Jump to content
Dogomania

Pluto, jamnik krótkowłosy - już bezpieczny we własnym domu!


supergoga

Recommended Posts

  • Replies 86
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Jadą już jakiś czas. Pluto jedzie w combi, za siatką. Ma kocyk i sporo miejsca. Na początku próbował przejść na siedzenie. TZ się denerwował, żeby się nie zaczepił gdzieś, więc co kawałek stawał. Ale ponieważ na drogę Pluciak dostał uspokajacz - w końcu się ułożył i śpi.
Mam nadzieje, że będzie dobrze.

Link to comment
Share on other sites

Pluto zawieziony - fakt, ten mój TZ-cik jest najukochańszym stworkiem na świecie.
Mam nadzieje, że będzie dobrze. Ponoc na dzień dobry psiaki na siebie naszczekały. Potem Romek poszedł na spacer a Pluto poznawał gospodarstwo domowe.
Nie znam się na jamolach - ale myśle, że on mały a Romek duży - stąd szczekanie było próbą zaistnienia. A Romek szczekał - bo wlazł obcy.

Czy wiecie co słychać? Ja dopiero po 14 godzinach wróciłąm do domu z pracy i szpitala - w dodatku z totalną migreną. Zaraz idę spać.
Musze wyłączyc tel. będę rano, to może cosik się dowiem. Myślę, że będzie w końcu dobrze.
Pluto nie jest zupełnie agresywny - on szczeka na Romka pewnie bo się boi, albo coś takiego.
Przecież się nie pozagryzają. Muszą ustalić kto rządzi.

Link to comment
Share on other sites

Udało mi się jeszcze przed padnięciem dowiedzieć, od TZ-a, jak wyglądało spotkanie chłopaków. zaczęło się szczekaniem małego - bo tak chyba jamniki maja, że na większe muszą poszczekać. No to duzy się wkuł i też poszczekał.
Puścili chłopaków, no to poszczekali aż duzy sie wkuł, "dopadł" małego szczekacza, a mały - koła w górę i tyle.

Duzy poszedł na spacer i dalej pisałam.
Myslę, że Romcio musiał pokazać małemu kto rządzi, wyszczerzyć się. Mały sie poddał uznał dużego.
teraz powoli ustala ważności , utrwala ustalenia i powinno być dobrze. Tylko nie można moim zdaniem ich separować. Nie sądzę, żeby Pluto pożarł Romka. A i Romek chyba nie kiler.

Sami sie dogadają.
Jak myślicie.
Napiszcie Wasze poglądy.

Link to comment
Share on other sites

Moim zdaniem z pewnością się dogadają, jeśli ludzie nie będą im tego zanadto utrudniać, czyli domownik musi być na pierwszym miejscu w kontakcie z człowiekiem, Pluto zaraz za nim, żeby Romcio poczuł, że nie ma zagrożenia. NIestety często nowe psiaki zyskują więcej uwagi, bo takie biedne, a stare sa odpędzane, bo niedobre i niegościnne, to może być zarzewiem konfliktów między psami i powodowac rywalizację. Także pieszczoty, nagrody, jedzenie, zabawa, najpierw z Romciem, a potem z Pluto.

Link to comment
Share on other sites

Hejka jestem na bierzaco z Jola na telefonie
nie jest zle fakt cicho nie jest ale najwazniejsze ze chlopaki poki co wszelkie spory zalatwaiaja pyskowkami nie skacza sobie do gardel ani jeden ani drugi nie wykazuja agresji a jest to raczej pokazanie kto tu rzadzi. (biedny romek nie wie ze za chwile pewnie bedzie rzadził Julek)
Pluto a raczej -JULEK jest dominowany prez Romka a pozniej usiluje zdominowac albo Jole albo kogos z dwunożnych ale uczulalam ja ze mimo iz Julek jest malenkich gabarytow to musi miec do niego :"twarda reke=byc stanowczym " nie dac sie nabierac na maslane oczka, ktore w opcje jamnika sa wpisane .
Dzis Jola ma pracowity dzien nie wiem czy wpadnie do nas(na jamnicze forum) osobiscie zdac relacje(jesli wpadnie pewnie przekleje Wam to co napisala) ale wierze ze chlopaki za 3-4 dni beda juz zakumplowani a Jola nie badzie pamietac o tym ze bylo troche powyzej progu dopuszczalnych decybeli w domu

Link to comment
Share on other sites

[quote name='GeBa'][...ciach...](biedny romek nie wie ze za chwile pewnie bedzie rzadził Julek)[...ciach...]
Julek jest malenkich gabarytow to musi miec do niego :"twarda reke=byc stanowczym " nie dac sie nabierac na maslane oczka, ktore w opcje jamnika sa wpisane .
[...ciach...][/quote]


Czemu mnie to nie dziwi? Bo za to je kocham :):):), a juz jak jest w domu co najmniej 2 jamole to jest bosko

Link to comment
Share on other sites

No cóz ktos kiedys napisal calą prawde o jamniku :

[B][COLOR=#ff6600]"Jamniki łamią Ci serce, a potem jeszcze nad jego marnymi resztkami podnoszą nogę. Obcując z jamnikiem nie wiesz, czy płaczesz ze śmiechu, miłości, czy wściekłości. Dusza jamnika jest podobna do człowieczej, jak żadnego innego psa"[/COLOR][/B][COLOR=#ff6600]


[/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='GeBa']No cóz ktos kiedys napisal calą prawde o jamniku :

[B][COLOR=#ff6600]"Jamniki łamią Ci serce, a potem jeszcze nad jego marnymi resztkami podnoszą nogę. Obcując z jamnikiem nie wiesz, czy płaczesz ze śmiechu, miłości, czy wściekłości. Dusza jamnika jest podobna do człowieczej, jak żadnego innego psa"[/COLOR][/B][COLOR=#ff6600]


[/COLOR][/quote]


[B]Bo tak dokładnie jest :)
Mam andzieję że za rok będziemy obchodzić urodziny w Nowym Zyciu Pluta vel Julka tak jak ja obchodze dzisiaj "urodziny" jamniczki Majeczki[/B]
[url]http://www.dogomania.pl/forum/f85/5-letnia-jamniczka-osierocona-pani-umarla-ma-juz-domek-ludziow-122154/index10.html#post12955530[/url]

przyznam zę cieplutko mi sie robi jak się ludziska odzywają i pamiętają sami

Link to comment
Share on other sites

Myśle, że Pluta trzeba by w pierwszym rzędzie wykastrować.
Mam też prośbe, żeby Jola nie mieniała mu imienia. Pluto nazywał się Pluto od szczeniaka przez wszystkie lata dotychczasowe. Nastąpiła duża zmiana w jego zyciu, ale ,m myślę, że w jego akurat wypadku imię powinno pozostać jego, to które zna .
W każdym razie takie jest moje zdanie.

Dobrze napisałyście, że Romek musi rzecz jasna być tym najważniejszym. Ale Plutek jest raczej spolegliwym i skoro daje sie Romkowi podporządkowywać, to w sumie zna swoje miejsce. Teraz ważne, żeby nie zdominował Rodziny.;)

Link to comment
Share on other sites

Co do imienia to chyba juz decyzja zapadla i pies reaguje na nowe tz inaczej pies reaguje na glos przewodnika cokolwiek on zawola wiec czy to jest Pluto czy Julek wolane z milościa zapewne spowoduje wlasciwy efekt. (sama na moje psy w zaleznosci od danej chwili roznie wolam i nie maja problemu ze zrozumieniem o kogo chodzi):lol:
Julek jest "nakorbiony" na pileczke zna komendy wiec tak naprawde pies marzenie, pies z ktorym praca bedzie przyjemnoscia a znajac Jole wiem ze da rade.
Chlopaki juz dzis na spacerku calkiem grzecznie spacerowali Romek pokazywal Julkowi gdzie co ladnie pachnie i co warto zaznaczyc a teraz spia razem na kanapie.
Nowym doświadczeniem dla wszystkich domownikow jest czujność Julka który tubalnym jamniczym glosem oszczekiwal wracajaca z dyskoteki mlodziez czego Romuś nigdy nie robil no bo on tego nie slyszal.
Mysle ze dzial mozna spokojnie przeniesc do dzialu szczesliwe zakonczenia.

Link to comment
Share on other sites

Dziewczyny mam pytanie do osob ktore byly w kontakcie z kims kto sie Plutem zajmowal.
U Joli Pluto niesamowicie drze dzioba w zasadzie wszystko jest pretekstem do szczekania ani prosby ani grozby nie skutkuja pies wlasnym szczekaniem sie nakrece i moze tak dlugo ( na niektorych zdjeciach widac piane na pysiu)
Czy on tak zachowywal sie u siebie w domu??
Czy jest jakikolwiek kontakt z wlascicielem oczywiscie jak co takie dane na PW
Wczorajsza noc jak mowi jola byla koszmarna jeszcze kilka takich nocy i domownicy zwariuja.
Na cito jola skontaktowala sie ze szkoleniowcem z wesolej Łapki -pomagal ukladac Romka mamy nadzieje ze to pomoze eh te chlopaki.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...