Tola Posted October 17, 2009 Posted October 17, 2009 [quote name='zerduszko']Proszę trzymać kciuki dziś o 17 :p[/quote] Będziemy trzymac. Bardzo mocno.:p Quote
andzia69 Posted October 17, 2009 Posted October 17, 2009 Tola prosiła mnie o zajrzenie - czyli sunia i 1 sunieczka szukają domków - tak? Quote
zadra Posted October 17, 2009 Posted October 17, 2009 [IMG]http://zapodaj.net/images/74e57107c8d7.jpg[/IMG] Rosa na kolanach ! [IMG]http://zapodaj.net/images/040473806d50.jpg[/IMG] Rosa z Paulinką ! [IMG]http://zapodaj.net/images/d90cbee6fbd9.jpg[/IMG] Rosa z Zulką !! Quote
zadra Posted October 17, 2009 Posted October 17, 2009 Uff udało się !! Prawda,że Roska jest urocza i subtelna ? Ciekawa jestem jak wypadła wizyta przedadopcyjna ? Quote
zadra Posted October 17, 2009 Posted October 17, 2009 [IMG]http://zapodaj.net/images/9def031c63bd.jpg[/IMG] Jeszcze raz Roska z Zulką !!! Quote
zerduszko Posted October 17, 2009 Posted October 17, 2009 Wróciłam. Chcecie na wątku czy na pw. Sunia ma ok. 2ch lat?? Quote
Tola Posted October 17, 2009 Posted October 17, 2009 Piękne zdjęcia:loveu: To Zadry "pierwszy raz". Zadra, jestem z Ciebie dumna:p Quote
Tola Posted October 17, 2009 Posted October 17, 2009 [quote name='zerduszko']Wróciłam. Chcecie na wątku czy na pw. Sunia ma ok. 2ch lat??[/quote] Chyba jest cos nie tak:roll: Denerwuję się. Quote
agusiazet Posted October 17, 2009 Posted October 17, 2009 Kurczę, zerduszko, napisz koniecznie, bo zaczynam się niepokoić, że nic z tego:( Wtedy, nie trzeba rozpaczać, tylko dalej domku szukać!!! Quote
zerduszko Posted October 17, 2009 Posted October 17, 2009 Państwo są emerytami, mają ok. 70 lat. Mieszkają w szeregowcu, ogród przystosowany do psa - z przodu mają niskie ogrodzenie, dlatego tył jest oddzielony żeby pies nie mógł go przeskoczyć. Zdjęcia psów na ścianach, nieudawane wzruszenie na wspomnienie suni, która odeszła 2 lata temu. Kicający po stole kot czy drapiący fotel nie wywołuje u nich białej gorączki, absolutnie zdają sobie sprawę jak to wygląda. Ostatnia sunia chorowała, nie dało się jej już odratować mimo leczenia. Los bezdomnych zwierzaków nie jest im obojętny, przekazują dary na schronisko, obecnie mają przygarnie tego kota, ich córki mają przygarnięte/adoptowane psy i koty. W razie potrzeby córki mogą się zająć sunią. Sunia nie byłaby skazana tylko na ogród. Jedyne co, to mała świadomość przyczyn bezdomności zwierzaków (kastracja) oraz akcji r=r. Ale tym cechuje się każdy sprawdzany przeze mnie domek. Ludzie naprawdę mili, ciepli, inteligentni. Tyle chyba mogę rzec. Quote
agusiazet Posted October 18, 2009 Posted October 18, 2009 Czyli domek dobry, ale Państwo starsi i istnieje wiadoma obawa, jak rozumiem? Ja byłabym za! Szkoda stracić dobry dom, a Rozi już po sterylce, więc szczeniaki jej nie grożą! Quote
zadra Posted October 18, 2009 Posted October 18, 2009 Rosa jest bardzo spokojna i zrównowazona.Nawet po zabiegu nic nie załatwiła sie na podlogę.Lubi pieszczoty.Leży i się rozkłada. Nie lubi suchej karmy.Daję jej teraz Royala dla wybrednych psów,ale muszę go lekko wymieszać z saszetką. Nauczyła się chodzić po schodach. Na podstawie tego co napisałaś Zerduszko myślę,że to dobra rodzina. Quote
Tola Posted October 18, 2009 Posted October 18, 2009 Obawy zerduszko budzi Państwa wiek... Nie rozmawiala z córkami Państwa. [B]Zerduszko - bardzo dziękuje za wizytę[/B]:loveu: Quote
zerduszko Posted October 18, 2009 Posted October 18, 2009 [quote name='agusiazet']Czyli domek dobry, ale Państwo starsi i istnieje wiadoma obawa, jak rozumiem? [/quote] Trzeba to mieć na uwadze. Ale cała rodzina jest pro-zwierzęca z tego co Państwo opowiadali, więc teoretycznie nie powinno być problemu. Państwo opiekują się w razie potrzeby bokserka córki, więc z małym, spokojnym pieskiem na pewno sobie poradzą. Quote
Tola Posted October 18, 2009 Posted October 18, 2009 [quote name='zerduszko']Trzeba to mieć na uwadze. Ale cała rodzina jest pro-zwierzęca z tego co Państwo opowiadali, więc teoretycznie nie powinno być problemu. Państwo opiekują się w razie potrzeby bokserka córki, więc z małym, spokojnym pieskiem na pewno sobie poradzą.[/quote] Czyli Rosa ma dom:multi::multi::multi: Tak sie cieszę:loveu: Jeszcze zeby tylko córcia Rosy znalazla dom... Rozmawialam z przyszlym panciem Rosy - ciepły, kontaktowy starszy pan. Bardzo czekaja na Rosę. Quote
Alicja Posted October 18, 2009 Posted October 18, 2009 [FONT=Arial][B]Dopiero wrócilam , ale czytam radosne wieści :multi:[/B][/FONT] Quote
zerduszko Posted October 18, 2009 Posted October 18, 2009 Teraz już tylko dni odliczać :p No i dla córci Rosy domu szukać. Quote
zadra Posted October 19, 2009 Posted October 19, 2009 Rosa wniesie dużo radości do domu swoich nowych opiekunów.Uczy się wszystkiego bardzo szybko,jest posłuszna i spokojna.A to jej spojrzenie" prosto w oczy "rozkłada mnie na obie łopatki. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.