Jump to content
Dogomania

Spaniel bretonski juz w nowym domu. Dziekujemy.


monika55

Recommended Posts

W schronisku sie nie znaja:diabloti: Moze i dobrze. Byl piekny szpic wilczy / teraz u Ihabe/ uznany za kundla , na ktorego nie warto spojrzec. I pare innych. Ja tez znawca slaby. Ujmuja mnie tym czyms, sama nie wiem, co powoduje ze akurat takiemu a nie innemu szukam domu. Gucio tez, stary, byle jaki, nie godny zyc. I przeciez nie chodzi mi ze rasowy. Ze smutny, biedny, przegrany. Gucio taki byl.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 440
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

on wyglądał na siwego, starutkiego bo był smutny, a przecież jego mordka kremowa jest prawda?
Na dworze to sobie biega ,skacze i próbuje moją nogę gwałcić:angryy:,patyk sobie ogryza,coś tam oszczekuje swoim grubym głosikiem ,robi piękną stójkę-tylko na polowanie na grubego zwierza:p

Link to comment
Share on other sites

Dziekuje. Bo naprawde mam na imie Krystyna. Ale wszyscy i tak Monika mnie nazywaja. ;) Wplyw Dogo.:evil_lol:
Nie widzialam Gutka biegajacego, coz za strata. Zawsze stal nieruchomo, nie szczekal, tylko tak na mnie patrzyl. Nawet nie mogl podejsc na glaskanie bo inne psy go odpedzaly. Na szczescie to juz minelo.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ada-jeje']Monika jak to na wszystko szczepic, :crazyeye: przeciez pisina byla juz po kwarantannie wiec powinien byc zaszczepiony na wscieklizne.[/quote]

jak ja brałam Szpica ze schronu w J.Z to w książeczce było wpisane szczepienie na wściekliznę ale bez podanego numeru, bez zaświadczenia. Niestety ale taki wpis nie jest respektowany w Polsce jeśli dojdzie do udawadniania, ze pies był zaszczepiony:-(

Link to comment
Share on other sites

Schroniska nie powinny wydawać psów bez szczepienia przeciwko wściekliźnie,ale zaczekamy na informacje.
Noc minęła jako tako tzn.o pierwszej wyjście na siku,a w końcu nasza niufka wylądowała na dworze ,a belg i spaniel spali w domu razem do 5.30:diabloti:
Już jesteśmy po kąpieli i po dwóch posiłkach,piesio jest bardzo wygłodzony i chodzi za mną wszędzie, co utrudnia mu odpoczynek.
Wszelkie przekąski daję mu za siad i już załapał o co chodzi,jest bardzo grzeczny ,zero agresji,pomimo, że jest ciągle głodny można mu wszystko zabrać.
Nie boi się hałasów np.dzielnie zniósł suszenie suszarką, z naszym pięciolatkiem też nie ma jakichkolwiek zatargów,patrzy sobie spokojnie na zabawy dziecka,nawet jeśli są dość hałaśliwe i energiczne
Myślę, że mieszkał w domu,nie wie, że można sobie biegać bez człowieka.Moje psy jako towarzystwo na dworze mu nie wystarczają.
Wołamy na niego Goldi, bo na to imię najbardziej zareagował(próbowałam Rudy Rudi Czaruś Frodo i nic z tego)
I to na tyle:p

Link to comment
Share on other sites

Witajcie Cioteczki:lol:
Wspaniała akcja, gratulacje:multi:

Wystawiłam na razie dwa bazarki na utrzymanie Goldiego w DT u marsii.
Pomóżcie podbijać, żeby nie spadały.

[URL]http://www.dogomania.pl/forum/f99/kubeczki-z-flinstonami-dla-chorego-starego-bretona-w-dt-148242/#post13104501[/URL]

[URL]http://www.dogomania.pl/forum/f99/super-buty-na-koturnie-rozmiar-36-na-starego-chorego-bretona-w-dt-148240/[/URL]

Link to comment
Share on other sites

Pies już śpi więc ja mogę coś napisać.Jest bardzo spokojnym piesiem,na spacerkach,takich wokół domu praktycznie się nie oddala,cały czas spogląda w oczy.Załatwia się normalnie,chociaż rano było nawet za dużo(chyba dałam mu zbyt dużo jedzonka).Po południu nie był już tak łapczywy,je razem z moimi futrami stoje przy nich ,tak na wszelki wypadek , ale nie ma żadnych spięć, a na końcu następuje wzajemne wylizywanie misek :eviltong:
Goldi tak naprawdę to reaguje na słowo:" chodź tu", a nie imię..To naprawdę spokojny ,kochany pieseczek,nie taki stary na jakiego wyglądał i nie jest niedołężny.Lubi patyk sobie poprzeciągać i trochę go pogryźć.W relacjach z nim przeszkadza ten brak ogonka,czasem widać,że ta pozostałość leciutko się rusza.No i najgorsza jest ta niedowaga, ale mam nadzieję, że jak będzie jadł regularnie i kalorycznie to się mu boczki zaokrąglą.Pierwsza noc(najgorsza)za nami ,zobaczymy czy psy dzisiejszej dadzą pospać.I zobaczymy co przyniesie kolejny dzionek.

Link to comment
Share on other sites

Noc minęła bez sensacji ,spaliśmy wszyscy do rana:multi:.Dziś pies był czesany i to naprawdę oaza spokoju.Podczas tych zabiegów po prostu sobie drzemał.Ale to co mnie zaniepokoiło to, że na skórze ma brzydkie zmiany tzn. na łokciach i na lędźwiach.Myślę, że to jest coś w rodzaju odleżyn -on przecież taki jest chudziutki.Będziemy smarować i zobaczymy jaki będzie efekt.To ,że nie ma zwyczaju stróżowania to u psa myśliwskiego normalne ale, że na dworze praktycznie się nie oddala(tylko za potrzebą) to jest jego wielka zaleta.Bardzo mało szczeka,naprawdę rzadko się odzywa,jest taki cichutki. Umie już siadać na komendę i wie co to znaczy leżeć,daj łapę i chyba zna też-zostań.
Teraz biegnę znów go podkarmić:lol:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...