Brańsk- śliczny mix saarloosa wilczaka! Wolter ma dom!

[danielek69]

wiec tak. mieszkam w bloku. mieszkanie troche ponad 60 metrow kwadratowych. jest to dzielnica o wielu parkach gdzie pies spokojnie bedzie mogl sie wybiegac i wyszalec. sam jestem sportowcem wiec bardzo chetnie bede mu w tym pomagal :) w moim domu byly 2 psy ale ze wzgledu na to ze bylem bardzo maly kiedy mieszkaly nie zajmowalem sie nimi zbyt. jednak w tej chwili mam juz jakies doswiadczenie przez zajmowanie sie psami znajomych podczas ich wyjazdow. uwazam ze w moim domu bedzie mu bardzo dobrze. wszyscy niecierpliwie oczekuja przybycia Woltera ;) jesli mam powiedziec cos wiecej wystarczy zapytac. chetnie udziele odpowiedzi

[AgusiaP]

Serdecznie witamy danielka69 :lol::lol::lol:
Ale wiadomośc :crazyeye::crazyeye::multi::multi::multi:
Jejku jak ja się cieszę, że nasz kochany PKSik ma szansę na domek.
W końcu się przystojniak doczekał.
Czy znalazła się juz osoba, która przeprowadzi wizytę. Kurcze ja będę miała dopiero dostęp do internetu w poniedziałek:angryy:
W takim razie trzymam mocnoooo kciuki.

[danielek69]

dziekuje za gorace powitanie ;)

[li1]

Witam przyszlego opiekuna psa o trzech imieniach. Myslisz nad czwartym, czy zostanie Pekaesikiem?
Tak bardzo sie ciesze, ze pojawila sie szansa na domek dla Volterka.
Pozdrawiam

[danielek69]

mysle ze pks moze byc imieniem ktore zle swiadczy mimo ze nie jest tego swiadom. jednak imie Wolter bardzo mi sie podoba ;)

[li1]

Nie pamietam, kto ochrzcil go Wolterem. Poszukam w postach. Znasz juz date spotkania przedadopcyjnego?

[danielek69]

nie zostalem jeszcze poinformowany. chyba nie ma jeszcze wolontariusza.

[__Lara]

[quote name='li1']Nie pamietam, kto ochrzcil go Wolterem. Poszukam w postach. Znasz juz date spotkania przedadopcyjnego?[/QUOTE]

Ja, ja ;)

Domek się szykuje :D :D :D

[danielek69]

powiedzcie mi czy jest juz wolontariusz?

[monika083]

znalazlam na mapie dogo :

[URL="http://mapapomocy.dogomania.pl/profile.php?id=532"][COLOR=#6b7fa6]TYGRYS-ica.[/COLOR][/URL] (najlepiej Warszawa (Mokotów), Węgrów i okolice

[URL="http://mapapomocy.dogomania.pl/profile.php?id=331"][COLOR=#6b7fa6]mru[/COLOR][/URL] (najchetniej Ursynów/Mokotów/Centrum,

[URL="http://mapapomocy.dogomania.pl/profile.php?id=805"][COLOR=#6b7fa6]Andzike[/COLOR][/URL] (Warszawa (mokotów,



mru chyba warto poprosic?


z takich bardziej znanych postaci na dogo(ale nie wiem czy tez mokotow) :) znalazlam:

[URL="http://mapapomocy.dogomania.pl/profile.php?id=275"][COLOR=#6b7fa6]teapot[/COLOR][/URL]
[URL="http://mapapomocy.dogomania.pl/profile.php?id=334"][COLOR=#6b7fa6]Orpha[/COLOR][/URL]
[URL="http://mapapomocy.dogomania.pl/profile.php?id=541"][COLOR=#6b7fa6]sleepingbyday[/COLOR][/URL]
[URL="http://mapapomocy.dogomania.pl/profile.php?id=33"][COLOR=#6b7fa6]malagos[/COLOR][/URL]
[URL="http://mapapomocy.dogomania.pl/profile.php?id=575"][COLOR=#6b7fa6]Negri_2008[/COLOR][/URL]
[URL="http://mapapomocy.dogomania.pl/profile.php?id=675"][COLOR=#6b7fa6]obraczus87[/COLOR][/URL]

[__Lara]

Z Warszawy jest dużo osób. O, z Mokotowa jest już kilka :)

[danielek69]

ja mam sobie kogos wybrac na wizyte czy wy w jakis sposob to zrobicie?;p

[monika083]

[quote name='danielek69']ja mam sobie kogos wybrac na wizyte czy wy w jakis sposob to zrobicie?;p[/QUOTE]

najpierw ktos musi sie na ta wizyte znalezc:)

[danielek69]

rozumiem....

[mru]

hej, może byśmy dali radę tylko napiszcie mi na pw gdzie dokładnie na Mokotowie :)

[jamor]

a ile kolega ma lat ?

[danielek69]

tak jak juz mowilem i tobie jamor przez telefon i w mailach 19 :)

[jamor]

[quote name='danielek69']tak jak juz mowilem i tobie jamor przez telefon i w mailach 19 :)[/QUOTE]
moze i tak, ale słuch to mam absolutny. absolutnie nic nie słusze.

[danielek69]

w tygodniu po 18 bedzie u mnie wolontariusz ;) jamor jak zostanie zalatwiona ew. kwestia transportu Woltera?

[jamor]

a mam zgadywac ?

[danielek69]

co przez to rozumiesz? chodzi mi o to czy ja mam sie garnac jakos do Warki czy ty zalatwiasz transport np. za oplata

[Lucyna]

Daniel, jamor zajmuje się hotelowaniem Wolterka powierzonego mu przez dogomaniaczki, które to sprawują formalną opiekę nad pieskiem. [I][B]Najpierw musi się odbyć wizyta przedadopcyjna[/B][/I] i ocena Twojego domu jako potencjalnego miejsca, gdzie zamieszka Wolter. Transport będzie umawiany, jeśli się okaże, że jesteś osobą, której zostanie piesek powierzony. Tak więc wstrzymaj się jeszcze chwilkę ... :lol:

[jamor]

[quote name='danielek69']co przez to rozumiesz? chodzi mi o to czy ja mam sie garnac jakos do Warki czy ty zalatwiasz transport np. za oplata[/QUOTE]uwazam , ze jesli wizyta ds u ciebie wypadnie pozytywnie to wtedy normalnie powinienes przyjechac do mnie i zaprezentowac sie Pks-owi. On Ci sie podoba na zdjeciach a wcale go nie znasz i nie wiadomo czy Ty mu sie jeszcze spodobasz. jesli bede widział ze jesteś normalny i odpowiedzialny to puszcze was na spacer, 1 km ode mnie jest park. zaopatrzysz sie wczesniej w smakołyki i jakąś pluszową zabawke co by byc atrakcyjnym dla psa. połazicie, pogadacie i jak bedziesz 100% pewny i Pks równiez ,to za zgodą ciotek podpiszesz umowe adopcyjną , dostaniesz ksiazeczke i psa. jesli np. po powrócie z parku PK-s powie mi ze zrobiłes mu cos złego to tradycyjnie wrzuce Cię w młynek. nie pierwszy nie ostatni, psy cos muszą jesc. Jak wszystko bedzie ewentualnie pozytywnie i obejdzie sie bez mielenia a np. przyjedziesz do warki PKP , to mam wypasiony transport i jak nasz duzą porcelanową swinke na regale to bedziemy gadac.

[li1]

Po jakims czasie jest rowniez wizyta poadopcyjna. Jamor opisze to na pewno bardziej obrazowo ode mnie.

[jamor]

a co tu pisac o wizytach kontrolnych, w zasadzie zawsze są takie same. poadopcji przewaznie jest juz tylko jedna wizyta. Jedna ale konkretna. W sklad grupy kontrolnej przeważnie wchodzą emerytki urzędów skarbowych. W grupie mazowieckiej komplet, bo jest ich 5. zawsze na kontrole jezdzą w komplecie. Nie wiem czy przypadkiem nie mieszkaja razem bo jakos niewyobrazam sobie aby miały wlasną rodzine bo pewnie na to nie miały by czasu a i jak taka baba moze byc np. babcią ? cos strasznego. kontrole przebiegają standartowo. Bywa ze są po tygodniu a bywa ze po 6 miesiacach, to zalezne na kiedy od ciotek dostaną zlecenie. Kontrola jak to kontrola, nigdy nie jest uprzedzana.Wiec jadą po wskazany adres i siedzą na kalatce schodowej na schodach czekając kiedy pies zostanie wypowadzony na spacer lub poprostu wchodzą do mieszkania. Nie uzywają dzownka lub pukania. Pełne zaskoczenie. Mówią o celu swojej wizyty, przedstawiają swoje legitymacje i do roboty.Jedna cały czas stoi w drzwiach, ta najgrubsza, zresztą wszystkie mają powyzej setki na wadze. Druga leci po kolei po sąsiadach i tam rozpytuje jak opiekun sprawuje sie nad psem. Kolejna sprawdza legiowsko psa, jego miski, sprzet, rodzaj karmy i date przedatnosci do spozycia. Inna w tym casie robi kompletny przegląd psa. Pobierana jest krew, sprawdzana czystosc : sierść, uzębienie, ilosc twarogu pod napletkiem, mierzona temperatura i wymaz z jelita grubego, uszy pazury itd. Po dwóch godzinach robią sobie przerwe na posiłek. NIe ma z tym problemu bo jedzenie mają zawsze ze sobą. Obieranie ziemniaków, tłuczenie kotletów, wszystko sprytnie im idzie, robią jedynie zmiany na warcie przy drzwiach wejsciowych. 1,5 godziny wszystko przygotowane i zjedzone.
Ja juz w sumie zgłaszałem wniosek do zarzadu , nie wiem czy mają kobiety jakis dodatek socjalny na materiały hignieniczne, ale powinny dostawac urzedowo przydział na srodki do mycia, kąpania i jakies kosmetyki. Kilka godzinna kontrola z ich przepoconymi dresami i przetłuszczonymi własami nie wygląda dobrze. Przedstawiciele grup powinny być wizytówką dogo i fundacji a tak bynajmniej teraz nie jest.
To tak tylko wstepnie o kontrolach , nie mam czasu na szczegóły. MIłego dnia wszystkim zycze.