Jump to content
Dogomania

Sterylizacja Warszawa


dorema

Recommended Posts

witam,
mam 3 letnią suczke wagi 30kg. szukam dobrego weta od sterylizacji. najlepiej warszawa centrum. obecnie zbieram informacjie dot. lecznicy na ul. książecej. Ktores z was sterylizowało tam sunie? jak macie jakies namiary na dobrego weta w centrum prosze piszcie na fomum lub na priv.
ps.uzywałam opcji szukaj ale wszystkie wpisy sa juz dośc stare dlatego postanowilam napisac w nowym temacie.

Link to comment
Share on other sites

hmmm... PODOBNO na białobrzeskiej dr. Karewicz Zurawska (mam nadzieję, ze nie przekręciłam) jest bardzo dobrym chirurgiem. Polecano mi ją. Ja sama planuję najprawdopodobniej sterylizację w Marysinie Wawerskim w klinice gdzie przyjmuje dr. Niziołek (nie pamiętam nr ulicy). Tyle moge pomóc. Sama szukam lekarza do sterylizacji moich suczek i rozważam te dwie możliwości, a też szukałam jak najlepszego lekarza. Może pomogę :)

Link to comment
Share on other sites

ja własnie też szukam, badania przed sterylką zrobione i wszystko ok, ale gdyby się cokolwiek schrzaniło to bym sobie nie wybaczyła... i też się zastanawiam, gdzie iśc. moja koleżanka sterylizowała kotkę na białobrzeskiej i podobno jest zachwycona, kocia cała i zdrowa - jakby nie była operowana, ma malusieńkie nacięcie.

a tak swoją drogą może ktoś zna opinie tutaj z forum na temat chirurgów w marysinie wawerskiem na potockich 111 ?

Link to comment
Share on other sites

"Mój" chirurg to dr Cezary Wawryka. Sterylizował moje 2 poprzednie sunie, również przeprowadzał u nich inne operacje. Operował też kilka znajomych mi psiaków i wszyscy byli zadowoleni.
Kilka miesięcy temu z pełnym zaufaniem oddałam w jego ręce moją obecną młodą sunię.
To lekarz z ogromną praktyką, popartą rzetelną wiedzą a przy tym miły i serdeczny człowiek dla zwierzaków i ich właścicieli.
Pracuje na SGGW ale operuje też w gabinecie "Dr Ewa" (są 2: w Warszawie na ul. Sucharskiego 4 za halą Wola przy Człuchowskiej i w Komorowie).
Polecam go od lat bez wahania.

Link to comment
Share on other sites

po wczorajszej konsultacji moge powiedziec tyle że:
udzielono mi bardzo wyczerpujacych odpowiedzi Pani dr. Sawaszkiewicz z książęcej jest bardzo miła i ma podejscie do psa przynajmniej moja sunia nie zwiewała przed nią jak to zwykła robić przed każdym wetem a wrecz obwąchiwała Pania dr z zainteresowaniem i spokojnie dała sie zbadać.
Pani dr. po zbadaniu psa nie stwierdziła żeby badania krwi były konieczne ale jesli chce moge takie zrobić powiedziala ze badania sie wymaga raczej u psow starszych lub u takich ktore miały juz wczesniej jakies problemy zdrowotne. Na bieg umowiona jestem pod koniec tygonia - pies bedzie zasypiał przy mnie - tzn dostanie głupiego jasia zeby spokojnie bez stresu odpłyneła potem bedzie zabieg i po ok 2-3 h bede mogla ja odebrac wybudzoną. pies bedzie po zastrzyku przeciwbólowym ktory bedzie działał przez 24h po 3 dniach bedzie wizyta kontrolna czy rana ładnie sie goi a po 10-12 dniach zdjecie szfow. Co wazne klinika jest w odległosci 15 min drogi od mojego domu jest odnowiona i czysta. Pani dr. bardzo sympatyczna. stresuje sie okropnie mam tylko nadzieje ze nie spanikuje w ostatniej chwili i nie odwołam zabiegu. :placz: rece mi sie trzesa na sama mysl brrr. boje sie tylko tego nietrzymania moczu bo podobno u duzych suk to moze wystąpić a moja sunia sie do duzych zalicza - uspokoiło mnie tylko ze ok 10 % suk moze to mieć. Co sądzicie ? tak o wszystkim co napisłam ?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Bronesia']"Mój" chirurg to dr Cezary Wawryka.[/quote]

Jak byłam w kliniece małych zwierzat na nowoursynowskiej to dostałam na recepcji numer do dr wawryka własnie znalazłam kartkę. mam pytanie - ta lecznica to nie jest 24h tylko do 19 otwarta wiec co jesli tfu tfu cos sie dzieje ze trzeba z psem pisnie do weta sie udac? od jakos do domu dojezdza? czy sa jakies dyżury nocne tam w tej klinice? i kiedy zabieg miałas rano czy wieczorem ? kazał ci jakies badania robić? konsultacje sa odpłatne czy darmowe? powiedz cos wiecej

Link to comment
Share on other sites

[quote name='dorema']po wczorajszej konsultacji moge powiedziec tyle że:
udzielono mi bardzo wyczerpujacych odpowiedzi Pani dr. Sawaszkiewicz z książęcej jest bardzo miła i ma podejscie do psa przynajmniej moja sunia nie zwiewała przed nią jak to zwykła robić przed każdym wetem a wrecz obwąchiwała Pania dr z zainteresowaniem i spokojnie dała sie zbadać.
Pani dr. po zbadaniu psa nie stwierdziła żeby badania krwi były konieczne ale jesli chce moge takie zrobić powiedziala ze badania sie wymaga raczej u psow starszych lub u takich ktore miały juz wczesniej jakies problemy zdrowotne. Na bieg umowiona jestem pod koniec tygonia - pies bedzie zasypiał przy mnie - tzn dostanie głupiego jasia zeby spokojnie bez stresu odpłyneła potem bedzie zabieg i po ok 2-3 h bede mogla ja odebrac wybudzoną. pies bedzie po zastrzyku przeciwbólowym ktory bedzie działał przez 24h po 3 dniach bedzie wizyta kontrolna czy rana ładnie sie goi a po 10-12 dniach zdjecie szfow. Co wazne klinika jest w odległosci 15 min drogi od mojego domu jest odnowiona i czysta. Pani dr. bardzo sympatyczna. stresuje sie okropnie mam tylko nadzieje ze nie spanikuje w ostatniej chwili i nie odwołam zabiegu. :placz: rece mi sie trzesa na sama mysl brrr. boje sie tylko tego nietrzymania moczu bo podobno u duzych suk to moze wystąpić a moja sunia sie do duzych zalicza - uspokoiło mnie tylko ze ok 10 % suk moze to mieć. Co sądzicie ? tak o wszystkim co napisłam ?[/QUOTE]

nie zaryzykowałabym narkozy u psa w żadnym wieku, bez badań: krwi z biochemią to podstawa + ekg... dziwię się, ze są jeszcze lekarze, którzy mają co do tego wątpliwości. rozumiem, że lekarz 'na oko' widzi, ze pies zdrowy, ze nerki itd funkcjonują prawidłowo, że napewno narkoza nie zagraża psiakowi... ja bym jednak zmieniła lekarza, bo takie badania przed narkozą to nie żaden luksus tylko standard...

Link to comment
Share on other sites

hej PapryczkaChili
powiem ci ze do tych lecznic do ktorych dzwoniłam kazdy odpowiadał mi ze ekg robi sie tylko na rzadanie lekarza i to głownie u zwierzat starszych tak samo badanie krwi ale mozna te badania zrobic dla swietego spokoju jesli ma ktos ochote. a pytałam w wielu lecznicach od małych osiedlowych po te duze łacznie z wielką kliniką małych zwierzat sggw. dla mojego psa samo badanie jest takim stresem ze ekg pewnie wykazało by stan przedzawałowy a o badaniu krwi to juz nie wspomne bo jak jakies 1,5 roku temu jej krew badali to psa trzymało 3 dorosłych facetow i ledwo ja utrzymali a zamazane krwia było wszystko łacznie z psem, wetem i mną. pies zgubił przy tym tyle siersci ze mozna było z tego dywan zrobic a sam stres jej i moj był taki ze pies sie trzasł a ja poryczałam sie po całym zajsciu - badania oczywiscie niczego nie wykazały. dzis ide na kolejna konsultacje w inne miejsce (bo chce zobaczyc co powie kolejny wet) i napisze co mi tam powiedział

Link to comment
Share on other sites

[quote name='dorema']hej PapryczkaChili
powiem ci ze do tych lecznic do ktorych dzwoniłam kazdy odpowiadał mi ze ekg robi sie tylko na rzadanie lekarza i to głownie u zwierzat starszych tak samo badanie krwi ale mozna te badania zrobic dla swietego spokoju jesli ma ktos ochote. a pytałam w wielu lecznicach od małych osiedlowych po te duze łacznie z wielką kliniką małych zwierzat sggw. dla mojego psa samo badanie jest takim stresem ze ekg pewnie wykazało by stan przedzawałowy a o badaniu krwi to juz nie wspomne bo jak jakies 1,5 roku temu jej krew badali to psa trzymało 3 dorosłych facetow i ledwo ja utrzymali a zamazane krwia było wszystko łacznie z psem, wetem i mną. pies zgubił przy tym tyle siersci ze mozna było z tego dywan zrobic a sam stres jej i moj był taki ze pies sie trzasł a ja poryczałam sie po całym zajsciu - badania oczywiscie niczego nie wykazały. dzis ide na kolejna konsultacje w inne miejsce (bo chce zobaczyc co powie kolejny wet) i napisze co mi tam powiedział[/QUOTE]

ok, ja lekarzem nie jestem, więc nie będę dyskutowac. Ci, z którymi ja rozmawiałam na temat sterylizacji, od razu zaznaczali, ze badania i ekg/rentgen... co do pobierania krwi to rozumiem, bo mam małą sunie, ale bestię - i było ciężko pobrać, więc cieszę się, że to nie częsty zabieg. ale w badaniach wyjdzie, czy sunia jest zdrowa. nie raz było, że sunia na oko zdrowa a w badaniach wychodziło, że nie do końca i wstrzymywano się z narkozą... bo to zawsze narkoza... myślę, że trzeba sprawdzić serce, czy można psiaka uśpić do zabiegu, a ekg nic nie boli - podłączą jej spinacze i nawet tego nie zauważy. nie wiem, co Ci powiedzieć, dla mnie było oczywiste, że te badania robimy przed narkozą, mimo że moje sunie mają 11 miesięcy i 2 lata, więc są młode. i lekarze, których brałam pod uwagę do sterylki też od razu pytali, czy są zrobione te badania bo są konieczne. ale ja ograniczyłam się do białobrzeskiej (tam pracują ludzie z sggw) i potockich 111. nawet więcej, chce narkozę wziewną, bo jest lżejsza - chociaż na białobrzeskiej chirurg powiedziała, ze to ona ostatecznie podejmie decyzję, co rozumiem bo jest lekarzem, ale jedna skoro jest możliwość wybrania lepszej opcji to chciałabym z niej skorzystać :) ja bym do takiego zabiegu (bo narkoza to zawsze narkoza) nie podeszła nie mając pewności, że pies zniesie narkozę... zapytaj lekarza, do którego dzisiaj idziesz, jak to jest. ja przyznam szczerze, że chodzę tylko do polecanych lekarzy, bo już tyle razy się przejechałam na jakieś niekompetencji czy nonszalancji lekarzy... jak się już trafi na tego 'swojego' to super, a dopóki takiego nie znajdę to sama staram się trochę poczytać, żeby wiedzieć o co pytać lekarza i jakie są konsekwencje.

Link to comment
Share on other sites

dorema- ja sterylizowałam w gabinecie "Doktor Ewa", nie wiem jak jest na SGGW. Moja wet. czyli dr Ewa umawia zabieg z dr Wawryką. Mój zabieg był rano ale poprzednie sterylizacje robiłam w piątki po południu. Oczywiście kontakt z lekarzem mam zawsze.
Nie pytałam o rodzaj środka do narkozy, mam zaufanie do moich wetów.
Nie pytałam o to jakie zrobić badania przed sterylizacją....bo po prostu wiem jakie. Zrobiłam badanie krwi, EKG i rtg serca. Rtg jest lepszy niż tylko EKG (to zapis chwilowy)- to inf. z audycji radiowej dr Rafała Niziołka.

Link to comment
Share on other sites

dziekuje wam wszystkim za odpowiedzi. moja sunia jest juz 4 dzien po zabiegu wczoraj miała powtorke antybiotyku. dzien w ktorym miała zabieg był koszmarem - sunia wyła bo nie ogarniala co sie z nią dzieje strasznie przezyla wychodzenie z narkozy - po 4 godzinach juz było lepiej w nocy sie troche wierciła wiec dla bezpieczenstwa ubrałam ja w kaftanik. rana ma ok 10cm. goi się ładnie sunia ma apetyt i jest chetna do zabawy - musze ja mocno przetrzymywac zeby nie zbiegała po schodach bo ciagnie jakby zabiegu nie miała. jest tylko jedna sprawa ktora mnie niepokoi a mianowicie gdy robi kupe to jak juz skonczy i che sie wyprostowac piszczy - i pokazuje na brzuch trwa to chwile bo po paru sekundach znowu chce ganiac koty i jest zainteresowana wszystkim dookoła ale samo to ze piszczy mnie bardzo stresuje. jak bylam u weta to powiedział ze na poczatku moze tak byc bo srodki przeciwbolowe przestaly dzialac a pies jednak sie napina zeby sie załatwic a to moze jej sprawiac bol. siusia bez problemu ale kupa to normalnie mi ciarki przechodza i widac ze sunia stara sie ograniczac kupe a jak juz musi zrobic to robi mniej niz zazwyczaj. jak wasze psy po sterylizacji? miały taki problem?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='dorema']dziekuje wam wszystkim za odpowiedzi. moja sunia jest juz 4 dzien po zabiegu wczoraj miała powtorke antybiotyku. dzien w ktorym miała zabieg był koszmarem - sunia wyła bo nie ogarniala co sie z nią dzieje strasznie przezyla wychodzenie z narkozy - po 4 godzinach juz było lepiej w nocy sie troche wierciła wiec dla bezpieczenstwa ubrałam ja w kaftanik. rana ma ok 10cm. goi się ładnie sunia ma apetyt i jest chetna do zabawy - musze ja mocno przetrzymywac zeby nie zbiegała po schodach bo ciagnie jakby zabiegu nie miała. jest tylko jedna sprawa ktora mnie niepokoi a mianowicie gdy robi kupe to jak juz skonczy i che sie wyprostowac piszczy - i pokazuje na brzuch trwa to chwile bo po paru sekundach znowu chce ganiac koty i jest zainteresowana wszystkim dookoła ale samo to ze piszczy mnie bardzo stresuje. jak bylam u weta to powiedział ze na poczatku moze tak byc bo srodki przeciwbolowe przestaly dzialac a pies jednak sie napina zeby sie załatwic a to moze jej sprawiac bol. siusia bez problemu ale kupa to normalnie mi ciarki przechodza i widac ze sunia stara sie ograniczac kupe a jak juz musi zrobic to robi mniej niz zazwyczaj. jak wasze psy po sterylizacji? miały taki problem?[/QUOTE]

jakiej wielkości masz sunię, bo 10 cm to potwornie dużo.... :crazyeye: i antybiotyk - nie znam się za bardzo, ale wygląda mi to na starą szkołe... moja sunia, dzisiaj 5 dnień po sterylce ma ok. 1 cm rozcięcie i lekarz powiedział, że żadnych antybiotyków, bo zgodnie z tym jak sie teraz praktykuje i jak się praktykuje na świecie, jest to zabieg przeprowadzany w sterylnym środowisku i niepotrzebne są żadne antybiotyki...
dorema ja nie wiem, ale ani nie kazano Ci robic badań przed narkozą, a teraz to rozcięcie 10cm... nie podoba mi się to. ale mam nadzieję, ze sunia szybko dojdzie do zdrowia. moja nie ma problemów z załatwianiem się po sterylce, chociaż faktycznie nie czuje się po tym wszystkim najlepiej.

i powiem Ci jeszcze jedno: ja miałam komplet badań, badania serca robił dr. Niziołek,a więc autorytet w kardiologii i mojemu słoneczku w trakcie narkozy (nie wziewnej) stanęło serduszko - mimo, że pies zdrowy jak ryba. więc jeśli chorego psa bez badań poddaje się narkozie to pomyśl, co może się zdarzyc... nie warto ryzykowac.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='PapryczkaChili']jakiej wielkości masz sunię, bo 10 cm to potwornie dużo.... :crazyeye: .[/QUOTE]

Czy ja wiem czy tak dużo - przy starej metodzie dużego cięcia to raczej normalna wielkość rany i jeśli nie komplikacji goi się to niewiele wolniej od małego cięcia.
Metoda małego cięcia, tzw. hakowa, nowoczesna, ma też swoje wady - większe ryzyko pozostawienia fragmentu tkanki jajnika i związanym z tym powikłań hormonalncyh oraz zrostów w jamie brzusznej. Lepiej jak lekarz wysterylizuje z dużym cięciem i dokładnie wszystko usunie, niż gdyby miała się nie udac do końca operacja z małym cięciem, bo wtedy kompilikacje nie mają porównania do "strasznego" gojenia większej rany.

Co do bólu przy załatwianiu się - moja suka pierwszy raz zrobiła kupę dopiero na trzeci dzień po sterylce, zachowywała się przy tym normalnie. Niemniej jednak nie powinno dziwić, że załatwianie się (a konkretniej napinanie) przez kilka dni sprawia ból - staraj się podawać jak najbardziej miękkie, lekkostrawne pożywnie, możesz dodać łyżkę oleju lub kefir. Wstrzymałabym się na razie z kośćmi i suchą karmą.

Link to comment
Share on other sites

Moja sunia (prawie 9 lat) jest kilka dni po operacji wlasnie na Bialobrzeskiej u doktor Karewicz i jestem bardzo zadowolona. Po 3 godzinach sunia juz na nogach, wybudzona, zero komplikacji, narkoza normalna, nie bylo potrzeby wziewnej - ale caly czas podaja tlen.
Milo, czysto i profesjonalnie :p
oczywiscie przed zabiegiem krew i ekg ;)

Link to comment
Share on other sites

hej moja sunia tego samego dnia kiedy pisałam wczesniejszego posta o piszczeniu przestała piszczeć. kupa bez piszczenia juz mnie uspokoiła - a tak w ogole to ona juz na nastepny dzien po zaiegu sie załatwiała ale jako ze jeszcze srodek przeciwbolowy działał sunia nie odczuwała ze cos ja boli.

Martens dokladnie to mi powiedział wet. ze sa spore minusy tego małego cięcia. mojej znajomej suka miała ciecie ok 2-3 cm ta metodą dr. wyparta z vetservisu tylko problemem ze u niej zastosowali szwy te wchłanialne i wywołały one alergie u suki i przez to rana dłuzej sie goiła. po tym wszystkim to wam powiem ze spokojnie moge powiedziec ze klinika na ul.ksiazecej jest ok. pies zasypiał przy mnie. po 2-3h odebrałam psa wybudzonego (wyła jak wilk ale to taki typ psa ze wyje jak nie wie co sie dzieje a ona była jeszcze na haju po narkozie) wet nam dokladnie wszystko wytłumaczyła moj maz ze stresu nawet podniesionym tonem zacza sie do niej odnosic a ona spokojnie go uspokoila tłumaczyla mu jak dziecku co sie z psem dzieje :). po 12 dniach zdjecie szwow trwało pare sekund. pies nawet nie poczuł. bym pokazała wam zdjecie szwu ale nie wiem jak sie je wstawia.
przy okazji sterylizacji suni oczyscili gruczoły w pupie i podali lek mam wszystko opisane na wydruku z kliniki co jej robili jakie ma szwy co suni podawali jaka narkoza zalecenia kiedy mam przychodzic na kontrole co dawac jesc i w jakich ilosciach no i zawsze mozna dzwonic i sie dopytywac kiedy cos nas zaniepokoi. co wazne ta lecznica na ul.ksiazecej to pogotowie 24h chirurgia jest na dole w budynku zas izba przyjec z 4 gabinetami jest na pietrze.

teraz sunia ma ogromny apetyt wczesniej dostawała ryzyk z miesem i warzywami zeby nie miała problemow z kupa i przez to dietetyczne jedzenie ies nabrał szacunku do suchej karmy wczesniej sucha karma mogla w misce lezec cały dzien a teraz jak nasypie to zaraz znika :)

Link to comment
Share on other sites

dziewczyny, ja rozumiem, ale zły chirurg to nawet po rozkrojeniu psa na pół może coś zostawić - to nie jest tłumaczenie tak do końca. obecnie odchodzi się od tego starego cięcia na rzecz metody hakowej.
dla mnie robienie narkozy bez krwii + biochemia oraz ekg to coś nie tak... no poprostu nie tak... i do tego stara metoda cięcia...

jednak ciesze się, ze wszystko się dobrze skończyło. ja też byłam wczoraj na ściąganiu szwów. drugą sunię też będę tak zapisywać na sterylizację, żeby był ten sam zespół lekarzy. chociaż po tej pierwszej sterylce odechciało mi się kolejnej i musze sobie przypominac, po co to robię.... :(

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

ok no to ja mam pytanie dot sterylizacji.
Bedę ciachac moją Donkę w listopadzie. Przedtem mam ja pokazać wetowi aby wykluczyć ciążę urojona . I pytania:
1 mieszkam na drugim piętrze bez windy ( czy suńka da sobie radę w chodzeniu i zachodzeniu ze schodów?)
2 wspomnieliście o badaniach podejrzewam że wet nie zleci ich
3jak ona będzie się czuć po zabiegu i po jakim czasie będzie możliwość jej egzystowania?
4.Sterylkę robię po to aby uniknąć cieczek i ewentualnego pokrycia czy mimo to (słyszałam) są przypadki wystąpienia cieczek będzie bezpieczne(chodzi o niechciane potomstwo)
Jestem ciutek przerażona tym zabiegiem.
5.Antybiotyki co ile dni?
jak się przypomni coś jeszcze to dam wam pytania na razie piszcie aby mi coś doradzić ok.... Z góry dziękuję

Link to comment
Share on other sites

1. Warto by było ja znieść przynajmniej na pierwsze sikanie. Potem pomalutku powinna dać sobie radę.
3. Kwestia indywidualna; mmoja suka sterylizowana jednego dnia o 11 wybudzała się do 15-16, potem leżała spokojnie, wieczorem się kręciła i poplakiwała, dostała leki przeciwbólowe i poszla spać. Na drugi dzien była troche osowiala, ale chodziła, kolejnego dnia zachowanie juz prawie normalne.
4.Jeśli usunięto macicę (a tak robi się właściciwe zawsze), to nawet w razie cieczki nie może dojść do ciąży.
5. To zależy jak zaleci wet. My mielismy chyba zastrzyki co 24 h przez 5 dni.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...