faalka Posted October 27, 2009 Share Posted October 27, 2009 Szkoda, że nie wiedziałam. Naszukałam się jak osiołek. W ogóle Krecia to mądrala nie z tej ziemi. Wszystko wie. W każdej sytuacji umie się zachować. No po prostu jest mądrzejsza od niejednego człowieka. Doskonale pilnuje się nogi, przy przechodzeniu przez ulicę zatrzymuje się jak trzeba, czeka grzecznie. Cały czas chodzi na smyczy. Ma niestety bidulka jeszcze takie chwile przerażenia, kiedy biegiem chowa sie za nogami mamy. Raz nawet zaplatała mamie smycz na około nóg. Boi się facetów-robociarzy ale przede wszystkim przeraża ją jak ktoś idzie za nią - szybko się zbliża z tyłu, albo tupie butami. Poza tym niczego więcej się nie boi. Jest przekochana. Moje rozmowy telefoniczne z mamą od kiedy jest Krecik, dotyczą głównie jej :evil_lol: I jak mama opowiada - "i wiesz, spałam jeszcze a ona przyszła oparła się łapkami o łóżko i przytuliła głowę do mojej ręki. Budzę się a ona patrzy mi w oczy." Same wiecie jak Krecik potrafi patrzeć w oczy :loveu: Mój siostrzeniec, który z Krecikiem spędza też dużo czasu rozmawia z moją mamą przez telefon: "Hau, hau..." :lol: Ogólnie rzecz biorąc Krecik uwielbia życie rodzinne i jak się coś dzieje. Któregoś dnia mama stwierdziła, że nie czuje się najlepiej i nie będzie odwiedzać dziś siostry (a mojej ciotki), wyszła z Krecią na spacer, chodzą sobie po alejkach, w końcu mama uznała, że wystarczy tego spaceru i wracają do domu. A Krecik mówi - "Nie. No jak to do domu? Przecież zawsze chodzimy w gości". Usiadła sobie i jak osiołek odmówiła wracania do domu. Cały czas pokazując głową, gdzie powinny iść. Mama musiała jej słownie wytłumaczyć, że dziś nie będzie goszczenia się :lol: Oczywiście Krecik przemowę zrozumiała i poszła grzecznie do domu ale była trochę zawiedziona :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ronja Posted October 27, 2009 Share Posted October 27, 2009 Krecik to ma zycie:loveu: cieszę się, że ma dobrze, że jest szczęśliwa i bezpieczna. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
faalka Posted October 28, 2009 Share Posted October 28, 2009 Krecik została już zaszczepiona drugi raz. Utyła 0.5 kg w ciągu miesiąca :crazyeye: Lekarz nakazał zmniejszenie porcji o połowę. No i biedna chodzi teraz głodna. Raczej się jej to nie podoba. Jest pewien kłopot - to znaczy w tej chwili to jeszcze kłopot nie jest ale nie wiem w jakim to kierunku zmierza. Może coś doradzicie. Krecik bardzo wzięła do siebie obowiązki obrońcy stada. Najsłabszą istotą w tym stadzie jest mój siostrzeniec. Krecik kocha go bardzo - najbliższa rodzina, która ma z nią kontakt na codzień może Kacpra dotykać, zajmować się nim i generalnie nie wzbudza niepokoju u Kretki. Niepokój za to wzbudzają osoby, które bywają rzadziej - np. jeden z wujków, który bywa mniej więcej raz w tygodniu u mamy lub u ciotki. Za pierwszym razem, kiedy wujek chciał dotknąć Kacpra, Kretka zaczęła na niego warczeć. Została skarcona i siedziała cicho ale cały czas pilnowała, czy wujek nie zrobi Kacprowi nic złego. Wczoraj natomiast Kretka złapała wujka za nogawkę, kiedy chciał dotkąć Kacpra :roll: Oczywiście znowu została skarcona ale wyraźnie było widać, że siedzi cały czas w napięciu i pilnuje, czy nic złego się nie dzieje. Wujek jest bardzo miłym i fajnym człowiekiem. Krecia generalnie nie ma jednak zaufania do mężczyzn a w szczególności do barczystych facetów o niskim głosie. Czy macie jakąś teorię na ten temat i jakieś rady? Krecia nadmiernie przykłada się do swojej roli i nie wiadomo w jakim kierunku to podąży. Co należałoby robić w przypadku takich zachowań? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ronja Posted October 29, 2009 Share Posted October 29, 2009 Nie mam doświadczeń w tym temacie,ale myślę, że dobrze by było, by wujek na wejście dawał coś Kretce, jakiś smakołyk, by zaskarbić jej sympatię i uspokoić ją, że jest "swój". Na dogo można znaleźć wiele cennych rad - jest dział wychowanie, może tam poszukaj:p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
faalka Posted October 29, 2009 Share Posted October 29, 2009 Dzięki. Poszukam jeszcze informacji :p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
faalka Posted November 5, 2009 Share Posted November 5, 2009 Krecik dostała kaganiec :diabloti: Nie, nie martwcie się ;) Nie zaczęła gryźć. Kaganiec dostała na wypadek ludzkiej głupoty. Mama została wyproszona z Krecią z autobusu przez kierowcę. Pasażerowie Kreci bronili, że taki malutki i grzeczny piesek i że spokojnie sobie jedzie ale kierowca się staborecił i podparł regulaminem. Tak, że Krecik ma teraz skórzany kaganiec chroniący przed przepisami. Na wszelki wypadek mama będzie go zabierać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pipi Posted November 5, 2009 Share Posted November 5, 2009 Kretka,to ma szczęście.Faalka,dziękuję za wiadomości od niej.Pisz jak najwięcej o niej.Dobre wieści podnoszą na duchu i dodają sił/przynajmniej dla mnie.Pozdrawiam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ronja Posted November 5, 2009 Share Posted November 5, 2009 [quote name='faalka']Krecik dostała kaganiec :diabloti: Nie, nie martwcie się ;) Nie zaczęła gryźć. Kaganiec dostała na wypadek ludzkiej głupoty. Mama została wyproszona z Krecią z autobusu przez kierowcę. Pasażerowie Kreci bronili, że taki malutki i grzeczny piesek i że spokojnie sobie jedzie ale kierowca się staborecił i podparł regulaminem. Tak, że Krecik ma teraz skórzany kaganiec chroniący przed przepisami. Na wszelki wypadek mama będzie go zabierać.[/QUOTE] dobrze, że nie pożarła kierowcy:diabloti: na jej miejscu tak bym zrobiła Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Evelin Posted November 5, 2009 Author Share Posted November 5, 2009 Tak to właśnie jest.jak ktoś jest nadgorliwy..bardziej bym się spodziewała,że jakiś pasażer będzie się awanturował.. A tu kierowca... E tam ja i tak nie moge uwierzyć,że Kretka taaaaaki domek znalazła..Ta radość jeszcze mi nie przeszła :multi::multi::multi::multi::multi::multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
faalka Posted November 5, 2009 Share Posted November 5, 2009 [quote name='ronja']dobrze, że nie pożarła kierowcy:diabloti:[/QUOTE] Być może patrzyła się łakomie na niego i oblizywała :diabloti: Się chłopina mógł przestraszyć :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Evelin Posted November 5, 2009 Author Share Posted November 5, 2009 Faalka,ale jak będziesz miała okazję zrób zdjęcie Kretki w kagańcu.. Pośmiejemy się trochę..Kretka-piesek obronny:diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
faalka Posted November 6, 2009 Share Posted November 6, 2009 Krecia przyjedzie do nas na święta więc będzie miała wtedy pełny serwis zdjęciowo-filmowy :loveu: [SIZE="1"]Jest też okazja do odwiedzin, jeśli - Ronja - miałabyś czas i chęci :p[/SIZE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ronja Posted November 6, 2009 Share Posted November 6, 2009 [quote name='faalka']Krecia przyjedzie do nas na święta więc będzie miała wtedy pełny serwis zdjęciowo-filmowy :loveu: [SIZE=1]Jest też okazja do odwiedzin, jeśli - Ronja - miałabyś czas i chęci :p[/SIZE][/QUOTE] chęci mam, tylko z czasem gorzej. jeżeli by się udało, to między świętami a nowym rokiem, bo mam wtedy wolne Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
faalka Posted November 6, 2009 Share Posted November 6, 2009 Jeszcze nie wiem jakie są plany mamy. Jeśli będzie dłużej, to się umówimy :p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
faalka Posted November 11, 2009 Share Posted November 11, 2009 Krecik miał przedwczoraj wielki dzień :) Chodziła na spacerze bez smyczy! Mądrulka jedna pilnowała się nogi cały czas. Mama odpięła smycz, kiedy Krecik bawiła się ze swoim kolegą z podwórka - wspomnianym już chińskim grzywaczem. Krecik tak się przestraszyła zmiany, że zamiast kontynuować zabawę przybiegła natychmiast do mamy i siadła przy nodze. Chyba będę powtarzać jak mantrę - Krecik to najmądrzejszy pies świata :p:loveu::iloveyou::cunao: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ronja Posted November 11, 2009 Share Posted November 11, 2009 [quote name='faalka']Krecik miał przedwczoraj wielki dzień :) Chodziła na spacerze bez smyczy! Mądrulka jedna pilnowała się nogi cały czas. Mama odpięła smycz, kiedy Krecik bawiła się ze swoim kolegą z podwórka - wspomnianym już chińskim grzywaczem. Krecik tak się przestraszyła zmiany, że zamiast kontynuować zabawę przybiegła natychmiast do mamy i siadła przy nodze. Chyba będę powtarzać jak mantrę - Krecik to najmądrzejszy pies świata :p:loveu::iloveyou::cunao:[/QUOTE] przynajmniej Krecikowi się udało:roll: właśnie dzis zadzwoniła do mnie pani, która adoptowała ponad miesiąc temu Kajtusia (przywiozła go Evelin na miejsce Kreci), że chce Kajtusia oddać, bo doły kopie w wypielęgnowanym ogródku:placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
faalka Posted November 11, 2009 Share Posted November 11, 2009 Oj. Przykro mi bardzo :-( A nie da się jakoś nauczyć go, żeby nie kopał? Ludzie to są kurcze wygodni i hmm... dość nieodpowiedzialni. :puppydog: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Evelin Posted November 11, 2009 Author Share Posted November 11, 2009 Nawet bardzo nieodpowiedzialni...a to już materiał na powieść :p Cieszę się,że z Kretką dobrze,że się wpasowała w środowisko. Chyba traktuję Twoją Mamę jak obrońcę-coś nie tak-to chyc blisko Niej,tam najbezpieczniej..I ma rację. A co z z zachowaniem Kretki wobec wujka? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
faalka Posted November 11, 2009 Share Posted November 11, 2009 Nie wiem co w sprawie wujka. Poradziłam mamie, żeby dała wujkowi jakieś smakołyki dla Kretki. Sprawa nie jest dramatyczna więc nawet nie pytałam czy to coś dało. Ale Krecik raczej wujka nie pożre. Lubi jeść tylko kierowców autobusów :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
faalka Posted December 10, 2009 Share Posted December 10, 2009 U Krecika wszysto dobrze :) Spaceruje już na ogół bez smyczy na terenie do spacerów. Na ulice, dłuższe podróże itd smycz jest oczywiście zakładana. Moja mama otrzymała od Kretki tytuł Wielkiej Obrończyni i jak się Krecik czegoś przestraszy, to biegnie ile sił w krzywych łapkach i chowa się za nogami mamy. Pamiętasz Ronja, jak Krecik się chowa i tylko nos wystawia konrtolnie? :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pipi Posted December 10, 2009 Share Posted December 10, 2009 Cieszymy się bardzo,całuski dla Kreci i dla Was, wszystkiego dobrego. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
faalka Posted December 11, 2009 Share Posted December 11, 2009 I wzajemnie - wszystkiego dobrego dla Ciebie Pipi :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pipi Posted December 11, 2009 Share Posted December 11, 2009 [COLOR=Red]DZIĘKUJĘ,baaaardzo.[/COLOR] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
faalka Posted December 11, 2009 Share Posted December 11, 2009 A tak w ogóle... to.... "Już za chwileczkę, już za momencik tydzień z Krecikiem zacznie się kręcić" Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
faalka Posted December 11, 2009 Share Posted December 11, 2009 Już się nie mogę doczekać :multi::multi::multi::multi::multi::multi::multi::loveu::loveu::loveu::loveu: 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.