagańce

Jak był pierwszy spacerek to my przy górce przy metrze czekaliśmy na KORONĘ i jak psiaki przyjechały no to wiadomo wypuszczamy psiaki z samochody pisaki przebiegły przez ścieżkę rowerowa a było to jakoś nie długo po tych problemach z rotkami i facet na rowaerze zaczął nam zarzucąc że psy z lisypuszczamy itp. ale my się nim nie przejęłyśmy i spokojnie na spacerek poszłyśmy.. co do kagńców to Jojek chodzi w kantarku tylk ozewzględu na SM przez to prawo ale i tak ludzie się czasami czepiają ale częściej to jednak wpadją w zachwyt że to takie duże itp. więc w miare nie mamy problemów ;-) jak sie do nas przyłączysz na którymś spacerku to ludzie nawet słowa nie będą śmiali powiedzieć ;-) w końcu z dogami twoje psiaki będą więc tu już respekt jakiś tzw zaciekawienie i zachwyt :D

Posted

Wiesz, ja rozumiem, że ludzie się boją. Ja się panicznie boję pajaków, a ktos inny psów :wink: Staram się bardzo, żeby moje psy nie byly dla nikogo kłopotliwe, pilnuję ich, nie pozwalam podbiegac do obcych, chyba, że ludzie wyraźnie sobie tego zyczą, nie pozwalam podbiegać do psów prowadzonych na smyczy, zakładam im kagańce i tak dalej i tak dalej :wink: Ale mimo wszystko zdarzają się tacy ludzie, którym pies i tak przeszkadza :roll: Mnie szkoda nerwów na dyskusję z idiotami, dlatego zazwyczaj na spacerki wybieram miejsca bardziej odludne, a w weekend pod lasem są tłumy. Ale może kiedyś do was wpadnę :wink: O której spotykacie się w ten weekend?

Posted

dokładie tak samo pilnuje Jojka jeszcze coś koimuś do głowy przyjdzie i dopiero będzie :-? a co do tej godziny to szczerze jeszcze nie ustaliliśmy ;-) pewnie jak zwykle około 13 albo jakoś tak :D

Posted

[quote name='jo-jo']widze że duzo mówicie o naszym miejscu spacerkowym na kabatach my tam prawie codziennie a co weekend mamy dozie spotkania bardzo fajna okolica i ASICA nie tak łatwo zmarznąć [/quote]
Ale ja mówiłam o polach wilanowskich w Wilanowie :P I ASICA też ;)

  • 2 weeks later...
  • 2 weeks later...
Posted

myślę, ze warszawiaków jest sporo.Jest temaciko spotkaniach n Bemowie lecz dla takich jak ja to straszny kawał drogi.Może jacyś znas mieszkają Tu, na pradze południe :)Jeśli tak to piszcie, moze zrobimy grupkę :P

Posted

[quote name='jo-jo']asher czyżbym widziałaCie dwa dni temu pod wieczorek przy dziurze ?;-)[/quote]Chiba tak, ale ja poznałam psa, a ciebie nie, więc sie nie odzywałam :wink: Poza tym byłam wkur...., bo pałetał się tam jeden taki kundel bury, który sie rzucał na oba moje psy :evilbat: W koncu się wszystkie trzy pogryzły (dobrze, że cała trójka w kagańcach, ale suka mi się strasznie podładowała, potem ciągle szukała zaczepki :-? )

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...